PROBLEM Z KONIEM - KOŃ DĘBUJĄCY Z CHARAKTERKIEM

Cześć !
Mam swojego konia. Kiedyś ta klacz nie była w ogóle do ruszenia. Z tego co wiem to jak kiedys (rok temu) chciało się ją osiodłać to dębowała,a jak się na nią wsiadało to się wywalała na plecy lub cały czas dębowała i nic się z nią nie dało robić. Jak ją dostałam to zaczęłam od pracy z ziemi, pracowałam tak z 1 miesiąc, na placu unosiła się jak coś jej nie pasowało np. chciałam aby przeszła drągi. Ale dała mi się dosiąść do zimy 2015 jeździłyśmy spokojnie. Nie było problemów, klacz nie dębowała, raz na ruski rok się unosiła. Normalnie skakała parkury do 120 cm ze mną, chodziła na czambonie i nic się nie działo. Teraz jak weszłam na stary plac (gdzie kiedyś takie dębowanie się działo) zaczęły się problemy. Klacz przy wyjściu dębuje, ma taki swój punkt że jeśli zatrzymam się gdzieś np. 3 metry od wyjścia z placu to ona nie pójdzie, zaczyna dębować i panikować, że ona chce już do stajni. Nie wiem co robić. Niedługo będę miała nowy plac i sie tam przenosze, ale nie chce miec tych samych problemów co kiedyś miały inne osoby z nią.
Czy ktoś tutaj z obecnych może mi pomóc?
🙁

P.S jeśli chodzi o tereny to klacz jest strasznie do przdu. W terenie też jak jej sie cos nie spodoba np. skrece gdzies to zaczyna debowac. Albo przed brama do stajni, jak chce wyjechac w teren tez sie zaczyna taka akcja.
I KLACZ BOI SIE BATA, JAK KIEDYS DOTYKALAM JA REKA TO SIE ROZLUZNILA I WGL A JAK CHCIALAM JA DOTYKAC BATEM, MIZIAC TO OD RAZU MYSLI ZE MA ISC I WGL.

POOOOOOOOOMMMMMMOOOOOOOCCCCYYYYYYY !
wątek zamknięty
Trzy rady:
1. Przeczytaj regulamin forum.
2. Napisz tutaj.
3. Znajdź dobrego szkoleniowca, bo skoro pytasz przez internet, to znaczy, że masz za małą wiedzę, żeby sobie poradzić z tym koniem i potrzebujesz pomocy kogoś kompetentnego. W realu.
wątek zamknięty
A.kajca   Immortality, victory and fame
30 grudnia 2015 22:48
sumire nie zgadzam się. Opis wyraźnie wskazuje, że tylko DomiOlek może pracować z tym koniem, nikt inny sobie nie radził. Toć widać, że brakuje więzi i zaufania- trzeba koniecznie przerobić z klaczą 7 gier- wtedy wszystko powinno wrócić do normy.
wątek zamknięty
A ja mam wrażenie, że tutaj "WGL" ma znaczenie. Tylko WGL!
wątek zamknięty
myślę że z takim konikiem należy się pożegnać.
Albo co jazdę przeżegnać..


Ale mówię poważnie,że takie konie kończą jako salami,bo są niewspółpracujące.
wątek zamknięty
Taka prawda...
wątek zamknięty
A.kajca   Immortality, victory and fame
30 grudnia 2015 22:57
Met Bzdura! Tylko 7 gier! Nie oglądałaś "Zaklinacza koni" czy co?

edit. DressageLife tylko natural sprawi, że klacz będzie współpracować! na pewno
wątek zamknięty
A.kajca, a jesteś pewna, że WGL to nie jeden z odłamów naturalu? hę?
Przeczytaj jeszcze raz!

"I KLACZ BOI SIE BATA, JAK KIEDYS DOTYKALAM JA REKA TO SIE ROZLUZNILA I WGL A JAK CHCIALAM JA DOTYKAC BATEM, MIZIAC TO OD RAZU MYSLI ZE MA ISC I WGL."
wątek zamknięty
"Wielkie Gigantyczne Lanie"  😁
wątek zamknięty
ach, teraz to zdanie nabiera sensu! 😜
wątek zamknięty
A.kajca   Immortality, victory and fame
30 grudnia 2015 23:08
Met heloł! Czytaj ze zrozumieniem. Przecież napisane jest jak wół, że WGL to objaw nierozluźniania się konia jak się go mizia batem
edit
DressageLife Ale ty jesteś niedobruch! Jak możesz tak kpić i jeszcze radzić aby DomiOlek dała sobie spokój- przecież ona ujarzmiła tą klacz a nikt inny nie umiał- na pewno sobie poradzi, przecież widać, że ma doświadczenie
wątek zamknięty
nekti   Pająk stajenny..
30 grudnia 2015 23:11
Nie oglądałaś "Zaklinacza koni" czy co?

Gdybyś czytała książkę, a nie szła na łatwiznę  😂 z filmem wiedziałabyś, że DressageLife ma rację z tym salami  😉
Zasługujesz na WGL  🤣
wątek zamknięty
A.kacja, ja myślę, że to nie objaw. Myślę, że to konsekwencja, jeśli koń się nie rozluźni.
W ogóle byś przestała podsuwać pomysły z tymi siedmioma grami, bo jeszcze ktoś nie wyłapie ironii i dopiero będzie cyrk. Nawet WGL nie pomoże. 😉

DressageLife, zrobiłaś mi dzień. Teraz mogę iść spać, dzięki. 😁
wątek zamknięty
A.kajca   Immortality, victory and fame
30 grudnia 2015 23:13
sumire to się nazywa naturalna selekcja 😀
wątek zamknięty
WGL działa cuda! 😀

DomiOlek, nie sądzę, żebyś miała z kimkolwiek do pogadania na forum, tutaj są sami laicy i amatorzy. Nie znam ani jednego, który by w miesiąc rozwiązał problem znarowionego i nauczonego wspinania konia - no poza Tobą oczywiście.
wątek zamknięty
Ja to bym,tak wgl nie chciała rozwiązywać problemu świecującego i przewracającego konia,nie uśmiecha mi się wózek inwalidzki.
wątek zamknięty
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
31 grudnia 2015 00:39
Wiedziałam,że będzie ciekawie jak tylko zobaczyłam tytuł wątku,nie zawiodłam się 😁 kocham Was re-voltowiczki, zrobiłyście mi wieczór 😍
wątek zamknięty
lostak   raagaguję tylko na Domi
31 grudnia 2015 05:56
Tak bez kisielku??????  Phiiiiiiii....  🏇 😵
wątek zamknięty
DomiOlek, ok, to zacznę od początku. Jeżeli chcesz, aby ktokolwiek brał ciebie na poważnie, przeczytaj najpierw regulamin tego forum, dowiedz się, że np. nie lubimy, jak ktoś zakłada kolejne wątki, bo tutaj wszystko jest uporządkowane, posegregowane. Druga sprawa - forma pisania. Napisanie Pooomoooocyyyy oraz skracanie słów do wgl jest bardzo źle widziane - chcesz szacunku? Najpierw pokaż szacunek do rozmówcy poprzez poprawną oraz "dorosłą pisownię"

Druga sprawa - co cię podkusiło, aby zajmować się takim niebezpiecznym koniem? Tak ekstremalne zachowanie wskazuje na 3 czynniki: zdrowotne, psychiczne, oraz wychowanie. Albo coś jest nie tak ze zdrowiem tego konia (nogi, plecy, zęby, cokolwiek), albo ktoś temu koniowi psychicznie dowalił, znęca się, albo ty po prostu jesteś za "miła", brak u ciebie pewności siebie i dyscypliny. Ty potrzebujesz, aby ktoś do ciebie przyjechał, obejrzał konia i ci pomógł na żywo. Polecam najpierw weta, potem dentystę, a na samym końcu jakiegoś fajnego, doświadczonego instruktora z fajnym, przyjaznym nastawieniem do koni i ludzi. Jeśli nie stać cię (finansowo i fizycznie) na takie coś,to bym się pożegnała z koniem. Zawsze jest ryzyko, że problem konia jest nieodwracalny i nie dasz rady nad nim zapanować.

I nie pytaj o takie rady w internecie, bo przez internet tak ci ludzie pomogą, że aż wcale. Radzę pójść do wątku z nazwą twojego województwa i tam się zapytać, który wet, dentysta i instruktor są godni polecenia.

Zamykam

wątek zamknięty


Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.