Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
25 grudnia 2015 04:25
szafirowa moje gratulacje  🙂 spokojnej ciazy i dużo wytrwałości  😀 dacie rade!
nika  :kwiatek: moj maz to dzisiaj opisal tak, ze faceci sa zadaniowi i dopoki dziecko nie wspolpracuje to oni nie potrafia sie wczuc/nie chca sie dzieckiem zajmowac bo nie jest partnerem do dzialania. Cos w tym jest, bo wielu ojcow "wlacza sie", kiedy dziec jest juz komunikatywny i dzialajacy... Szkoda tylko ze wielu nie potrafi nawet byc wsparciem dla swojej partnerki w cholernie trudnym niemowlectwie...

Swieta z Iga u tesciowej z duza rodzina w tym dzieci lat 5 i 3 uwazam za koszmarne 😁 Przez jakas godzine bylo spoko, po czym dzieci sie rozkrzyczaly i dobry natroj Igi prysnal - placz z krotkimi przerwami przez kolejne 3h mnie wykonczyly! Dzisiaj wpadam tylko na obiad i zostawiam meza, ja pierdziele takie cos  😜
Szafirowa gratulacje🙂😉duzo zdrowia zycze dla Was  🙂

My mamy juz problem z imieniem rozwiazany.po wczorajszym usg czekamy na Haneczke 😅
vill_18, ale super, że dziewczynka! Imię piękne, mój tata do tej pory tak na mnie mówi - nie wiadomo dlaczego 😉

Nie chce mi się wierzyć, że to ostatnie Święta we dwoje... Następne będą już z prawie roczną Sarką, ale dziwnie :O
Lotnaa   I'm lovin it! :)
25 grudnia 2015 13:25
Moja też będzie Hania 🙂 Podoba mi się jeszcze Aleksandra, może na drugie? Dużo imion musiało odpaść w przedbiegach, bo Niemcy by je kaleczyli.

Dzionka, dziwnie, prawda? Cisza przed burzą  😉
Lotnaa,Hania baaardzo popularna wsrod Polakow w De🙂

Dzionka,tez tak mowilismy rok temu i mamy prawie rocznego babelka czarujacego rodzine i rozbrajajacego choinke🙂
Hania bedzie na drugie miala Janina po mojej mamie,maz jeszcze nie wie 😉
Cieszymy sie bo bylam pewna chlopca.w sumie to nie powiedzieli na 100% ze dziewczynka bo kto tam tą wiercipiete wie.chowala sie i obracala cale badanie.w ciuszkach zachowam neutralnosc bo nastepne usg mam w 34 tygodniu dopiero.
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
25 grudnia 2015 16:14
szafirowa, gratulacje !!! 🙂

vill_18, imię Hania zawsze mi się podobało, a najbardziej Hanna Aleksandra  😉 ale jak będziemy mieli kiedyś córeczkę to będzie Emilia albo Liliana  🙂

Moje Dziecię rok temu nie miało jeszcze miesiąca, a teraz rozrabia, przytula się, daje buziaki, gada po swojemu, raczkuje, ściąga bombki z choinki i rozkochuje w sobie całą rodzinę uśmiechem i czarem osobistym 😉 i we wszystkich książeczkach pokazuje konie i psy i jest szał na pokazywanie gdzie kto ma oko  😀
vill_18 gratulacje!!! :kwiatek:
Lotnaa, noo - trzeba się delektować 2 godzinami bez wstawania od stołu 😉

Dziewczyny, mam do Was prośbę o zajrzenie do tego wątku
http://www.voltopiry.pl/forum/index.php/topic,98317.new.html#new
Lotnaa   I'm lovin it! :)
25 grudnia 2015 19:58
Dzionka, 2h? Ja co 20 min biegam do toalety  🤣
Coś mnie ściska w dołku, mam nadzieję, że mała poczeka do Nowego Roku.... 😲
Lotnaa, hehe to ja tak nie mam, daję radę te 2h wytrzymać jeszcze 😉 Ale też się właśnie kiepsko czuję. Wróciłam po kilku godzinach siedzenia u mojego brata i chciałam zacząć szykować coś na jutrzejszy spęd u nas, ale tak mnie młoda na szyjkę uciskała i tak mi brzuch stwardniał, że walnęłam się na kanapę z gorącą herbatką. Trudno, perfect housewife to ja nie będę... A Ty nam tu nie ródź, czekaj do 2016!!
oj tam oj tam, te pare dni w ta czy w ta...  😁
Lotnaa masz przeczucie? Powiem Ci, ze w przeddzien wiedzialam, przekonana bylam ze jutro urodze mimo ze zadnych skurczy itd nie mialam. A co najsmieszniejsze, to i moja siostra i przyjaciolka tez mialy przeczucie - siostra nie wylaczyla na noc telefonu, obie sie dobijaly od rana czy przypadkiem nie rodze - jakiez bylo ich zdziwienie ze sie nie mylily 😁

Dzionka zapowiedz, ze zapraszasz, ale kazdy musi przyniesc jakas potrawe  😁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
26 grudnia 2015 13:38
nerka, nie, jeszcze nie. Mam dokładnie 2 tyg, do 1-szego dam radę chyba  😉 Chociaż Dzidzi już mocno ciasno, czuję to.
nerechta, tak właśnie zrobiliśmy, każdy coś przyniósł i poszło w miarę bezboleśnie 🙂 Sara zdecydowanie spędziła Święta aktywnie - wierciła się jak szalona bite 3 dni i przeszkadzała matce pracować 😉 Widziałam fotę świąteczną Igi, ale cudeńko 😍

Lotnaa, dasz radę, nie próbuj nawet rodzić 🙂!!
szafirowa powiem tak...gratuluję i trzymam kciuki mocno aby bliźniaki były mniej wymagające niż Jaś 😉 A masz na to dużą szansę ponieważ coś jest w tym że jak jedno dziecko "trudne" to drugie łatwiejsze. U mnie sië sprawdziło.
A powiedz mi , czy nie boisz się teraz przeprowadzki na wieś?
Jak długo wychodzi ząb od stanu super marudy? Dziecko mam popsute🙁 widac na dziąśle dolnym dwa wglebienia takie białe kreseczki (ale to nie zęby...)
DoSia u nas wychodził 3 tygodnie 🙇
ash   Sukces jest koloru blond....
27 grudnia 2015 20:33
DoSia, u nas ok tygodnia.
Uff my po Świętach i chrzcinach. Tymek był super dzielny i bardzo grzeczny.
Staje na nogach gdzie tylko sie da, raczkuje z prędkością światła, non stop gada po swojemu i ciagle sie śmieje 🙂
Fajne te święta we troje. Zdecydowanie mniej spokojne niż rok temu, wiec Dzionka korzystaj 😉
ash, oj korzystam korzystam... Z jednej strony już mnie taka niecierpliwość łapie, że chciałabym ją już zobaczyć i mieć, a z drugiej oblatuje strach, że to już-zaraz i nie chcęęę 😀 Ale się fajnie Tymek rozwija, aż miło poczytać 🙂 No i nie mogę się napatrzeć jaki on jest do Twojego męża podobny...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
28 grudnia 2015 08:23
szafirowa, moje gratulacje... podwójne 😉

Dziewczyny, Hania to bardzo ładne imię 😀

Wrzucam moją świąteczną księżniczkę Haneczkę.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 grudnia 2015 10:02
Jaka Hania <3 <3 <3
A imię Hania mega mega popularne nie tylko w DE, kilka moich koleżanek ma. Hania, Alicja i Staś. Wszędzie. Miliony!

Co do świąt z dzieckiem... No ja co roku powtarzam "za rok będzie łatwiej". Na razie nie jest. Tzn pod niektórymi względami tak, ale pojawiają się inne problemy. U nas podobnie jak u leosky, całe święta biegania za Kaliną, której się udzieliły emocje i szaleje potwornie. Zabiera bombki z choinki i je aportuje, na przykład. Gotowanie świąteczne wydłuża się o połowę, bo jedno z nas w kuchni, a drugie pilnuje małego niszczyciela. Marzę o czasie, kiedy albo się ją zaangażuje w kuchni, albo będzie np. siedziała i się sama bawiła.

Dodatkowo, tak jak i leosky czy slojmy, u nas ząbkowanie trwa w najlepsze - idzie jedna dwójka, jedna czwórka i jeden kieł. Upiornie.

I kilka grudniowych Kaliszków, dużych już i poważnych 😉







maleństwo, za kilka miesięcy będzie lepiej 🙂. Nela kilka dni "pomagała" mi sprzątać. Choinka mała i wysoko, więc poza zainteresowaniem. Całe święta bawiła się nowym nabytkiem - wózkiem dla lalek. Jedyny problem to nadmiar emocji i w sobotę padła dopiero przed północą, jak już wszyscy spali. Hitem jedzeniowym był śledź 😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
28 grudnia 2015 10:31
Dziewczyny, ale wyrosły Wam te córeczki! 😀

Wiem, że Hania zrobiła się nieco popularna, ale trudno, może lepsze to niż Julia i Amelia.

Rozłożyłam się grypowo/przeziębieniowo, więc poród odkładam do czasu wyzdrowienia. Mam nadzieję, że bardziej na tydzień, niż na dwa - pertraktuję z małą i z moimi wirusami...
Haneczki będą? Super. Fakt, że dość popularne imię ostatnio, ale nie jakoś przesadnie popularne i jak dla mnie naprawdę bardzo ładne. 😀

maleństwo, Poczekaj jeszcze. Ja w czasie tych świąt miałam totalny luz, w sensie pilnowania/opiekowania się Gabrysiem.
Pilnować go w zasadzie w ogóle nie trzeba, bo sam mówi, że chce siku (czy nawet sam idzie i robi) sam mówi że chce jeść/pić i co chce konkretnie. W takim wieku, to już w zasadzie nie ma żadnego latania i pilnowania, tylko po prostu trzeba mieć w miarę na oku. W tym roku zabawiały go dwie pary dziadków + drugi mąż jednej z babć, dwie ciocie 10 i 26 lat(chrzestna) i my.
Był jedynym małym dzieckiem, więc pępkiem świata.
Naprawdę odpoczęłam psychicznie, mimo że dużo się działo.
W pierwszy dzień świąt do 23.00 grał z nami w Monopol. Miał swoje pieniądze, rzucał kostką i za każdym razem krzyczał "wygrałeem!!!", przestawiał nam pionki na planszy...  😜

Super zdjęcia Kaliszka, jaką słodką minkę ma na tym bujaku. 😀 I z Tobą też prześliczne.
A masz więcej w tej czarnej sukieneczce? Bardzo mi się podoba, tak bym ubierała dziewczynkę. 😉

Zapodam 3 zdjęcia.
Z ciocią Zuzią, jako Mikołaje:



Świąteczny spacer. Od lewej Adam i moi rodzice:



I takie, w mojej kamizelce:

Gabik w kamizelce wymiata 🙂

My też mamy fotki świąteczne  😁 😁
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 grudnia 2015 11:13
Julie, słabe te fotki, bo z telefonu. Kiecka jest taka, czarna na fioletowej halce, góra welurowa. Taka gotycka, mąż się śmia, że Kalina mogłaby zaśpiewać w Nightwish 😉


Super w kamzelce!
I Nela cudna, takie słowiańskie blond pacholę 🙂
maleństwo, super kiecka. My mamy fajna granatową, ale Nelka ciągle się w niej topi jeszcze.
O rany, aż wam pokażę, bo padłam ze śmiechu ;P Porównanie brzucha z 3 miesiąca i z drugiej połowy 8. Na pierwszym zdjęciu ostentacyjnie rozpięte spodnie, żeby pokazać rodzicom jak strasznie mi już urósł brzuch 😂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się