KOTY

Kameleonik   Bo życie jest piękne...
29 grudnia 2015 21:58
Mam kotkę 12-13 lat, w dobrej kondycji. Niestety z racji wieku i wypadku nie ma jednego kła i większości innych zębów. Możecie polecić jakąś suchą karmę, która będzie łatwiejsza dla niej do pogryzienia? Niestety Niunia nie jada mokrego jedzenia, a z tym twardym się męczy.
Bischa   TAFC Polska :)
29 grudnia 2015 22:09
Do mnie Brit Care dotarlo, laski wciagaja nosem 😉
kazdego kota da sie przestawic na mokre... starsze ciezej ale sie da. Koty wcale suchego jesc nie musza. Ono uzaleznia- dlatego koty karmione od malego suchym wybrzydzaja pozniej z jedzeniem, nie chca mokrego, nie chca miesa, tylko chrupki.  Mniej twarde chrupki? Musisz posprawdzac te, ktore maja wiecej wilgotnosci sa bardziej miekkie, chociaz wszystkie bezzbozowki maja wilgotnosc na poziomie 10% lub cos kolo tego
Ziwi Peak jest wilgotny, ale cenę ma taką, że oczy się robią równiez wilgotne 😉

Ile czasu minęło od usunięcia zębów? Kotom po jakimś czasie dziąsła robią się ostre jak zęby i radzą sobie z suchym doskonale
Bischa   TAFC Polska :)
30 grudnia 2015 10:52
Swoja droga, bardzo podoba mi sie rozwiazanie w worku, zastosowane w Brit Care, wiecej karm powinno cos takiego miec. Zamykany jest na "zamek blyskawiczny" 😀
Plus ucho do noszenia, które ubóstwiam, bo mogę sama dźwigać worki  💃
Bischa   TAFC Polska :)
30 grudnia 2015 11:04
Oooo, a ja sie zastanawialam po co jest to "cos" z boku worka (przywiezli mi owiniety w folie worek karmy, wiec wyprobowac nie mialam okazji, teraz jak napisalas sprawdzilam) 😁
Chciałabym coś napisać w temacie przejścia na morką karmę, bo chyba możemy się pochwalić małym sukcesem   😀
Oba moje koty od zawsze jadły tylko suche. Nikt mi nigdy nie powiedział, że nie powinno tak być, sama też się w temat nie zagłębiłam  😡 aż do wizyty u fajnego weta...
Gruby stał się naprawdę GRUBY. Próbowałam go odchudzać wydzielając zalecana porcję karmy, żadnego podjadania, pilnowanie, czy nie wyjada Lunie i nic. No więc przy okazji wizyty u weta postanowiłam zapytać o to, co zrobić z jego tuszą(chociaż w sumie weta, widząc go, sama zaczęła temat... )  i pierwszy raz dostałam konkretne wytyczne i właśnie zalecenie przejścia na karmę mokrą. Nie było łatwo.  Częściowo mieszałam mu z suchą, stopniowo zmieniając proporcje. Wszystkożerny Grubson przez trzy dni leżał pod miska i modlił się o chrupki 🤣 Ale się udało! Oba od około miesiąca jedzą morką karmę a Grubson schudł 400 gram, czyli tyle, ile powinien  💃 Jeszcze daleka droga do zdrowej sylwetki, ale wróciła mi nadzieja, że się da 🙂

Podsumowując - dołączam do grona namawiaczy na mokrą karmę 🙂

Świętujemy też podwójnie, bo przez dwa tygodnie żyliśmy z podejrzeniem nowotworu, który w poniedziałek został wykluczony 🙂 przy okazji Gruson został przebadany na wszystkie możliwe strony i okazało się, że jeśli tylko schudnie, będzie okazem zdrowia 💃
Libella,
przez te trzy dni nic zupełnie nie jadł? 🙂 ja probowałam ostatnio moją nakłonić do żarcia kurczaka gotowanego. Pierwszego dnia spróbowała parę kęsów, ucieszyłam się, że będzie miała jakieś naturalniejsze urozmaicenie. Na drugi dzień nawet nie tknęła..  🙄
Kasska, jadł, nie wytrzymałby  😉 niechętnie próbował mokrego, no i początkowo mieszałam mu z suchym, nie chciałam go mimo wszystko zagłodzić  😉
kurczaka gotowanego próbowałam też dawać, Luna jadła a Grubson nawet nie próbował.
Kameleonik ja mam 16letnią kotke, która miała usunięte wszystkie zęby. Mokre na szczeście lubi, ale z suchymi nie ma problemu, chyba połyka w całosci 😉
Spróbuj przestawić na mokre, starsze koty często mają problemy z nerkami, szkoda obciążać jeszcze suchą karmą.
Moje koty lubią Animondę Carny i Feringę, aczkolwiek czasem mają focha i muszę mieszać z jakimś syfem pt.Miamor  🙄
Libella gratulacje! Moje dzieciaki tylko na mokrym  i miesie. nic ze zbozami, puszki dobrej jakosci sa smukle i zwawe.
Kasska czemu gotowane mieso? Dla kota gotowane mieso nie ma zadnych wartosci odzywczych... ot sam zapychacz jak zboze w karmach czy warzywa. Mieso gotowane pozbawione jest  tez tauryny. Surowe mieso podawaj.
zelka2303 a można podawać surowego kurczaka? Sama nie jem mięsa i się na nim kompletnie nie znam  😁
Pierś z kurczaka na przykład? Chodzi mi po głowie pomysł, żeby im dla urozmaicenia dać czasem kawałek mięsa, tylko w ogóle nie wiem co miałabym im kupić i jak to podać 😉

Libella nie lubie tu wrzucac zdjec bo musze przez inna strone tu wrzucac, bo cos nie dziala mi tutaj wrzucanie zdjec z kompa ( mam zdjecia na fb- na kocim blogu). Surowe w kazdej postaci- serduszka, watrobke( tu ostroznie bo mozna przewitaminowac wit A.)  co do piersi z kurczaka to mozna ale piers ma duzo bialka i w sumie jakos wartosciowa nie jest dla kota. Noge z kurczaka, skrzydelko. Korpusy. wolowine, wieprzowine ( tak, wieprzowina jest juz badana i mozna ja podawac zwierzetom). Nie mrozic, nie sparzac, nie gotowac dawac surowe- w kawalkach, zmielone razem z koscia ( zeby kocie pogryza mniejsze kostki, jedynie pamietac- nie wolno podawac kotu gotowanych kosci bo kot ich nie strawi i zrobisobie imi krzywde, surowe mozna)
Nie mrozic

zelka, rozumiem, że nie ma potrzeby mrozić, ale mam nadzieję, że mrożenie nie obniża wartości tak, jak gotowanie? (bo jednak przechowywanie kliku porcji w zamrażalniku jest bardzo praktyczne)
axo  pewnie, ze nie 🙂 Mozna mrozic 🙂 Ja kupuje czesto mieso tylko dla kotow. dzis kupilam 4 fajne uda z podudziem, poskrajalam i pomrozilam. Mrozenie nie obniza wartosci odzywczych ale sporo osob mrozi bo mysli, ze zabija "bakterie". Zadna z tych osob nie potrafi powiedziec jakie niby bakterie zabija w miesie zimno i zadna z tych osob nie doczytala, ze owszem jakies bakterie to i zimno zabija ale nasze domowe zamrazarki nie osiagaja takich niskich temperatur aby cokolwiek zabic. Gdzies czytalam, ze zeby pozbyc sie wszelkich zarazkow bakterii czy jak to nazwac z miesa w domowych warunkach, to mieso musialoby lezec w zamrazarce kilka lat 😀
dzięki 🙂
nie, nie mrożę (ani tym bardziej nie gotuję) mięsa w związku z bakteriami, zresztą nawet gdyby to miało sens, to trudno byłoby mi dla zachowania konsekwencji prosić koty, żeby przynosiły myszy do kuchni celem przemrożenia lub przegotowania przed spożyciem :P
dokladnie 🙂 MOje niewychodzace sa 🙂 Ale sa ludzie, co wiedza, ze gdzies dzwoni ale nie wiedza gdzie 😀 Chca mrozic i sparzac by chronic koty przed bakteriami, jednoczesnie nie wiedzac jakimi bakteriami 😀
surowego też nie żre, małpa jedna. Nawet tych serduszek, które podobno wszystkie koty taaaak kochają  👀
Nie wszystkie, moje też nie tkną (6 sztuk)  😂
A mój ma fazy. Raz zje surowe serduszka, czy ogólnie mięso. Raz nie zje. raz zje gotowane, raz nie. Raz zje jajko, a czasami leży. Karma mokra z tych super firm też jej jedna podchodzi, inna leży. Ostatnio żarł boczek od teściowej. Normalnie rozpieszczony i wybrzydzający. Ewidentnie ma fazy na dany pokarm.  😉
I jeszcze zauważyłam, że ma dni żarcia i dni niejedzenia. jak ma dzień niejedzenia, to tylko od niechcenia. tak jakby jadł, bo musi. A jak go dopadnie dzień żarłoka, to by jadł w kółko.
Ostatnio czytalam o karmach dla kotow i kocich zwyczajach. Koty, ktore od malego karmione sa roznorodnie jako koty starsze jedza wiecej roznych rzeczy. Koty karmione od malego karma jednej firmy najpietw kitten, pozniej junior, pozniej dla kotow doroslych, starszych, sterylizowanych, wychodzacych, starych itp itd. nie beda chcialy jesc nic innego, bo sa przyzwyczajone do danego jedzenia. Proces odzwyczajania kotow od zlego jedzenia i przyzwyczajania do nowego jest dlugi ale da sie 🙂 i znow powtorze- sucha karma uzaleznia koty. W sumie co do miesa to czytalam o ciekawym sposobie choc sama nie stosowalam- zmielic kilka suchych chrupek i posypac na mieso 🙂
Ja mam trzeci miesiąc adoptowaną trzyletnią kotkę. To mój pierwszy kot.

Karmienie zaczynałam od marketówek, potem poczytałam trochę, m. in. tu: http://jakwytresowackota.blogspot.com/2014/04/zywienie-kota-cz-iv-jak-wybrac-karme.html i kupiłam puszki Catz Finefood, a potem GranataPet.
Za każdym razem po kilku puszkach danej firmy (chociaż każda była innego smaku) kotka przestawała jeść, a w najlepszym wypadku jadła mokre mniej chętnie.
Eksperymentowałam dawanie w międzyczasie saszetek Wiskasa i tym podobnych, których kilka zostało mi po pierwszych zakupach, nie ze względu na wartość odżywczą, ale żeby kicia zjadła więcej mokrego. Saszetki wcale nie wchodziły jej dużo lepiej, ale chociaż zawsze wylizywała sosik, a więc uzupełniała wodę, a mi nie było szkoda wyrzucić resztek, którymi wzgardziła.

W drugiej misce leży cały czas suche. Nie ukrywam, że ze względów ekonomicznych chciałam dawać ok. 50-100 g (a więc ok. połowę dziennej porcji) mokrego, a resztę uzupełnić suchym. Najpierw był to Applaws, teraz Porta21, smak Finest Sensible. Ponieważ ostatnio kicia zaczęła jeść głównie chrupki i wypięła się na mokre, więc dzisiaj w geście rozpaczy dałam zachomikowaną wcześniej puszkę Butchers classic. Jak ona pachnie btw... Kicia zjadła całą porcję i zażądała jeszcze.

Czy warto dawać jako dodatek do suchego taką nawet gorszej jakości puszkę, żeby uzupełnić wodę kotu?  👀
Tereaka kot ci sie wypial na mokre bo w misce bylo non stop suche.  Suxhego nie powinno sie dawqc do oporu. Swoja droga sucha karma ma inne ph niz mokra czy koci zoladek, trawi sie dluzej! Pomiedzy karmieniem mokrym i suchym nalezy zachowac kilkugodzinny odstep czasowy, bo kot moze miec po czasie problemy z zoladkiem. Kotu jednorazowo nie uzupelnisz wody, a podajac byle jaka saszetke, ktora ma mase zboz dodatkowo odwodnisz kota- zboza i warzywa sa wydalane z kalem- na to potrzeba dodatkowej wody.
Próbowałam wydzielać suchą, ale wtedy miauczała w międzyczasie i rzucała się na miskę jedząc bardzo łapczywie, co parę razy skończyło się późniejszymi wymiotami. Może przez to, że spędziła miesiąc na ulicy...
Jak suche stoi cały czas, to się tak nie napycha i nie stresuje pustą miską.
Waży prawie 3 kg, jest dość drobna, więc raczej nie trzeba jej ograniczać kalorii.

Libella nie lubie tu wrzucac zdjec bo musze przez inna strone tu wrzucac, bo cos nie dziala mi tutaj wrzucanie zdjec z kompa ( mam zdjecia na fb- na kocim blogu). Surowe w kazdej postaci- serduszka, watrobke( tu ostroznie bo mozna przewitaminowac wit A.)  co do piersi z kurczaka to mozna ale piers ma duzo bialka i w sumie jakos wartosciowa nie jest dla kota. Noge z kurczaka, skrzydelko. Korpusy. wolowine, wieprzowine ( tak, wieprzowina jest juz badana i mozna ja podawac zwierzetom). Nie mrozic, nie sparzac, nie gotowac dawac surowe- w kawalkach, zmielone razem z koscia ( zeby kocie pogryza mniejsze kostki, jedynie pamietac- nie wolno podawac kotu gotowanych kosci bo kot ich nie strawi i zrobisobie imi krzywde, surowe mozna)


Dzięki! Spróbuję im jakiś rarytas jutro upolować 😉
zelka2303, a czy ty mi możesz powiedzieć co takiego uzależniającego ma sucha karma typu premium? nie mówię o Whiskasach i tym podobnych Royalach. Mówię o dobrej, suchej z najwyższej półki. Proszę podaj mi dokładny składnik, który uzależnia.
I niby dlaczego lepsze ma być mokre whiskasa niż dobra sucha karma. O ile dobrze pamiętam, to faktycznie, uzależniają karmy najtańszych firm - dlatego, że używa się w nich substancji słodzących. Nie dlatego, że są suche.

I jeszcze jedno - moje koty akurat nie jedzą TYLKO puszek - mięso jedzą, lubią, dopraszają się. Więc nie, nie są uzależnione od suchej karmy. Po prostu nie chcą jeść puszek. Więc teoria o tym, że kot po suchej karmie nie będzie jadł mięsa bo jest uzależniony chyba pada...
Tereaka to wydzielaj suche i dawaj caly czas mokre. Nie chodzi o wydzielanie bo kot jest gruby czy utyjw ale chodzi o to, ze suche jest inaczej trawione, odwadnia, nie chce jesc nic innego, suche psuje zeby itp itd. Tu odsylam do poczytania glebiej czemu suche nie powinno byc podstawa kociej diety. Moje nie jedza wcale suchego, jedza za to wszystkie rodzaje miesa i puchy i barf.  Jal karmilam suchym to wydawalam na mokre 2x tyle ile teraz wydaje. Czemu? Bo koty poza suchym nic nie chcialy jesc, a ja kupowalam milion saszetek roznych co tydzien, zeby koty cokolwiek mokrego skubnely. Saszetki drogie jal cholera sa. Teraz kupuje puchy 400g. Zapas na miesiac roznosci puszkowych + mieso. Koty sa zdrowe, szczesliwe, ja tez nie wydaje duzo.
Epk nie rozmawiamy o twoich kotach i karmach. Co do uzalenienia kotow to za to odpowiada cukier, ktory jest w wielu karmach.  Co do zdrowosci i niezdrowosci to czym jest wiskas chyba kazdy wie. Sucha karma? Jasne nikt nie potepia jesli ktos podaje dobra bezzbozowke ale nie jako podstawe diety kociej. Czemu? Doczytaj wyzej co napisalam bo nie chce mi sie drugi raz tego samego pisac.  Co do super suchych karm i jakichkolwiek auchych... Zeby drapieznik miesozerca umarl z glodu stojac przed miska z miesem, bo nie dostal suchych chrupek 😉 oczywiscie przerysowanie jest to troche ale odzwierciedla  poniekad doskonale to jak koty lubia suche
zelka2303, no wszystko rozumiem, tylko to już na mojego posta napisałaś wcześniej dużo jak to straszne, że koty jedzą suchą karmę. Więc uważam, że do mnie to także skierowane. I dobrze by było napisać, że nie, nie każda sucha jest zła. I nie każda uzależnia. Bo jest to po prostu nieprawda. A jest jeszcze jedna sprawa - w przypadku karmienia mięsem samym warto napisać, że trzeba kotom taki pokarm suplementować i na dodatek koty regularnie badać, dużo bardziej regularnie, niż zazwyczaj. Szczególnie te, które mają problemy z nerkami - i to info akurat mam od weta siedzącego w kocim barfie i będącego zwolennikiem takiego żywienia.
Co do puszek - niestety nie mam o nich dobrego zdania- może dlatego, że świetnie wiem, jak się takie rzeczy produkuje - z racji mojego pierwszego wykształcenia. Zresztą one również często zawierają cukier.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się