Konie czystej krwi arabskiej

Derby podeslij pw z derami
Juz ostarecznie Citri sprzedajesz, bo widzialam ogł?
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
03 stycznia 2016 19:04
Niestety ostatecznie🙁


porobię zdjęcia- chyba, że dam Ci te co mam i naskrobię, prześlij mi na pw e-mail
derby będzie mi brakowało Waszej pary 🙁

Dziewczyny, jaka derka na niegolonego konia przy przymrozkach w stajni? Dziś zostawiłam ją w polarze, bo wczoraj pierwszy raz nam woda zamarzła 🤔 ruda do tej pory nie derkowana, ale zeszłej nocy strasznie rozkopała słomę, czego nogdy nie robi, więc doszliśmy do wniosku, że może być jej zimno 🤔 może przez te choróbska jest osłabiona i marźnie, albi słabiej obrosła futrem  😫

Dziś koń czuł się świetnie, aż tryskała energią, dawno jej takiej nie widziałam 😅
Epikea-Stoimy w stajni na Głożynach 🙂 Krupier to 11 wałach po Wachlarzu i Kadabrze...
Startujemy sobie w zawodach skokowych już 5 lat,także ma chłopak trochę wprawy  😁
Uwielbia skakać a na parkurze czuje się jak ryba w wodzie 🙂 Straszki wszelkiego rodzaju nie robią na nim żadnego wrażenia 🙂
Zawsze gdy przyjeżdżamy na zawody (przeważnie na regionalnych L-kach) obserwuję u ludzie startujących lekkie zdziwienie,bo kręci się między nimi arabek z odsadzonym ogonkiem o krótkich nóżkach...a reszta na koniach "normalnych ras" skaczących, po 170 w kłębie o potężnej budowie...
Właśnie z tego jestem dumna,że wypracowaliśmy u Krupiera chęć do skakania i robi to z ogromną przyjemnością  😅

marlin1990-na 125cm,bo od września miał bardzo rzadko wysokościowy trening z powodu pogody i warunkach na ujeżdżalni 🙂
Moim zdaniem tyle wystarczyło,żeby nie przeholować , bo liczy się dobro konia 🙂
koniara10001 półbrat mojej rudej jest po Wachlarzu, też na nim troszkę skakałam, super konisko z niego 😉

Ruda poszła dziś spać pierwszy raz w "kołdrze", mam nadzieję, że tym razem nie będzie jej ani za ciepło, ani za zimno 😉 Dziś przez swoją polarową pidżamkę została uznana za nowego członka stada, biedny koń nie wiedział o co chodzi 😜

Zrobiłyśmy sobie ponad 2-godzinny spacer przy 15 stopniowym mrozie, teraz dochodzę do siebie przy gorącej herbacie 😂
Polar na noc do boksu git - poza tym, że się strasznie usyfi.
Ale na padok never! Konia przewiewa jeszcze gorzej niż na golasa, ja bym na polar zarzucila jakąś plandekę byle nieprzewiewną

Od dziś już ma "pierzynę" 😉 przy bezwietrznej pogodzie, takiej, jaką mamy teraz, chyba raczej nie przewiewa 🤔 Odpukać, ruda należy do koni szanujących wszystko, co zarzucę jej na grzbiet i derka po nocy nawet za bardzo brudna nie była  😅 Zastanawiam się czy brak pasów pod brzuch w nowym ubranku jest dużym problemem? 🤔
Największym problemem przy derkowaniu jest mój zupełny brak wiedzy i doświadczenia w tym temacie 😵 ruda nigdy wcześniej nie marzła, polar miała do suszenia po jeździe, ale teraz chwycił taki mróz, że zaczęła kombinować, rozkopywać słomę, czego nigdy nie robiła, najwidoczniej szukała ciepła, słabo obrosła w tym roku, w dodatku trochę chorowała, to chyba przez to 🤔wirek:
Ubierz polar na gołe ciało i wyjdź na pole, będzie przewiewał 😉
Z pierzyną uważaj żebyś jej nie ugotowała. Dla konia niegolonego który tylko za słabo obrósł przy-15 to takie 150g max 200g starczy.
Zastanawiam się czy brak pasów pod brzuch w nowym ubranku jest dużym problemem? 🤔

W moim przypadku, byłoby ogromnym 😉 Raz zostawiłam siwego po jeździe w polarówce bez pasów pod brzuchem i po pół godzinie zastałam go ze zwisającą derką na szyi, przydeptaną przednimi kopytami - nigdy więcej. Ale mój jest aktywny w boksie, szczególnie wieczorami i tarza się namiętnie  😜
Epikea właśnie nie wiem jaka to gramatura 🤔wirek: zmartwiłaś mnie, zaczynam się bać, że się przegrzeje 🤔
falletta rude na szczęście nie gustuje w tarzaniu się w boksie  😉
pierwsza klaczka w "M"
ogurek gratulacje :kwiatek: śliczna 😍

Ruda zaakceptowała derkę, nie obróciła dziś boksu do góry nogami, więc podejrzewam, że przestała marznąć  😜 odetchnęłam z ulgą 😉 w czwartek mam nadzieję ostatni raz bierzemy krew do badań, bo koń czuje się coraz lepiej 😅

Przepracowana ruda pozdrawia 😂

My pozdrawiamy bez derki, ale jak widzę podczas podobnego sposobu spędzania czasu 😉
Moja nie marznie zupełnie, nawet jak były te trzy dni mrozów i wichrów, gdy u nas odczuwalna temperatura to było zapewne z -25, to i tak jej to nie przeszkadzało zupełnie.  😅
Murat zazdroszczę, bo moja pierwszej nocy tych większych mrozów mało się nie okopała w boksie, ściółka rozniesiona do wysokości sufitu, pobojowisko... 😵 po ubraniu koń wrócił do normy i weselsza od razu jest  😅
Czy Twoja też uważa, że najlepsze siano jest akurat w samym środku balota 😂 bo moja wygryzła sobie już taką dziurę, że cały łeb jej się mieści 😁 a obecność "konkurencji" motywuje ją do jedzenia w trybie turbo 🤔
marlin moja uważa, że najlepsze siano jest zawsze na samym spodzie i ryje dziury jak pies tropiący, potem ma zawsze stertę siana na głowie i między uszami  🤣
Marzła w zeszłym roku, ale to była pierwsza zima wolnowybiegowa, późno ją przestawiałam i średnio sobie dawała radę - ale pokonywało ją nie zimno samo w sobie, tylko silne wiatry. Teraz już jej żadna pogoda niestraszna.
Moja wcześniej nie marzła, chociaż nigdy mocno nie obrastała, a w tym roku chyba przez te choróbska jest jakaś słabsza 🤔 ale kuracja antybiotykiem w okresie wymiany sierści też robi swoje, tym bardziej, że w tamtym okresie nie ruszała żadnych suplementów, które jej podawałam 😵 jadła tylko owies, sianoi marchewki, resztę z ogromną dokładnością zostawiała 😤
koniara10001 powrzucaj proszę więcej zdjęć ze skoków, zaintrygował mnie Twój rumak 🙂 Przygodę skokową zaczął pod Tobą czy wcześniej już?
marlin1990 tylko pozazdrościć, że Twoja nie ma takich upodobań jak mój bandyta. Bo nie dość, że nie szanuje swoich rzeczy, swojej sierści to jeszcze w ubiegłym roku napadł na kumpla z padoku i rozebrał go do naga, tak, że z derki można było już tylko waciki dzielić 🤣
ogurek piękności! tfu tfu, czerwona kokarda by się przydała 😉
Ogurek gratulacje ♡ niech zdrowo rośnie 🙂
Co do derki to słyszałam,  że przygniata futro i psuje przez to jego właściwości ochronne ale nie wiem ile w tym prawdy... Ja derkowalam tylko Widie wiadomo dlaczego.... mała urodziła się 2lata temu w śnieg i najgorsze mrozy i nie marzla wiec i teraz nie mam potrzeby derkowalam 🙂 choć derkę to u nas mnóstwo roznistych 🙂
Widia derkuje się konie, które tego potrzebują ze względu na stan zdrowia, wiek, niemożność dogrzania się samemu przy określonej temperaturze albo wykonywaną pracę. Jeśli nie potrzebują, to się nie derkuje. Ot cała filozofia  😉
No tak, tak jak wspominałam Widia była derkowalam mimo tego iż nie była golona, wiadomo że jak potrzeba jest to jest ale tutaj (może nie doczytalam) ale chodzi o zdrowego, zafutrzonego konia. Naturalnie jak zaistniała potrzeba to derka się przyda lecz jak kon jest zdrowy i obrosniety to raczej poradzi sobie sam tym bardziej jak ma schronienie od deszczu i wiatru 🙂
Futro futru nierówne i może się zdarzyć, że na temperaturę poniżej jakiejś określonej nie wystarczy, zwłaszcza jeśli pojawiają się nagłe skoki temperatury i mocno spada z dnia na dzień, a wtedy wiadomo, że trzeba koniowi pomóc, skoro można. Niby w imię czego ma marznąć  🙂
ale ja nigdzie nie napisałam,  że kon ma marznąć. .. napisałam iż jak jest potrzeba to należy derkowalam ale nie należy jak potrzeby nie ma... jeśli futro jest słabe to generuje potrzebę 🙂 a no i fakt jednej derki używam 🙂 przeciwdeszczowej bo mała nie lubi jak na nią pada 🙂
falletta mam ogromne szczęście, bo ruda szanuje swój sprzęt, a jeszcze większe, że szanuje swoją nietykalność na pastwisku 😀iabeł: od kiedy ją znam nie miała ani grama grzywy wyrwanej przez inne konie, raz miała ślad po ugryzieniu zaraz po przeprowadzce do nowej stajni 😁 generalnie największym zagrożeniem dla niej jest ona sama 😂

Ja liczę, że po tym roku chorobowym, na przyszłą zimę derki będą leżeć i się kurzyć 😉 Oczywiście z wyjątkiem siatki i polara 😉 planuję się jeszcze zaopatrzyć w jakąś plandekę  😉
Ja w ogóle mam tylko polarówkę i dwie siatkowe, jedną na padok, drugą do jazdy, na zimę nie mam nic, bo nie potrzeba (a jakby odpukać było minus pięćset, to w razie nagłej potrzeby mam od kogo pożyczyć, zanim bym sama coś kupiła).
Mi udało się na szczęście szybko kupić i nawet nie zabolało za bardzo mojego portfela  😅
Dużo do powiedzenia ma też żywienie. Należy pamięta, że to źródło ciepła. Ja na zimę zwiększam porcje.
marlin1990 mój namiętnie niszczy kantary, taki delikates z niego, że nie lubi jak mu coś na łbie zalega. Próby pozbycia się ogłowia również się zdarzają.  Jeżeli chodzi o życie stadne, to w każdej stajni wyglądało to u nas inaczej. Bywało, że był i agresorem i ofiarą (w zależności od stada w którym się znajdował). Od prawie 2ch lat mam spokój, bo chodzi z jednym wałachem z, którym się uwielbia. Jedynie ta wpadka z derką nam się przytrafiła, ale kto wie czy nie działali w spisku, może koledze było za gorąco a mój mu przyleciał z odsieczą 🤣


mój siwy kontra derka  😀iabeł:
maluda ruda przy tych mrozach dostaje dodatkowy ciepły posiłek, oczywiście podstawowe porcje z nadejściem zimy też zwiększyliśmy 😉

falletta wow 👍 masz mistrza demolki 😂

Dziś podjęłam próbę jazdy, po około 2 km zsiadłam zamarznięta na kość i kontynuowałam spacerkiem, tak jak robimy to od dłuższego czasu 😉 nie wiem co mnie natchnęło żeby zmieniać coś, co jest dobre 😜 za to znalazłam ścinkę koło stajni i przytargałam dla rudej kilka zielonych gałązek jakiegoś iglaka, bo je uwielbia 😉
forum PA wróciło
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
07 stycznia 2016 08:02
Hura  😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się