KOTY

Myslalam, ze wet polecil ci jedna z tych dwoch mokrych karm, do ktorych linki podalas. Jesli tylko polecil mokra karme to dobrze 😉
Mam dosyć mojego kota  🍴 !! W piątek skończyłam jej leczyć uraz nasady ogona a dzisiaj mnie uraczyła pięknym rzygiem na jakieś 150ml płynu z kłaczkiem na koniec. Po czym w kuwecie znalazłam krwiomocz. Właśnie zopatrzyłam się w pojemniczek i strzykawkę, czekam aż jej się zachce i lecę do veta na badania moczu... Poza tym Wifka czuje się świetnie, biega po mieszkaniu, apetyt ma troszke mniejszy niż normalnie ale je, no i brak objawów apatii  🤔wirek:

A ona sterylizowana? Czesto przed pierwsza rujka pojawia sie mocz z kropelkami krwi, czasem moze sie to powtorzyc z kolejna rujka. U mnie obie laski to mialy przed pierwsza rujka- jedna jeden dzien, druga tez jeden dzien ale posikiwanie jej zostalo do konca rujki + przez cala pierwsza rujke nie zrobila kupki. Wet uspokoil, ze rzadko ale sie to zdarza.
Sterylizowana pół roku temu przed pierwszą rujką, znalazłam po nocy 3 siuśki z krwią 🙁 Dobrze że żwirek sylikonowy testuję od 2 dni (mundialowa  :kwiatek: ) i widać co się dzieje bo w bentonicie chyba bym tego nie zauważyła.
A u nas na wszystkie problemy z sikaniem poza kuwetą i sporadycznymi biegunkami, jeszcze przed zmianą karmy pomogło zamykanie kota w pokoju. Pokój duży, i tak zawsze u mnie stały i miski, i kuweta, i domek, wypuszczam ją rano jak zdążę i po południu, żeby sobie pobiegała po domu. W styczniu u nas pojawiło się dziecko, i wychodzi na to, że od kiedy zaczęło samodzielnie chodzić wszędzie gdzie chce, to kot zaczął mieć problemy. Niby w moim pokoju drzwi były blokowane, żeby kot mógł wyjść a dziecko nie dało rady się wcisnąć, ale jak widać nie wystarczyło. Kot zawsze sikał w jednym miejscu, jakby chciał odgrodzić część korytarza z naszym pokojem i łazienką od reszty domu. Teraz najgorzej, że jak jest zamknięta w jednym pokoju, to koło 4 nad ranem spać mi nie daje (śpi zazwyczaj do 3, potem wariuje trochę czasu i idzie spać o 6, kiedy ja już jestem na nogach 😵

No i jest szał na tą GranataPet z puszek. Dostaje 2 małe porcyjki dziennie a oprócz tego ma chrupki. Bałam się że wydam kupę kasy a jej się po 3 dniach odwidzi 🤣
casines, widzę, że Twoje koty też nie pozwalają Ci się nudzić. Oby i tym razem wszystko dobrze się skończyło! :kwiatek:
Jak się silikon sprawuje? 😉
mundialowa po dziurki w nosie już mam tego kota  🤣 dopiero od 2 dni mam ten żwirek i tylko w jednej kuwecie póki co, więc jeszcze ciężko mi powiedzieć  🙂 ale to dzięki niemu zobaczyłam tą krew w moczu więc tutaj wielki plus 🙂
maiiaF - zamykanie kota na prawie całky dzień w jednym pokoju to bardzo zły pomysł 🙄 . Pewnie stresuje się wszędzie łażącym dzieckiem, może warto pomyśleć nad dobrym dla obus tron rozwiązaniem. Ewentualnie feromonamy feliway może by ppomogły uspokoić się.
casines, moje zaczęły odstawiać takie numery, jak kot Dworciki - jest jakiś czas ok, po czym odwala i sikają poza kuwetą. 😵 Nie umiem dopasować do tego lania żadnych czynników mogących to powodować, dlatego po wypłacie inwestujemy w drugą kuwetę i modlimy się, żeby to pomogło.
Rul, nie na prawie cały dzień, bo wypuszczam ją jak ja jestem w domu i mogę kontrolować co się dzieje, czyli zazwyczaj nad ranem, do 7 i potem koło 13-14 aż do wieczora. Dziecka przecież nie zamknę. A kot w poprzednim mieszkaniu mógł latać tylko po kuchni i korytarzu no i czasami była wpuszczana do jednego pokoju i to była zdecydowanie mniejsza przestrzeń, niż ma w tym jednym pomieszczeniu. Dom jest tak zbudowany, że nie ma jak wydzielić innej przestrzeni, bo z naszego pokoju jest wyjście na korytarz na wprost na pokój dzieciaka. To przecież nie będę zamykać kota w kuchni na drugim końcu domu, bo tam dziecka nie wpuszczamy 😵 dzisiaj cały dzień siedziałam w domu i drzwi zostawiłam uchylone, serio kot wolał spać i bawić się tutaj, gdzie wiedział że nikt mu nie wlezie. Wychodził tylko wtedy, kiedy ja szłam do kuchni albo do salonu, wtedy leciał za mną i zaraz wracał do siebie 😉 ale to jest taki wypłosz, co jak przychodzą goście to włazi mi w łóżko między poduszki i nie wychodzi dopóki cisza nie zapadnie. Tak samo wycieczki w transporterze do weta np., całą drogę siedzi wciśnięta w kącie i podskakuje na każdy odgłos przejeżdżającego samochodu. Głaskać też się za bardzo nie daje, tylko wybrańcom 😉

Edit pewnie zapytasz czemu zamykam ją na noc jak w nocy dziecko śpi-otóż kiedy kocica czuła wolność i spokój to właśnie wtedy zaczynała znaczyć teren, parkiet w mojej połowie korytarza jest już w opłakanym stanie.
Co do Wifki alarm odwołany  😅 nafaszerowałam ją dzisiaj glutem z siemienia lnianego, wymasowałam brzuszek i ładnie się załatwiła bo biedna chyba zakłaczyła się. Zupełnie przypadkiem odkryłam że te czerwone siuśki ma Majka. Sama już nie wiem czy to kwestia tego że ona ma tak bardzo skoncentrowany mocz który mocno zabarwia ten sylikonowy żwirek czy coś jest z nią nie tak. Mógłby ktoś zerknąć? klik Kot generalnie czuje się świetnie i nigdy nie było z nią żadnych problemów zdrowotnych, będę jutro łapać jej te siuśki i jeżeli faktycznie będą krwiste to zawioze to weta.
casines, wg mnie jest krwawo zabarwiony. U żadnego z moich kotów nie jest taki intensywny ten kolor, a też takiego żwirku używam. Raczej taki ciemno żółty, a u ciebie są czerwonawe odcienie.
casines, niestety mam podobne spostrzeżenia do epki. Używam tego samego żwirku przy dwóch kotach i nigdy nie było aż tak intensywnego koloru. Owszem, jest mocno żółty, gdy sikają w jedno miejsce, a ja nie zdążę go przemieszać, ale nigdy aż tak ciemnej barwy nie było. Lepiej sprawdzić u weta, czy wszystko ok.
Ja też mam kota, ja też mam kota.  😁





Za godzinę jedziemy do weta.  Prawda, że jest piękny?  😜
Tunrida ale mały paskud, uroczy 🙂 Małe koty są genialne. Znajda?
edit. ja się przy okazji pożalę, bo mi już ręce opadają... Grubas od półtora tygodnia choruje i wciąż nie mamy diagnozy :/
Zaczęło się niewinnie, miał wysuniętą trzecią powiekę i spuchnięte oko, obejrzał go koci okulista, nie było żadnego uszkodzenia. Dostał kropelki, miało się poprawić. Po 4 dniach żadnej poprawy, poszliśmy do weta i zaczęli go badać. Miał ponownie obejrzane oko, pełne badania krwi, USG jamy brzusznej. I nic. Czekamy jeszcze na USG oka...
Od wczoraj dostaje sterydy i antybiotyk i mam wrażenie, że nieco się poprawiło... chociaż cały czas ma zwężoną źrenicę w tym oku. Jak to USG nic nie wykaże i mu nie przejdzie, to się załamię  🙄
Libella, fajny ten Twój grubas 🙂 Poza okiem nie ma kompletnie żadnych objawów? Neurologicznie ok?
tunrida, Będzie z niego piękna, udomowiona, mała pantera 😀
casines, leciałabym do weta. Odcieniem koloru się nie sugeruj.
Mojej kiedyś zdarzyło się załatwić w psim legowisku. Patrzę, co jej odbiło - a tam plama, krwistobrązowa ze skrzepami. Zapakowaliśmy się od razu do weta i na USG pobranie moczu. Wetka jak zobaczyła co jest w strzykawce to miała oczy jak talerze, bo wyglądało to kolorem dokładnie jak krew tętnicza 😲 Okazało się, że to jednak mocz, czy też raczej krew z moczem.
Kota była rozpieszczana potem przez miesiąc do granic możliwości, bo miałam wyrzuty sumienia. Ale też nie pokazała nic po sobie wcześniej, skubana...
Kot mi się naprawił, normalne siuśki już ma (tylko jeden dzień były takie jak wstawiłam). Jak się pojawi jeszcze raz taki mocz to pójdę do veta.
Paulinka przez 2-3 dni miał mniejszy apetyt i dużo spał, prawie się nie bawił. Ale już jest ok. I poza tym nic.
Od czego kot może mieć drgawki? Leży, burczy i mu łapy drżą. Jakieś niedobory? Co z tym robić?
A mój kot jest nieprzyzwoitym niejadkiem. Zrobiłam zapas mokrej karmy, ktorą kiedyś lubiła i nagle przestała ją jeść, ciągle wywalam zeschniętą karmę do kosza, bo weźmie kilka kęsów i zostawia  😵 Może która z Was chciałaby odkupić puszki animondy Von Feinsten, z wątróbką, mam chyba ze 30 opakowań  🤔
casines kota pod pache i do weterynarza, nie zastanawiaj sie. Bardzo krwiste te siki, trzeba sprawdzic!

magda moze cos go boli. Same lapy drza?
Tunrida, juz zachwycalam sie malym w innym watku, ale tu powtorze - jest cudny  😍 I do tego czarny!  🚫
Leży sobie zrelaksowany i mięśnie mu drżą. Nie wygląda na bólowe.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
12 grudnia 2015 16:03
Mój kot coraz bardziej przypomina kota. Dobrze się leczy i zaczyna szaleć.

Chyba go zszokowały jakieś wieści internetowe. 😉
My też przygarnęliśmy kota, dokładnie tydzień temu.
Kotka ma rok, póki co proces socjalizacji w toku 😉
To i ja się przyłączę jako była i przyszła właścicielka kota-czy wiecie może coś więcej o kotach abisyńskich? Wynikła taka sytuacja, że jeśli chcę mieć kota, to musi on być niealergiczny, a wyczytałam gdzieś że właśnie ta rasa ma mniej tego alergennego białka w ślinie (i jako jedyna ma sierść i to krótką  😁 ). Ma/miał ktoś może styczność z tą rasą? Na co zwracać szczególną uwagę? Ewentualnie jakie inne rasy-koniecznie z krótką sierścią, brak sierści odpada-proponowałybyście? W domu brak innych zwierząt oraz roczny brat który właśnie niestety najprawdopodobniej ma na białko w ślinie uczulenie 🙁
queridiculomas to, ze kot ma mniej bialka w slinie nie znaczy, ze nie bedzie uczulal. Jesli myslisz powaznie nad kotem, szczegolnie nad rasowcem, za ktorego troche zaplacisz to porozmawiaj najpierw z mama niech zrobi malemu testy alergiczne. Jesli sie potwierdzi alergia to chyba lepiej poczekac az brat podrosnie, bo maluchy maja mniejsza odpornosc niz ludzie dorosli i moze byc tak, ze brat bedzie  bardzo mocno uczulony. Jak bedzie starszy i mama tez sie zgodzi na kota nawet jak brat jest uczulony to mozna odczulac u alergologa- ale to sa zastrzyki i musisz zapytac mame, czy w razie czego zgodzi sie na zastrzyki dla dziecka. To oczywiscie sa  te gorsze scenariusze ale sa bardzo mozliwe. Jesli mamie sie nie spodoba, ze brat jest ciagle chory i sie meczy moze powiedziec, ze kota trzeba bedzie oddac, a to niepotrzebne pieniadze i nerwy i uczucia do pupila. Oczywiscie nie mowie, ze masz nie brac kota, bo sama mam 3 😀 ale jesli istnieje ryzyko alergii u malucha, to lepiej to przepadac, pomysllec nad kazdym mozliwym scenariuszem i uzgodnic z rodzicami co i jak.  No chyba, ze juz wszystko omowione dokladnie i tylko szukasz konkretnego kota 🙂- w takim razie- powodzenia! 🙂
Zelka ma rację, wszystkie koty uczulają, nawet te łyse, bo to nie sierść uczula 😉
Nie sugeruj się opisami na stronach i rozmowami z hodowcami. 99% wmawia nowym domom, ze ich rasa (którakolwiek!) nie uczula (tak jak i wszyscy mowią o swojej rasie, że to pies w kociej skórze  🤔wirek🙂

Najpierw testy, a potem, cóż. Sprawdzać koty, odwiedzając hodowle.
Ja sprzedałam kocięta do domu, gdzie facet miał uczulenie na koty i na obce dalej ma, na swoje dwa się odczulił. Różnie to bywa 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się