Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

tez mialam takie loze porodowe, pamietaj Dzią ze toto ma funkcje masazu i cudownie rozluznia ledzwia 😀 No i duzym plusem tego lozka jest to ze mozna rodzic nawet na kucaka jak sie kto uprze (a warto).
I to tez jest wazne jesli chodzi o naciecie krocza - naturalna pozycja porodowa sprzyja odpowiedniemu ulozeniu i naciagnieciu tkanek i ponoc rzadziej trzeba nacinac.
Ale, tez chcialam bez naciecia, rodzilam bardziej wertykalnie niz lezaco ale ciecia nie uniknelam, bo zaczelam ostatnia faze przed pelnym rozwarciem. Nie bojcie sie tego! Nic nie czuc, a potem wiadomo jest dyskomfort, ale dbajac odpowiednio nie nabawicie sie zadnych zakazen ani nie boli okrutnie. Nie bralam zadnych przeciwbolowych. Przy peknieciu jest o tyle groznie, ze moze pojsc az do odbytu, ja wolalam dac sie naciac.

Ananke  😍
nerechta- ot co!
Wolę być nacinana niż pękać niekontrolowanie...
Przeżyłąm i jedno i drugie, za drugie już podziękuję.
Tez rodziłam w kucki, trochę na klęczkach. I pękłam niestety, dość mocno. Nie wiem dlaczego nie nacięli. Ale w sumie było minęło a ja mimo długości mojego porodu i bólu to źle go nie wspominam. Spokojnie mogę iść rodzić jeszcze raz. Byle bez ciązy i pierwszych lat zycia dziecka. Mogę urodzić od razu 5 letnią dziewczynkę. O 😎
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
28 listopada 2015 18:15
maleństwo, stałam tuż obok i asekurowałam 😉

I moje Dziecię skończyło roczek  😍 Impreza się udała, goście dopisali  😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 listopada 2015 18:47
Sto lat Misiu!
Już pewnie śpi, ale Sto lat dla Mieszka i duuużo zdrówka!

Szybkie pytanie (chociaż ostatnie zostało bez odpowiedzi) - jakie kozaczki kupić na stopę 11-11,5cm, Staś jeszcze nie chodzi, ale wstaje wszędzie i często. Oglądałam na żywo Lasocki Kids i mimo 3 rzep wydawało się, że ciężko je u malucha zainstalować. Dodam, że szukam czegoś ciepłego i łatwo zakładanego. Stasiek przechodzi fazę prawdziwego mężczyzny i trzeba nieźle się nagimnastykować by obyło się bez krzyków przy ubieraniu.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 listopada 2015 21:48
Ha! Ja dziś w końcu kupiłam buty Kalinie. Dopiero teraz! Finalnie zeźliłam się, że przez neta nie przymierzę, pojechałam do Deichmanna na rekonesans i wyszliśmy z butkami Cortina. Lekkie, z membraną, odrobinę na wyrost, ale mierzone na cienką skarpetę. Kalina mi w nich popylała po sklepie aż się kurzyło, więc "chyba" da się chodzić.
Coś jak te, tylko mamy grafitowo - pomarańczowe
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
28 listopada 2015 22:35
Nada nasza Ania też jeszcze nie chodzi sama, łazi tylko wzdłuż mebli.
Stopę ma 10,5-11, kupiliśmy jej kozaczki w Smyku rozmiar 21. Więc Ty dla Stasia pewnie rozmiar większe.
Od razu poprosilismy o pomoc i mila Pani od razu się zjawiła i pomogła dobrać butki i kapcie roz. 20 (bo bez dodatkowej skarpety)
My też mamy na 3 rzepy i dodatkowo na zamek żeby nie upychać stopy na siłe. Trzeba mierzyć.

Pomogła mi podjąć decyzję CzarownicaSa  :kwiatek: Ma dużą wiedzę na ten temat.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 listopada 2015 22:44
Dużą może nie, ale w temacie siedzę aktualnie więc mogę coś doradzić :kwiatek: 😉 Ale cieszę się, że udało się coś dorwać 😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2015 07:12
O tak, mnie się te w Smyku też podobały, ale kosztowały niezależnie od modelu 140 zyla. Te udało się za 89. Nic, ważne, że są, łatwo się wkładają, trzymają się na nodze (bo Kalina dostała już buty takie, że stopa ledwo wchodzi, a pięta wypada mimo to...). Jestem spokojniejsza 😉

edit. na modelce; jszcze ma problem wstać w nich, bo sztywne, a ona lata głównie na boso, ale się uczy

maleństwo Staś w zeszłą zimę chodził w cortinach z deichmanna. byliśmy zadowoleni z tego co pamiętam. w tym roku obu chłopom kupiliśmy używane ecco. uwielbiam tę firmę a na nówki niestety aktualnie nas nie stać.
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
29 listopada 2015 10:14
maleństwo, nada, dziękujemy!!!  :kwiatek:

Misio "padł" jeszcze zanim goście wyszli, spał do 20.30, obudził się, zjadł kaszkę, chwilę polatał i poszedł dalej spać  😉 Takie emocje były  😀

A ja nadal mam zagwozdkę z butami na zimę dla Misia, bo nie chodzi jeszcze a nóżki muszą mieć ciepło. Poradzicie coś?  :kwiatek:
Kasia Konikowa Mam ten sam problem. Dziecko tylko wstaje, nie chodzi, a zimno juz w nóżki i musze coś kupić. Raczej przez neta bo ciężko mi samej z nim do sklepów jeździć i przymierzać tym bardziej, że jest mega foch na ubieranie-rozbieranie, wózek i fotelik. Czyli wyobrażacie sobie nasze wyjście 😉

Znalazłam ecco i elefanten - podobają mi się wizualnie, mają rzepy + zamek od środka. Mam nadzieję, że trafię z rozmiarem. Mówicie, że 21 jak ma stopę 11cm? Kurcze, nastawiałam się na 20 bo to ok. 13cm i myślałam, że 1-1,5 cm zapasu będzie ok.
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
29 listopada 2015 11:01
nada,  😉 Któraś z dziewczyn pisała tutaj i wstawiała linka do ocieplaczy na nóżki dla dzieci na zimę ale nie mogę sobie przypomnieć kto i jakie to były ocieplacze  🙄

Wstawiam jeszcze dwa urodzinowe i starczy  🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2015 12:45
Dziewczyny, co firma to inne oznaczenie. Kalina ma stopę ok. 13,5 cm a buty jedne 20/21, jedne 22, zimowe wzięłam 23... Sprawdzajcie długość wkładki, a nie po rozmiarze
Dziewczyna Jak staś nie chodził zakładałam mu grube skarbety z wełny takie góralskie 🙂
jak by któraś chciała mam bartki zimowe używane zeszłego roku na sprzedaż i ecco
chyba 21 i 22 albo 23 rozmiar
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2015 13:32
Nowe Ecco to w ogóle jakiś żart, mały bucik dla dziecka za... 400zł 😲 Kosmos jakiś.
Maleństwo bardzo dobrze prawi- mierzcie wkładkę 😉 Dla dziecka niechodzącego może być nawet i 2cm zapasu, byleby but był cieplutki- szukajcie modeli na wełnie naturalnej 🙂 Natomiast dziecko chodzące musi mieć 1-1,3cm zapasu, nie więcej(nawet z grubą skarpetą) bo będzie zwyczajnie za duży i będzie dziecku niewygodnie. Zwracajcie też uwagę na tęgość- na szczupłej nóżce szeroki model będzie wyglądał strasznie 😁 :kwiatek:
z tęgością to jest jakiś dramat. W zasadzie nie istnieją buty inne niż na grube stopy🙁
Ceny firmowych butów, które wystarczają na miesiąc mnie powalają, a tanie znaleźć dobre to jakaś katastrofa
nika77 a ja ci powiem, że ciężko jest też znaleźć buty na naprawdę wysokie podbicie. Piotrek ma taką stopę, że nawet skarpetkę jest mu masakrycznie trudno założyć. wszystkie buty są na niego za małe nie ze względu na długość wkładki, tylko na wysokość podbicia. aktualnie nosi rozmiar 34  😲

CarownicaSa fakt, ale tak szczerze- te buty są warte swojej ceny (moim zdaniem) i w nich nigdy nie miałam obaw czy w stopy dziecku zimno. a przy innych markach wątpliwości mi się zdarzają. a tu-czy śnieg, czy roztopy, czy nawet jak wlezie w kałużę, nigdy mnie te buty nie zawiodły.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2015 15:34
Ale o jakości nic nie pisałam 😉 Bo jakość jest, naprawdę bardzo dobra. Niemniej osobiście nie kupiłabym dziecku buta za 400zł... ba, sobie bym nie kupiła 😉 Według mnie to zdecydowanie za dużo.
Choć w outletach można Ecco dorwać w naprawdę atrakcyjnych cenach(porównując do oryginalnych), więc jeśli jest możliwość to jak najbardziej bym się zastanawiała.

No z tęgością jest kłopot, widzę to po swoich klientach. Jak trafi się dziecko ze szczuplutką stopą... to praktycznie nie mam mu co założyć 🤔 A przy tym podbicie często jest tak niskie, że grubsza stopa nie wchodzi 🙄
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
29 listopada 2015 15:35
kurczak_wtw, mój Misio też ma wysokie podbicie i założyć mu trampki takie za kostkę to jest horror  😵 nie wiem co będzie z butami jak zacznie chodzić.

A czy któraś z Was kupowała butki Stonz? Wyglądają ciekawie i jestem ciekawa opinii kogoś, kto je już kupował.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2015 16:24
No moja Kalina ma bardzo szczupłe stopy i niskie podbicie, a buty to takie buciory... Teraz na jesień ma super kozaczki za kostkę, skórzane, marki Melania, po Zosi Lagunowej. Są super, ale już z nich praktycznie wyrosła, no i nie ocieplane... Te nasze zimowe są dość toporne, ale wyszłam z założenia, że jeśli dobrze trzymają się nogi i dziecko swobodnie chodzi, to czniam estetykę (zresztą poza tym, że szerokie, to nawet mi się podobają, są takie a la trekkingowe).

Kasia Konikowa, ja nie, ale luknęłam w necie i... jaka cena! 😲
my_karen   Connemara SeaHorse
29 listopada 2015 17:04
Ja dostałam w spadku buty Demar i niby są fajne, super się zakładają,  są cieplutkie, ale są jakieś takie za szerokie i to pierwsze buty w których Emi sie przewraca i haczy jednym o drugi. A ona już super popyla i bezproblemowo przerobilismy już kilka par. Darek pierwsze zimowe buty miał z Deichmanna i były super, teraz chyba też czeka mnie wycieczka po podobne.

Kasia Konikowa, sto lat dla Misia! 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2015 17:27
my_karen, tak myślałam, że to te Demary na zdjęciu na fb. Kiedyś tu o nie pytałam, bo mi się podobały, ale po recenzji bobek odpuściłam i widzę, że chyba słusznie 😉
my_karen   Connemara SeaHorse
29 listopada 2015 19:23
maleństwo, właśnie te. To raczej na pewno ( 😉 ) ostatnia nasza para z tej firmy. 
ja wrzucałam kiedyś takie ocieplacze, byłam z nich zadowolona,http://archiwum.allegro.pl/oferta/buciki-z-wkladka-thinsulate-sterntaler-21-22-i4746649782.html ale to dla dziecka, które nie chodzi

kurczak_wtw ja mam problem z bardzo drobną stopą o długości 15,5 cm. Ty masz drugi biegun-wysokie podpicie, sprawa sprowadza się do jednego- g..wniany wybór butów w przystępnej cenie z różnymi tęgościami. Dla dorosłych to samo, tylko więcej tego dziadostwa leży w sklepach.
Przed ciążą miałam ten sam problem co z Michałem- długa, wąska stopa z niskim podbiciem.

maleństwo nie chcę martwić, ale z mojego doświadczenia, jeśli dziecko ma problem z wstawaniem/chodzeniem, to buty są złe. Te do nauki chodzenia powinny mieć elastyczną podeszwę, kozaki dobrze przylegać do stopy na wysokość i szerokość pozostawiając jednak swobodę i dobrze jak mają nosek zawinięty- ułatwia start. Geox ma np osobne buty do nauki chodzenia i w tych samych rozmiarach takie dla dzieci chodzących.


maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2015 20:54
nika77, ale ja mam dziecko już chodzące 😉 Raczej problemem było usztywnienie w kostce, ale dziś już wstawała bez problemu.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2015 20:57
Odnośnie Geoxa- trzeba uważać, bo często potrafi przeciekać przez dziurki w podeszwie, mieliśmy na to wiele reklamacji.
Inna sprawa, że ostatnio Pani przyszła do nas zareklamować właśnie Demary(ten model, który ja Rajce kupiłam) bo ponoć przeciekały, "dziecko całą nogę mokrą miało". Koleżanka się zdziwiła, chwilę pomyślała i pyta kiedy Pani te buty zakładała- okazało się, że w deszcze. Przy 15 stopniach. A owe Demary to śniegowce- zalecane od temperatur w okolicach zera(od 5-0 stopni w dół). Czyli nie przeciekały- dziecku noga się tak pociła 😵
Według mnie też Demary nie nadają się dla dzieci, które dopiero zaczynają chodzić. Takiemu starszakowi jak Rajka kupiłabym bez wahania, ale małemu zdecydowanie nie- chyba, że do wózka, jako buty ociepleniowe, lub właśnie na takie krótkie spacery, po parę-paręnaście minut dziennie.
Pamiętajcie też, że but zimowy to zupełnie inna konstrukcja niż trzewik czy półbut- jest większy, cięższy, dłuższy, ma masę ocieplenia itd. Dla porównania można sobie założyć adidasa, a później typowego śniegowca. Ciężko się w takich butach chodzi 😉 Ale u nas jak dobieramy to od razu widać, kiedy but jest za duży/tęgi/źle dobrany a kiedy jest ok- bo jak jest dobry to dziecko od razu chodzi w nim normalnie 😀
malenstwowiem żeKalinka chodzi, ktoś pytał o ocieplacze, więc wrzuciłam. A co do chodzenia, to moim zdaniem Kalina chodzi, ale uczy się chodzić jeszcze.
Mój chodzi od 14 m-ca a ja mu na jesień kupiłam jednak takie dla tych co się uczą, bo lepiej w nich się przemieszczał.

CzarownicaSa tak właśnie myślałam, że mogą przeciekać, ale z drugiej strony, ja widzę że lepiej się stopa zachowuje w nich niż w innych. Michałowi strasznie się pocą stopy. Koszmarnie
Dawno mnie tu nie było! nie mogłam się oprzeć by nie zajrzeć zobaczyć co u Was słychać   🙂

Wszystkim zafasolkowanym bardzo gratuluję, a nowym mamusiom życzę ogromu cierpliwości  😉

Czytam Wasze wpisy i aż ciężko uwierzyć jak ten czas szybko leci! Pamiętam jak maleństwo było w ciąży, a tu Kalinka juz śmiga!

U nas dobrze, chociaż odkąd Kubuś poszedł do przedszkola to walczymy ciągle z chorobami. A siedzący w domu dzieć przyprawia nas niemal o zawały serc swoimi zaskakującym pomysłami   😀
A jak Wasze przedszkolaki się miewają? Też tak chorują? Chętnie do przedszkola chodzą?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się