Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

A to niestety nie pomogę, bo u mnie Michał Podgórny robi.
Fakt, że z doktorem Piotrem Stachowiakiem ciężko jest się skontaktować, ale wynika to z zabiegania i przeogromnego obłożenia. Nie raz czekalam z koniem po kilka godzin (mówię o standardowej wizycie, niegroźnym badaniu) bo a tu wyskoczyła kolka, a tu problemy z porodem, a tu inna zwierzęca tragedia, ale taka jest praca weterynarza. A to że weterynarze wyjeżdżają na urlopy- no mój boże, mają do tego prawo, podobnie jak lekarze. Wiem za to że nagłe wypadki są nagłe i, jeśli tylko doktor jest na miejscu i nie stoi przy stole operacyjnym, to przyjedzie o każdej porze (lub lekarz od niego z kliniki- zawsze ktoś jest na dyżurze, ale tak jak pisałam- duże obłożenie). Za to co zrobił dla mojej kobyłki będę zawsze ogromnie wdzięczna.



Ja również będę panu Piotrowi zawsze wdzięczna za to, co robi i robił dla nas. Czytałam tą dyskusję, którą zaczęła otimo swoim postem na jego temat i poczułam się wywołana do tablicy.
Szczerze?
Dla mnie to jest najlepszy weterynarz, jakiego kiedykolwiek spotkałam. Ogromnie empatyczny, spokojny, fachowiec o "otwartej" głowie. Poznałam do przypadkiem, jakieś 3 lata temu, i od tej pory jest moim lekarzem prowadzącym - kiedyś Muskata, teraz Lilith. Zaczęło się od zębów, i już wtedy stwierdziłam, że to dobry weterynarz, choćby po sposobie, w jaki zajął się moim koniem-histerykiem. Inaczej niż do tej pory robili to inni "fachowcy" - spokojnie, bez nerwów, bez podwieszania konia na kantarze, co stresowało go bardziej niż sam zabieg, a mnie kosztowało zawsze porwany podczas odsadzania się sprzęt. Może wyglądało to śmiesznie, ale koń stał normalnie z paszczą do dołu, a doktor - na kolanach na kamiennej podłodze - spokojnie sobie te zęby piłował. Powiem tyle:  👍 , wygoda konia ponad własną wygodę.

Później zajmował się plecami, nogami, zębami... Wszystkim. Nigdy nie okłamał mnie, gdy czegoś nie wiedział, mówił szczerze: "Nie, nie mam pomysłu, pomyślę, podzwonię". Nie śmiał się z moich pytań, ogółem chodzący człowiek-cierpliwość, najgłupsze sprawy wyjaśniał, pogadać normalnie też umiał i nie tworzył nigdy wokół siebie nadętej atmosfery jak co niektórzy wielkopolscy weterynarze. Kasy też nigdy nie zdzierał. Ba, jak miałam problemy z zapłaceniem od razu większej sumy - bo mi pieniądze z nieba nie spadały - to też się wstydzić nie musiałam ani tłumaczyć, poczekał. Z respektem podchodził do wiedzy innych, korzystał z proponowanych terapii wspomagających typu fizjoterapia, sam takie proponował.

Dodatkowo, odkąd zaczęła się jazda z wrzodami u Rudej, znalazł miejsce w klinice u siebie w ciągu kilku godzin - o 13 dzwoniłam z prośbą o miejsce i badania, o 16 miałam odpowiedź - "Przywieźcie konia". W klinice super opieka. Nie mogłam dojeżdżać, gdy tam stała - spoko, codziennie znalazł się ktoś, kto miał czas by ją wylonżować. Ba, jak odbierałam konia, to lśnił z czystości, nawet ogon miał wyczesany. Poważnie podchodzili - wszyscy w klinice - do moich wątpliwości. Pomogli znaleźć leki, by wyszło jak najtaniej, pomogli wyszukać wszelkie informacje. Podejście do mnie: sympatyczne, ciepłe, życzliwe.

Co się tyczy dyskusji o nieodbieraniu telefonów i braku miejsc - serio, nie dziwię się. Ta klinika jest obłożona w 100%, jak byłam - wszystkie boksy zajęte, połowa to operacje. Czasami naprawdę nie mogą przyjąć ani jednego konia więcej, to chyba normalne, skoro mają ileś boksów i fizycznie ich nie rozmnożą. Stajnia kliniki nie jest duża, bo dopiero są w fazie przeprowadzki.
A co do operacji skrętu kiszek - i zarzutu, że żaden taki koń tam nie dojechał - dojechał. Nazywał się Quando i był własnością forumowej Nalle. Pan Piotr dwa razy ratował mu życie. 😉

Dla mnie - klinika w Jankowie i tamtejszy zespół z Piotrem Stachowiakiem na czele - absolutny numer jeden. Zaufanie mam ogromne. I jak się coś dzieje, to przede wszystkim do nich.

Tyle mojego - przepraszam za  🚫
w Harmony Farm w grudniu zwolni się jeden boks 😉
Zwierzolub
Co do Michała Podgórnego nie zgodzę się w 100%.  U nas w stajni przemiał młodych koni duży, każdy z nich ma robione zęby przez właśnie tego weterynarza i nie było nigdy żadnych problemów, nie trzeba było poprawiać. My w pomaganiu problemu nie widzimy.. 🙄
Nie mam zamiaru nikomu odradzać tego weterynarza, mi po prostu nie przypasował i nie chcę korzystać z jego usług. Każdy ma prawo wyboru.
zkonmiprzezzycie   Jeździec klasy Grand Prrrr...:)
03 grudnia 2015 20:53
Jesli chodzi o stajnię na północ od Poznania polecam stajnię w Obrzycku 40 km od Poznania - niedawno przeniosłam tam swojego konia
jest duża hala, dobry plac do jazdy, karuzela, solarium, duże boksy  🏇  🏇
a co to za stajnia w tym Obrzycku 🙂? Mają jakąś stronę internetową?
Kolejny raz uderzam do Was z prośbą. Od dobrych czterech miesięcy szukam stajni pod Poznaniem. O ile wczesniej chodziło głownie o kase i o warunki, tak teraz chyba jestem w stanie go wstawic juz wszedzie, gdzie beda tylko mieli wolny boks, bo z tym mega duzy problem. Zalezy mi na dobrym dojezdzie z Naramowic/Winiar komunikacją i tyle. Podziękuje jedynie za stajnie na Woli, bo to nie nasz klimat.
Moze ktos cos wie? :kwiatek:
moze ktos wyrazic swoja opinie na temat hipodromu? i jak tam jest cenowo?
el_infierno - patrzyłaś na Biedrusko ? 🙂
ktoś aktualnie stoi w stajni Gronówka albo Nowy Folwark?



Ja trzymałam konia w NF do maja, a o co chodzi? 🙂

A czy ktoś z was ma konia na górczynie? Stajnia przy grilu czy jakoś tak. Jakieś opinie?
witam Czy jest możliwośc żeby osoby podające namiary na trenerów ujeżdzenia którzy prowadzą treningi minimum N klasowe na swoich koniach, wysłały mi owe namiary na priv ? Pisałam w tej sprawie do claudss niestety  nie odpisuje a sprawa dość pilna. Będę bardzo wdzięczna! 😍
Czy możecie coś napisać o stajni - kaliński w Kiekrzu?
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
04 stycznia 2016 17:49
Koniarze z Poznania i Śremu proszę o pomoc. Kuzynowi zaginął pies berneńczyk, prawdopodobnie wystraszył się wystrzałów i w noc Sylwestrową uciekł z ogrodzonej posesji. Wabi się Sprite, jest mocno przestraszony, reaguje na imię, ale gdy ktoś próbuje go łapać ucieka. Proszę o pomoc, może ktoś go widział, w domu czekają na niego dzieciaki. Dla znalazcy przewidziana nagroda.
Wczoraj widziany był w Wieszczyczynie w godzinach wieczornych. Jeśli ktokolwiek widział proszę o kontakt przez rv do mnie, lub bezpośrednio do właściceli: Tel kontaktowy 513 193 004,lub 502 408 887
link do fb https://www.facebook.com/katarzyna.pietrzak.50
oraz zdjęcie uciekiniera:
Udostępniłam na stronie FB zaginione/znalezione zwierzęta - Poznań i okolice.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
04 stycznia 2016 17:59
Dziękuję maluda. Wiadomo, że na pewno żyje (przynajmniej wczoraj żył) i na wolności.
Czy jest jeszcze jakiś wątek na rv dotyczący zaginionych zwierzaków?
Jest tylko adopcyjny.
Jakie stajnie są najbliżej Malty?
A czy ktoś trzyma konia w Końskim Raju w Starkówcu?  👀
[quote author=el_infierno link=topic=208.msg2465053#msg2465053 date=1449990794]
Kolejny raz uderzam do Was z prośbą. Od dobrych czterech miesięcy szukam stajni pod Poznaniem. O ile wczesniej chodziło głownie o kase i o warunki, tak teraz chyba jestem w stanie go wstawic juz wszedzie, gdzie beda tylko mieli wolny boks, bo z tym mega duzy problem. Zalezy mi na dobrym dojezdzie z Naramowic/Winiar komunikacją i tyle. Podziękuje jedynie za stajnie na Woli, bo to nie nasz klimat.
Moze ktos cos wie? :kwiatek:
[/quote]

Najbliżej masz stajnię P. Suszka na Miętowej, oraz Delta Biedrusko w Biedrusku. Dojazd z Naramowic.
Dziwne, że od 4 miesięcy szukasz i nic nie znalazłaś - w Poznaniu ze stajniami jest niestety hmmmm "kiszka". Wydaje się, że jest ich dużo, a tak naprawdę jak się zacznie zwiedzać nie ma z czego wybrać.
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

06 stycznia 2016 21:58
Jakie stajnie są najbliżej Malty?


Najbliżej Malty to pewnie Swarzędz: Atrium, Podkowa w Gruszczynie.
Witajcie 🙂
Proszę o kontakt na pv osoby z Poznania mających konie w Stajniach Łopuchowskich. Czy ktoś może też napisać opinie o stajni w Marianowie?
Begii napisałam pv 🙂
Begii, ode mnie również masz pw 🙂
[quote author=Monika228 link=topic=208.msg2475442#msg2475442 date=1451946823]
Jakie stajnie są najbliżej Malty?


Najbliżej Malty to pewnie Swarzędz: Atrium, Podkowa w Gruszczynie.
[/quote]

Gdzie jest ta Miętowa? Czy może ktoś na pw napisać opinię o stajni w Kiekrzu stajnia Fino-kalińscy
Słuchajcie, co to za stajnia w wielkopolskim z jakąs taką drewnianą konstrukcją w kształcie stożka...? Kojarzy ktoś o czym mówie?
W sensie z wigwamem? Obok nas jest Klotyldzin z czymś takim.
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

08 stycznia 2016 18:38
Marta1205, Miętowa jest na Naramowicach, w stronę Biedruska.
Taj jeszcze myślałam o Twoim pytaniu: a może Kicin?
Atea, Bingo, to jest ta stajnia której szukam. Dzięki!

Wigwam, no właśnie! Tłukło mi się po głowie że to tipi, ale trochę nie te materiały 😉
Czy jest jakaś stajnia BEZ szkółki, z padokami, z trawą oraz halą na południu Poznania z dobrym dojazdem komunikacją miejską?  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się