Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Lotnaa   I'm lovin it! :)
28 grudnia 2015 20:08
Dzionka, bardzo zgrabny brzuszek! W ogóle to straszna laska jesteś (foch! 😉 ). Ja już zdjęć nie robię, bo czuję się jak słonik.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
28 grudnia 2015 20:11
szafirowa no normalnie mnie zdyskredytujesz niedługo, teraz będzie Diakonka daje radę z bliźniakami? pffffff pikuś, szafirowa to ma jazdę 😜
Lotnaa, no weź, gdzie 😀 Brzuch jak brzuch, ale fakt ile on może urosnąć jest doprawdy przerażający 🙂 Poka swojego, póki jeszcze jest 🙂
Dziewczyny! Przeglądam ogłoszenia na olx i trafiłam na dwa takie, może któraś z Was chciałaby skorzystać- mogę w Jej imieniu kupić i wysłać pocztą, jeśli po przekalkulowaniu by się Wam opłacało.🙂 

http://olx.pl/oferta/elektryczna-niania-CID88-IDd9omp.html#d283d9febe
http://olx.pl/oferta/dla-nowej-mamy-CID88-ID8UWxL.html#d283d9febe
Diakonka właśnie...a jak u Was? Napisz parę słów.
Dzionka ależ ja nie lubię takich lasek w ciąży. Wrrrrr. Z zazdrości. Hehehe. Dobrze że mnie już to nie czeka.
bera7, Jaka blondyna z Neli! Cudne ma te włosy i w ogóle śliczna. 😀

maleństwo, Zarąbista sukienka i Kalinka też bardzo czarująco dziewczęceje. 😀

Diakonka, Ja pierwsze co szafirowej powiedziałam, to że Cię niniejszym zdetronizowała. 😁 :kwiatek:

Dzionka, Ściema, Ty nie jesteś w ciąży, tylko piłkę połknęłaś!  :wysmiewacz22: 😉
Ja to bym chciała nie będąc w ciąży, mieć taki brzuch, jak Ty w 3 miesiącu.  😁
(Pewnie nie tylko ja.)
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 grudnia 2015 21:26
Julie, dziękuję. No trochę się wyrabia, wyciągnęła się, włosy wreszcie gęstnieją. Nadal kest straszny Plastuś z niej, taki bardziej śmieszny niż śliczny (choć oczywiście dla mnie jest najpiękniejsza z pięknych).
Ojej, dziękuję za komplementy 🙂 Za piękna to się teraz nie czuję, więc miód na me uszy 😉

maleństwo Kalinka jest słodka! Jak się śmieje to cudo, ładnieje z każdą porcją zdjęć 🙂 Do kogo to-to podobne?
Z tego co wiem, to jak na razie do dziadka. 😁
Nie zapomnę, jak maleństwo pisała w formie żartu, że czasem to aż jej głupio cyc do karmienia obnażać, bo jakby własnego ojca widziała. 😁 😉
A tak zupełnie serio, to Kalinka bardzo poważnie zaczyna pokazywać jaka śliczna będzie. Bo do tej pory, tak jak sama maleństwo mówi, taki przesłodki "Plastuś" i dokładnie to samo można by było powiedzieć o wielu. Niemowlęta, roczniaki i nawet dalej, bywają takie... trochę bezpłciowe. Dzidziuś i tyle. 😉  Z dziewczynkami chyba jest ten problem, że dopóki nie mają długich włosów, to czasem trudno sobie je wyobrazić jako kilkulatki-nastolatki-dorosłe.
Niektórzy rodzice wspomagają się opaskami z kwiatkiem, ale dla mnie to takie trochę... na siłę. 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 grudnia 2015 07:37
Ojojoj. Bo się zarumienię. Dla mnie tam ważniejsze, aby była zdrowa i mądra niż piękna, ale wiadomo, ładnym łatwiej w życiu. Niech będzie ładna, proporcjonalna i już.
Dzionka - jest bardzo podobna do mojego taty, ale w sumie to jest taka mieszana. Podobna do mnie w tym wieku bardzo. Ale też ma np brodę i usta tatusia. Marszczy brwi jak ja. No taki mix.
A brzuch masz zgrabny, jak na 8 m-c to maleńki. Raz dwa wrócisz do sylwetki sprzed. Fajne uczucie. Ja po 3 tygodniach weszłam w stare dżinsy i to było piękne uczucie, jakbym odzyskała siebuw 😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
29 grudnia 2015 07:55
Smiejcie sie smiejcie... a lepiej piszcie ktora kiedy przyjezdzana ratunek, bo cos czuje, ze bedzie potrzebny 😉

Ps. moje dziecko wlasnie oznajmilo, ze bodziaki sa dla malych dzidziusiow i on nie bedzie juz nosil. Witajcie wiecznie gole plecy. Generalnie ostatnio na wiele rzeczy jest 'juz za duzy'.
Dziewczyny czy w waszym przypadku pierwsza miesiączka po porodzie to był taki hardkor? Od dwóch dni chodzę zgięta w pół i leje się ze mnie jak z wiadra :/
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 grudnia 2015 08:40
Quendi, no nie. U mnie właśnie po porodzie @ przestały być bolesne. Ale to baaaardzo indywidualna sprawa. Tak samo to, kiedy wraca. Szybko masz, bidaku.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 grudnia 2015 10:17
http://mamadu.pl/123901,mezczyzna-wlaczyl-kamere-w-aucie-i-nagral-jak-zona-rodzi-w-nim-dziecko-zobaczcie-niesamowite-wideo normalnie się popłakałam  🤣

A skoro już Dzionka nawołuje do ekshibicjonizmu, 39-ty tydzień, czy jakoś tak  😂
Mazia   wolność przede wszystkim
29 grudnia 2015 11:00
Lotnaa piękny brzuszek
Quendi u mnie doikładnie tak samo, mega obfita miesiączka
szafirowa no ho ho ho że tak powiem, myślę, ze będzie Ci bardzo ciężko, ale wszystkie wiemy, że dzieci to największe skarby na świecie (a pisze to matka, której córka całą noc płakała, bo... nie wiadomo dokładnie co, a teraz siedzi w pracy  😉)
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
29 grudnia 2015 11:20
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2472152#msg2472152 date=1451378409]
Quendi, no nie. U mnie właśnie po porodzie @ przestały być bolesne. Ale to baaaardzo indywidualna sprawa. Tak samo to, kiedy wraca. Szybko masz, bidaku.
[/quote]

Quendi u mnie tak jak u maleństwa. Wreszcie nie cierpię przy okresie. A przed porodem bolało tak, że jedynie ketonal pomagał. No i jak zazwyczaj miałam aż 7dni, tak teraz maks 5.
szafirowa jak przyjmiesz mnie do pomocy z dwójką moich diabełków to moższ na mnie liczyć 😉 co to dla nas 5 dzieci. Phi !

Adaś ostatnio coraz trudniej daje się w dzień położyć choć jeszcze próbuje wytrwale  😉 zapakować go do łożka trzeba metodą lub podstępem a potem zasypia w 3 minuty. Więc chyba jeszcze potrzebuje. Choć kilka razy w okresie okołoświątecznym nie spał. I wcale wieczorem jakoś super hiper lepiej nie zasypiał! Teraz też śpi na balkonie.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 grudnia 2015 12:19
Lotnaa, łe, wcale nie jest taki ogromny. Tylko po prostu bardzo wysoko.

Zaraz urodzicie i na nowo odkryjecie drobne przyjemności, takie jak wychodzenie z wanny, depilowanie nóg i bikini, czy wkładanie skarpet 😉
Lotnaa, bardzo ładny! I wcale nie jakiś wielki. Grunt, że zgrabniutki 🙂 A jak się czujesz? Mija choróbsko?

pani myk, Gienia-Pigwa  co u was na froncie?

Ja po kolejnych zakupach (ach, wyprzedaże), tym razem tematycznych, bo z konikami w roli głównej 😀
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2472254#msg2472254 date=1451391584]
Zaraz urodzicie i na nowo odkryjecie drobne przyjemności, takie jak wychodzenie z wanny [...] [/quote] A to w ciąży się nie wychodzi z wanny...? 🙂 Czy wychodzenie jest nieprzyjemne?
Taka Dzionka to pewnie wyskakuje z wanny jak sarenka, ja musiałam się wyczołgiwać jak słoń bez nóg...także rozumiem 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 grudnia 2015 12:32
Nie no, w sensie normalne wychodzenie z wanny, z normalnym podnoszeniem nogi nad wanną, normalnym wycieraniem stóp itp. Dla mnie to było jak objawienie i nowe życie 😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
29 grudnia 2015 12:36
Muffinka, deal! Akurat wakacje beda, u nas duzo terenu, damy rade 😉
Nie ma problemu. Ogarniemy sprawę 🙂
szafirowa, Ja też mówiłam, że przyjadę Ci pomóc, jakby co. 😉
Muffinka, hahaha uśmiałam się 😀 nie mam wanny, więc nie sprawdzę jak mi to wskakiwanie wychodzi 😉 Może i lepiej hehe

szafirowa, na wsi będzie Ci sto razy łatwiej niż w małym mieszkaniu na blokowisku, co 🙂? Faajnie, ale masz rewolucję w życiu!! Jak się w ogóle czujesz?

A skoro to końskie forum to dorzucam fotkę - tyle w temacie wolności w wyborze hobby Sarunia będzie miała 😉
Julie, dzięki. Taki mały chochlik  🙂 w wersji blond. Pewnie blondynką będzie tylko trochę ściemnieją jak moje.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 grudnia 2015 13:26
Dzionka, kolejny foch! Skąd takie konikowe? 😜
Choróbsko nie puszcza, dziś prawie nie spałam, bo nos mi się blokował. Ale do 1-wszego musi być dobrze.

maleństwo
, wysoko mówisz? Hm, od piątku zacznę proces obniżania 😀iabeł: Planowaliśmy jeszcze w góry wyskoczyć, ale po obejrzeniu filmiku z mojego linka stwierdziłam, że może bieganie po lesie będzie mi musiało wystarczyć 🤣

A co do wanny, nie jest tak źle. Z goleniem nóg to w ogóle daję radę, nawet bikinii próbuję, chociaż już zupełnie na oślep  😁

szafirowa, będzie dobrze, nasze moralne wsparcie masz jak w banku  :kwiatek:
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
29 grudnia 2015 13:33
Quendi, ja miałam  pierwszą  miesiączkę po niecałych 4 miesiącach  po porodzie (mimo karmienia tylko piersią i to dużo  razy na dobę). Pierwsza była nie tyle bolesna co lało  się ze mnie  okrutnie.  Następna po 52 dniach dopiero i już normalna, mniej bolesna jak przed ciążą i krótsza. Od tamtej pory kazda juz taka iregularna co 32 dni.
ash   Sukces jest koloru blond....
29 grudnia 2015 15:19
szafirowa, kiedy emigrujecie? Kiedy się widzimy? Trzeba nadrobić zaległości
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się