paznokcie, żele, tipsy

Anaa dziękuję, już ozdobiłam naklejkami 🙂
robakt   Liczy się jutro.
23 grudnia 2015 12:37
To moje robione w piątek, ale po wczorajszej wizycie w stajni i dzisiejszym hardcorowym sprzątaniu, przy czym jutro znów mnie to czeka chyba długo nie pożyją. Pod choinkę dostanę trzy nowe lakiery, więc pewnie w piątek (oglądając koncert Adele  💃 ) będę tworzyć coś nowego 🙂
Gillian   four letter word
24 grudnia 2015 13:56
Co zrobić z miękkimi paznokciami? znowu zapuściłam, smaruję Sally Hansen na wzrost i ogólnie spoko, pomijając to że z kciuka zeszła mi jedna warstwa paznokcia :/ są mięciutkie jak galaretki, przez to łatwo się łamią i prowokują do zjadania :/ jakieś utwardzacze?
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 grudnia 2015 14:05
Gillian, a suplementy? Kiedyś koleżanka chwaliła skrzypowitę. Albo jakaś dieta która wzmocni paznokcie (wit B, krzem, magnez, żelazo)?
Gillian   four letter word
24 grudnia 2015 21:19
żrę wit B, C i D, magnez hurtowo... :/ 30lat (serio!) obgryzania nie pomaga. Wolałabym jakąś odżywkę na paznokieć, bo dziennie tabletek zjadam garść i wolałabym uniknąć kolejnej 🙁
Gillian mnie pomaga picie skrzypu i pokrzywy, koleżanka z kolei brała Skrzypowitę - rezultaty zawsze obiecujące 🙂
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
25 grudnia 2015 09:22
Gillian, wiem jakie kuzynka ma paznokcie po obgryzaniu w dzieciństwie  😵 mnie nawet nie o tabletki chodzi tylko, żeby dietę wzbogacić o produkty z tymi witaminami, ale skoro łykasz suplementy to nie ma chyba sensu. Może rzeczywiście ta pokrzywa, czy np. żelatyna (picie ponoć wpływa i na paznokcie i na włosy), drożdże.

edit
Wczoraj popełnione hybrydy 🙂
W jaki sposób najlepiej zaaplikować brokat na paznokcie żeby nie mieć później całego topu w drobinkach? 🙂
Najlepiej chyba kroplę topu sobie gdzieś na kawałek folii kapnąć i nałożyć oddzielnym pędzelkiem.
cavaletti - moja koleżanka jak robi mi np syrenkę na paznokciach to robi to tak: na poprzednią warstwę wciska palcem dość mocno ten brokat (warstwa jest klejąca więc się przykleja bardzo ładnie), utwardza dosłownie kilka sekund samą syrenkę i dopiero nakłada top. Nic jej się wtedy nie przykleja do pędzelka😉
Gillian spróbuj codziennego olejowania paznokci . W wątku na wizażu dziewczyna wstawiała zdjęcia przed i po (odstęp ok chyba 2 albo 4 miesięcy) , paznokcie były podobno grubsze,mocniejsze, ale dodatkowo wydłużyła jej się ta różowa płytka. Pisała że stosuje codziennie na noc , miesza/używa różnych olejków, m.in domowe jak oliwa z oliwek, ale i takie do masażu z Rossmanna Alterra z mango czy avocado, oliwka dla mam ta marki rossmann i inne. Ja wzorując się na niej kupiłam sobie olejek do masażu , który ma w składzie  m.in olejek rycynowy , z mango, z papai . Wsmarowuje w paznokcie, skórki, pod pazokciem no i ogólnie całe dłonie. Zwykle zakładam bawełniane rękawiczki żeby nie wytrzeć wszystkiego w pościel.

Generalnie wierzę, że to faktycznie może pomóc , to dla mnie też ostatnia nadzieja na ładne paznokcie;p Należę do tych co mają dość krótką płytkę paznokcia, szybko łamiące się paznokcie, więc ciężko zapuścić, a krótkie nie wyglądają idealnie....😉

Gdyby ktoś był zainteresowany lakierami z Aliexpress (hybrydami) zapraszam na mojego bloga : http://zawula.blogspot.com/2015/12/tanio-dobrze-lakiery-hybrydowe-monasi-z.html
Gillian   four letter word
27 grudnia 2015 18:14
Ulalala, oo 🙂 lubię olejki, spróbuję!
robakt   Liczy się jutro.
28 grudnia 2015 12:14
Moje biało-bordowe ze złotym brokatem 😉
A to moje z dzisiaj , jednak lubie klasyke
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 grudnia 2015 13:47
Długie jak diabli, jak będziesz ... w nosie grzebać?  😀iabeł:
W nosie jak w nosie  😁
rosek0, naturalne takie masz?😀
Tak ale zażelowane 🙂
robakt   Liczy się jutro.
28 grudnia 2015 15:17
Dziewczyny, dałoby radę zrobić tak, żeby pomalować paznokcie np. Dwoma warstwami odżywki, zmatowić to i nałożyć na to hybrydę?
Jak zdejmujecie hybrydę to sama wam odchodzi, czy trochę jednak dłubiecie patyczkiem? Ja dzisiaj 20 minut moczyłam w Isanie i niestety trochę musiałam skrobać 🙁
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
28 grudnia 2015 21:58
cavaletti, zależy do hybrydy
jak koleżanka mi robiła swoimi to zamieniały się w taką "maseczkę peel off"
a z semilac'a muszę jednak patyczkiem delikatnie zeskrobać i zmieniają się w pyłek - ale na tyle delikatnie skrobię że nic się z paznokciem nie dzieje
cavaletti ja również używam semilac i też delikatnie muszę poskrobać, ale z paznokciem się nic nie dzieje
busch   Mad god's blessing.
28 grudnia 2015 22:19
Gillian, ja obgryzałam nałogowo ponad 10 lat, regularnie doprowadzając swoje paznokcie do stanu nawet nie rozpaczliwego, a obrzydliwego - nawet nie żartuję, tak zdeformowane paznokcie u obcej osoby wywoływały u mnie dreszcze obrzydzenia, mimo że sama miałam dokładnie takie same  😁
Naprawdę mocne się zrobiły po gruntownej zmianie diety na zdrowszą, z masą warzyw, owoców i innego bardzo zdrowego dziadostwa  🙂. Naprawdę się da! A miałam ten sam problem - bardzo miękkie, łamliwe paznokcie i gwałtowną potrzebę obgryzienia zadziorków... co kończyło się powrotem do nałogu. Teraz mam tak mocne paznokcie, że nawet nożyczki do obcinania muszę mieć naostrzone, żeby się dało je skrócić  😀. A W OGÓLE nie wierzyłam, że mogę mieć tak mocne paznokcie, zwłaszcza po tak długiej historii obgryzania ich w sposób naprawdę ekstremalny - do momentów, kiedy rodzina mnie zmuszała do zakładania tipsów, bo się bali że niedługo nic mi nie zostanie  😡

Także na Twoim miejscu zastanowiłabym się jednak, czego jeszcze by Ci mogło brakować. Może na przykład przyjmujesz witaminy w sposób, który utrudnia ich wchłanianie? Albo tabletki o słabej przyswajalności? Albo może spytać dietetyka czy lekarza, co mogłabyś zmienić, by mieć ładne paznokcie.

Ps jakby był ktoś ciekaw - po zaprzestaniu obgryzania można sobie wyhodować normalnie wyglądające paznokcie, to znaczy bez cofniętej płytki  🙂. Nie dzieje się to z dnia na dzień, ani nawet z miesiąca na miesiąc, ale powoli paznokcie zaczynają z czasem wyglądać normalnie i w tej chwili nikt by się po wyglądzie moich nie domyślił, że wyglądały aż tak ekstremalnie.
cavaletti, jak robiłam u kosmetyczki (miała Orly), to bywało ciężko ze zdjęciem, zwłaszcza z brokatowymi. 😉 Z jednym kolorem nawet zdejmowanie trwało ze 20 minut (nie licząc namaczania wcześniej). CND też zawsze trzeba było skrobać, choć schodziło trochę łatwiej. Gelisha sobie zdejmowałam sama i z nim poszło najłatwiej, ten faktycznie odchodził sam takimi płatkami. 😉 Ale ogólnie z paznokciami problem w wyniku zdejmowania miałam tylko raz, jak sobie sama zdejmowałam Orly używając Isany, to mi jeden paznokieć pękł wzdłuż. Tak to nigdy nic.
Jak mi kiedyś koleżanka robiła hybrydy firmą Semilac to wstyd się przyznać, ale bez namaczania zdejmowałam jak naklejki...;p

Inne po namoczeniu muszę delikatnie zdrapywać.
robakt   Liczy się jutro.
29 grudnia 2015 09:19
Ja się całkowicie przerzucam na hybrydy z Estetiq, bardzo dobrze się je nakłada, po odmoczeniu ok. 10 minut wszystko bardzo ładnie schodzi płatkami.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
29 grudnia 2015 09:23
Jak mi kiedyś koleżanka robiła hybrydy firmą Semilac to wstyd się przyznać, ale bez namaczania zdejmowałam jak naklejki...;p

Inne po namoczeniu muszę delikatnie zdrapywać.

To nie wiem co z nimi robiłaś, u mnie wytrzymują dwa tygodnie  🙂
U mnie 10, ale niektóre palce muszę poskrobać  😉
Ja mam semilaca już prawie trzy tygodnie, albo już nawet całe trzy tygodnie i odprysl mi kawałek na trzech paznokciach (standardowo w stajni 😉), a reszta trzyma sie idealnie. Ale wkurza mnie odrost i dzisiaj już zmieniam 😉

W semilacu duzo zależy od koloru. Najszybciej niszczy sie u mnie biały i ciasteczkowy. Teraz mam czerwony, dobrze trzyna sie jeszcze malinowy 😉 czarny najcześciej mi sie rozwarstwia - odpada mi tylko jedna warstwa, a reszta sie trzyma.
safie, U mnie też się b.długo trzymały! Miałam mega odrosty, 2 albo 3 tygodnie. Ale jak zaczęłam przy nich majstrować z nudów , to jak już złapałam kawałeczek odstający to mogłam zdjąć cały lakier w 1-2 kawałkach jak naklejkę 😀

edit. ja miałam french robiony.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się