Hala - namiotowa, murowana, duża, mała...

Bronta nie rozpędziłaś sie troszeczkę z postami? 😉
Bronta nie rozpędziłaś sie troszeczkę z postami? 😉

no troszkę...ale nie byłam w stanie opisać wszystkiego w jednym poście bo by się bałagan zdjęciowy zrobił  😀
Czy ktoś korzystał z hali o wymiarach 15x30m lub 18x30m? Czy da się normalnie pojeździć, ew coś poskakać?
gosiaopti, pojeździć się da do 3 koni max. Poskakać + tylko pojedynczo i szczerze pisząc się nie poszaleje 😉
gosiaopti,

Mam u siebie halę 15 x 42 m. Nie jest to namiot, a konstrukcja drewniana. Mam duże przeszklenia wzdłuż obydwóch długich ścian, obita jest jasnymi deskami w środku, wiązar jest "lekki", wysokość ściany bocznej to 5 m, w kalenicy jest 8m. Daje to wrażenie dużej przestrzenności, hala wydaje się i ludziom i koniom większa niż jest w rzeczywistości.

Pracowałam na niej i z młodymi końmi i ze starszymi w treningu skokowym. W moim odczuciu właśnie ta przestrzenności (jasność) dobrze wypływa na konie i ich samopoczucie w środku.
Oczywiście nie zastąpi to "sztywnych" metrów i, jakby nie patrzeć, średnica zakrętu to max. 15 m.

Ale pojeździć się spokojnie da.
Maksymalnie wprowadzałam tam 4 konie na trening. Fakt, że trzeba to jakoś zorganizować, ale nawet przy hali 30 x 70 m dwóch "oszołomów" na koniach potrafi sobie przeszkadzać. Ludzie jeżdżący normalnie spokojnie mogli pojeździć.
Odnośnie treningów skokowych - prowadziliśmy takowe z reguły indywidualnie lub w parach. Bardziej ze względu na jakość szkolenia niż na brak przestrzeni. Do poziomu 1,30 m spokojnie można było się przygotować. Wiadomo, że jazdy parkurowej się nie przepracuje, ale to i tak robiliśmy już zawsze na dworze.
Swoją drogą, wiele lat temu, przygotowywałam się do sezonu w hali 12 x 30 m, skacząc w niej 7-przeszkodowe parkury 1,30 m. Kobyła wyszła tak wygimnastykowana, że potem wszystkie skróty były nasze ;-)

Dużo zależy też od tego, do czego taką halę chcesz wykorzystać. Czy ma w niej pracować szkółka (zorganizowana praca na jeździe), czy pensjonat (popołudniami / w weekendy wchodzi wiele indywidualnych jazd), czy jedno i drugie (na dodatek jednocześnie).
Dzięki za odpowiedzi. Że się nie poszaleje, to się domyślam, głównie chodzi mi o to, czy mi się juniorzy nie zabiją na młodym koniu na zakrętach w galopie  😉 Szkółkę na starszych koniach dam radę ogarnąć, tym bardziej, że u mnie max 3-4 konie na jeździe.
Coraz poważniej zastanawiam się nad halą, ale u mnie nie zmieści się nic większego, bo mam limity zabudowy na działce. Na razie mam kryty lonżownik, ale ile można jeździć w kółko. Plus chciałam poszerzyć ofertę o pensjonaty, to wtedy byłoby dodatkowo coś krytego oprócz lonżownika.
Z tą drewnianą konstrukcją przeszkloną to super pomysł. Ja mam w takiej konstrukcji lonżownik i też się wydaje duży, nie jest taki klaustrofobiczny.
ibmoz, a możesz mi podpowiedzieć kto stawia takie hale? To jakaś firma? Bo mi same namiotówki i blaszaki wyskakują jak szukam.
gosiaopti,

Naszego wykonawcy - Jarosława Bilskiego z firmy prowadzonej przez Iwonę Loch "Western Passion" - nie mogę Ci polecić. Facet okazał się oszustem, który kompletnie zlekceważył podpisaną z nami umowę. W trakcie prac wyłudził od nas zdecydowanie więcej pieniędzy, niż było ustalone, przeciągnął termin realizacji z 8 tygodni do 1,5 roku, a na koniec porzucił niedokończoną budowę.
Tym sposobem musieliśmy szukać innych wykonawców i płacić podwójnie.
Sprawa skończyła się w sądzie, gdzie, w różnych instancjach, mamy kilka prawomocnych wyroków na naszą korzyść. Ale pan przed sądem udaje gołego, wszystko ma zapisane na konkubinę. Kilku komorników, nie tylko nasz, go ściga, ale z marnym skutkiem, bo w świetle prawa nic nie ma. Tymczasem cały czas pracuje, stawia kolejne stajnie i hale po całej Polsce. Ludzie go teraz polecają. Teraz... Jednak ze starszych długów nie zamierza się rozliczać. Ale kasę na nowe samochody, nowe konie i zagraniczne wyjazdy na zawody ma.

W gazetach końskich często widuję reklamę tartaku z woj. łódzkiego z Wielunia (http://www.wiazar.pl/). Nie miałam nigdy z nimi do czynienia, nie widziałam nigdy żadnej ich realizacji (albo widziałam, ale nie wiedziałam, że to ich). Może tam warto podpytać.

O matko, to masakra jakaś  😵
Też miałam sprawę sądową z budowlańcami jak stawiałam stajnię. Sąd zasądził na naszą korzyść, ale do dziś wyrok nie został wyegzekwowany i możemy co najwyżej złożyć skargę  🙄
Niestety...

Odnośnie hali, to niedawno dość dużą wiatę stawiał mi okoliczny cieśla. Zajmuje się też dużymi konstrukcjami (opowiadał, jak w Wielkopolsce stawiał kilka wielkich obór), więc halę pod koniec z pewnością też by mógł zrobić. Jak to na budowie, mały poślizg był, ale nie powiem - robota porządnie zrobiona (przynajmniej jak na moje oko).
Gdyby Cię interesowało (nie wiem skąd jesteś), to mogę Ci przesłać nr przez PW. Można zawsze choćby podpytać o przybliżone koszta.
To poproszę  :kwiatek: Na razie się orientuję w przybliżeniu. Ja z Mazowsza, ale tu dobrego fachowca się nie znajdzie 🙁 Lonżownik np stawiali górale  😉
ibmoz, obora, to nie hala
W oborze spokojnie słupy mogą sobie dach wesoło podtrzymywać , na hali jakby nie specjalnie
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
12 listopada 2016 19:33
Jakie koszty hali w dzisiejszych realiach? Namiotowa czy murowana? Stalowa raczej poza zasiegiem normalnego smiertelnika ( na gotowo to 400 tys). Hala 20 na 40 bo wieksza to juz kolejne koszty.
Ja dostałam ofertę z firmy Protan Elmark namiotowa 20x40 ponad 170 tys plus do tego vat 23% i potem się jeszcze okazało, że bez fundamentu ta cena jest. Rozmawiałam z nimi 2 razy i mam mieszane uczucia. Ale ja na razie tylko się przymierzam, więc nie wchodziłam w szczegóły.
_Gaga,
Jasne, że inne. Wypytałam dokładnie wykonawcę, jakiej konstrukcji była ta obora i wyraźnie zaznaczył, że bez słupów w środku o rozpiętości, bodajże (nie pamiętam dokładnie) 20 czy 23 m, jakoś tak. Pytałam w kontekście koni, o tym rozmawialiśmy. Facet jest kumaty, więc wiedział o co mi chodzi.

Ostatnio w jednej ze stajni rozmawialiśmy o halach. Dowiedziałam się, od chłopaka, który się tym zajmuje, że jeśli stalowa, to opłaca się kupować używaną (czy sprzedawaną jako używana), bo wtedy można to zakwalifikować jako złom, a na to nie ma VATu. Taka podpowiedź dla tych, którzy rozważają stalową kratownicę czy całą konstrukcję.


Czy ktoś z Was ma halę łukową do jazdy? Jak się sprawdza? Lepsza blaszana czy pokryta plandeką?
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
09 grudnia 2016 09:08
Co stosujecie przeciwko zamarzaniu podłoża?
Są ze dwa tematy o halach, jeden żaden konkretny...
Chciałabym byście tutaj podzieli się doświadczeniami z "mini" hal

Rozważam budowę hali 20x40 lub 22x42
Ale patrząc na wszystkie kosztorysy... no jednak nie ma szans... nie zamkniemy się finansowo w tym temacie
Więc może rozdzielić to na lata - teraz papiery, projekt, geodeta... za rok czy dwa stal.... potem fundament, podłoże... i w końcu dach... ale to minie kilka lat, a ja chcę halę już!

A w międzyczasie? może "prowizorka"? I stąd mój temat. A może postawić tymczasówkę? Jaką?
Gdzieś widziałam, że ktoś korzystał ze starej szklarni - jaki wymiar?
Jaka minimalna pozwala na jaką pracę? Jakie macie doświadczenia?

Myślałam o hali 15x15 na lonżownikiem
Ale może hala 10x20 pozwoli na więcej mimo mniejszej powierzchni?
A 8x20? da się coś zrobić?

Myślę o natańszej opcji, takim minimum, co najmniej kosztuje, by jak najwiej odłożyć na docelową halę.
Zakłam pracę z młodziaki, sam stęp i kłus wystarczy na początek...


Jakie macie doświadczenia z mini hal? A może filmikami się podzielicie?
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
08 marca 2017 22:21
ja kiedyś kilka lat dzierżawiłam konie w stajni z "halą" o wymiarach mniej więcej 15m na 20m, a w środku stały jeszcze 3 dość pokaźne kolumny. No i powiem tak.... Plusem było, że konie musiały się mega dobrze wygimnastykować (a bywało, że i 2-3 konie jeździły jednocześnie na takim czymś). Niestety minusem było:
- rzyganie pod koniec zimy klaustrofobicznym klimatem
- podłoże bardzo szybko się zużywało i po dość krótkim czasie na takiej hali mega się kurzyło.
- Tak naprawdę niewiele tam zrobisz

I ja sobie myślę, że jeśli masz już jakieś pomieszczenie, do którego trzeba np. jedynie podłoże wwieźć to okej, ale jeśli masz inwestować w remont to nie wiem czy się opłaca. Mamy w Polsce takie zimy, że większość czasu można jeździć po dworze (np łąki), a to jednak idzie kasa, którą możesz odłożyć na halę z prawdziwego zdarzenia. A jak już chcesz na teraz, to może warto pomyśleć o namiotowej...?
zielonaroza,

Ponad 10 lat temu spędziłam dwie zimy w halce zrobionej ze stodoły o wymiarach 12 x 30 m:
- Młode konie pracowały tam w ograniczonym zakresie: wsiadanie / zsiadanie, stęp, zatrzymanie / ruszenie, spokojna lonża stęp - kłus.
- Doświadczonymi końmi skakałam w tym obiekcie 7-przeszkodowe parkury 120 - 130 cm.
- Przy rozsądnej grupie prowadzone tam były jazdy i treningi dla maksymalnie 3 - 4 jeźdźców.
Czyli się da.

Zastanawiając się jak duża powinna być hala (pamiętając o stosunku kosztów do wymiarów), weź pod uwagę to, w jakim celu głównie będziesz ją użytkować - jakie masz / będziesz miała (o ile da się to przewidzieć) konie, rodzaje treningów, usług świadczonych w tej hali, liczbę korzystających osób itp.

Pamiętaj również, że w miarę rozszerzania hali koszty konstrukcji rosną nieproporcjonalnie szybciej niż w miarę jej wydłużania.
Szeroka, a krótka hala spowoduje, że tak naprawdę nie będziesz miała długiej prostej, co może owocować tym, że konie w niej pracujące nie będą miały szansy się wyprostować i cały czas będą chodzić mniej bądź bardziej wygięte. Ustawienie np. dłuższej linii czy szeregu gimnastycznego też może być problematyczne.
W znanym mi dość dobrze ośrodku, dysponującym halą o wymiarach 12 x 60 m, przez kilka lat trenował medalista Mistrzostw Polski w skokach, nadal trenuje medalistka Mistrzostw Polski Młodych Koni w ujeżdżeniu - zakręt jest ciasny, ale długa prosta daje możliwość sensownego potrenowania.

Bardzo ważną kwestią w niewielkich halach jest ich doświetlenie.
Obecnie mam halę 15 x 42 m. Jest drewniana o lekkiej wizualnie konstrukcji, jasna, dobrze doświetlona i dzięki temu wydaje się bardziej przestronna i dla ludzi, i dla koni. Młode chętnie w niej pracują, nie ma uczucia klaustrofobii.

Wg mojej wiedzy hala namiotowa wcale nie jest aż takim tanim rozwiązaniem, by przeciętny Kowalski mógł ją traktować jako tymczasową formę. W tym zakresie musiałabyś zrobić rozeznanie w swojej okolicy, być może poszukać jakiś używanych obiektów.
Dziewczyny czy jest sens stawiać halę o szerokości 12 m? Jeździł ktoś na takiej albo ma zdjęcia?
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
18 października 2017 08:43
Iszka90 nie ma sensu.
Iszka90,
Przeczytaj mój post - jeden przed Twoim.
Jeśli do tej szerokości dobierzesz odpowiednią długość, to jeszcze coś pojeździsz. Jeśli 12 m to jedyna możliwa szerokość (np. ze względu na MPZP, czy po prostu miejsce na działce), to lepsza taka hala niż żadna. Jeśli jednak masz wybór (no i odpowiednie fundusze), to lepiej nieco poszerzyć wymiar
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
18 października 2017 10:48
Iszka90,
halę o takiej szerokości masz w Różnowie, Gałkowo to zdaje się 11 m.
No szału nie ma ale jak pójdziesz w długość (50-60 m), to da radę podróżować
a i z poskakaniem problemów nie będzie.
Uważam podobnie jak ibmoz, że lepsza 12 m niż żadna.   
Uważam, że lepiej na początek zrobić halę o wymiarowej szerokości np. 20 x 35 m i później w miarę możliwości sobie ją przedłużać. Jeździłam na hali 15 x 40 m, lecz na bokach były bandy, czyli szerokość ok 14 m i dość ciężko się galopowało... Młodziaki nie mogły galopować na lonży, po prostu nie miały na tyle równowagi żeby po tak małym kole galopować. Właściciel od początku żałował, że nie zrobił hali 5 m szerszej. Z początku miała wymiar 15 x 25 i została przedłużona do 40 m. Boki były z blachy, a dach z plandeki - odradzam.
Co polecacie na ściany hali co służy i estetycznie wygląda?  🙄 Płyta warstwowa okazuje się jednak za droga.... A sama blacha jakoś mnie nie przekonuje  🤔  😕
Blacha jest jak najbardziej okej, jeżeli dodasz bandy to dobrze to wygląda. U nas tak to wyglądało, bandy z OSB

edit. z zewnątrz hala była zielona 🙂
Witam
Czy ktoś z forumowiczów zna jakąś firmę, która podejmie się naprawy rozdartej plandeki na hali w okolicach Warszawy? Pan z Długiej Kościelnej/Halinowa odpada - zrobił fuszerkę i reklamacji nie uznaje 🙁 Z góry dziękuję za jakiekolwiek namiary.
U nas kiedyś robiła firma, ale z Częstochowy. Stajnia w okolicach Płocka, zerwało i porwało całą plandekę z dachu...
Witam serdecznie,

Moje pytanie brzmi, Czy orientujecie się może jakie są obecnie  ceny hal stalowych, nieizolowanych??? Czy ktoś może w tym roku budował???
Planuję  postawić halę 20x40.

Dzięki 
Dziewczyny czy jest sens stawiać halę o szerokości 12 m? Jeździł ktoś na takiej albo ma zdjęcia?


Mam małą halę 12 x 30m. Spędziłam w niej 2 zimy i potem pakowałam konia do przyczepki żeby nocą pojechać do ośrodka który miał halę18 x 42
Na hali szer 12m można "ruszyć" konia ale pojeździć się nie da.
Nie wyobrażam sobie skakania parkuru w momencie kiedy możesz ustawić szereg na 2 foule z ciasnego zakrętu w ciasny zakręt i nie masz opcji ustawienia linii. Szczerze mówiąc wolę lonżownik o średnicy 20m.

Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania ale ja przerabiając przez ostatnie 40lat jazdę w chyba każdych możliwych warunkach rozpaskudziłam się 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się