Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

szafirowa, Tobie to auto, heheh
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
10 grudnia 2015 17:52
Tak też robiłam lub dawałam komuś komu się podobał np. czasem przyjaciółce gdy jej pokazywała co dostałam 😉


W Warszawie można wymienić nietrafiony prezent na Carlsberga  😁

Ja dostałam z 7-8 lat temu perfumy które okazały się tak trafione, że do dziś takie kupuję  🙂 Ale to prawda, zazwyczaj leżą i się kurzą, a potem po prostu komuś oddaję.
czy mamy może jakichś fanów numizmatyki którzy podpowiedzą co da się kupić w granicach 100zł dla kogoś kto zbiera monety polskie? może da się wykupić jakiś abonament czy jakiś specjalny klaser na monety czy coś?

NIE monetę, bo nie znam się na tym, i już pomijając fakt, że nie wiedziałabym, co wybrać, ani czy da się coś w ogóle fajnego kupic za 100 zł, to nawet nie jestem pewna wszystkich okazów jakie dziadek ma w swojej kolekcji, a nie chcemy z mamą zdublować.

pomocy  🤔 🤔 🤔 🙇
My z siostrą kiedyś dostałyśmy tak "pięknie" pachnące mgiełki, że nadawały się tylko do pryskania w ogródku, żeby koty nie robiły. W tej roli spełniły się idealnie  🤣
kaszmirowa2302 przynajmniej się do czegoś przydały i zniknął problem kotów  🤣
Kaprioleczka mój wujek zbiera monety i raz zażyczył sobie oprócz klasera/albumu na monety taki katalog monet polskich, on jest raz na jakiś czas aktualizowany. Zobacz może tutaj: http://allegro.pl/numizmatyka-literatura-507
Ja kompletnie nie mam pomysłu na prezent dla mamy brata i bratowej. Ojcu kupię jakąś książkę bądź płytę jazzową, babci też książkę, bo ona kocha czytać, a nikt jej książek nigdy nie kupuje... Ale mamie nie wiem... zwykle dostaje ode mnie jakieś wisiorki, paski, książki...na Mikołajki kupiłam jej skórzane rękawiczki, teraz nie wiem co... chyba że perfumy, bo akurat to wiem jakie używa i lubi.

No i brat z bratową... zero pomysłu  🙄 dobrze, że chociaż mam już prezenty dla bratanicy.
Mi zostały dwa prezenty (chyba, że okaże się, że jednak będzie nas więcej o siostrę Mojego i jej dzieciaki :/). Wiem co kupię "teściowi", praktyczny niedrogi drobiazg - latarkę bezpieczeństwa (latarka, sygnalizator, młotek do szyb i przecinak do pasów w jednym) za to nie mam pomysłu na prezent dla mamy. Chcę uniknąć banałów... Znaczy się kosmetyków (i tak mama ma łuszczycę i się nie maluje prawie w ogóle więc to dość trudna kwestia), ciuchów typu szalik, rękawiczki. Myślałam o jakimś wisiorku bo jak mama się ładniej ubierze na jakąś okazję to zakłada tego typu rzeczy a z tego co wiem to nic nowego jej nie przybyło ostatnimi czasy. Albo może faktycznie jakieś perfumy. Gust mamy podobny w sumie.
Za to jaram się prezentem dla chłopaka. Doszedł już już 3 dni temu i teraz biedny leży i czeka 🤣 Zwłaszcza, że wczoraj miał urodziny i naprawdę cholernie mnie kusiło, żeby dać ten prezent wcześniej (to mój odwieczny problem).
giga słoiki zdobyte 🙂 czekamy na przesyłkę z gadżetami do robienia mydełek glicerynowych  😅  czekam też na prezent dla mojego tz, mam nadzieje ze dojdzie do świąt i ze dojdzie cały bo inaczej lipa. Został nam weekend manufaktury i wszystkie prezenty gotowe  😁 a będzie roboty bo trzeba będzie zacząć już wigilijne rzeczy robić a do tego masło orzechowe, ciasteczka, krem kakaowy, chałwa no i te  mydełka.. ale i tak doczekać się nie mogę jak to wyjdzie 🙂


Ja też nie lubię takich prezentów, już wolałabym balsam do ciała czy płyn do kąpieli, przynajmniej bym zużyła.


... a ja co roku dostaje balsamy i płyny/żele i nie używam.... jak dostane w tym roku mogę Ci przesłać🙂🙂🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 grudnia 2015 08:04
Moja mama ostatnio dziwnie często mówi o takim urządzeniu do układania włosów, co niby dodaje objętości, widziałam, że kilka firm to ma - np Rowenta. To jest coś warte w ogóle? Kupować jako prezent?  😉 Koszt jakieś 230zł. Czy to tylko taka ściema marketingowa?  😉


Dla ojca jak zwykle nie wiem. Co kupić człowiekowi, który wszystko ma i niczego nie potrzebuje? Już próbowałam z różnymi gadżetami, ale jak kupiłam licznik rowerowy bo bardzo dużo jeździ, to nawet go nie zamontował  🤔
maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 grudnia 2015 08:15
Bo są balsamy i balsamy. Jak dostanę jakiś super, to używam. Np wczoraj dostałam paczkę od Diakonki z m.in. masłem truskawkowym z Bodyshop, uwielbiam te masła i nestem zachwycona 🙂

Smarcik - mam to samo z ojcem! Wszystko ma, a nawet jak nie ma, to on jeden wie jakie kupić. W tym roku kupiłam mu skrzynkę wymyślnych smakołyków na Skrzynce Smaku.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
11 grudnia 2015 08:27
smarcik, lubi whisky? Jesli tak to mozedobra whisky i komplet 'kamieni' do whiskey- czyli kamiennych kostek, ktore mrozi sie w zamrazarce i wrzuca, zeby schlodzic a nie rozwodnic.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 grudnia 2015 08:33
[quote author=maleństwo link=topic=94.msg2464279#msg2464279 date=1449821752]
a nawet jak nie ma, to on jeden wie jakie kupić
[/quote]

Dokładnie!  😵


szafirowa już w zeszłym roku kupiłam drogi alkohol korzystając z okazji, że byłam za granicą a w Polsce takiego nie ma. Ale to też jest słaby temat, bo jak jestem u rodziców to zawsze trochę się śmieję z "potreningowego piwka" i takich tam - wyszłabym na hipokrytkę kupując alkohol w tej sytuacji  😡
Ja mam zawsze problem z prezentami. W tym roku wyslalam juz do PL paczke dla rodziny, bo nie bedziemy sie widzieli w swieta. I porobilam im paczki ktore skladaly sie glownie ze slodyczy, jakichs drobiazgow na choinke, kosmetykow i jakiejs lokalnej pierdoly ktorej w Pl nie mozna dostac. Jedynie z Tata mam zawsze problem co kupic , ale w tym roku natknelam sie w sklepie na uwaga uwaga... 7 kg noge od swini 😉  to taka noga co to sie ja montuje  na specjalnej desce i odkrawa taka wysuszana szynke ( nie mam pojecia jak sie to nazywa w orginale, ale to chyba jest hiszpanskie ) . I powiem wam ze to  byl najlepszy prezent ever, bo ojciec codziennie szuka w internecie co moze z taka szynka zrobic i do czego jej uzyc. I nie moze sie doczekac az ja otworzy.

A poza tym tak jak nigdy nie lubilam swiat, tak teraz chyba sie starzeje. Bo mam swira na punkcie jarmarkow swiatecznych jakie maja niemcy. Co prawda nie przepadam za ich typowo niemieckim jedzeniem (kielbasa i duszone w cebuli pieczarki, albo jarmuz ), ale atmosfera jaka tam panuje i zapachy uwielbiam. No i masa fajnych pierdół swiatecznych do kupienia. W PL jakos nie mamy takiej ochoty na spedzanie czasu po pracy w takich miejscach. A tutaj to jest codziennie ogrom ludzi, ktorzy pija grzane wina, tancza do muzyki granej na zywo i zajadaja sie ichniejszymi potrawami. A z ich jedzenia to uwielbiam paczki angielskis, ktore daja z cukrem pudrem, takie wypiekane w piecu bułki z pieczarkami, serem czasem ze szpinakiem i szynka i kasztany. Wczoraj widzialam tez pieczone nad ogniskiem lososie i podawane w bulce potem. Nie jadlam, ale sadze ze moga byc dobre.
I tutaj panuje jakas radosna atmosfera w zwiazku z tym ze ida swieta. Ludzie faktycznie spaceruja po miescie, spotykaja sie ze znajomymi i kupuja prezenty. U nas to jest jakas taka gonitwa. Wszystko jakby z przymusu. Dlatego w Pl nigdy swiat nie lubilam.
Tutaj tez w sumie ich nijak nie spedze bo jestem w pracy, ale sam fakt tej calej otoczki ktora jest tu na codzien, chyba troche to rekompensuje 🙂
KaNie, czy ja wiem, w Warszawie jest sporo takich targów, jarmarków świątecznych, Centrum pięknie, świątecznie przystrojone... Mnie się bardzo podoba, chodzę na spacerki od czasu do czasu, a Łazienki w tym roku podobno wypas! No ale, nie wiem jak jest w innych miastach. Jedni gonią w centrach handlowych, inni (np. ja 🙂😉 korzystają z atmosfery 🙂 Tylko śniegu mi brak!

Co do balsamów, to ostatnio na pracowniczej Wigilii robiłyśmy sobie prezenty (wcześniej było losowanie) i wszystkie dostały właśnie balsamy do mycia, mleczka do ciała itp. Ja kupiłam kolczyki, a sama dostałam super termokubek i uważam, że to 100x lepszy prezent niż te balsamy, bo ja i tak mam tego za dużo 😀 Chociaż to właściwie najłatwiejszy prezent dla kobiety, kiedy się nie wie, co kupić. Ja to wole książkę fajną 😉
Ja mam w tym roku ogromny problem z prezentem dla taty (a nie chcę znowu alkoholu, czy narzędzi kupować) i dla mojego faceta. Mój M to typ, który wszystko ma, nic nie chce, a ewentualne zachciewajki przekraczają mój budżet. Myślałam o jakimś akcesorium do PS4, ale kompletnie się na tym nie znam. Gracz i gadżeciarz.
Mama dostanie wodę z LOccitane, bo jej się spodobała. Bratu też coś wymyślę. Z resztą nie mam większych problemów. Tylko ta dwójka nieszczęsnych facetów...
cavaletti może dla taty dopiero co wydaną biografię Piechniczka? Chyba każdy tata go zna 🙂

http://kulturalnysklep.pl/PIECH/pr/-piechniczek--tego-nie-wie-nikt---pawe--czado--beata--urek.html
Hiacynta, o, to jest myśl. Super 🙂 Zanotowałam sobie
Ja z tatą też mam zawsze problem, bo jego zachcianki to przeważnie najnowszej technologii nowinki techniczne. Więc na pomniejsze okazje kupuje mu regionalne piwa z lubelszczyzny, których nie dostanie w Szczecinie ani w Hamburgu, a na święta zamówiłam mu z aliexpress wieszany na ścianę otwieracz do piwa z szufladką na kapsle. 🤣 No głupota, ale on doskonale wie, że mój budżet opiera się w sumie na tym, co dostanę od rodziców, a może akurat zamontuje i jeśli nie okaże się wielkim gie, które zaraz spadnie, to może nawet będzie używane. 😉 A dla mamy to już całkiem nie miałam pomysłu, wszystko ma, a jak nie ma, to dostaje od taty, więc zamówiłam ubranko na butelkę wina w kształcie renifera i szarpnę się na porządne wino.

Kurczę, takie alkoholowe te prezenty mi wyszły, zaraz wyjdzie, że z jakiejś patologii jestem. 🤣
Zagraniczniaki(i nie tylko)! Poszukuję sklepów, które od razu ładnie zapakują na prezent zakupione cudowności.
Ktoś może podarował komuś bliskiemu czekoladki z chocolissimo? Dobre toto właściwie jest?  👀
Ja Tacie kupiłam dobrą wodę po goleniu. Ogólnie u nas prezenty mają być mocno symboliczne a Tata należy do takich dość topornych chłopów. Jest tak zapracowany, że zapomina o tym, że w jakiś sposób, chociażby lepszą pianką czy właśnie taką wodą, może sobie jakkolwiek "ukomfortowić" życie.
lockmittel   Co nie zabije to dobrze zrobi mi.
11 grudnia 2015 15:09
espana, jeśli kolczyki to tylko apart 🙂 w e-sklepie multum przecen 🙂 sama kupiłam zawieszkę za 42zł przeceniona z ponad 90
Chocolissimo to jakaś porażka jak dla mnie. Niedobra ta czekolada jest 🙁 Zamawialiśmy tego dużo - na potrzeby firmowe i bardzo byliśmy rozczarowani
Ja odkryłam ten sklep i się jaram: http://www.crazyshop.pl/czekolady 😜
maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 grudnia 2015 20:05
A powiedzcie - jakie macie ulubione piosenki/ płyty świąteczne? Słuchacie polskich kolęd czy angielskich/ amerykańskich evergreen'ów? Ja mam masę ulubionych, ale chętnie posłucham czegośjeszcze innego 🙂
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
11 grudnia 2015 20:27
maleństwo, ostatnio uslyszalam 'mary did you know?' i teraz nie moze mi wyjsc z glowy

ha! wybralam sobie prezent, maz przyklepal mega zadowolony- bedzie szczenior 😉
szafirowa, pochwal się jaka rasa 🙂
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
12 grudnia 2015 07:17
bera7, owczarek srodkowoazjatycki
Kaprioleczka mój wujek zbiera monety i raz zażyczył sobie oprócz klasera/albumu na monety taki katalog monet polskich, on jest raz na jakiś czas aktualizowany. Zobacz może tutaj: http://allegro.pl/numizmatyka-literatura-507



dzięki zaraz popatrzę  🙇 a moze wlasnie taki klaser na monety tez moze byc dobrym pomyslem?  👀
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
12 grudnia 2015 13:44
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa! :kwiatek:

[quote author=escada link=topic=94.msg2463638#msg2463638 date=1449685830]
Oj chyba ukradne pomysł ze sloikami  😁 :kwiatek: są świetne!!

Polecam - myślałam, że to droga zabawa, a okazało się, że wcale nie. W Empiku są trzy rozmiary takich wielkich słoików i cenowo wychodzi to odpowiednio 24.99zł, 29.99zł i 34.99zł (średni i największy są u mnie na zdjęciu, mały jest tak samo szeroki, tylko niższy) 😀
[/quote]

Chciałam kupić taki słój na ciasteczka własnej roboty i nie znalazłam go w Empiku... Szkoda, bo ładnie by wyglądały na stole...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się