kącik porad prawnych

Tratata z tego co wiem to nie może odmówić stawienia się w sądzie, musi zeznawać (chyba że to ktoś z rodziny to może odmówić zeznań) ale niekoniecznie zeznania muszą być satysfakcjonujące stronę, bo można zasłaniać się (w ramach rozsądku) niepamięcią. Zwolnienie musi być od lekarza sądowego i to uważam za bezcelowe bo i tak kiedyś w końcu trzeba pójść do tego sądu.

art 177 par 1 kodeksu postępowania karnego, z góry określa że każdy stawić się musi, w razie niestawienia zostanie przesułchany np. w miejscu zamieszkania (nawet jak jest chorym, lub kaleką)
art 182 kpk określa, że odmówić skladania zeznań może tylko osoba blisko spokrewniona z oskarżonym, osoba która zobowiązała się dochować tajemnicy państwowj lub służbowej (chyba że sąd ją z tajemnicy zwolni) oraz osoba, która składając zeznania naraziła by sama siebie na odpowiedzialnosc karną
więcej bez podania szczegółów odpowiedzieć ci nie mogę  :kwiatek:

Dziękuję za odp.  :kwiatek:
Ech...  😵

Jak to jest z mieszkaniem otrztmanym w darowiznie? Mozna jest sprzedac odrazu? Kiedy sie jest zwolnionym z podatku?

5 lat

A ulga meldunkowa?

Ulga meldunkowa obejmuje mieszkania nabyte 01.2007-12.2008.
Jedynym "ratunkiem" dla Ciebie żeby nie płacić podatku od sprzedaży nieruchomości to przeznaczyć kasę na cele mieszkaniowe w ciagu 2 lat od jego sprzedaży.

Witam mam pytanie zamierzam kupić przyczepę od kobiety której mąż zmarł(przyczepa była jego własnością) . I tu pytanie co muszę mieć (od taj pani) żeby się w jakieś kłopoty nie wpakować.

Postępowanie spadkowe chyba przeprowadziła??? Musi być wpisana w dowodzie rejestracyjnym jako właściciel, bo nie sądzę żeby wydział komunikacji uznał że mogłeś podpisać umowę z nieboszczykiem... 😉

Właśnie nie wiem czy przeprowadziła (kobieta jest delikatnie mówiąc ciężka w kontaktach) dlatego właśnie pytam co dokładnie muszę mieć (jakie dokumenty). Przyczepa jest w bardzo okazyjnej cenie ale 400 km odmienne stąd chce mieć jasność co i jak. Chyba jeszcze w błąd wprowadził mnie szef który kupił samochód w Niemczech od córki której ojciec zmarł i mówił że miał tylko kopie aktu zgonu +umowa i na tej podstawie zarejestrował auto. Jak byłby ktoś tak miły i wytłumaczył jakich dokumentów potrzebuje.

tytus, musi być postępowanie. Od śmierci pana może być 5 właścicieli przyczepy. Bo jeśli mają dzieci to one również stają się właścicielami.

bera7 dzięki  :kwiatek:

tytus, musi być postępowanie. Od śmierci pana może być 5 właścicieli przyczepy. Bo jeśli mają dzieci to one również stają się właścicielami.
a może być podpis na umowie sprzedaży wszystkich spadkobierców?

adriena, może. Tylko musi być przeprowadzony spadek, żeby było jasne kto dziedziczył. I pewnie trzeba mieć kopię tego dokumentu do urzędu.

bera7 mi bardziej chodziło o sytuację bez przeprowadzania postępowania spadkowego jeśli oczywiście wiadomo kto dziedziczy i to krąg osób do ogarnięcia, czyli np nie ma nieletnich.

adriena, a na jakiej podstawie urzędnik czy Ty masz wiedzieć ile osób i kto dziedziczy? Teoretycznie ważne jest też w jakiej wysokości, bo np. kupujesz nieruchomość, którą ma pani A i córki B i C. Pani A ma dostać 75% gotówki (jeśli nieruchomość była współwłasnością w małżeństwie) a córki po 12,5% z kwoty. A może ktoś się zrzekł? Odrzucił spadek? Może spadkobiercy mają złą wolę i chcą coś sprzedać bez informacji o innych współwłaścicielach?
Przy nieruchomości to jest akurat jasne, bo notariusz dopilnuje, ale np. wartościowy samochód, jacht czy koń?

bera7 Ja tu bardziej widzę zagrożenie interesów kupującego niż sprzedającego w przypadku sprzedaży niektórych ruchomości. Sprzedać auta bez właściciela nie da się bo musi być podpis, a jak właściciel nie żyje no to kapa.

adriena, oczywiście, że to kupujący może mieć kłopoty. Jeśli nie zaspokoił roszczeń wszystkich współwłaścicieli to mogą być problemy.
Dlatego powinna być kopia z sądowego postępowania spadkowego, czy od notariusza jeśli u niego spadek przeprowadzano i na umowie sprzedaży powinny sie znaleźć podpisy wszystkich dziedziczących. Tak robiliśmy sprzedając auto po nieboszczyku. Tak samo moja mama musi przedstawiać te dokumenty w bankach porządkując sprawy po zmarłym dziadku.

Czy ktoś się orientuje dobrze w prawach konsumenta? Przeanalizowałam to i owo ale potrzebuję pomocy.
Wczoraj kupiłam w media expert (sklep stacjonarny) laptopa. Okazało sie że zepsuty jest CD-ROM, nie czyta, tnie się. Wiem że przysługue mi prawo do wymiany towaru. Ale z tego co czytam jeśli sprzedający nie może wymienić z jakiś przyczyn to ma prawo odmówić wymiany. Wiem że kupiona przeze mnie sztuka była ostatnią w sklepie. Więc pewnie stwierdzą że nie mogą wymienić tylko naprawić. Nie wyobrażam sobie serwisowania nowego sprzętu.
Pojadę do sklepu jutro i zapytam. Ale dziś święto i mnie chyba nerwy zeżrą.
Macie dośwaidczenie w tym temacie?

A nie możesz po prostu oddać?

A nie możesz po prostu oddać?

Jeżeli kupowała w sklepie stacjonarnym, na miejscu, to nie nie moze  😉
chyba, że się cos ostatnio zmieniło w prawie konsumenckim  🙄

E. to zależy od dobrej woli sprzedającego w przypadku stacjonarnych sklepów. Czyli w tym wypadku na stronie Media Markt trzeba poczytać, czy przyjmuja zwroty. I już.

A co w sytuacji, gdy w sklepie zakupiłam buty i poleconą przez sprzedawce pastę. Pasta odbarwiła skórę butów (nie było na niej żadnej instrukcji czy sposobu użytkowania).
Dostałam wczoraj smsa, że reklamacja jest nieuznana (jeszcze nie wiem dlaczego, bo nie napisali szczegółów, dowiem się pewnie więcej, gdy bede odbierać obuwie).
Pasta jest tej samej firmy, co obuwie, miała być specjalnie do tego rodzaju skóry (wg sprzedawcy).
Oczywiście odwołam się od reklamacji i bede liczyła, że tym razem nie beda próbowali mnie zbyć.
Ale jak najlepiej opisać odwołanie? Jakich argumentów użyć, aby to sklep wziął odpowiedzialność za swój produkt i nie próbował kombinować?

Czy ktoś się orientuje dobrze w prawach konsumenta? Przeanalizowałam to i owo ale potrzebuję pomocy.
Wczoraj kupiłam w media expert (sklep stacjonarny) laptopa. Okazało sie że zepsuty jest CD-ROM, nie czyta, tnie się. Wiem że przysługue mi prawo do wymiany towaru. Ale z tego co czytam jeśli sprzedający nie może wymienić z jakiś przyczyn to ma prawo odmówić wymiany. Wiem że kupiona przeze mnie sztuka była ostatnią w sklepie. Więc pewnie stwierdzą że nie mogą wymienić tylko naprawić. Nie wyobrażam sobie serwisowania nowego sprzętu.
Pojadę do sklepu jutro i zapytam. Ale dziś święto i mnie chyba nerwy zeżrą.
Macie dośwaidczenie w tym temacie?
poczytaj Reklamacja towaru może znajdziesz coś dla siebie.

dziękuję dziewczyny. Już załatwione. Dziś byłam i wymienią mi na nowy. Chcieli mi wcisnąć powystawowy bo stwierdzili, że już nie mają, ale się nie zgodziłam. Stwierdziłam, że przecież "macie sieć, sklepy w różnych miastach, jest media ekspert internetowy, to ściągnijcie laptop". Pogrzebał w necie, pogrzebał i w końcu stanęło na moim. Na poniedziałek ma być.

co do zwrotu o którym napisał ktoś na górze - prawa konsumenta mówią (poczytałam) , że wadliwy sprzęt można wymienić lub serwisować, a w przypadku drugiej usterki można odstąpić od umowy. To czy jakiś sprzęt można oddać to jest kwestia regulaminu danego sklepu. Jak sprzedajacy sie zgadza to ok. Ale wcale nie musi. Co innego w necie kupione. Można oddać bez podania przyczyny do 14dni. 

Można oddać bez podania przyczyny do 14dni. 

Do 14? Mieli wydłużyc okres do 30 dni, ale może to ja coś źle usłyszałam?  👀

ae nawet sprzet, który się użyło??

Czy ktos mial do czynienia z Agencja Nieruchomosci Rolnych i wie co nieco o tamtejszych procedurach?
Kupujemy nieruchomosc, ktora jak sie nieoczekiwanie okazalo podlega pod prawo pierwokupu przez agencje. Sytuacja wyszla tuz przed planowym podpisaniem aktu notarialnego (starszym ludziom sie 'przypomniala' nagle jeszcze jedna dzialka, ktora zwiekszyla areal). Podpisalismy wiec umowe warunkowa, ktora poszla do Agencji.
I teraz pytanie wlasciwe- mozna jakos przyspiszyc decyzje o nie skorzystaniu z prawa pierwokupu? Do kogo z tym wystapic i w jakiej formie? Bardzo zalezy nam na czasie, bo niedlugo bedziemy bezdomni :/ Niestety wiem, ze standardowym dzialaniem agencji jest olanie, a wtedy trzeba czekac miesiac od dnia doreczenia + tydzien, wiec robi nam sie poltora miesiaca od podpisania umowy warunkowej.

szafirowa, najprościej to dzwonić, namierzyć kogoś kto się tym zajmuje i wyprosić opiekę nad Waszym aktem. Nikt tak nie załatwi sprawy jak uproszona osoba, którą imiennie się poprosi. Ja tak działam zawsze w podobnych sprawach.

A jeszcze lepiej wyślij męża osobiście, niech się pouśmiecha do Pań za biurkiem. Włodzimierza Dolańskiego 2, Warszawa.

Ja pamiętam, że u nas przy zakupie domu z rolną działką (czy jak to się zwie) też było coś takiego, ale oni udzielili odpowiedzi szybko. Nie trwało to tak makabrycznie długo. Dokładnie jak bera7  napisała, wyłazić sobie.