Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Oleśniczanka Gratuluję i rilaaaks 🙂 Dużo zdrówka i spokoju Wam życzę.

nika77 Nasza służba zdrowia to horror. Oby wszystko dobrze się zakończyło. Kciuki są.

Kiedyś któraś z Was wklejała rowerek biegowy a'la rower. Firmy Puky był? Szukam czegoś na prezent. A i jaki sorter - zabawkę, kształty, literki itp. polecacie? Babcia uparła się na fiszer szajs. Może coś lepszego, sprawdzonego polecicie?
sól? kuchenna, biała, jodowana?


Owszem kuchenna, jodowana.

tylko trzeba uważać aby za gorącej soli do tego ucha nie przyłożyć.
I trzymać przy uchu im dłużej tym lepiej.
puki z biegowych najlepszy ! my kupiliśmy drewniany kompletny nie wypał później puky i szaleje na nim 🙂
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
01 grudnia 2015 19:16
nika 77 trzymam kciuki by było dobrze. Mili też miała infekcję uszek niedawno. I choć kontrolowaliśmy uszy u pani dr i stwierdziła ze już są ładne, to ona od czasu tej infekcji ciągle grzebie w uszach paluchem, chwta się za uszka. Ciągle się martwię by to nie nawróciło. A może ją swędzą?
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
01 grudnia 2015 19:39
Dzionka, ja prasowałam wszystko i nadal prasuję, łącznie z tetrowymi pieluchami, ale to moje zboczenie z prasowaniem  😉
efeemeryda   no fate but what we make.
01 grudnia 2015 20:02
że się tak nieśmiało wtrącę, ale dla jasności prasowanie wcale nie zabija wszystkich bakterii, co najwyżej jakąś część i to tylko na chwile, bo zaraz jak tylko dotkniemy ubranek czy odłożymy je gdziekolwiek to bakterie ze środowiska wchodzą na nie z powrotem, więc skuteczność tego żadna  😉 i jeszcze mi się rzuciła w oczy odporność niemowląt oczywiście, że mają odporność! inaczej w ogóle nie dałyby radę przeżyć pierwszych dni życia, oczywiście, że słabszą niż dorośli, ale przecież przeciwciała przechodzą przez łożysko od matki i noworodki rodzą się już wyposażone w nie tak małą ich ilość  :kwiatek:

ps. marzy mi się, że do Was dołącze wreszcie oficjalnie i chociaż wiem, że to jeszcze potrwa raczej w latach to już się doczekać nie mogę !  :kwiatek:
nada dla maluchów biegowy to puky wutsch. Z sorterów mamy właśnie garnek fisherszajsowy i potrafi zająć nie tylko moje dziecko, także cos w sobie ma - dostała od baci bo to kompletnie nie moja estetyka i melodyjki 🙄
Z innych mamy drewnianego żółwia do ciągnięcia z kształtami i też fajnie się sprawdza, nawet były niedawno w lidlu, podobne ma bajo tylko chyba ślimaka.


nika77  o jaa biedny Michał, oby wyszedł  z tego bez uszczerbku, trzymam kciuki.

Olesniczanka super wieści, gratki 😅
Aszhar skarbnico wiedzy  :kwiatek: dzięki za to info z solą. Walczymy z zapaleniem ucha wlasnie. Zastrzyki nas nie ominęły  🙁  Teraz to chyba bardziej pupa boli niż uszy...


Nika77 zdrówka dla maluszka.


Olesniczanka gratulacje! Ja na drugie się chyba nie zdecyduje  🤣
Julie, Anka, Karina7 a wy myślicie o drugim szkrabie?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
01 grudnia 2015 20:29
My sie kaszlu nie mozemy pozbyc :/ bylismy u dwoch lekarzy, oboje twierdza ze osluchowo czysto i tylko Flegamine dawac... ale od 2 tyg kaszel nie mija 🤔 Jutro sprobuje ja tu umowic, zobaczymy co powiedza.
Pani myk Dzięki za odpowiedź. Będę szukała więc takiego rowerka na wiosnę, a tymczasem pewnie ulegnę i niech babcia kupi ten garnuszek klocuszek czy jakoś tak. Boję się tylko, że będzie głośne i błyskające. No, ale jeśli ma nam to dać kilka minut wytchnienia to chyba nie zaszkodzi szkrabowi.

Jak dawałyście sobie radę ze szkrabami wstającymi, wspinającymi się, ale jeszcze nie do końca nad tym panującymi. Normalnie padam po całym dniu łapania, asekurowania. W ciągu kilku minut potrafi wstać przy niebezpiecznych rantach, osuwających się rzeczach, przewracających taboretach, zabawkach kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy. Niech mój kręgosłup ma się na baczności. Długo to trwa?

p.s. co do prasowania to dopóki Staś nie przyszedł na świat byłam mega sceptyczką. Do tego stopnia, że nie posiadaliśmy żelazka. Po narodzinach coś mi na czachę siadło i jeszcze nie zdarzyło się by w nieuprasowanych ciuszkach chodził. A i kasa na nowe żelazko się znalazła 😉 Prasuję bo odkryłam, że bardzo lubię prasować te maleńkie rzeczy... dla nas nadal nie prasuję 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 grudnia 2015 20:39
Jak dawałyście sobie radę ze szkrabami wstającymi, wspinającymi się, ale jeszcze nie do końca nad tym panującymi. Normalnie padam po całym dniu łapania, asekurowania.


Właśnie tak sobie radziłyśmy - łapałyśmy, asekurowałyśmy i padałyśmy na twarz po całym dniu. Teraz wcale nie jest jakoś lżej :p
nada garnuszek fiszerszajsowy nie jest taki zły- ma chyba dwa poziomy głośności i te pioseneczki nie są jakoś upiornie irytujące 😉. już gorszy dla uszu jest ten piesek szczeniaczek uczniaczek czy jakoś tak. jeśli chodzi o jeździki, to z firmy puky jest pukylino dla takich maluszków rocznych. mieliśmy i bardzo polecam. wspaniałe są też rowerki biegowe i rowery z pedałami dla dzieci puky. bardzo solidna konstrukcja i jakoś tak dobrze są wyważone te rowerki że dzieciom bardzo łatwo przychodzi jazda na nich. Staś ostatnio dorósł do puky LRL po Piotrku i po 4 spacerach zaczyna już coraz szybciej śmigać.
My sie kaszlu nie mozemy pozbyc :/ bylismy u dwoch lekarzy, oboje twierdza ze osluchowo czysto i tylko Flegamine dawac... ale od 2 tyg kaszel nie mija 🤔 Jutro sprobuje ja tu umowic, zobaczymy co powiedza.

Bo kaszel po infekcji może ciągnąć się nawet do miesiąca.
I nie wiem niby na co ta Flegamina?
Flegamina jest dobra na mokry kaszel. Na to aby oderwać wydzielinę i oczyścić oskrzela.
Tu już nie ma się co oczyszczać, tu trzeba kaszel już wyciszyć podać coś przeciwkaszlowego lub łagodzącego a nie wykrztuśnego ( koło się zamyka, Flegamina działa wykrztuśnie, kaszel się produkuje, dziecko kaszle )
Aszhar skarbnico wiedzy  :kwiatek: dzięki za to info z solą. Walczymy z zapaleniem ucha wlasnie. Zastrzyki nas nie ominęły  🙁  Teraz to chyba bardziej pupa boli niż uszy...

Ja  nie wierzyłam dopóki sama nie zastosowałam na sobie. Ucho mnie tak napie..... ( bolało w sensie ).
Całą noc skarpete z solą dzielnie przy uchu trzymałam, i już następnego dnia ucho bolało dużo mniej. A na trzeci dzień przeszło całkowicie.
I zrówka dla waszych pociech  życzę
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
01 grudnia 2015 21:40
Aszhar no ja pojęcia nie mam czemu Flegamina... skonsultuję jeszcze z jednym, bo co mogę zrobić? Coś muszę 🙁
Bera, sa kciuki za maluchy.

Akzzi, o widzisz, ciekawa byłam co słychać. Pamietam wasze przeboje z napięciem i rehabilitacja ale z tego co piszesz, ani śladu kłopotów 😉 Moja starsza chodzi do punktu przedszkolnego na 4 godziny, póki co bardzo chętnie 🙂 ale tez ciagle cos przynosi i zaraza mloda. No coz, tak to bywa 🙂

Gratsy dla wszystkich świeżych fasolek 🙂

Nika, o rany.. Trzymam kciuki, zeby szybko i całkowicie ozdrowiał.

Czarownica, u nas kaszel tez sie ciągnie juz 3-ci tydzień. No nic z tym nie robię, gdyby sie dały to bym je poinhalowala solą ale normalnie obie dostają takiej padaki na widok nebulizatora, ze dałam spokój,mam nadzieje ze przejdzie przed następna infekcja 😉
Olesniczanka wielkie gratulacje. 

Nika - zdrowka

Ja mogę polecić Ismigen doustny. Jak ktoś ma dość infekcji nawracających a szczepienia  nie straszne.
ja po zeszłym roku zapominam co  to katar, angina przeszła jedynie temperaturą, bez choćby bólu gardła, nawet szkarlatynę przedszkolną ominęłyśmy  💃 Podobnie 4 znajomych.
CzarownicaSa  jesli nie wiesz, po co ta Flegamina, to nie dawaj. Bez sensu dawac tylko dlatego, bo lekarz przepisal 😉 kaszel jak katar - z lekami tydzien i bez lekow tydzien 🙂

Ja jak na razie jestem wolna od chorob, chociaz mlodszy syn dziennej mamy chodzi do przedszkola i dosyc czesto przynosi jakies badziewia do domu. W tym roku bylam dwa dni na chorobowym ze wzgledu na Fynna. Od stycznia do przedszkola - zobaczymy, jak wtedy bedzie.
Ja prasuję Gabrysiowi od niedawna, bluzki. Jak był malutki - zero. Nie widziałam dużej różnicy na przylegających, elastycznych pajacach i body. W przypadku bluzek różnica zdecydowanie jest, po prostu wyglądają ładniej, jak nowe. 😉

Olesniczanka, Gratulacje! 😅 :kwiatek:

Anka, Jak miło Cię tu widzieć. 😀
A powiedz, Fynn już bez pieluszki? Bo my dopiero 1,5 miesiąca bez.
Wczoraj Gabryś był pierwszy dzień w przedszkolu po 2 miesięcznej przerwie i sukces, siurał do ubikacji kilka razy. 😀
Lotnaa   I'm lovin it! :)
02 grudnia 2015 07:14
że się tak nieśmiało wtrącę, ale dla jasności prasowanie wcale nie zabija wszystkich bakterii, co najwyżej jakąś część i to tylko na chwile, bo zaraz jak tylko dotkniemy ubranek czy odłożymy je gdziekolwiek to bakterie ze środowiska wchodzą na nie z powrotem, więc skuteczność tego żadna  😉 i jeszcze mi się rzuciła w oczy odporność niemowląt oczywiście, że mają odporność! inaczej w ogóle nie dałyby radę przeżyć pierwszych dni życia, oczywiście, że słabszą niż dorośli, ale przecież przeciwciała przechodzą przez łożysko od matki i noworodki rodzą się już wyposażone w nie tak małą ich ilość  :kwiatek:


Jestem tego samego zdania, i uważam, że to dążenie to sterylnego środowiska jest przyczyną większej ilości problemów, niż odwrotnie. Udowodnio np., że jeśli dziecko przed ukończeniem pierwszego rż ma kontakt z psami i kotami, spada ryzyko późniejszego zachorowania na astmę.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
02 grudnia 2015 07:30
I odwrotnie. Moja tesciowa wyparzala mezowi lyzeczki do 2 r.z. i inne takie cyrki. Maz ma AZS...

Ha! Na lokalnym forum wymiankowym dorwalam za 30 zeta jeszcze jedne buty, takie a la martensy z h&m, na lzejsza zime. Jestem kontenta i spokojna obstopy dziecka 😉
Kochane, potrzebuje pilnie pożyczyć laktator elektryczny. Mama od bliźniaków walczy o swój pokarm. Korzysta teraz w szpitalu z ich sprzętu, ale w domu będzie musiała mieć swój.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
02 grudnia 2015 08:18
maleństwo, ja zachorowałam na glany z Myszką Miki, ale one na starsze dzieci. W małych rozmiarach jeszcze nie widziałam. Jakiś czas temu dorwałam za 30 zł na jakimś bazarku facebookowym prawdziwą, skórzaną ramoneskę w dodatku tej samej firmy jakiej ma mąż i już nie mogę się doczekać kiedy dokupię do niej te glany. Ramoneska tak na 3 latka, ale nie mogłam się powstrzymać 😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
02 grudnia 2015 08:35
Taaa. Mój mąż najchętniej to by kupił Kalinie mundur Gwiezdnej Floty... :p
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 grudnia 2015 08:40
Maleństwo ale fajne! Sama bym młodej takie kupiła 😍
Też czaiłam się na ramoneskę dla młodej, ale jedyna jaką znalazłam to w H&M za 20f, więc na razie odpuściłam 😉 Ale w tym roku sobie nie podaruję chyba 😀iabeł:

Anka przestałam dawać już jakiś czas temu, ale ją ten kaszel po prostu męczy... dziś pół nocy nie przespanej 🙁 I sama nie wiem już czym jej ulżyć.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
02 grudnia 2015 08:48
maleństwo, haha nie no, na szczęście te motywy u nas nie wchodzą w grę 😀 Za to wszystko co skórzane i najlepiej motocyklowe, ewentualnie wojskowe moro, jak najbardziej 😀
CzarownicaSa, dlatego ja się na tą rzuciłam od razu. Kupiłam ją jak Hania miała z 5 miesięcy, ale wiedziałam, że okazja może się nie powtórzyć 😉
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
02 grudnia 2015 08:50
nada, pani myk to popatrzcie u nas garnuszek leży i w ogóle Mili nie intereuje. Może jak podrośnie i zacznie czaić że można klocki o różnych kształtach wsadzać w odpowiednie miejsca to będzie się bawić.

Najbardziej lubi te figurki zwierząt z farmy deagostini, małą laleczkę dzidziusia i szmatki.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 grudnia 2015 08:50
Kurczak wiesz- ja to doskonale rozumiem, bo jak widzę coś, co jest fantastyczne i moje dziecko założy to najwcześniej za 3 lata to nawet się nie waham 😁 Tylko później muszę to upychać gdzieś po kątach, bo jakby chłop zobaczył to chyba by mnie udusił 😁
Kochane, potrzebuje pilnie pożyczyć laktator elektryczny. Mama od bliźniaków walczy o swój pokarm. Korzysta teraz w szpitalu z ich sprzętu, ale w domu będzie musiała mieć swój.



podbijam, zeby prośba nie zaginęła!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
02 grudnia 2015 09:09
CzarownicaSa, hihi ja też zawsze planuję, żeby się nie przyznawać, że coś kupiłam, ale później wymiękam i muszę mu pokazać. Widzę załamanie na jego twarzy, ale na szczęście nic nie mówi 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się