prawko

Facella   Dawna re-volto wróć!
06 grudnia 2015 07:14
Ja na teoretyczny czekam tylko tydzień - zapisałam się przedwczoraj, termin mam na piątek 🙂 ciekawe jak z terminem na praktykę, wiem, że dołożyli dodatkowe egzaminy w sobotę, wiec może do końca grudnia zdążę 😀
U nas to chyba przez święta sie tak przedłużyło, w końcu prawie tydzień egzaminatorow nie bedzie 😉 No trudno, liczyłam, ze sie uda przed świetami, no ale co zrobić 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
11 grudnia 2015 14:51
Zdałam teorie za pierwszym podejściem 😀 w środę praktyka.
estena   Wariat nad wariaty.
11 grudnia 2015 15:41
Gratulacje!  😀
Gratki Facella 😅 Trzymam kciuki za praktykę  🙂
Czy jest ktoś kto robił kurs/egzamin oraz opłacał i odbierał plastik w innym mieście niż jest zameldowany? Po PKK mój facet musiał jechać do Poznania (tam jest zameldowany a mieszka w Szczecinie), ale w dobie XXI wieku, internetu i przelewów ciężko mi uwierzyć że nie można załatwić tego w Szczecinie. A jeszcze lepsza infomacja jest taka że we wszystkich starostwach powiatowych w wielkopolsce jest możliwość zapłacenia za plastik przelewem a akurat w UM Poznań nie można (według infocar)  👿
Ja jestem z Gdańska, egzamin zdawałam w Ostrołęce, plastik odbierałam w Gdańsku.
U mnie nie było z niczym problemu, przy zapisie na egzamin musiałam zadzwonić do Gdańskiego PORD-u o numer kandydata. Po zdanym egzaminie mogłam złożyć wniosek, że chcę odebrać prawko w urzędzie np w Ostrołęce (to chyba nawet gdzieś się zaznaczało). Mi wygodniej było odebrać przy okazji powrotu do domu...  Dziwne, że takie problemy robią, teraz powinno iść to między urzędami  🤔
Pół biedy z tym odbieraniem bo pocztą mogą wysłać, ale po raz kolejny jechać do Poznania zeby załatwić pierdołę w urzędzie trwającą 1minutę to jest chore. Trzeba wziąć wolne w pracy, opłacić bilet na pociąg i stracić cały dzień na dojazdy.  Jak PKK chciał wyrobić w Szczecinie to usłyszał termin 2 tygodnie  😲
Casines, przecież mógł zapłacić od razu za plastik podczas wyrabiania PKK. Ja tak robiłam, bo wolałam wszystko za jednym zamachem załatwić.
No to mnie teraz zagięłaś, nie wiedzieliśmy że jest taka możliwość a w urzędzie nikt go nie poinformował, jeszcze babka wyjechała z tekstem że zobaczą się jeszcze raz kiedy przyjedzie zapłacić za plastik  🤔wirek:
casines, ja robiłam kurs w Szczecinie i zdawałam tu egzamin państwowy. Zameldowana jestem w Słupsku i tam też musiałam jechać osobiście po numer PKK. Po zdanym egzaminie państwowym zrobiłam przelew do urzędu gdzie jestem zameldowana.
Byłam w Słupsku ostatnio na jeden dzień  i dostałam informację, że mogą mi wysłać do urzędu w Szczecinie, po wcześniejszym spisaniu oświadczenia, ale czas oczekiwania oczywiście się wydłuży. W każdym razie wybrałam opcję, że odbiorę osobiście w urzędzie w Słupsku.
Teraz po niedzieli pojadę bo na infocar jest info , że jest już do obioru.
Facella   Dawna re-volto wróć!
12 grudnia 2015 20:58
Ja wniosek o PKK wysyłałam pocztą i pismo z PKK też dostałam pocztą. Chociaż PKK wydaje się w miejscu zamieszkania. Ale moje starostwo miało z tym potężny problem. Natomiast starostwo w miejscu zameldowania podało mi numer PKK przez telefon, dzięki czemu oszczędziłam tydzień oczekiwania na pismo. Powiedzieli też, że gdyby sytuacja była odwrotna, tj. mieszkałabym w ich obrębie, a była zameldowana gdzie indziej, to i tak by mi wydali ten PKK od ręki  🤔wirek: także co urząd, co kierownik, to inne zasady  🤔wirek: i nijak do nich nie docierało, że w przepisach nie jest określone (sprawdzałam!), czy PKK może być wydane wyłącznie w miejscu zameldowania, ani też że w ich piekielnym formularzu jak byk stoi "miejsce zamieszkania". Oto Polska właśnie  😵 nawet zameldowanie czasowe mieli w poważaniu... Boję się jak będzie z odbiorem plastiku, bo nijak nie jestem w stanie dojechać do starostwa w miejscu zameldowania (jeden autobus na krzyż, poza tym pracuję i nie mam w ogóle możliwości wzięcia dnia wolnego). O ile oni mogliby to przekazać do urzędu tutaj, o tyle kierowniczka tutejszego starostwa zapowiedziała, że nigdy w życiu nie pozwoli na to, żeby mi ten plastik wydano tutaj.
Co to jest infocar?
casines, i też tak miałam, poszłam do urzędu w Szczecinie jeszcze zanim zaczęłam kurs po numer PKK to odstałam swoje po czym powiedzieli mi , że niestety, ale muszę jechać tam gdzie jestem zameldowana, ewentualnie oni mogą wysłać pismo do mojego urzędu, żeby wysłali mi PKK , ale to potrwa , więc podziękowałam i pofatygowałam się osobiście  :/
Dzięki dziewczyny  :kwiatek: Będziemy dzwonić do UM Poznań i dowiadywać się jak to rozwiązać, dam znać jak poszło  🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
16 grudnia 2015 16:46
No i rzyć. Rozjechałam tyczkę. Wszystkiego się mogłam spodziewać po sobie, ale nie rozjechania tyczki! I to w taki sposób, to trzeba być ułomnym chyba, żeby przy cofaniu najechać przodem prawą tyczkę  😵 rozprawili się ze mną w osiem minut. W sumie może to i lepiej, bo natrafiłam na najgorszego z możliwych egzaminatorów.
Kolejny termin 4.01.
Jakie przepisy w końcu wchodzą?

Jakie przepisy w końcu wchodzą?


W końcu chyba żadne.
Mają wejść ale jakoś od polowy roku 2016 czy nawet jeszcze poźniej.
Facella   Dawna re-volto wróć!
16 grudnia 2015 18:23
Od każdego słyszę co innego  😂 pierwszy instruktor twierdzi, że wchodzą normalnie wszystkie, tak jak miały wejść. Mój twierdzi że on sam już nie wie  😁 Przyjaciółka mówi, że wchodzi sam listek, druga, że listek i ograniczenia prędkości...
Facella w ogóle się nie przejmuj, na egzaminie stres robi swoje 😉  po egzaminie jak już będziesz jeździć swoim/rodziców/kogoś zrobisz jeszcze milion BARDZO głupich rzeczy, po 30 czy kilku więcej godzinach nie ma co wymagać od siebie nie wiadomo czego. Przynajmniej wesz na własnej skórze, jak wygląda egzamin 😀
Facella, na pewno nie wszystkie, to info z WORDu 😉 zazdroszczę tak krótkich terminów...
Ja też poprawiam 29.12. Pierwszym razem wyjechałam z placu i na jednokierunkowej uliczce gdzie były zaparkowane samochody pan egzaminator stwierdził, że jadę za blisk tychże aut i przerwał egzamin 😉
Zdałam praktykę za pierwszym 😍 co najdziwniejsze - wywołali mnie 10 min przed czasem, a zazwyczaj sie czeka ok. 1-2h 😉
Na początku mega noga mi latała, jak wyjeżdżałam z parkingu na placyk to mi zgasł, a pózniej już luzik, wszystko od razu za pierwszym razem 😀 miałam takiego normalnego egzaminatora, ani nie był jakos nadmiernie miły, ani chamski, tylko bardzo w porządku 🙂 mega sie cieszę, ciekawe jak długo będę czekać na wydanie 😀
Gratulacje Libeerte 😅 Dobra końcówka roku 😅
kaszmirowa2302, dziękuje :kwiatek: lepiej rok skończyć sie nie mógł 😀
Anderia   Całe życie gniade
31 grudnia 2015 15:36
Również gratuluję i pozytywnie zazdroszczę  🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
04 stycznia 2016 16:25
No i będzie k@!$#@%$#a trzecia próba... Może tym razem chociaż uda mi się wyjechać na miasto  😵 za cholerę ciężką nie potrafię raz a dobrze przejechać łuku, za cholerę. Mam już dość.
A instruktor uczył Cię łuku ja jakiś patent? Bo słyszałam że wiekszosc uczy wlasnie jakimiś trikami i metodami a nie faktycznie zrozumieniem idei i umiejętności wykręcenia takiego łuku w każdą stronę i w każdej sytuacji.
Facella   Dawna re-volto wróć!
04 stycznia 2016 17:30
Łuk wykręcić umiem. Idealnie, bez korekt jadę cały łuk, a kiedy przychodzi do koperty, to kwestią głupiego szczęścia jest to, czy się dobrze w niej zatrzymam  😵 łuk jeździłam do porzygu, na każdej jeździe 20 razy i nic to nie dało, raz trafiam, raz nie (a szczególnie przy pierwszych podejściach). Pierwszy egzamin to była totalna panika, na placu nigdy nie walnęłam w boczną tyczkę  😁 dzisiejsze dwie próby były precyzyjne, przemyślane i opanowane, egzaminator bardzo pochwalił, ale nie trafiłam w kopertę - za pierwszym razem zatrzymałam się za wcześnie, koła za linię przejechały, ale zderzak wystawał - niezaliczone. Za drugim razem postanowiłam zatrzymać się dalej - i rozjechałam tylną tyczkę  😵 nie widzę odległości zbliżającego się w ten sposób obiektu, nie potrafię powiedzieć, jak daleko jest ta piekielna tyczka. Jak mówiłam w grudniu, jeśli obleję egzamin, to na łuku i na trafianiu w kopertę właśnie. Szacowania odległości nie da się nauczyć, od dziecka mam z tym problem, dlatego nie jeżdżę skokowo  😁
Facella a jak już dojeżdzasz do koperty do patrzysz w lusterku czy odwrócona przez tylną szybę?
Bo tu jest myk, że przez lusterko ciężko tą odległość ogarnąć, a dojeżdżając powoli odwrócona patrząc w tył nie rozjedziesz bo widzisz lepiej. Tak ja robię, bo również mam nieogar z odległościami...

Kiedy kolejna próba?
Facella, współczuje, ale niestety mam to samo... Tzn, z placu obydwa razy wyjechałam ale oblałam na mieście. Szkoda mi strasznie, że nie mam jeszcze tego prawka a już jestem tak blisko.
Facella   Dawna re-volto wróć!
04 stycznia 2016 19:07
Piaffalo, patrzę przez szybę. Następna próba 15.01., wcześniej będę jeździć i zobaczę, czy nie będzie mi łatwiej na lusterku - bo w końcu widzę część auta i może w ten sposób się uda...

Olson, instruktor twierdzi, że jeżdżę lepiej niż większość osób, które uczy i nie powinnam mieć problemów na mieście - tylko muszę zrobić ten piekielny łuk i będzie dobrze. Najbardziej boli te 190 zł (140 egzamin + 50 jazda, bez jazdy wcześniej nawet nie mam co podchodzić, bo trupem padnę z nerwów)  😤
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się