Kącik Rekreanta cz. VIII (2015)

mtl-dopiero teraz skojarzyłam, że mam polajkowaną Twoją stronę na fb... Poznałam po tym zdjęciu  🤣
Olson-piękny koń, owocnej współpracy! :kwiatek:
Dzionka-trzymam kciuki, oby to nic groźnego 🙂

A mój koń się obija, po wczorajszym przegonieniu na padoku zastanawiam się, czy ktoś mi jej nie podmienił 🤣 Płakałam ze śmiechu, jak to grube cielsko udawało, że jest arabem i fukało nawet na płot, a ogon to praktycznie pionowo... 🤣 Wyglądało to co najmniej komicznie 😀 Jutro za to odwiedzają nas chyba wszystkie możliwe 'ciocie' i mamy trening, więc podrzucę jakieś zdjęcia... 🙂
Dzionka, kciuki są, on chyba już kiedyś postraszył kulawizną, która w rezultacie okazała się ropą? Dobrze kojarzę? 👀 Nasza kucka któregoś dnia po padokowych szaleństwach wyglądała jak by jej nogę urwało, ja obstawiałam co najmniej złamanie, bo tak przerażająco to wyglądało - a to tylko ropa była.

Dżastin, to przed świętami było 😀 teraz było kilka dni wolnych, wczoraj wsiadłam, dziś lonżowałam, więc wracamy do jeździectwa  🏇

Windziakowa, bo wczoraj był jakiś dzień hasania, nasze na padoku szalały, nawet mocno upasiony hucuł był taki lotny, że hoho 😁

Wczoraj odpaliłam Sinfonię po kilku dniach wolnego, ależ była niezadowolona z tego faktu 😁 Powera ma za 3 konie, swojego zdania też. Finalnie przejechałam jej wszelkie bunty i pracowała fajnie. Czas na regularne jeździectwo - do 11 stycznia mam wolne od zajęć, więc plan jest na ruszanie obu moich koni przed pracą.  😅 Dziś plan zrealizowałam, wstałam trochę za późno, więc polonżowałam jedno i drugie, choć na kobyłę miałam wsiąść.

Na początku był foch:


Później jednak dała się namówić na chwilkę jeździctwa:


Dzisiaj za to z samego rana polonżowałam oba ogony, Pamir wygląda jak moje prywatne milion dolarów  😍

robakt   Liczy się jutro.
28 grudnia 2015 12:21
Nirv, żeby moja Kasia tak chciała pracować  😎
Ja tylko szybciutko napiszę, że mam teraz jeszcze tydzień wolnego, jeździecko co drugi dzień jestem u konia i próbujemy przejechać trochę problemów z kontaktem, a raczej z jego brakiem. Są momenty bardzo fajne, ale zazwyczaj wtedy jak ktoś na mnie patrzy, więc może uda się jeszcze kogoś poprosić i jazdę, bo efekt pracy jest ewidentny. Kasia wesoła, jedzenie unormowane, wczoraj było trochę buntów, ale ogólnie to bardzo dobrze się nam współpracuje. Obiecuję, że w styczniu pojawią się jakieś zdjęcia 🙂
Nirv co masz za oficerki?

U mnie jeździectwo się trochę rozluźniło, nie ma konkretnych treningów, ale mega tereny są. 😀
robakt, mówisz o kobyle? Ona żeby tak pracowała musi przejść etap z pierwszego zdjęcia niestety. Mam nadzieję, że jak regularnie dobiorę się do jej siwego zadka to jej przejdzie, bo już był moment kiedy się praktycznie nie podnosiła... Pokaż więcej Katarzyny! 😀

flygirl, tereny są super 😀 czekam aż mój znajomy wróci do PL, bo tutaj nie mam z kim jeździć, a póki nie wyjechał to szlajaliśmy się po lesie 😀 buty to sztylpy miękkie i sztyblety, bodajże PBK. Wymiar robiony na zamówienie, żeby były idealnie dopasowane w kostce, nigdzie nie odstawały itd. Są boskie - na lato chcę zamówić czarne jeszcze, tylko już wyższe sztylpy, bo te są ciut za krótkie. Na tym foto lepiej je widać, jeszcze prawie nowiutkie były 🙂 Kolor na żywo nie jest aż tak żarówiasty, koniakowe są, ale ciemniejsze niż na fotach.

Nirv, dzięki obczaję sobie. :kwiatek: Będę odkładać teraz albo na oficerki albo zestaw buty + sztylpy w kolorze brązowym, żeby mi do kasku pasowało. 😁
Dzięki za kciuki 🙂 Dzisiaj Dzion cudownie ozdrowiał i nagle mu nogi nie urwało, ale jeszcze nie zapeszam, bo decyzję o ponownym podkuciu go podejmiemy w środę. Tak więc albo magiczne zdolności samouzdrawiające mojego konia znów zadziałały albo to słynne re-volltowe kciuki.
Powiem wam, że w ogóle nie zaglądam do KR, bo tak mnie ciągnie do jazdy, że bym się tylko dobiła 😀
Zdrówka dla koniuchów.
Moon   #kulistyzajebisty
28 grudnia 2015 16:27
Melduję, ze po kontroli vet, oczysko lulowe ma się git, do końca tygodnia jeszcze urlop na padoku tylko, potem kontrola i do roboty. Dziękujemy za kciuki, ale profilaktycznie proszę nie puszczać 8-)
flygirl, tereny zawsze super! 😀 tez masz zielono, jak by była wiosna? 😉

Ja ostatnio duzo zwiedzam, bo na ujeżdżalni sie błotko zrobiło, tak zielono to nawet w lato nie było 😉 ale sie cieszę, wcale nie musi być śniegu 😉
Dzionka trzymam kciuki, żeby cudowne ozdrowienie się utrzymało  :kwiatek:
Nirvana ale latacie!
Libeerte zazdroszczę zwiedzania! Też bym chętnie pospacerowala gdzieś, a zostaje nam tylko hala  :/
Libeerte jest takie jedno miejsce w lesie, całkiem zielone, przepiękne! Niestety reszta lasu jednak jest szarobura dosyć. 😉
Też bardzo proszę o revoltowe kciuki  :kwiatek:. Jutro przyjeżdża wet zbadać Małą pod kątem COPD i innych tego typu atrakcji. Oby to była tylko jakaś infekcja, którą szybciutko wyleczymy  😉
julka177-trzymam! 🙂

A my dzisiaj miałyśmy trening.. 🙂 Wiem, jest bardzo dużo błędów u mnie (patrzenie pod konia to jeden z chyba największych) ale widzę poprawę w koniu. Trener nas wymęczył na kołach, bo skoki po tak dużej przerwie to prawie samobójstwo, niesamowicie się nakręcała i nie miałam kontroli, raz skoczyła wskazówkę i przeszkodę na raz 🙄 Internetowych trenerów o zdanie nie proszę, od razu zaznaczam... 🙂

edit-zmiana zdjęcia na mniejsze
Windziakowa dziękujemy  :kwiatek:

Była wetka, stwierdziła infekcję, która się już trochę ciągnie. Zalegająca wydzielina w oskrzelach i tchawicy (? - jeśli dobrze pamiętam). Dała antybiotyk i leki wykrztuśne, jeśli po 7 dniach poprawy nie będzie robimy endoskopię i dalsze badania.
Oby leki zadziałały  🙂
Nirv, to pierwsze zdjęcie z Simphonie wygląda, jak jakiś pomnik generała 😉

Dzionka, Moon, julka177, ja nadal trzymam kciuki za wasze konie.

Windziakowa, nie przejmuj się, my jedziemy na tym samym wózku, bo też "zardzewiałam" 😉 Daj sobie czas, a trenerowi szansę. Na zdjęciach nie ma jakiejś ogromnej masakry 😉

A ja chciałam podziękować za wszystkie revoltowe kciuki, które chyba już są legendarne i chyba naprawdę działają 🙂 Millie już czuje się na tyle dobrze, że zrobił się z niej totalny wulkan energii. Wczoraj ją wręcz ogoliłam, bo tak mi szalała, że non stop spocona chodziła


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się