Sesja/Studia i t d ;)

madmaddie   Życie to jednak strata jest
16 listopada 2015 15:05
posprzątałam, wyprałam wszystko co było do wyprania, byłam w sklepie, obrobiłam zdjęcia, wyedytowałam portfolio. chyba już muszę się zająć nauką.
Zajęłam się moim tematem pracy inż, a jutro dwie wejściówki (łącznie około 70 stron tekstu do przyswojenia). Zaraz idę na większe zakupy jedzeniowe, zrobię obiad i pewnie będzie czas na Top Model 😉 Znowu nocka w dupkę
Macie może link do filmiku, najlepiej dosyć krótkiego, maks minuty, jak koń nie chce wejść do przyczepy?
Zdałam kolejną wejściówkę  z fizjo!! I przy okazji udało mi się kolejne 0,5 punkta odrobić uff...  choć tym razem już widać, że ostatni sukces (zdało sporo osób) spowodował, że dzisiaj znowu trochę poszaleli i pytania byłī już lekko dziwne momentami.

Przyłączam się do osób nieśpiących dzisiaj, przede mną biochemia, jutro zaliczenie a prez weekend nie miałam kiedy tego ruszyć tak więc zaczynam od zera..🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 listopada 2015 20:11
Ja też nie śpię dzisiaj, mam jutro egzamin a strasznie źle się czuję, nie mamy siły się uczyć  😵
hm.. i jak poszło? U mnie połowiczny sukces tzn generalnie chyba powinnam się cieszyć, ale niestety czekaja mnie kolejne 2 dni z biochemią. Plus, że zdałam wzory a trochę własnej twórczości na nich robiłam więc uff dobrze, że jednak dobre przeczucie w paru miejscach miałam🙂

A na ustnej odpowiedzi zostałyśmy przywitane hasłem "o to Wy!..." co w rozumieniu miało znaczyć, że pewnie jak zwykle dostaniemy pytania trudniejsze i bardziej na myślenie niż inne osoby.  Trochę zdążyłyśmy odpowiedzieć, ale krótko to trwało bo gdy dostałam pytanie o aktywację enzymu i nie tylko co go aktywuje ale JAK i to jeszcze z dopowiedzeniem, że nie nie ma tego ani w Bańkowskim ani w Malinowskiej;d A uczymy się dokładnie z tych dwóch książek. Dowiedziałyśmy się, że powiedziałam dobrze, ale na 4 to jednak wymaga się od nas więcej i że to jest w Stryerze więc za dwa dni mamy przyjść znowu douczone z tejże książki.  Odczucia wychodząc miałam dziwne cięzko było stwierdzić nastrój prowadzącej ale podobno przy kolejnych osobach odpowiadających po nas nas chwaliła 😍 tak więc nie jest źle. Zabieram się za Strayera...
robakt   Liczy się jutro.
17 listopada 2015 19:00
A ja jutro mam koło z operacji jednostkowych, proszę o kciuki o 10  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
17 listopada 2015 20:12
? Co to operacje jednostkowe? 🤔wirek:
robakt   Liczy się jutro.
17 listopada 2015 20:16
Hymmm ... Ogarniamy tam jakie pojedyncze procesy takie jak hydraulika kolumn wypełnionych (ogólnie jak działają, obliczenia), sedymentacja, filtracja, fluidyzacja i procesy mieszania. Trochę to kosmicznie brzmi, ale bardziej ludzko to większe procesy podzielone na składowe i ogarniania co ile czego i kiedy trzeba dać, żeby to działało jak ma działać. Nie wiem czy coś rozjaśniłam  🤣
robakt, powodzenia 😉 Licz grzecznie spadki ciśnienia :P
robakt   Liczy się jutro.
17 listopada 2015 21:03
Żaworonkow i koledzy chyba nie mieli co robić w życiu  😵
W końcu odnalazlam grupę dla studentów  😅

A tak naprawde to mam ważną sprawę, mam nadzieję,że starsi bardziej doświadczeni pomogą.
Otóż kierunek który studiuje teraz, no cóż spodziewałam sie czegos innego. Chce zmienić uczelnie i calkiem odmienny kierunek objąć za cel życiowy  😀
Mam już dwie uczelnie na oku, będę się z nimi kontaktować.
Ale zawsze lepiej wiedzic więcej dzwoniąc do dziekanatu niż mniej (tego mój krótki studencki staż zdążył już mnie nauczyć)
Po pierwsze ma ktos z Was jakies doświadczenia ze zmiana uczelni ?
Po drugie wszelakie opinie o WSOSP i WSPol  mnie interesują  😀
Zdałam biochemoe na 4 czyli jestem kolejny kroczek bliżej do dostapienia zaszczytu ustnego przedterminu z egzaminu, jeszcze 2 zaliczenia, choć widzę że z każdym kolejnym oceny wyższe niż 3 z coraz większym bólem serca dają🙂

Wlasnie wracam z wykładu na temat terapii komórkami macierzystymi w weterynarii prowadzonym prez dyrektorpierwszego banku w PL.
Magdzior, idziesz jak burza przez tą wetę 😀.

Pierwsze kolokwia z różniczek i automatyki zaliczone  😀, jest motywacja do nauki na kolejne hihi.
Czy jest tu ktoś studiujący  ratownictwo medyczne lub pielęgniarstwo i chciałby mi trochę przybliżyć temat tych studiów ?  :kwiatek: Może być pw
Gillian   four letter word
20 listopada 2015 15:56
Djarumm, ale jak przybliżyć? uczysz się tego co potrzebne do wykonywania zawodu, jest pierdyliard godzin praktyk, dużo wiedzy do przyswojenia.
Jak chcesz iść w medyczne kierunki to idź na medycynę, a resztę sobie odpuść. Jest tyle przyjemnych kierunków do studiowania. Chyba, że jesteś na 100% zdecydowana, to powodzenia. Ale skoro się pytasz to nie jesteś. A podane przez Ciebie kierunki to jedne z najbardziej ciężkich (fizycznie) do wykonywania zawodów medycznych.

Jestem sfrustrowana 🙂. Studiami, różnicą wyobrażeń do rzeczywistości. Perspektywami. Wszystkim XD dlatego z dobrego serca ostrzegam  😎.  Choć nie studiuję podanych kierunków. Tylko widzę pracę absolwentów po nich.
Naturalsi  - nie jestem pewna,dlatego pytam 😉 zawsze mnie ciągnęło do kierunków  stricte medycznych,ale na to jestem za słaba,więc szukałam czegoś "pochodnego" ,pytam z ciekawości i proszę o przybliżenie,właśnie w kwestii tego jak to wygląda od "kuchni"i jak to wygląda już po studiach,jak z pracą? 

Gillian - tak przybliżyć żebym wiedziała jakie są przedmioty,jak to wygląda na zajęciach,jakie są wrażenia studentów owych kierunków . Mam 18 lat ,jestem w 3 klasie technikum więc pytam ,bo po prostu nie wiem czego się spodziewać .


Gillian   four letter word
20 listopada 2015 16:32
Pracy nie ma - tzn jest, ale za psie grosze, za plucie po twarzy i znieważanie. Co kto lubi. Chyba, że planujesz emigrację - wtedy jak najbardziej!
Podstawa to anatomia, fizjologia, farmakologia, choroby wewnętrzne na obu kierunkach. Reszta dopasowana do tematyki studiów 🙂 studiuje się przyjemnie, średnio ciężko, praktyki są na ogół super. A potem dostajesz dyplom i możesz sobie nim podetrzeć tyłek 🙂
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
20 listopada 2015 16:48
Czyli jak większością kierunków w Polsce  😎
Bardzo proszę ludzi dobrej woli o wypełnienie mojej krótkiej ankietki do magisterki 🙂

https://www.survio.com/survey/d/V1E9M6C4A0Y1I2G3X
Czyli jak większością kierunków w Polsce
Dokładnie  🤣
Większość studentów studiuje a nie sie uczy, sam profesor tak stwierdził ostatnio u nas na zajęciach.
Rynek pracy nie jest w stanie wchłonąć to co uczelnie naprodukują.

Ja tam wybrałam źle.
Wiec serio myśl i słuchaj samej siebie. Nie rob nic idac na łatwiznę czy słuchając rodziców.


Siedzę nad głupią fizjologia i mam takie notatki, że nie jestem w stanie nic się z nich nauczyć  🙁
"uwielbiam" sposób prowadzenia zajęć naszej prowadzącej  🙄
robakt   Liczy się jutro.
20 listopada 2015 17:23
Zorilla zrobione  😉
Obecnie jestem na hodowli koni  😁 i jako tako nie żałuję ,bo uczy się przyjemnie,nauka do głowy wchodzi,ale już wiem,że nie chcę z tym wiązać przyszłości i koniki tylko i wyłącznie jako hobby .
Myślałam jeszcze nad jakąś szkołą policealną TEBEM albo ŻAKIEM i tam sobie iść np na asystentkę stomatologa ,albo terapeutę zajęciowego.  Co do emigracji-nie wiem,zależy jak mi się życie poukłada i gdzie mnie poniesie ,ale ogólnie powiem Wam,że jestem trochę w czarnej de  😁 bo nie mam jako takich planów na to co robić po technikum  😵
Djarumm,
asystentką stomatologiczną możesz być bez jakiegokolwiek wykształcenia kierunkowego 😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
21 listopada 2015 10:33
Moja koleżanka robiła szkołę policealną na rejestratorkę medyczną. Plus jakieś kursy, szkolenia, kupa kasy poszła i co? I nic 😉 roboty jak nie było tak nie ma. Rynek nie jest w stanie wciągnąć takiej ilości ludzi jacy wychodzą ze szkół i uczelni 😉

EDIT: "Mój koleżanka"  😁 😁
Sisisa Staram się i mam nadzieję, że zostane tak jak najdłużej🙂

Sonika To zrób swoje notatki🙂 Jest to pracochłonne i żmudne i się nie chce, ale u mnie to połowa sukcesu, poznajdować odpowiedzi na zagadnienia z kilku książek, zebrać w jednych notatkach i potem czytając je uzmysłowić sobie, że właściwie to już większość pamiętam i kojarzę dzieki temu, że sama tego szukałam i sama napisałam🙂

Też siedzę własnie nad fizjo, też mamy dziwny sposób prowadzenia zajęć (polegający głównie na sprawdzaniu naszej wiedzy albo częściej niewiedzy...) ale mimo to fajna ta fizjo! trochę już wpadłam w rytm, znalazłam swój sposób na naukę tego i jest ok, dwie ostatnie wejściówki z mięśni zaliczyłam i cieszę się, że skończyła się już krew, gdzie 3/4 to była pamięciówka, teraz owszem nadal nauki jest dużo ale bardziej jest to logiczne i ciekawe. Obecnie ogarniam nerwowy bo coś czuję, że ta poniedziałkowa wejściówka może być trudna, duzo jest tu miejsc, gdzie mogą znaleźć jakiś haczyk i dużo możliwości na podchwytliwe pytania.
robakt   Liczy się jutro.
21 listopada 2015 10:57
Ja mam cudownie wolny weekend z (prawie) niczym do zrobienia. Mam do ogarnięcia prezentację na koło z mechaniki płynów, może usiądę do tego dzisiaj po południu. Wczoraj mój kochany K. zaproponował, żebym spędziła cały dzień w łóżku, wstałam o 17, poprasowałam i położyłam się z powrotem. Przez chorobę i chodzenie na uczelnie byłam chronicznie zmęczona, wczoraj to wyleżałam i dzisiaj jest ok 🙂
Także... biorę się za paznokcie w towarzystwie filmu, a uczących się pocieszam - będę mieć przesraną sesję  😁
robakt To będziemy się łączyć w bólu w sesji, moja też będzie straszna, jeszcze sobie niewyobrażam egzaminu z anatomii i dwa dni póżniej biochemii (dlatego liczę na ten przedtermin bardzo). Jeszcze w tym roku zmienili formułę z biochemii - opisowe, wszystko! I na każ∂e pytanie trzeba odpowiedzieć (coś) bo jak sie zosatwi puste to  jest to informacja, że nie przerovbiliśmy całego materiału i egzamin niezdany... może to tylko straszenie ale jak nie to będzie kiepso ze zdawalnością cos czuję.

A co do biochemii to powiem Wam, że wczoraj jeszcze kolejne osoby zdawały i jedna też na 4 miałą być dopytywana i jak uslkyszałam, że wyszli po 40 minutach z -3 to... byłam w lekkim szoku, w takim razie chyba jednak  nie ma o nas tak złego zdania jak nam się wydaje nasza prowadząca skoro ja z koleżanką dostalyśmy jednak to 4. Na następne zaliczenie mam plan jednak wczesniej niz dzień spróbować ogarniać żeby jednak nie dać się zagiąć bo widać, że tylko tego szukają/
Magdzior Może bym się przykładała do tego bardziej gdybym dalej chciała iść w tym kierunku. A tak byle tylko zaliczyć sesje i spadam.
Znalazłam jakies materiały w necie, naucze się tego zobaczymy czy trafie z tematem czy nie  🤣

I mam dziwne uczucie, że pierwsza wejściówka mnie czeka z ekonomii.
Ogólnie tak zawalonego tygodnia jeszcze nie miałam  🙄
A co ja robię, właśnie , podobnie jak Robakt, wzięłam sie za pazurki  🤔wirek:
A tu notatki z ekonomii, mikrobiologii, fizjologii, geografii leżą i czekają.
A o reszcie nawet myśleć nie chce  🙇
Do tego mam kupę rzeczy do przemyślenia w sferze miłosnej  🙄

No to tak  😉 ale co tam mój kierunek przy waszej weterynarii itp.

PS. Nadal czekam na wszystkie informacje dotyczące WSOSPU i WSpolu. Może być na priw.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się