Wady budowy, ocena eksterieru

Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
05 maja 2009 20:38
kcj90, nie normalne konie a zad niżej niz klab. Bo jakie sa normalne a jakie nienormalne?

prawidlowa budowa to kiedy zad jest na wysokosci kłebu jezeli jest wyzej mowimy ze jest przebudowany zadem ma "mocny zad" jezeli niżej jest przebudowany przodem.

A może chodzi o konia cybatego?
CeraŁ   dużo dużo zmian..
05 maja 2009 20:53
wada budowy już od urodzenia. HeH. Nie umiem tego wytłumaczyć bo nie znam się na nazwach takich wad. Jutro postaram się zamieścić zdjecie. Zobrazowałam tak jak potrafilam.

Chcę tylko dodać że koń we wszystkich chodach porusza się normalnie, bez żadnego wysiłku ani bez żadnych porblemów. Nawet skakał w korytarzu w poprzedniej stajni i nic.
A może chodzi ci o skośny zad? Mój koń tak ma, ale to cecha charakterystyczna rasy bardziej niż wada budowy.
O takie coś ci chodzi?
asiowe   after a hurricane comes a rainbow
05 maja 2009 21:18
Jedyne zdjęcie jakie narazie posiadam wałaszka o którym mowa to to.. ale w ruchu nie widać tego tak jak w stój..
Moze dodam ze wałach ma 4 lata i 180 cm.. jest troszkę kaleka życiowym bo zaczepia konie a później obrywa jest tez troszke za chudy jak na siebie
nie wiem ale może to tez ma jakis wpływ na to?! Poprostu nie spotkałam sie nigdy z tym i nie znam się..
Dla mnie nie ma tu żadnej tragedii,tego konia trzeba odkarmić i po prostu zadbać o niego, ja nie widzę w tym przypadku jakiejś szczególnej wady budowy zadu, gdy konie są chude to często dziwnie wyglądają..
CeraŁ   dużo dużo zmian..
05 maja 2009 21:37
Tak jak wcześniej pisane było- w ruchu wady tej nie widać. Fakt chudy jest, jak przybierze może to będzie inaczej wyglądać ale wadę budowy on na pewno ma.

Dodam jeszcze że jak stoi normalnie to po prostu wygląda chocby miał skulony zad :P. Tak jak czasem, psy ze strachu kulą ogony Czy jak sie to tam mówi ;P.
eej, no to na bank to samo, co mój ma! Też wygląda jak pies z podkulonym ogonkiem  😉 Tzn. jak go kupiłam i był szczupły, taki wręcz żylasty, to bardziej to było widać. Potem jak bardziej nabrał zadu to nie jest to tak widoczne.
asiowe   after a hurricane comes a rainbow
05 maja 2009 22:10
A nie wiem czy on tez nie ma coś z noga bo właścicielka tłumaczyła to tym zadem.. bo tak chwilami dziwnie stawia prawa tylna nogę.. wygląda tak jak by miał bułę ale właścicielka mówiła ze to przecież kolano.. Choć w miejscu gdzie to ma widać jakaś ranę np. przez kopnięcie..
moim zdaniem u tego taranta na pewno można dostrzec krótką, nisko osadzoną szyję - takie konie często mają problem z odpowiednim ustawieniem, trzeba włozyć w nie wiecej pracy zazwyczaj
podkroje i mało zadu ( za krótki jak dla mnie)
reszta - to kwestia pracy, a najpierw odkarmienia
przydałoby się jakieś zdjęcie w posatwie zootechnicznej.

A tak OT to jest juz na nowej volcie watek ocena eksterieru ??
CeraŁ   dużo dużo zmian..
06 maja 2009 17:18
mam foto samego zadu 🙂




Thilnen   Dżamal Ad-Din
06 maja 2009 21:43
Zmieniłam nazwę wątku, żeby był bardziej pojemny 🙂
kcj90, nie wygląda to fajnie, a masz zdjęcie z daleka jak stoi?
Troche jak owczarek niemiecki.... :/
Nie wyglada za fajnie.
Masz fotke calego konia w troche innej perspektywie?? Bardziej zootechnicznie. ??
Averis   Czarny charakter
06 maja 2009 21:57
Klami Właśnie to chciałam napisać. Że przypomina owczarka niemieckiego w tej ichniej pozycji 'wystawowej', że tak to ujmę.
Mi się z chartem skojarzyło. Tak czy siak- nie inwestowałabym chyba w konia z taką budową zadu, niestety.
Eh... Bo to był dalmatyńczyk, tylko urodził się nie tam, gdzie powinien.
asiowe   after a hurricane comes a rainbow
06 maja 2009 22:39
Ja może dodam fotkę z innej "perspektywy" bo właśnie ja zastanawiam się nad jego kupnem ale coraz bardziej w to mi się z głowy wybija..
starałam się dać coś z każdej strony czyli bok, zad i od tyłu.. co o tym sądzicie?
Nie ryzykowałabym konia z tak specyficznie zbudowanym zadem, niezależnie od tego jak jest przemiły. Co wet powiedział? Czy badania kupna przed Tobą dopiero?
asiowe   after a hurricane comes a rainbow
06 maja 2009 22:48
Ja weta jeszcze nie brałam bo mówię że jakoś odbiegam coraz bardziej z myślą od kupna jego.. Fakt miły i fajny jest ale co z tego jak ma taka budowę.. ;/ Jego właścicielka mówiła ze skakał normalnie kiedyś w korytarzy spokojnie 120 cm i ze to wada genetyczna i nie przeszkadza w niczym bo tak jej wet właśnie powiedział.. Koń ma niby w rodowodzie że jest po Desancie sp i jego cena jak na taka wadę wydaje mi się "troszkę" wygórowana..
On nie ma nisko zadu, tylko bardzo nisko osadzoną kość ogonową i dziwne kątownie kości udowej. To nie są jakies masakryczne wady budowy, wyrobiłby się przy odpowiedniej pracy.
Śmieszny taki duży ciapek...
Też myślałam o tym, żeby się skontaktować z tym właścicielem i może go kupić, bo chcę pilnie kupić dwa konie, ale ja niecierpię tarantów z różową skórą...


Co do zdjęć nóg konia z początku wątku:
W ten sposób nic nie widać! Takie zdjęcia trzeba zrobić dokładnie z przodu i dokładnie z tyłu, a nie z boku.

No tak ale to może oznaczać jakieś predyspozycje do kontuzji lub urazów w przyszłości- może lecz nie musi. Za duże ryzyko, myślę że rozsądek każe rozejrzeć się za innym koniem.
Wydaje mi się, że ułożenie kości udowej (bo to ona problem tworzy, zad mocno spadzisty po prostu i słaby) to do oceny przez weta a nie "eksterierowca". Obawiam się, że w kolanie! jest spory kłopot. Tego konia nie kupiłabym na pewno - chyba, że dalmatyńczyk - kosiarka miałby trawnik zdobić  😉
dempsey   fiat voluntas Tua
07 maja 2009 00:39
wyglada wrecz jak przykurcz na niektorych zdjeciach  🤔
czy miesnie sa luzne gdy kon stoi? bo do zludzenia wyglada jakby byly napiete...
Obawiam się, że w kolanie! jest spory kłopot.

Dokładnie to samo mi się rzuca w oczy - pal licho nisko osadzony ogon, ale samo kolano jest wygląda niepokojąco i strasznie dziwacznie... Może to był jakiś mechaniczny uraz miednicy za czasów źrebięcych? O właśnie - już wiem, co mi to przypomina. Pamiętacie Dagusia, źrebaka Dagmara z targu?

Tak czy inaczej, szczególnie zważywszy, że to bardzo duży koń, nie zaryzykowałabym decyzji o kupnie. Duży koń - a co za tym idzie ciężki, o znacznie bardziej obciążanych nogach, stawach, musi mieć poprawną budowę. Ani jego ruch, ani postawa nie mogą budzić wątpliwości - wszystkie kłopoty wyjdą po trzykroć. Piszę to z autopsji, bo sama uwielbiam duże konie i zdarzało mi się onegdaj przy kupnie tłumaczyć, że "ten tak ma". Owo tak-manie rozwinęło się później pięknie w zespół Wobblera...

Przy okazji jeszcze ciapka z fotek - chyba też i przednie łapki pozostawiają nieco do życzenia. Jeśli ten koń miałby być kupowany, to koniecznie z pełnym kompletem zdjęć rtg - takie szybkorosnące wielkoludy mają szalone predyspozycje do OCD.
Mazia   wolność przede wszystkim
07 maja 2009 08:40
Nisko osadzony ogon, czy zad poniżej lini kłębu to nie są wady, w niektórych przypadkach są to zalety. Ja nie kupowałabym takiego konia ze względu na wzrost. Trudno wsiadać i większe ryzyko urazów, kulawizn ze wględu na słabszy kościec. Jeśli już zależy Ci na kupnie tego konika koniecznie niech zbada wet ortopeda.
ja tez odradzam kupno , wygląda to fatalnie
trochę tak jakby mu ktos te nogi ze stawu wyrwał  🤔
ja bym się bala na takiego konia wsiąść

tak jak pisze quanta duże konie muszą miec dobry "fundament" , oczywiście oprocz zewn. poprawnego wyglądu, potwierdzony badaniami RTG 😉
O, przypominało mi się - to na "zadzierzgnięcie" rzepki wygląda - w ostatnim HiJ były podobne zdjęcia.
Słuchajcie, jak to jest z tą stromą łopatką? Z tematu w kąciku żółtodziobów? Może ktoś umiałby wstawić jakieś zdjęcie ...? :kwiatek:
W tym temacie proszę o ocenę, jaką łopatkę ma mój koń 🙂 Wg jakich punktów na ciele konia ocenia się jaka ona jest? Może na podstawie fotki będzie nam łatwiej zobaczyć tą stromość lub skośność 😉
Oto mój chudzielec  😤 (trzy tygodnie z powodu mojego gipsu postoi sobie głównie w boksie, to może przytyje...)



A może jakieś inne ujęcie potrzebne? 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się