Owijki a ich użytkowanie

Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
11 listopada 2015 11:44
Bischa, na owijki2.jpg podkładka owszem, jest z wiatrem, ale owijka pod wiatr 😉
Stosował ktoś z was podkładki pod owijki z firmy BR? Jak się sprawdzają?
Ja mam. Niestety używałam ok. 2 tygodnie, prałam tylko raz  i teraz muszą czekać na powrót do używania, ale korzystało się mi z nich super (rzepy!) i bardzo fajny materiał. Zupełnie nieporównywalna jakość od zawijania bez podkładek.  🙂 Tylko są dosyć krótkie - na mojego krótkonogiego małopolaka akurat, ale na koniu z dłuższymi nogami wolałabym coś wyższego.
Ja mam. Mają rok i mają się całkiem nieźle (choć nie były używane codziennie). Trochę się skulkowały (taki materiał, ta bawełna jest cieniutka), ale poza tym im nic nie dolega. Dobrze się dopierają (mam białe; udało mi się je doprać nawet, jak koń się w nocy rozwinął z owijki i wdeptał podkładkę w ściółkę... owijka tego nie przetrwała, bo ją najpierw przemiędlił w zębach :icon_razz🙂, dobrze się układają na nodze, dobrze się na nich układają owijki. No i mają rzep - dla mnie to duży plus. Nigdy koniowi się pod nimi nogi nie zagrzały, niezależnie od tego, czy zakładałam na trening, czy zawijałam na noc. Koń długonogi i na długość są w sam raz (nie lubię, jak wystają górą).
Pewnie jakbym je ciurała codziennie, to miałyby się gorzej, ale generalnie za tę cenę - nie narzekam.
Dzięki za odpowiedzi 🙂
http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/214898
A myślicie że 45zł to dobra cena za nie?
Jakby były lepiej doprane, to spoko. :P
Ok, dzięki 🙂
Dziewczyny, podpowiedzcie na jaką długość powinnam przyciąć owijki full ( na konia z z przeciętnymi nogami- full) żeby nie wychodziły takie bomby?  🤔
nie jestem specjalistką w zawijaniu... ale mam wrażenie że te co mam są zbyt długie...
Jest jakaś teoria ile powinny mieć owijki, żeby zawinąć je żeby wyglądały? 🙂

P.S nie używam podkładek
alexiss, naucz się zawijać, to nie będą Ci wychodziły żadne "bomby" 😉
Jak się dobrze zawija, to można i kucyka zawinąć standardowymi fullami, żeby było ładnie (tutaj Eskadrony):



Równo, gęsto pierwsza warstwa (np. po 2 cm niżej każde kolejne owinięcie nogi), absolutnie nic nie przycinać, bo na za cienkie/krótkie owijki naprawdę trudno jest ładnie i prawidłowo bandażowa.
Najbardziej standardowe fulle i moim zdaniem najprostsze do zawinięcia mają 10cm szerokości i 3m długości, ale teraz coraz częściej spotyka się takie 12cm x 3,5m ( fulle np. z FairPlay i chyba eskadron również ). Jak ktoś jest wprawiony w zawijanie to nawet na większego kuca takie zawinie, nie będzie to wyglądać tak ładnie jak na dużym ale nie będzie " bomb".
Lepsze są owijki elestyczno-polarowe czy polarowe? Czy pod te pół na pół trzeba używać podkładek? (Właściwie po co się je stosuje? 😉 )
Wybaczcie głupie pytanie ale w temacie owijek jestem zielona  😡
Lepsze do czego?
Do ochrony nóg  😉  bo dla lansu to zwykłe polarówki zakładam, ale zastanawia mnie, które lepiej chronią. Bo z czegoś wynikają różne materiały 😉
Elastyczne podtrzymują ścięgna. Polarówki dają zdecydowanie mniejsze wsparcie, ich podstawowym zadaniem jest grzanie i przedłużanie działania np. wcierek, teoretycznie są przewidziane bardziej jako owijki stajenne niż do jazdy. W mieszanych polar pełni rolę podkładki, ale imo bezpieczniej zawijać na podkładki każde owijki.
Więc jeśli chodzi o owijki na trening, to powinno się wybierać raczej elastyczne albo mieszane. Choć jeśli chodzi nam tylko o jakąś tam amortyzację uderzenia w przypadku, gdy koń się zahaczy nogą o nogę, to polarówki w jakimś stopniu to zrobią. Ale w tym wypadku chyba lepiej wybrać po prostu ochraniacze, mniej roboty z zakładaniem. 🤣
Jakie elastyczne polecacie?

Mam pytanie. Jaki rozmiar podkładek pod owijki dla klaczy 155 w kłębie? Chodzi mi o takie treningowe.
Dzięki.  😉
Zmierz długość nadpęcia, to będzie prościej. 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 kwietnia 2016 19:22
Czy ktoś używał/używa któryś z tych podkładek? Muszę coś kupić niedrogiego, a w Koniku akurat promocja z okazji majówki 😉
Które lepsze są? A może oba komplety do d. ?
http://konik.com.pl/fairplaypodkladkiowijki
http://konik.com.pl/podkladki-pod-owijki-4-szt-hippo-tonic
zembria, ja mam Fair Play od około 2 lat i jestem z nich zadowolona. Dobrze wchłaniają, a po praniu wciąż jak nówki.
Kupiłam podkładki pod owijki (FP z rzepami) i postanowiłam je założyć - pierwsze w życiu podejście do podkładek  😉. Zawinelam owijkami polarowo -elastycznymi  (York) i... coś poszło nie tak. Koń wyglądał jakby miał nogi zawiniete w 50 warstw, takie grube to wyszło, a po 10 min klusa się zsunely ze wszystkich nóg  🙁. Zawijalam tak jak normalnie, z taką samą siła, wiec co zrobiłam źle? 😉
julka177, mam ich kilka kompletów i poza "kramerowymi" Showmasterami są to moje główne podkładki i nie zauważyłam efektu kluchy na nogach 😉 Chyba, że się byle jak zawinie - a skoro mówisz, że zsunęły się, o tak musiało być.
tak sobie dumam... po kontuzji międzykostnego warto owijkować na jazdę czy żadnej większej wartosci dodanej z tego nie będzie?
przy czym wiadomo - pierwsze jazdy to sam stęp, ale koniczek raz na czas lubi zakipieć i bryknąć, albo odskoczyć przed jakimś strasznym straszydłem.
olson czyli zawinelam za słabo? Czy to kwestia owijek polarowo - elastycznych zamiast elastycznych?
vissenna   Turecki niewolnik
18 maja 2016 12:05
ekhem każde zabezpieczenie nóg, nawet na stępa jest dobre.

Dodatkowo można zawinąć owijkę w taki sposób, jak ochraniacze kontaktowe - pod pęciną, by wspomóc mięśnie i ścięgna.
vissenna, ma się rozumieć - zastanawiam się tylko nad wyższością owijek nad ochraniaczami w takim przypadku, właśnie ze względu na właściwości podtrzymujące ścięgna.

Bo tak na logikę, odpowiednio ciasno zawinięte owijki zdają się działać w jakimś stopniu stabillizująco, w przeciwieństwie do ochraniaczy skorup czy strychulców na ten przykład.

Może ktoś wie - czy są jakieś minusy, ryzyka używania owijek przy takiej kontuzji?
julka177, ja mam naście kompletów eskadronowych owijek i tylko ich używam, a to są zwykłe polarowe 😉 Masz rację, że te FP są grubsze niż Climatexy czy moje ukochane Showmastery, ale efektu kluchy nie ma. Nie wiem jak często zawijasz, ale ja porządnie zawijać nauczyłam się po jakimś miesiącu codziennego zawijania kilku koni, i na początku strasznie zjadało mi to czas 😉
To wszystko jasne 😀. Nie umiem zawijać. 😎 Robię to bardzo rzadko, ostatni raz chyba w grudniu, a moje zawinięte konie mozna policzyć na palcach jednej ręki  😂
Czy ktoś może mi polecić czarne, niezbyt drogie, ale porządne owijki? Polarowe lub polarowo elastyczne. Wiem, że FP są beznadziejne, na co warto patrzeć - jump-tec, york, hkm? 🤔 Chciałabym zmieścić się w 50zł.
Używaliśmy Jumpteców w mojej starej pracy i nie były złe. Ale robiły za owijki stajenne. No i ja w tej kwestii jestem wierna Caballom, są nie... no dobra, nie są niezniszczalne, bo jedną koń mi rozwinął, jak był zawinięty na noc (rozpinanie rzepa jest taaakie super! a potem to nieważne :zemdlal🙂 i ją trochę zeżarł i przemielił ze ściółką, więc umarła. 😉 Ale to wyjątek, poza tym (po doszyciu jednej, brakującej przez ivett) mają się świetnie, a mają ze 3 lata. I kosztują 40 zł.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się