KOWALE

Ja szczerze polecam Pawła Góreckiego. 3 lata temu przyjechał do nas pierwszy raz.Klacz miała zanik piętek,spionowane jedno kopytko,zaciśnięte kopytka,wiek 5 lat,nigdy nie widziała kowala,robił ją właściciel 🙂,chyba w ostatnim momencie do nas trafiła.Dzięki profesjonalnemu podejściu Pana Pawła Góreckiego udało się wyprowadzić klacz z tych wszystkich problemów.Prawdziwy profesjonalista,wie co trzeba robić z kopytami,delikatny w stosunku do konia,zawsze powie co robi i po co i dlaczego.Dzięki niemu kolejna nasza kobyłka quorterka,która była kuta przez 2 lata ,teraz śmiga bez podków i nie ma żadnych problemów z kopytami,a było źle po rozkuciu.Szczerze polecam tego kowala u nas ma wielki szacun!!!!!
Czy korzysta ktoś z usług Pawła Góreckiego /Mazowieckie/?

Chciałabym poznać opinie osób, którym konie robi, robił i dlaczego już nie robi.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, mogą być na pw, pozdrawiam  🙂


Korzystam z jego usług od dłuższego czasu. Regularnie struga mi dwa konie. Nigdy nie było żadnego problemu. Nie poddał się nawet kiedy jeden z nich chciał mu urwać głowę.
Paweł Górecki przejął werkowanie naszych koni (10 sztuk) po "największym fachowcu" w naszej okolicy i dopiero teraz widzimy różnicę w podejściu kowala do swojej pracy, do koni i różnicę w posiadanej wiedzy kowalskiej u osób, które się tym zajmują - oczywiście wszystkie argumenty przemawiają za Pawłem. Z czystym sumieniem mogę polecić Pawła Góreckiego każdemu, kto potrzebuje prawdziwego fachowca i to niezależnie od tego czy potrzebna jest korekta kopyt czy tylko regularne werkowanie.
desire   Druhu nieoceniony...
03 grudnia 2015 17:52
dziwne, że połowa osób założyła dzisiaj konta właśnie po to żeby bronić swojego kowala... 😀
desire, to samo pomyślałam 😀 Absolutnie podważam umiejętności tego kowala, nawet nie znam, ale niektóre konta broniące są dość podejrzane 😉
Czy korzysta ktoś z usług Pawła Góreckiego /Mazowieckie/?

Chciałabym poznać opinie osób, którym konie robi, robił i dlaczego już nie robi.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, mogą być na pw, pozdrawiam  🙂


Pan Paweł Górecki robi konia mojej znajomej i moją klaczkę. Obie jesteśmy bardzo zadowolone z tego jak pan Paweł robi kopyta. Moja znajoma współpracuje z nim już od ok pół roku, a ja od wakacji. Jestem zachwycona tym jakie pan Paweł ma podejście do koni. Moja klaczka skończyła we wrześniu rok. Była wcześniej robiona 2 razy przez innych kowali i te doświadczenia nie były przyjemne, niestety nie wiem kto wcześniej ją robił, bo wtedy jeszcze nie była w pełni pod moją opieką. Pan Paweł pokazał młodej, że werkowanie to nic strasznego. Po ok 30-40 min konik miał zrobione wszystkie cztery nogi i w spokoju było to zrobione. Jeśli coś nas niepokoi zawsze można zapytać, on chętnie wytłumaczy.  Osobiście bardzo gorąco polecam pana Pawła Góreckiego.
Ja również, bardzo polecam Pawła Góreckiego. Wyprowadził mojego konia z kulawizny. Widać, że facet zna się na rzeczy, robi to co lubi i robi to dobrze.

a ja polecam. bardzo uwazany i dokladny. nie robi na czas i na ilosc. dobre korekty u zaniedbanych koni. dobre podejscie do koni i duza cierpliwosc do zwierzat ( i ludzi 😉  )  spora wiedza i ciagle sie szkoli co tez jest istotne.  zawsze znajdzie czas na poprawki i nowe rozwiazania problemow. widac ze intersuje go dobro konia w szerszym zakresie a nie tylko na chwile. korekty sa dlugofalalowe a nie tylko od rozczyszczania do rozczyszczania. no ok trzeba go troche hamowac w zapedach do szybszego korygowania ale to chyba jedyny minus. generalnie jest bardzo OK







...
desire   Druhu nieoceniony...
03 grudnia 2015 21:37
harja, no właśnie.. 😉

potter, ok, ale spójrz na daty rejestracji i godziny postów nowych kont. 😁 


mam nadzieje, że moderator sprawdzi :kwiatek:
Maciek Koza tez fajny kowal.  robota szybka ale dokladna z usmiechem i bez fuszerek. zalatany okropnie bo ma mnostwo zlecen ale zawsze znajdzie termin nawet jesli trzeba troche wczesniej sie umawiac. polecam.
harja, no właśnie.. 😉

potter, ok, ale spójrz na daty rejestracji i godziny postów nowych kont. 😁 


mam nadzieje, że moderator sprawdzi :kwiatek:

A z części starszych kont o dziwo przedtem nie były pisane żadne posty... Albo były pojedyncze - też o tym kowalu. 😁

Akurat takie "armie obrońców" to czasem mogą przynieść więcej szkody niż pożytku...
Niby tak - z drugiej strony.. jakbym ja np zobaczyła, że ktoś pisze niekorzystnie dajmy na to o wecie, którego cenie i uważam, że jest dobry, to też bym napisała parę pozytywnych słów w ramach "kontry", nawet jakbym nie była regularnie udzielającym się użytkownikiem. Ale też możliwy jest taki mechanizm -> dany kowal widzi, że ma złe opinie w internecie - prosi zaufanych, stałych klientów o pozytywne komentarze - Ci zakładają konta i się wypowiadają. Jeśli to faktycznie klienci, którzy są zadowoleni z usług a nie znajomi - to w dalszym ciągu jest to ok, może trochę słabe, ale z drugiej strony jak gośc z tego żyje...wiadomo jak nawet 2-3 złe opinie potrafią zrobić czarny PR, a pare złych opinii nie musi świadczyć o tym, że to partacz.

Mówię to tak abstrahując od tego kowala, nie mam pojęcia kto to i jak robi. Mi by nie przyszło do głowy prosić kogoś o opinie na forum, ale mogę sobie takie zachowanie wyobrazić i nie uważam tego za zbrodnie.
Violett , ja osobiście korzystam od dłuższego czasu z usług Pawła Góreckiego i nie mogę się do niczego doczepić, fachowiec pełną gębą i z głową na karku!
Wie co robi i przy tym tłumaczy wszystko i odpowiada na każde pytanie właściciela
Mam 5 koni z czego dwa konie miały tak pokrzywione kopyta, że żaden z kowali z mojej okolicy nie chciał się podjąć ich korekty tylko słyszałam od nich niech pani sprzeda te konie nic z nich nie będzie.
Zadzwoniłam do Pawła Góreckiego , przedstawiłam sytuacje co i jak. Przyjechał do mnie do stajni obejrzał i wziął się do pracy.
Po jakimś czasie było widać efekty jego pracy, także na chwilę obecną moje konie mają kopytka jak marzenie.
Ja osobiście bardzo polecam Pawła!
Dobrze, że nagle się pojawiło tyle obrońców. Każdy musi umieć sprzedać swój produkt, żeby mieć z niego dochód 🙂. Dziwi mnie to, dlaczego np. tacy kowale jak Jan czy Paweł Ciołek nie potrzebują zakładać fałszywych kont, żeby pokazać jacy są wspaniali. Oni robią swoje, robią to dobrze i nie muszą odstawiać szopek w Internecie🙂 Ja wyraziłam tylko swoją opinię na temat moich obserwacji. Każdy ma do tego prawo, a nie każdy musi moje opinie brać do siebie. W każdym razie życzę więcej pokory, więcej rozwoju i mniej ratowania na siłę swojego wizerunku w Internecie (a na pewno nie w taki sposób), a więcej swoją pracą.

edit. Właśnie po przeczytaniu tych wszystkich pozytywnym komentarzy, zauważyłam, że wszystkie konie zanim trafiły do Pawła Góreckiego były krzywe, źle robione i w ogóle wszystko było do poprawy, a Panu Pawłowi udało się to wyciągnąć na prostą bez żadnych problemów i w ekspresowym tempie- serio wam to nie śmierdzi? Powtarzający się scenariusz? Sprawdza konie w ruchu- wspaniale! To zapewne dodaje mu +10 pkt do wspaniałości. Odpowiada na zadane pytania- nie spotkałam się z kowalem, którego jak się poprosi o wytłumaczenie czegoś, bądź zwróci się do niego z problemem, żeby nie pomógł i nie odpowiedział. Pomijam fakt, że Pan Paweł mówi, że jest uczniem znanego kowala, a ten za to ma trochę odmienne zdanie na temat tej relacji (czyli, że nie chce być kojarzony z Panem Pawłem, który nie chciał się uczyć, bo zawsze był "najmądrzejszy"😉. Ja nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie. Może ktoś zainteresowany będzie miał okazję albo zobaczyć konie robione przez Pana Pawła, albo (oczywiście oby tak nie było, bo nikomu nie życzę źle!!) doświadczyć wyniki tej sumiennej pracy na swoim koniu.
Hehe, w przypadku tego Pana to norma ,
kreuje się na bardzo profesjonalnego,  duuuużo dużo gada, nic za tym konkretnego nie idzie.
Ale ludzie wierzą, dają sobie robić galaretkę z mózgu ja też wierzyłam w to co mówi i było to o pół roku za długo.
Po za moją historią, którą już znacie pokazał się w stajni z tej gorszej strony.
Punktualność- tego słowa chyba nie ma w swoim słowniku...
Pozostałe konie które robił w naszej stajni też nie miały za różowo...
U 18 letniego seniora tak pozmieniał kąty że koń notorycznie się potykał, wet kazał powrócić do poprzedniego kątowania kopyta.
Drugi koń po 1 robocie owego "specjalisty" chodził jak po gorącym węglu.
Po wstępnej diagnozie weterynarza został podkuty ortopedycznie ponieważ wg weta był zbyt radykalnie wystrugany, miał zbyt mocno skrócone piętki co powodowało nadmierne napięcie ścięgien (szybkie podkucie i powtórne podniesienie piętek najprawdopodobniej uratowało ścięgna bo obecnie koń ma się dobrze)wtedy znaczył przy chodzeniu a kopyta były gorące okolice ścięgien również były cieplejsze.
Pan Paweł był na tyle przekonujący w swoim oburzeniu gdy konie które robił wróciły do poprzedniego kowala, że straszył sądem koleżeńskim za pomówienia,
choć kowal (P. Durka nie miał nic wspólnego z decyzją właścicieli koni).
Dodatkowo nie przyjmował słów krytyki od osób postronnych, pomijając tak żenujący fakt, że wszczął kłótnię z weterynarzem  (dr Hecoldem) który diagnozował mi konia a następnie z właścicielem i obsługą stajni ❗ .
W trakcie konsultacji ze swoim ówczesnym mistrzem kowalskim również się pokłócił bo zwrócono mu uwagę a on uważał, że wie lepiej.  🤔wirek:
Jeśli jest coś co ten człowiek dobrze umie- to robić naiwnym właścicielom koni wodę z mózgu.
Straszyć w jak fatalnym stanie są kopyta i że lada moment koń "padnie" jak nie zmieni się stylu werkowania a następnie obiecywać czego to nie zrobi i jak zdrów będzie od tego koń.
Dalszy scenariusz przerabiałam na żywo i widziałam u dwóch opisanych wyżej koni...
Właścicielom koni którzy tak bronią swojego kowala, życzę tylko tyle by nie powtórzył się scenariusz który znam z autopsji.
choć jego siła manipulacji jak widzę kwitnie w najlepsze 👍
ja o tym kowalu nie słyszałam dobrych opinii ,tzn były na początku że musi naprawić to co ktoś wcześniej popsuł.. moje odczucie wszystko słodzi i przedstawia swoją prace jako IDEALNĄ i oczernia wcześniejszych kowali co robili danego konia.....
z czystym sumieniem mogę polecić Pawła Góreckiego za podejście do koni, wiedzę i co najważniejsze nie robi na akord, ma indywidualne podejście do każdego konia :-)
Jestem zdumiona tym, co napisałaś. Współpracuję z kowalami od 10 lat, a Paweł Górecki jest osobą, która ma ogromną wiedzę nie tylko na temat kopyt. Od kilku miesięcy powoli wyprowadza mojego konia (prawie 21 lat) z poważnych problemów całego aparatu ruchu (potykanie się, przewracanie, upadanie na nadgarstki) po wieloletnim złym werkowaniu. Został mi polecony przez koleżankę, której kuje 3-letniego konia. Obecnie jest kowalem w całej stajni, gdzie stoi. Są tam konie sportowe i rekreacyjne.
Nie wiem, jaki masz cel oczerniając Pawła, ale Twoje słowa nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
ja również wypraszam sobie stwierdzenia tego typu, nikt nie musi mnie o prosić o "pozytywny komentarz" z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to co napisałam wczesniej odzwierciedla sytuacje rzeczywistą i nie wiem po co się tak czepiać, na każdy temat znajdą się osoby negatywne i te pozytywne to jest normalne, ale mówienie, że to partacz i że konie mogą zostać okaleczone to już bezczelność i chamstwo, szczególnie jeśli nie miało się z ta osobą nic wspólnego, a mówi się to tylko dlatego, ze ma się innego kowala , czy inne przekonania, albo po prostu "BO TAK" i psuje sie tym samym człowiekowi opinnie, więc nie dziwie się, że tyle osób sie za Pawłem Góreckim wstawiło i wypowiedziało się akurat w tym okresie, jeśli są to osoby faktycznie zadowolone z jego usług to mają do tego prawo i już ! 🙂
Jestem zdumiona tym, co napisałaś. Współpracuję z kowalami od 10 lat, a Paweł Górecki jest osobą, która ma ogromną wiedzę nie tylko na temat kopyt. Od kilku miesięcy powoli wyprowadza mojego konia (prawie 21 lat) z poważnych problemów całego aparatu ruchu (potykanie się, przewracanie, upadanie na nadgarstki) po wieloletnim złym werkowaniu. Został mi polecony przez koleżankę, której kuje 3-letniego konia. Obecnie jest kowalem w całej stajni, gdzie stoi. Są tam konie sportowe i rekreacyjne.
Nie wiem, jaki masz cel oczerniając Pawła, ale Twoje słowa nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.


Nie wiem na ile opisanie zdarzeń które miały miejsce może być oczernianiem...  🤔
Proponuję otworzyć oczy i przyjąć do wiadomości nie każdy jest idealny i niestety u nas w stajni  WASZ "specjalista" pokazał się z tej najgorszej strony.
Mimo iż bardzo szczegółowo opisywał co i jak robić to 3 konie które werkował tak czy siak robił niewłaściwie i chcąc czy nie zaszkodził-to czyste fakty!
Stoją za tym diagnozy weterynaryjne i konkretne działania lecznicze przynajmniej 3 niezależnych weterynarzy. Aż nazbyt duży zbieg okoliczności w jednej stajni.
Pomijam już przykry fakt ,że to przez tego specjalistę mój koń cierpiał kilka miesięcy i był totalnie uziemiony- chodził tylko na spacerki w ręku ❗
To jeszcze ten pożal się boże specjalista próbował na koniec zrzucić winę na mnie że to ja dopuściłam do takiego stanu brakiem werkowania,
choć doskonale wiedział ,że koń był kupiony z bardzo złych warunków z zaniedbanymi kopytami i wstępnie wyprowadzony przez innego kowala!
Ale szukałam kogoś z uprawieniami ortopedycznymi (a takimi się chwalił) by koń był pod jak najlepszą opieką.
Słowa tego pana nie miały wiele wspólnego z tym co wyszło w praktyce po jego robotach.
Jak widać lepsze jest wrogiem dobrego...
Zastanawia mnie natomiast, że wszyscy obrońcy  tej (chyba pora to nazwać po imieniu "sekty obrońców Pawła Góreckiego"😉 mają konta świeżo zakładane czasem w odstępach 3-5 min...
Litości jak można liczyć na taką naiwność czytających?
Nie lepiej zabrać się do nauki i pracy nad sobą zamiast pisać te brednie w internetach ?
Pedrusiowa- a gdzie nazwalam go partaczem? Nie wkładaj mi w usta słów, których nigdy nie użyłam, nikogo nie obraziłam tylko powedzialam swoją opinię do której każdy ma prawo. Jak na razie to tylko ty wyjezdzasz tutaj z obrazaniem innym mowiac o "chamstwie i beszczelosci". Najwyraźniej myślenie rzeczowe chodzi w parze z korzystaniem usług tego Pana. Nie będę się zagłębiać w konkretne przypadki i ich tutaj opisywac z racji tego że właśnie nie chce nikogo oczerniac, bo Internet nie jest miejscem do tego typu dyskusji 
Został mi polecony przez koleżankę, której kuje 3-letniego konia.

Czym podyktowane jest kucie trzylatka?...
anetakajper   Dolata i spółka
04 grudnia 2015 13:21
sumire przykurcz, sztorc różnie to bywa 😉

Moja jest kuta od 3 miesiąca zycia do trwa nadal ehhh
Ale szukałam kogoś z uprawieniami ortopedycznymi (a takimi się chwalił) by koń był pod jak najlepszą opieką.


Nie ma kogoś takiego jak kowal - ortopeda, od ortopedii jest lekarz weterynarii. Jak ktoś Wam mówi, że jest ortopedą i kuje na ortopedixy to już bym się zastanawiał.
sumire przykurcz, sztorc różnie to bywa 😉

Chodziło mi o ten konkretny przypadek - właśnie byłam ciekawa, czy jest jakieś szczególne wskazanie ku temu...
[quote author=Appaloosa link=topic=97.msg2460827#msg2460827 date=1449227793]
Ale szukałam kogoś z uprawieniami ortopedycznymi (a takimi się chwalił) by koń był pod jak najlepszą opieką.


Nie ma kogoś takiego jak kowal - ortopeda, od ortopedii jest lekarz weterynarii. Jak ktoś Wam mówi, że jest ortopedą i kuje na ortopedixy to już bym się zastanawiał.
[/quote]
Dokładnie. Szkoda, że dowiedziałam się o tym od diagnozującego nas weterynarza.
Zastanawia mnie również fakt pokazywania dyplomów i certyfikatów poświadczających ukończenie szkolenia w zakresie "ortopedii źrebiąt i koni starszych".
Jak to się ma w takim razie do uprawnień i zdobytej wiedzy...?
Ortopedia to specjalizacja na weterynarii. Kowal może potocznie mówić, że robi coś ortopedycznie, ale nie jest ortopedą jako takim. A z uprawnieniami do wykonywania zawodu podkuwacza w ogóle w Polsce jest dość  lajtowo... Nie mówiąc już o struganiu - to już kwestia osoby, która wykonuje ten zawód czy chce to robić dobrze i czuje jakąś odpowiedzialność za swoją pracę - jak czuje to będzie się doszkalać, jak nie to może robić kopyta po przeczytaniu 3 artykułów w internecie, brać za to kasę i się nie przejmować czy koniom po jego robicie jest lepiej czy gorzej.
Ortopedia to specjalizacja na weterynarii. Kowal może potocznie mówić, że robi coś ortopedycznie, ale nie jest ortopedą jako takim. A z uprawnieniami do wykonywania zawodu podkuwacza w ogóle w Polsce jest dość  lajtowo... Nie mówiąc już o struganiu - to już kwestia osoby, która wykonuje ten zawód czy chce to robić dobrze i czuje jakąś odpowiedzialność za swoją pracę - jak czuje to będzie się doszkalać, jak nie to może robić kopyta po przeczytaniu 3 artykułów w internecie, brać za to kasę i się nie przejmować czy koniom po jego robicie jest lepiej czy gorzej.

Dzięki  :kwiatek:
Jak widać człowiek musi wiedzieć i sprawdzić praktycznie wszystko, zanim zamówi specjalistę. Śliska sprawa z użytkowaniem takich określeń...
No cóż po tych przejściach obecnie mam taką wiedzę w zakresie kopyt, że najwyższa pora podjąć się chyba terminowania u jakiegoś mistrza kowalskiego 😉 🤣
Są kowale, którzy kończyli szkołę kowalską (czy w Polsce czy w Czechach/Niemczech) dające uprawnienia do wykonywania zawodu. Ale można go wykonywać i bez tych uprawnień... z drugiej strony - są dobrzy specjaliści którzy nie kończyli żadnych szkół, a tylko np kursy i mieli pod czyimś okiem praktykę... albo mają wyjątkowy talent i szybko załapali co i jak robić. do tego zawodu na pewno potrzeba umiejętności patrzenia na kopyta przez pryzmat całego konia, nie każdy to potrafi. Do tego problemem- w moim przekonaniu - podkuwaczy jest to, że wielu decyduje się iść w ilość a nie jakość. Trochę się to wiąże z tym, że u nas ludzie niechętnie jeszcze płacą za usługi; ale to się zmienia, szczególnie w dużych miastach. To jest zresztą problem nie tylko tej branży.

A uczyć się na własną rękę - nawet po to żeby ocenić robotę kowala/strugacza czy móc z nim porozmawiać o wątpliwościach - zawsze warto 😉 ja to w ogóle się nieraz śmieję, że właściciel konia najlepiej żeby skończyć weterynarię, kursy kopytowe, najrozmaitsze inne szkolenia dotyczące zdrowotności koni... nie etpowinno tak być, że trzeba to robić, ale w praktyce niestety im więcej się wiedzy z różnych dziedzin okołokońskich zdobędzie - tym lepiej...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się