Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

U nas zima pełną parą od wczoraj non stop sypie, 20 cm śniegu już spadło i nadal pada. Idealna okazja na wypad w typowo zimowy teren. Konisko na wielokrążku bo tydzień temu wyrwało się na spacerze i uciekło... dziś natomiast był bardzo podporządkowany, w lesie mamy dużo górek więc ludzi, dzieci i sanek nie zabrakło, na szczęście nie byli nam straszni. Bardzo mi się podobało no i to podziwianie śnieżnego lasu- kocham!  💘



U nas malutko, ledwo trawę przykryło. Twardo i ślisko. W teren nie jadę, bo to byłby sam stęp....jeździłam znów na łące. W piątek już ma dobre na plusie być.
dairoxroxi nie no wymiękłam, zdjęcia boskie, nic dodać nic ująć
totalne zazdro, ja też się miałam wybrać w teren w Poznaniu bo kusiło i kusiło, ale w końcu nie wypaliło i dalej sobie choruję, oby się do soboty utrzymało, ale chyba małe szanse


ja znowu z filmem. Nowy Rok.
Livia   ...z innego świata
07 stycznia 2016 10:30
marysia, jaka biała droga 😀 Ale u nas też tak ledwie-ledwie posypało, w terenie większość trasy jadę stępem.

dairoxroxi, ale zima! Nieźle posypało u was, i świetnie wyglądacie 🙂

Magda, zawsze zazdroszczę wam fajnej ekipy w teren 🙂

My dzisiaj byliśmy w pierwszym śnieżnym, samotnym terenie. Jak to przy pierwszym śniegu - koń chętny do pobiegania 😎 ale ogólnie był w porządku, poza jednym momentem, kiedy stadko saren nam wyskoczyło na drogę. Ale nie że wszystkie naraz, bo to by było spoko, tylko w dłuższych odstępach 😁 Śniegu w sumie u nas niewiele, także większość drogi jednak stępowałam, tylko w lesie sobie pozwoliłam na kłus. Dobrze, że to się wszystko potopi 😉

A mi dziś się zupełnie nic nie chce. Jakoś po wczorajszych przebojach z butem wszystkiego mi się odechciało ehhh
Do tego dziś nie najprzyjemniej - szaro, buro i mgła  🙁
Livia   ...z innego świata
07 stycznia 2016 11:52
Cobrinha, prawda, u nas też mgła i buro, rano właściwie nic nie było widać. Ale ja mgłę akurat bardzo lubię, do tego nie wiało i mróz mały - więc w sumie warunki były bardzo dobre 🙂
Zazdraszczam. U nas -10, taka gruda, że sam człowiek nogi łamie, ani grama śniegu. Lipa ogólnie. Nawet z koniem nie pospacerowałam. W sobotę ma być dodatnia temp., może w niedzielę da radę pójść gdzieś 🙁
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
07 stycznia 2016 13:15
dairoxroxi ale u was zima , hoho jeszcze trochę śniegu i kulig można robić.
Magda Pawlowicz  niezły teren


i ja sie wybrałam wczoraj, miało byc więcej śniegu ale pogoda zmieniła zdanie i poprószyła tylko odrobinę. Temperatura w okolicy -1


dużo ładnych prostych odcinków ale niestety albo kamienie albo asfalt


i znowu piękna długa prosta ale niestety wyasfaltowana  😵




ziemia zmarznięta ale w butkach z hacelami sporo pogalopowałyśmy .
Wątek idealny 😀
Zazdroszcze tego śniegu! U nas zmarzlina i na stępa jak się jedzie to nieciekawie bo ślisko :/ Czekamy na odwilż!
A tu dodatkowo wrzucę zdjęcie z ostatniej sesji terenowej 🙂 2 dni przed zamarznięciem okolicy  😀

Mam takie pytanko do terenowców...
Planujemy ze znajomym taki mały wypad na Mazury (ze Śląska) z dwoma końmi, zrobić sobie rajd taki objazdowy, niedużo kilometrów na jeden dzień (około 5-7 dni w sumie), to ma być przyjemność pojeździć po lasach, łąkach i nocować w okolicznych stajniach. Taka mini przygoda i wakacje jednocześnie 🙂 O kondycje koni się nie martwię, bardziej nam zapewne da się to we znaki :P
Czy są tu osoby, które taką wycieczkę odbyły?
Chciałam spytać jak to z gościnnością w stajniach? jest szansa na nocke w jakimś boksie dla koni (jedzenie) i dla nas bez wcześniejszego uprzedzenia - oczywiście za opłatą? Jak jechaliście to dokładnie z mapą czy jakimś GPSkiem? Chcemy objechać pewną okolicę i po tych kilku dniach wrócic w miejsce startowe gdzie mamy samochód z bukmanką.
Chce z tego zrobić przygodę a nie kilka dni maksymalnego stresu o konie/nas i powrót na miejsce, temu pytam tak dużo czasu przed wyjazdem by jak coś to by się pozbyć tego "głupiego" pomysłu i siedzieć na tyłku  😀iabeł:
Ja bym chyba wcześniej przejechała zaplanowaną trasę autem i wszystko pozałatwiała. Nie jechałabym nie wiedząc czy i gdzie można się przespać/zjeść.
Piaffallo ja od kilku lat rajduję turystycznie 😉 radziła bym jednak zrobić jakiś wywiad/poszukać stajni w okolicy w którą chcecie się wybrać i obdzwonić ewentualne lokalizacje co by nie zostać na lodzie 😉
na stricte boksy bym się nie nastawiała - dwa konie to niby nie wiele, ale nie każda stajnia może mieć akurat wolne miejsca, choć nie raz zdarzało się, że właściciele stajni w których się zatrzymywałam zostawiali swoje konie na łąkach na noc by przyjezdne dostały boksy /tak czy inaczej wychodzę z założenia, że wolę być miło zaskoczona niż zawiedziona/
co do nawigacji - wystarczy dobra mapa/o ile umie się ją czytać!/ 😉 ja jeżdżę też z gps'em ale to raczej by mieć zapis trasy niż by się nim kierować, aktualnie dobrą pomocą bywa też appka z mapą na telefonie 😉 fajnie jest też sobie choć z grubsza przejrzeć zdjęcia satelitarne okolicy przed wyjazdem
Może nie do końca dobrze napisałam 😉 Planuje podzwonić po okolicznych stajniach, mieć wymyśloną trase z nastawieniem na zatrzymania w konkretnych miejscach i oczywiście wcześniej się skontaktować, ale ogólnie pytam jak na to reagują właściciele? bo wolałabym nie zostać potraktowana jako potencjalny złodziej/wróg/osoba przeszkadzająca 😉
Ech, pojechalam z nastawieniem na jazde, a wylonżowalam tylko. Poczekam do odwilzy.
Livia   ...z innego świata
08 stycznia 2016 07:54
A u nas miało być na plusie, miała iść odwilż, i co? Śnieg sypie od rana jak opętany 😵
Livia- no jak nic macie niż 🙂

U mnie weekend zapowiadają zerowy. Ale też ma sypać.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 stycznia 2016 11:06

Livia teren w takim składzie to raczej niezapomniane wrażenia. Zastanawiam się tylko czy byłabyś w stanie swojego konia rozpoznać w takim tłumie?
ogólnie pytam jak na to reagują właściciele? bo wolałabym nie zostać potraktowana jako potencjalny złodziej/wróg/osoba przeszkadzająca 😉


to już w dużej mierze zależy od gospodarzy - ja większość noclegów na takich wyprawach wspominam bardzo miło 😉
Czyli marzenie staje się chociaż w teorii realne 🙂
Mega!!!
[quote author=Euforia_80 link=topic=114.msg2477471#msg2477471 date=1452251178]
Zastanawiam się tylko czy byłabyś w stanie swojego konia rozpoznać w takim tłumie?[/quote]
Jak byłam dzieckiem a i teraz, mamy w domu kilka czarnych kotów (obecnie tego koloru dwa ale bywało więcej) 😉
Znajomi i rodzina zawsze jak wpadali, pytali jak my je odróżniamy - a my, że jak to jak? każdy jest dla nas inny i nie da się pomylić... nawet przy zgaszonym świetle każdy ma w dotyku inne futerko 😉
Nooo i też się załapaliśmy, już były lekkie roztopy, śnieg spadający z drzew nas trochę płoszył ale było cudooownie  💃


u nas niby dopadało, ale wciąż jest mało- za mało żeby nie było ślisko i twardo. Ale jutro spodziewam się pluchy, bo dziś w ciagu dnia było 0 stopni.
N co ty u nas full śniegu, a koń mi się poślizgnął raz. W stajni :p
Livia   ...z innego świata
08 stycznia 2016 17:48
marysia, na szczęście potem się przejaśniło i tak z połowa tego śniegu stopniała 🙂 Liczę, że jutro i w niedzielę jeszcze więcej się potopi 🙂

Euforia, widziałam ten filmik i ja chyba bym nie chciała brać udziału w takim terenie -liczba koni robi wrażenie, ale dla mnie jest ich za dużo 🙂 Swojego myślę że poznałabym - choćby po krótszej grzywie 😁

drabcio, ładny widoczek 🙂

drabcio- no właśnie chodzi o to, że jest mało bardzo śniegu. Za mało, trawa śliska.
Piaffallo, - kurde, też bym pojechała.  My we wrześniu byliśmy na rajdziku ( heh prawie 100 km w trzy dni, przy czym ponad 50 pierwszego dnia) i raczej miło wszyscy w drodze traktują. My tak trochę planowo, trochę na pałę - jeżdżenie po ciemnicy po obcych krzakach. I własnie nocą spotkaliśmy koniarzy ( autem jechali), którzy zaprosili nas na drugi dzień do siebie ( nieco zmodyfikowaliśmy trasę). Zjedliśmy pyszny obiad, zostaliliśmy przez nich odprowadzani kilka kilometrów i posłuchaliśmy o historii ( jechaliśmy przez lasy, gdzie urzędował niegdyś Hubal). Nasze konie też były zadowolone z możliowści wypoczynku w drodze.
Na pierwszym zdjęciu właśnie w trakcie odpoczynku u nowych znajomych
Na drugim zdjęciu konie odpoczywały na łące specjalnie dla nich ogrodzoenej u znajomych znajomych
Na trzecim my dążacy do celu
Na czwartym miejsce docelowe ( też gościnne)

Rok temu, jak się zgubiliśmy, pan na skuterze nas poprowadził parę kilometrów przez lasy...tak, że ludzie raczej przychylni są 🙂
Livia   ...z innego świata
09 stycznia 2016 21:46
U nas dzisiaj cieplutko i piękne słońce - do stajni założyłam kurtkę wiosenną, nie zimową, a i tak mi było za ciepło 😍 Udało mi się tez zaliczyć dwa tereny - jeden u siebie, drugi u koleżanki 🙂 Mam nadzieję, ze jutro też będzie na tyle fajnie, żeby się gdzieś wybrać.
kurde, ja mam pietra, że ślisko...ale może spróbuję jutro.
Nie jest bardzo ślisko, jeśli tylko nie jeździ się po wyjeżdżonych drogach w lesie  😉
My dzisiaj z rana zaliczyłyśmy super terenik, piękna pogoda  😀 Na polach powiało grozą, spotkałyśmy 3 szalejące krówki z trzema panami próbującymi je złapać  👀 Niecodzienny widok, krowy biegające po polach w styczniu  😂 Na szczęście kobyła jak zawsze oaza spokoju  😍
Te fotki i filmiki, jestem normalnie zazdrosna  🤣 kto wam robi takie fajne fotki?
ja zazwyczaj nie mam  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się