Kącik Rekreanta cz. VIII (2015)

Blondek wszystko da się przejeździć, jego chód również 😉 jak go wyczujesz z czasem przestaje przeszkadzać i o tym zapominasz, a chęcią do pracy i nauki wszystko rekompensuje 🙂
Trzymam za Was mega kciuki 😉 Może w najbliższym czasie uda mi się osobiście wpaść Was pooglądać 😉

A no właśnie, i jakie plany na przyszłość? 😀
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
30 października 2015 16:11
Kajula, ojej, jaka sliczna! Powodzenia w pracy 🙂
Blondek, jaki piekny pyszczek!! 😍
budyń, nie ma za co, cwiczenie jest swietne i milo, ze moj filmik sie przydal :kwiatek: a zdjecia piekne! To jest moj ideal konia jesli chodzi o masc 😍
xxmalinaxx, jak potrzebujesz sie komus wygadac czy cos to wal na priv, albo podam Ci numer do sienie :kwiatek:


A ja dostalam zdjecia z aromeru z soboty 😍 sa pieeeeekne!
A to jedno z nich:
Nasturcja- Renata dziękuję  :kwiatek:
Blondek ale ma śliczną główkę  😍 przypomina mi mojego ulubieńca z Agro-handlu  😍
Budyń dziękuje w imieniu Rudej  :kwiatek:  🤣 super jesienne fotki macie 😀
Flygirl dzięki  :kwiatek:

Konia mam już do końca rozkutego  😁 i można wreszcie pojeździć. I w końcu po tygodniu szukania znalazła się podkowa w tym wielkim błocie  😜





I jeszcze jeden mały, krnąbrny gagatek mi się dzisiaj trafił  😁

Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
31 października 2015 19:42
baffinka fiord wymiata ze swoją miną na 1szym zdjęciu  😁  😂
Nasturcja- Renata był zniesmaczony tym, że go odganiam i każe pozować ...  i jeszcze cukierków nie chce dać  😁
Hermes, piękne  zdjęcie,  masz więcej?
baffinka, świetny  fiord,  mina idź  stąd  i nie wracaj  😉

Moje dziecko  dzisiejsze :

anai ou matko  😍 jak on przez te dragi chodzi, jak z gumy! mega zazdraszczam, mam nadzieje ze niedlugo tez dojde do pacy na dragach i jakichs mikro skoczkow 😀

baffinka jaki grrozny fiord  😜 uhahalam sie 😀 gniade tez fajnie wyglada 🙂

flygirl jezdzic mi am gdzie sie da, bo szkoda tego zapalu co mialas! 😉

Tez mam filmik z wczoraj, choc to lata swietlne za Szarakiem anai , jezdziecko tez  😡 no ale idziemy powoli do przodu to sie podziele 🙂 duzo ostatnio praujemy nad wygieciem i wjecaniem na zewnetrzna wodze, niestety wyglada to nieskladnie przy po moim nieogarnieciu, no ale kucyk coraz fajniej reaguje 🙂


[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ej, nie ma tak, że ktoś wrzuca coś na forum, dostanie negatywny komentarz i zaraz to usuwa. Trzeba umieć przyjąć krytykę i trzeba brać odpowiedzialność za treści, jakie się tutaj zamieszcza. Ostatni raz daję ostrzeżenie, jeżeli znowu ktoś będzie praktykował takie coś, to posypią się uciszenia.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
01 listopada 2015 15:38
baffinka, jakie plany macie z kobyłą teraz? 🙂
anai, oooo mamo! Jak on zajeb*ście pracuje 😍 oddaj gooooo!!!!! I mam więcej zdjęciów :kwiatek:
faith, fajnie pracujecie! I widzę coraz więcej podobieństwa naszych kucyków 😁 (btw. w galopie strasznie fotelowo wypychasz nogę, przepraszam, ale musiałam :kwiatek: )

To zasypie was zdjęciami, bo w sumie jestem w nich zakochana 😜









Wybaczcie ilość, ale no musiałam 😍
anai Pięknie pracujecie  :kwiatek: Młody fantastyczny, sama przyjemność z oglądania Twoich filmów!

faith Kurczę, wiesz, ja za Was cały czas kciuki trzymam, ale ja nie wiem... Mam mieszane uczucia. Nie podobają mi się plecy siwej, drobiący zadek, zablokowane łopatki... Może nie mam porównania jak było wcześniej, ale po zdjęciach nie widzę by plecy się szczególnie uruchomiły. Wszystko tam gra?

baffinka Widzę wielki come back toczka  😁 Nie duś Areny bo Ci zimnioki same do jazdy zostaną! (Arena chyba w kłusie lepsza?)
Anai jezuuu jaki on gumowy  😍 ciągle wzdycham i zazdroszczę Ci takiego konia  💘  przy takim materiale to aż chce się rzeźbić.
U niego to nie tylko mina. Jak mu się coś nie podoba to robi po swojemu  😂 Kawał cwaniaczka z niego 😀
Faith dzięki  :kwiatek: fiord jest mega śmieszny  😁  super, że ostro się bierzecie za robotę  😀 oby zima była łagodna
Hermes my już odpoczywamy. Hali nie ma, w tygodniu ciężko po pracy pojeździć, więc głównie w weekendy tylko lekka jazda  😀 i tak aż do wiosny. A Wy rozumiem, że robota wre i parkury będziecie podbijać na halówkach?  😀
Atea im rzadziej chodzi tym luźniejsza  😁 to już tak od zawsze haha. Rozważam wsiadanie raz w miesiącu  😁
KaskoTOCZEK jest cały czas  😎  jak ją uduszę to zawsze mam rumaki u Ciebie i w Twoich okolicach  😉

Dzisiaj kolejny dzień z grubym  🤣  ledwo wyszłam z nim ze stajni to zerwał mi wodze  😂
Także niech Was nie zwiedzie jego niewinny wygląd  😁
Mam nawet krótki filmik:


I muszę się w końcu zabrać za kolejnego grubaska.
Przyszła matka Polka  😀
Hermes, kwarcowe Aro to nie jak Aro 😁 zlewacie się z podłożem! 😀
Atea a uwazasz, ze mozliwa jest dobra praca plecow u konia, ktory chodzil do niedawna 2 razy w tygodniu wylacznie pode mna, bez zadnej pomocy przez ponad 2 lata? pomoc z dolu mamy 3ci raz, kon dopiero co zaczal chodzic 3-4 razy w tygodniu - na ile to mozliwe. Cudow nie ma 🙂 wiem, ze wiele brakuje. wiem, ze siodlo mnie usadza fotelowo. no ale od czegos trzeba zaczac kurde 🙂 nie wstydze sie pokazac w trakcie tej roboty na ugorze i ciesze sie z tego co mam, i ze powoli zmierzam w jakims kierunku 🙂 natomiast nie mam kompletnie mieszanych uczuc, mam pelne zaufanie do osoby, ktora nas prowadzi, tyle ze troche to zajmie wszystko - choc dla mnie i tak jest przelom i nieustanny zaciech jak wsiadam na siwa 🙂
faith Jasne, nie zrozum mnie źle, bo naprawdę źle Wam nie życzę  :kwiatek: Jak nie chcesz, żebym robiła takie uwagi to wal śmiało, bo wiem, że w KR nie każdy sobie życzy. Nie chciałabym jednak być nieszczera. A ostatnio coś mi zgrzytało.

Wiesz przecież, że nie chodzi o to, że "czegoś" brakuje. Mi brakuje pewnie jeszcze więcej. Aż boję się zdjęcia czy filmy obejrzeć 😉 Po prostu zastanawiałam się czy w jakiś zaułek się nie pakujesz. I byłam ciekawa co powiesz, bo wszyscy och i ach, i zastanawiałam się czy ja po prostu już zawistna jestem czy co  🤔wirek: 😁

Trzymam kciuki wobec tego i z ciekawością będę obserwować postępy. Zazdroszczę Ci takiej zaufanej osoby 🙂 Może mi też będzie w końcu dane.
Właśnie się dowiedziałam, że przeniósł się termin konsultacji i prawdopodobnie pojadę  😅 Do tego Franek w końcu wraca do przedszkola  😅

Może nie taki zły będzie ten listopad 😉
Hermes piękne zdjęcia!
Anai chyba mnie właśnie filmikiem zainspirowałaś, żeby jutro zmusić Kucyka do pobiegania przez drągi 😉 Świetnie wygląda ten Twój szarak.

Jak ja Wam zazdroszcze, że ma Wam kto foty z jazdy robić. Nie miałam fot już nie pamiętam od kiedy, bo fotografa brak, a jak już się trafi to ciemno 🙄 A Kucyk, nawet jak sama próbuję mu zrobić fotę, to gwiazdorzy i nie współpracuje łobuz  😉 :

Atea jestes ostatnia osoba, ktora podejrzewalabym o jakiekolwiek zlosliwe intencje 🙂 serio  :kwiatek: no ale tak bogiem a prawda - moj poziom i poziom konia jest czysto absolutnie rekreacyjny. Kon chodzacy 2 razy w tygodniu nie ma prawa miec miesni a tym bardziej ich wlasciwie uzywac. No to sie nie da, chocbym byla Edwardem Galem 😉 a ze nie jestem :P - to i ja po 3 jazdach nie doznalam olsnienia w kwestii swojego dosiadu 😉 Ale tak jak mowie - osoba ktora nas prowadzi to nie jest nikt z kosmosu tylko utytulowana zawodniczka. W dodatku widzialam jej pary - pamietam jak zaczynaly 2 sezony temu jako zielone szczypiorasy a teraz smigaja Ptkowe crossy i kreca ujezdzenie na 68-69%, szczene zbieralam z ziemi 🙂 No i tak jak mowie - od czegos trzeba zaczac, a cieszyc sie musze i chce bo to mnie mega pozytywnie nakreca i daje extra motywacje do dalszej roboty 🙂
Averis   Czarny charakter
01 listopada 2015 19:25
Hermes, jezu, jesteście ubrani pod kolor hali 😁 Super wyglądacie!
faith, nie zrażaj się - byle do przodu 🙂 Fajnie, że macie pomoc z dołu, to ogromnie dużo daje! Także psychicznie!
baffinka, kocham Twój kubek w awatarze <3 Konie też, ale ten kubek...!
Atea, powodzena na konsultacjach!

Ja tez mam foty mojego syneczka.

Pod koleżanką, z którą jeździmy (wiem, siodło poszło trochę do przodu):







i pode mną porównanie z sierpnia i z października (trójkąty pomagają mi na głowę i dobrze robią mojej ręce, więc proszę bez złośliwości 😉)

Atea, Faith ja w takich sytuacjach się nie udzielam, bo wiem ile roboty jest z takimi końmi, które mają problemy ruchowe, są zbudowane tak, że im to nie ułatwia pracy itd itp. Mam taki przypadek na swoim podwórku i wiem jak każda najmniejsza pierdoła cieszy i jak podcinają skrzydła często takie komentarze.
Wiadomo, że inaczej to wygląda jak weźmie takiego konia jakiś dobry jeździec z super dosiadem i regularnie jeździ pod okiem trenera, a inaczej jak rekreant jeżdżący dla własnej przyjemności parę razy w tygodniu. W takiej sytuacji nie da się od razu wszystkiego zrobić, skupić na wszystkim jednocześnie. Małymi kroczkami najpierw się poprawi jedną rzecz, później drugą i tak się idzie powoli do przodu. Dlatego ja Cię Faith doskonale rozumiem. Wiem jak cieszy każdy drobiazg i oczywiście trzymam kciuki , żeby było jeszcze lepiej  😀
Ja już się filmami z płaskiej jazdy nie chwale, bo mi też wszyscy to samo powiedzą, a co ja mam zrobić jak mam krzywą kobyłę ze stodoły, biodra inne, łopatki inne, zero elastyczności, ma problemy z równowagą. Chiropraktyk oglądał konia w ruchu na lonży, więc to nie tylko moje widzi mi się. Ale i tak wszyscy uważają że to moja wina, że koń ma ruch jaki ma  😎  🥂 (luzem, na lonży, pod siodłem). Nie wiem jak bardzo trzeba konia zajechać, żeby luzem też się zepsuł  😁 
i niezajeżdżony żeby był zepsuty złą jazdą  😁

Averis uuu Karson jaki fit  😀  wiesz... zawsze możesz kochać SWÓJ kubek  😉 Nie tylko mój  😀

Atea kiedy konsultacje?  😀  może bym się kiedyś kopsnęła też 😀
faith, a dziękuję, mam ostatnio niesamowitą radochę po każdym przejechaniu drągów. Tak fantastycznie uruchomił plecy. Coraz częściej ta guma pojawia się też w pracy bez drążków. Ale nie było tak od razu, kosztowało nas to regularną pracę na kawaletkach na lonży i pod siodłem.  Co do Twojego filmiku - widać, że pracujecie, chciałam Ci napisać, że kładzie Ci się do wewnątrz, ale potem doczytałam, że pracujecie nad wejściem na zewnętrzną wodzę 😉 Fajnie, że zabrałaś się za regularną pracę z pomocą, powodzenia!
Libella, ja samo wystarczalna, kamerka stoi na stojaku lub beczce i kręcę się sama 😉 A drągi polecam, nie ma chyba takiej jazdy, na której bym jakiejś kombinacji nie jeździła. W lesie też przełazimy przez gałęzie.
baffinka, ano gumowy 🙂 Wyginam śmiało ciało to jego drugie imię. I fakt, po ostatnich moich zawirowaniach rodzinno-osobistych z radością siadam na szaraka. Zapomniałam napisać, ależ z Twojej Areny pluszaczek się zrobił!
Atea,  bardzo dziękuję!!!
Hermes, fantastycznie siwemu w tym różu, rozważam jednorazową zdradę niebieskiego na rzecz różu właśnie 😉 Cudne fotki 😀

anai, super opcja z takim nagraniem treningu! 🙂 pewnie masz jakaś lepsza kamerę i statyw? Ja się zastanawiam jak bym sama mogła ustawić, ale mam tylko taka sportowa na kask
Hermes, Świetne zdjęcia, wyglądacie naprawę fajnie!

baffinka, Jak ja lubię taki szlachetny kształt głowy konia! 😍

anai, Nie mogę się napatrzeć, jak on się rusza na tych cavaletkach. No małpa nie koń! 😁
Zazdroszczę. On ma świetne predyspozycje, Ty masz talent i możliwości, dobrą trenerkę, która zwraca dużą uwagę na ujeżdżeniowe ćwiczenia skoczka... 😍

faith, Manti cudna, postępy są.
Ale jak Ty byś była usadzona w siodle tak jak np. koleżanka Averis na pierwszym zdjęciu... To dopiero by się zaczęło dziać!
Reszta w PW.
Libeerte, mam gopro hero3, ustawioną na full hd, stawiam gdzie popadnie (stojak, ziemia, kwaletka 😉) . I pilota wifi. Ale nagrywałam też lustrzanką  😉
Julie  :kwiatek: fakt, zanim zaczniemy skakać, padam ze zmęczenia po rozgrzewce i wstępnych ćwiczeniach.
baffinka Zlituj się, nie miałam zamiaru podcinać faith skrzydeł. Ani kiedykolwiek Tobie  😉 Doskonale wiesz jak sama ciężko pracuję z moimi końmi, każdy z innym problemem, bo jakoś tak rzadko bywa, żeby koń się "łatwo jeździł" od początku do końca. Jakoś większość koni, zwłaszcza jeżdżonych przez nas, rekreantów, nie jest ani ideałem eksterierowym, ani ruchowym ni to psychicznie do końca zrównoważonym. I właśnie z szacunku do faith i jej pracy z koniem postanowiłam coś napisać, bo prawdę mówiąc jak nie czuję do kogoś sympatii, to szkoda mi klawiaturę strzępić (z resztą wspomniane osoby by parsknęły tylko na to śmiechem).

Powiem szczerze, że mi krytyka nie podcina skrzydeł: choć osobiście mnie bardzo boli, to potrafi pokazać pewne luki w naszym postrzeganiu.

Nie chcąc już analizować postępów lub nie, faith z siwką - zamknę się już. O trzymaniu kciuków za dalszy rozwój już wspominałam.

baffinka konsultacje 21 - 22.11, próbuj się załapać!

Averis Fajna koleżanka  😀 Karson w wersji fit do schrupania!
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
01 listopada 2015 22:24
baffinka, Siwy miał mieć wolne po MWiM 😁 dwa tygodnie miał wolne, a teraz zapierdziela prawie jak w wakacje 😁
Burza, ale teraz to jest tam baaaajka na tym podłożu. Udała im się ta inwestycja! I dziękujemy :kwiatek:
Libella, eeejjj! Gdzie Wy stoicie? Toć ciotka na razie planów na wczesne popołudnia nie ma to może odwiedzić z aparatem 😎 dziękujemy :kwiatek:
Averis, kurde, Karson mega fajnie teraz wygląda. Aż miło patrzeć w jak dobrym kierunku idzie Wam robota :kwiatek:
anai, Siwym róż i niebieski mega pasuje! Ja uwielbiam Małego jeszcze w swoim czerwonym ES 😍 i dzięki!
Julie, merciiii :kwiatek:

A ja za to z dzisiaj mam takie oooo zdjęcia z terenu i ciekawe kto zgadnie co to za "kucyś" 😎

Jejku, piękni wszyscy jesteście.  😀
anai, gumowy Szarak kapitalny, jesteście chyba moją ulubioną parą na re-volcie.  😜 Uwielbiam patrzeć na dobrze pracowane młode konie, kiedy się rozwijają!
Hermes, jakie fajne kolorki zdjęć. Super wyglądacie...i jak śnieżnobiało, szacun. 😁
faith, widziałam kawałek filmiku wcześniej i podziwiam, bo wiem jaka to ciężka praca, a kojarzę, że kiedyś to chyba inaczej wyglądało (no tak, śledzę wątek od dosyć dawna).  🙂
baffinka, jakie pozytywne zdjęcia. 💘
Averis, bardzo mi się podoba Twój Kary. 🙂

A ja melduję, że na razie kciuki Wasze działają! Siwemu zrobił się jeszcze większy brzuchol (stałym ostrzeżeniem dla nowych jest "uważaj na siwego z dużym brzuchem"😉 po dwóch tygodniach aresztu pooperacyjnego, ale wszystko na razie ładnie wygląda, w piątek wet ściągnął już opatrunek. Wczoraj pierwszy raz z nim wyszłam pochodzić i chyba nie widziałam go jeszcze tak zasuwającego stępem.  😁
No to będziemy sobie dreptać. Trochę potęskniewam sobie za jeździectwem, ale widok Aplauza, jak w końcu mógł sobie pochodzić, a nie kisnąć w boksie...mega radocha.  💘
W piątek podobno wet ma sprawdzać go w kłusie. Twardziel narazie jest i nic po nim nie widać, ale zobaczymy, co to będzie. Jeszcze długa droga, początek pozytywny, byle do końca.
faith kombinuję kombinuję, może teraz już na porządnie wypali :kwiatek:
Atea akurat nie miałam na myśli konkretnie Ciebie  😉 ale w moim otoczeniu jest parę osób, które np twierdzą że koń sztywny przeze mnie. Wszystko co złe to przeze mnie. Ale postępu nikt nie widzi, bo po co  😎  Tak jak np nie każda osoba będzie trenować z powodzeniem gimnastyke artystyczną czy inne dziwne sporty, tak nie wszystkie konie są w stanie się poruszać elastycznie, dokraczać (nie zapie*dalając) czy inne takie. Ja przykładowo szpagatu nie zrobie, maratonu nie przebiegne nigdy, bo mi kolana na to nie pozwolą.  Jedna kostka np nie pozwala mieć porządnego oparcia w strzemieniu (jak to niektórzy wymagają ... Raz miałam trening gdzie co chwilę słyszałam "pięta w dół" i w efekcie kostka się zbuntowała pół godziny później i nie mogłam nawet łydki dać).
I tak można wymieniać i wymieniać. Więc nie mam już ciśnienia, że pewne rzeczy koń musi zrobić. Odpuściłam. Jej jest ciężko. Widać to po niej. Jak jej jest ciężko coś wykonać to się wścieka, usztywnia jeszcze bardziej. Także przęłknęłam już pewne sprawy i sobie rzeźbie sama za stodołą na tyle na ile kobyła daje radę fizycznie  😉 Dla zobrazowania sytuacji- dla niej przykładowo problemem  jest zwykłe dodanie w kłusie.
Wiesz... mi konstruktywna krytyka też nie podcina skrzydeł. ( niezbyt konstruktywną mam już w d... 😉 )Ale wiem jakie ja mam braki, a wiem też jakie braki ma kobyła. To nie tak, że sobie wymyślam milion wymówek. Wiem np że ja mam braki w dosiadzie. Inaczej nie chciałabym jechać do Ciebie na lonże dosiadową, bo po co skoro uwazałabym, ze jestem idealna :P
A jak chce się podbudować trochę to kradnę czempiony 😀 ( chociaż nie... to bez sensu...  w otoczeniu takich jeźdźców to już w ogóle czuję się jak zero  😁 )
Wracając do tematu- arabka Faith też nie jest jakimś tam super materiałem wyjściowym do pracy (jak np Szarak 😀 ), ale kojarze stare zdjęcia i filmy i uważam, że postępy są fajne jak na brak pomocy z dołu.

Ale ja chce się załapać jako Twój luzak i kamerzysta  🤣  mam nadzieję, że nie pomyślałaś, że z koniem  😂

Anai uroki stajni bez hali  😀 jakoś specjalnie nie narzekam na to futro. no chyba, że wiosną jak gubią ;p

Julie ja też 😀 to chyba jedyna część ciała, która jej się udała  😂  no może jeszcze ogon :P

Hermes jak hala jest to nie ma co się obijać za dużo 😀

SmalecTropikalny dzięki  :kwiatek: trzymam kciuki za Siwego 😀
Averis No nareszcie! Co tak rzadko się pokazujecie?
Hermes Wujek Tunis!! Co wygrałam? 😀
Atea Samo lukrowanie co do faith...hmm...to chyba nie do końca tak. Ja osobiście bardzo im kibicuję ponieważ faith bardzo się stara, chce, pracuje, poprawia błędy i dąży do celów. To tylko forum, ale doceniam to, że ktoś ma chęć i dąży naprzód mimo przeciwności. To jest chyba najważniejsze w jeździectwie... pokora i chęci (no i trzeba to lubić). Jestem uczulona na słuchanie: "nie chce mi się", "nie mogę", "nie da się"... 🙂
baffinka Fajny grubcio 🙂
Libella Hyhy...no do modela to mu jeszcze brakuje 😉

My dziś poszliśmy z Małym na 10 kilometrowy spacer w ręku (w ramach akcji STOP z cellulitem) po naszym okolicznym lesie i pohasaliśmy po górkach. Mały wynegocjował przystanki i zasysał liście jak rasowy Elektroluks, najbardziej upodobał sobie liście klonowe. Było przecudownie. Piękna polska złota jesień. Aż żal było wracać. Po przechadzce jazda na placu była...ciekawa. Koń tak się wyluzował, że gdybym go nie znała, powiedziałabym, że jest jakiś "zamulony"....to na prawdę rzadki stan u tego konia. A co do samej jazdy po przerwie, kadrylach,  huberusach, wyjazdach... czas wrócić na czworobok i (nie)spodzianka koń krzywy że aż strach. Maglowaliśmy przejścia na kole i gięcie boczne. Jest co robić. Ale plac mamy teraz fajny, bajeczny wręcz. Jest co rzeźbić.



Hermes, Tunis! 😀
Wpadne za dwa miesiace ze zdjeciami czy filmikiem, to wtedy sobie poanalizujemy, dziekuje w kazdym razie za wsparcie  :kwiatek:
... i zasysał liście jak rasowy Elektroluks, najbardziej upodobał sobie liście klonowe.


uważaj na klon, bo liście są trujące...


Averis podkasany brzuszek Twojego konia właśnie stał się dla mnie inspiracją  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się