Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

rybka   Różowe okulary..
04 stycznia 2016 19:27
Jara nie ma co się jarać przypalonymi kartoflami w czarny poniedziałek  😉
deksterowa to jedno - ŻENADA i dno jak dla mnie. Ale nigdy w życiu nie spodziewałabym się że maleństwo i nerechta będą tym czymś zachwycone... Brak słów.
Ż-E-N-A-D-A. Jestem tak zniesmaczona


No niestety też jestem tym zaskoczona i rozczarowana.

Julie - wymsknąć to się może "o kur*wa", gdy się walniesz młotkiem w palec. Ten tekst się nikomu nie "wymsknął", a samą deksterową tak przecież "rozczulił"  😍 , że aż postanowiła się podzielić na forum jak to jej mąż wspaniale bawi się z dzieckiem.

Ja rozumiem, że część z Was się "zna" z wątku dzieciowego i być może dzieje się to zupełnie naturalnie, że próbujecie w jakimś sposób bronić "swojej" - ale na nic zaklinanie rzeczywistości. Jak widać dla wielu z nas nawet jednorazowe użycie takiego sformułowania wobec dziecka jest wystarczającą kwalifikacją do bycia prymitywem.
Przy czym dla mnie samej kwestia płci i seksizmu jest tu drugo-, jeśli nie trzeciorzędna. Po prostu, co przejdzie w towarzystwie osób dorosłych, to samo zaadresowane do dzieci bywa nie do zaakceptowania i tyle - nie ma tu miejsca na taryfę ulgową, a już na pewno nie na żałosne tłumaczenia o rzekomym wymsknięciu.
Hiacynta, Wiem.
Ja już niniejszym ciągnięcie tego przykrego tematu zakańczam.
Tunrida, Julie, mądrych i inteligentnych to nawet warto posłuchać. Zrobiono z igły widły.
busch   Mad god's blessing.
04 stycznia 2016 20:02
Hiacynta, przejęzyczenia to poważna sprawa 😉. Czasem chcesz powiedzieć "podaj mi sól", a zamiast tego...
nogal, jakbym miała dziecko i ktoś pisał o jego dymaniu w dupeczkę, to z igły zrobiłabym sklep z widłami.

Ciekawe, że ten "niefortunny zwrot" powtórzył się drugi raz i to w kierunku dziecka innej forumowiczki. No taki przypadek, same literki się ułożyły. Biedna zaszczuta deksterowa  😕
galopada_, ale teraz tu już zupełnie przeinaczasz to, co zostało napisane.
No pewnie że zaszczuta, nikt tam z waz nie był,nie widział i nie słyszał wiecie tylko to co wam nie fortunnie napisała. Czy wy naprawdę nic głupiego w życiu nie zrobiliście, jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
Jak już pisałam, trzeba uważać co się klepie w klawiaturę, zwłaszcza o swoim dziecku. Między sobą czy w bliskim gronie różne żarty lecą, ale po co o tym pisać na forum? Dla mnie to ten sam poziom, co wstawianie kupy dziecka w nocniku na fejsa 😉

Nie wiem Ascaia co Ty zrozumiałąś, ale ja to zrozumiałam tak samo jak galopada_ i to było okropne... Jeszcze niedawno deksterowa sama czuła się z różnych względów 'obrzydzona', jak ktoś wstawił filmik z porodu w samochodzie, a teraz dowaliła takim tekstem, że szok. Ja nie jestem jakaś delikatna, nie potraktowałam pierwszego jej wpisu w dzieciowym wątku jako coś, co będzie prowadziło do gwałtu itp, no ale ten drugi tekst to już jednak tragedia.

Głupiego czasem coś się zdarzy zrobić i powiedzieć, ale jak się mówi bez pomyślenia. Na szczęście na napisanie ma się więcej czasu, można się zastanowić, co się robi.
To ja może wrzucę ten tekst, bo się robi ciuciubabka. Oprócz ikariny wysłały mi go dwie inne użytkowniczki, więęęc:

"Dzionka, pamiętaj że czy mój syn będzie dymał dupeczkę Twojej córce zależy tylko od Ciebie i Twojego wychowania tejże"

Więc ja powiem tak.
Mimo tego, że to brzmi obrzydliwie i obleśnie, to taka jest niestety prawda. Okropnie to brzmi napisane w ten sposób, dziewczynie która spodziewa się córki ( ma córkę) , ale taka jest brutalna prawda.
Nic nie poradzimy, że byli tacy faceci, są tacy faceci i będą tacy faceci. Tylko bardzo przykre jest to, że forumowa koleżanka być może w takim stylu wychowa kolejnego małego faceta. W stylu faceta, który nie będzie widział nic złego w dymaniu dup...ek i będzie uważał to za normę, że "skoro daje, to co ma se nie wziąć". Przykre.
Ok, zwracam honor galopadzie zapamiętałam ten tekst minimalnie inaczej, ale na tyle inaczej by było nieco łagodniejsze w brzmieniu.
Z resztą jak napisałam wcześniej
Odzywka do Dzionki była niepotrzebna i rzeczywiście nieco niegrzeczna, ale ja też odczytałam to podobnie jak Sivens - jeśli się wierzy w pewne wartości to i chłopcom i dziewczynkom trzeba je przekazywać. I nie było w tym żadnego odniesienia do tematu gwałtów, a raczej powiedziałabym ogólnie wczesnego i bujnego życia erotycznego współczesnej młodzieży.
Padłam po przeczytaniu wątku "POMOCY!!!" o czapraku eskadrona. Czarny poniedziałek, bez 2 zdań.  😜
Podczytuję sobie i o ile tekst do dziecka o dymaniu dupeczek wysoce niesmaczny, to tekst do Dzionki nie wiem, pobił szczyty wszystkiego co najgorsze. Masakra, co trzeba mieć w głowie by takie rzeczy pisać  😲 😲 😲
[quote author=sumire link=topic=785.msg2475171#msg2475171 date=1451927919]

JARA, co mnie ominęło z ośmiolatką? Czy to jakiś inside joke?

Nic Cię nie ominęło.
Nawiązuje to do wypowiedzi Rosek o tym, że wszyscy tu na forum są tacy poprawni, nieskalani grzechem i zawsze pierwsi rzucają kamień 😉
A w życiu pozaforumowym mają koszmarną "żałobę pod paznokciem" 😉
[/quote]
Dobra, już czaję. Nie znałam wcześniej tego "dowcipu".
Może dobrze...
deksterowa to jedno - ŻENADA i dno jak dla mnie. Ale nigdy w życiu nie spodziewałabym się że maleństwo i nerechta będą tym czymś zachwycone... Brak słów.
Ż-E-N-A-D-A. Jestem tak zniesmaczona... Zwłaszcza że dziewczyny z fanklubu mają dzieci i to dziewczynki.

o przepraszam bardzo, to jest daleka nadintepretacja - jak zwykle na tym forum. Nie ma w mojej odpowiedzi zadnego zachwytu, a tymbardziej checi przynalezenia do jakiegos fanklubu. Zasmialam sie bezrefleksyjnie, nie czytajac posta uwaznie... moj blad.
Moje dziecko jest dla mnie swiete, mysle ze wiecej w tym temacie dodawac nie musze.
Byli już tacy, co twierdzili, że kobiety nie da się zgwałcić, bo skoro doszło do seksu, to widać go jednak chciała, bo jakby nie chciała, to by (się) nie dała. Byli i tacy, co twierdzili, że kobietę zawsze się trochę gwałci, bo zawsze jest element oporu na pokaz. Tzn. nadal są i pewnie nie jest ich mało, ale czasem się trafiał i ktoś ze świecznika z takimi mądrościami. Ot, "kultura".
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
05 stycznia 2016 05:30
Teodora, i rubaszne smichy - chichy, ze jak to, zgwałcić prostytutkę?
Brawo Deksterowa.... Czyli tylko rodzice dziewczynek maja je porządnie wychowywać a chłopców juz nie musza.... Świetne podejście! Masz szanse, zeby Twoj syn, z takim wychowaniem, zrobił zawrotna karierę w Warsaw shore czy innym shicie tego formatu... Gratulacje. Na prwno bedzie z niego świetny r***** a głupie niewychowane dupeczki beda stać w kolejce.

Serio niewiele jest tekstów, ktore mnie obrzydzaja i o ile tekst wspaniałego małżonka olalam, choć byl on prosty i w życiu nie wpadłabym na to, ze mozna sie czymś takim chwalić na forum, o tyle tekst Deksterowej do Dzionki to juz żenada totalna....
Wiem i przyznaję Wam rację, nigdy nie powinno się to wydarzyć.
ja nie wiem dlaczego macie taki bulwers?
Ludzie na forum to zbieranina i przekrój społeczeństwa.
Są ludzie młodzi/starzy/średni.
Są wybitnie inteligentni i są chamy i prostaki. Są mądrzy i głupi.
W większości w realu praktycznie nie byłoby styku ani znajomości - bo np. nie nasze środowisko, nie nasz profil znajomych.

Dla jednego zachowanie tego typu to norma - bo nie wie że może być inaczej, dla innego szok.
No dobrze, z mojej strony koniec tematu i nie żywię urazy. Zostałam przeproszona, przeprosiny przyjęłam i uznaję to za wpadkę roku deksterowej i nic więcej. Każdy czasem powie coś, czego długo żałuje i myślę, że tak było i w tym przypadku, po prostu.
Możemy chyba przejść do wkurzania się innymi rzeczami na rv 😉
Dodo ma 100% racji. Jak sobie czasami czytam niektórych wypowiedzi to w głowie mam "co za kosmitka!". Z wieloma użytkownikami w realu nie miałabym o czym gadać, albo jednym uchem wpuszczałabym, a drugim wypuszczała co mówią  😉

Gadamy w internecie. To normalne, że różni się to od rozmów w realu. Jak ktoś się zapomni i myśli, że jest w gronie znajomych to wychodzą takie kwiatki jak u deksterowej.


Gadamy w internecie. To normalne, że różni się to od rozmów w realu. Jak ktoś się zapomni i myśli, że jest w gronie znajomych to wychodzą takie kwiatki jak u deksterowej.

Rozumiem , ze  dalsze kopanie lezacego jest w Twoich kregach w realu normalne?
Hmm... Napisałam swoje ogólne spostrzeżenie bo Dodofon zwróciła uwagę na coś z czym się zgadzam i co ostatnio często się zdarza na forum (np. "afera" z halo). Nie widzę tu kopania leżącego.
Jak sobie czasami czytam niektórych wypowiedzi to w głowie mam "co za kosmitka!".


O dokładnie :P

PS. Założę się, że na forum jest masa osób na których "dupeczki", "dymanie" nie robi wrażenia, tylko się nawet nie odzywają, bo by zostały zwyzywane od chamów i prostaków.
Kolejna osoba daje do zrozumienia , ze towarzystwo deksterowej jest "szemrane", " prostackie" i nie wiadomo jeszcze jakie. Ludzie ! Przeprosila tu i na privie, pochlostajmy ja jeszcze. Na forum z predkoscia swiatla to sie zdarzaja aferki, bo tylko jedna na druga patrzy co by tu dowalic i potem wszyscy sie chełpia i skacza po lezacym az wyzionie ducha...szkoda gadac.
Ciekawe , ze taki twor jak wrotki tyle lat egzystowal, wrecz patologicznie na tym forum i polowa uzytkowniczek nie miala nic przeciwko.
rosek0 Akurat jechanie po mężu deksterowej i daleko idące wnioski, że jest chamem i burakiem, bo sobie głupio zażartował jest moim zdaniem tak samo nie na miejscu jak jej tekst do Dzionki. Owszem trzeba na forum uważać co się pisze, bo ludzie są różni jak widać, ale jak dla mnie to ten cytat z dziecięcego to ot zwykły nieelegancki żarcik. I nie świadczy o żadnej patologi i wychowywaniu zboczeńca.
.
No wlasnie, deksterowa dzionke przeprosila to kto teraz przeprosi deksterowa i jej meza za takie insynuacje?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się