Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

A ja jeszcze dodam, ze dziecko jak najbardziej moze okresowo nie przybierac i to tez jest prawidlowe. Chodzi mi raczej o dzieci w okolicy roku i powyzej, male niemowlaki raczej nie powinny sobie robic wiekszych przerw w przybieraniu, one tylko z wiekiem zaczynaja przybierac mniej dynamicznie. Moja starsza chociaz trudno ja zaliczyc do chudych dzieci, potrafila nie przybierac miesiacami, natomiast wzrost jakos tam szedl w gore co widac bylo chociazby po ciuchach. Wazne jest czy dziecko sie rozwija, tzn czy rosnie w gore i robi ogolne postepy, waga to jest rzecz wtorna. Tak przynajmniej mi tlumaczyla moja pediatra.

ash,  😍
Szukam tej książki (ebooka) i nigdzie nie widzę... Pomożecie?
Powoli zaczynam się edukować w kwestii rozszerzania diety - widzę, że bobas już by chętnie dziabnął coś nowego😉

ash ale fajny chłopiec! Też dzisiaj się cieszyłam z nocy - tylko 3 pobudki😉
bobek dokładnie, a w kwestii malutkich dzieci Gonzalez przekonuje że dziecko wcale a wcale nie musi pić pół godziny i jest się w stanie najeść tyle ile potrzebuje w ciągu np 7 minut, także to dla zaniepokojonych Mam maluszków.
ash   Sukces jest koloru blond....
12 stycznia 2016 14:10
Dzięki za kmplementy dla Tymka. Przekazane 🙂
Donia Aleksandra, na biało? A czemu?
Tymek nawet do chrztu nie był na biało.

Pandurska ja lubię ubrania Mayoral. Kupiłam tam ubranka na chrzest, bo nie lubię takich garniturów typowych dla małych dzieci.
adriena Ksiazka swoja droga, praktyka swoja droga. Organizm mojego dziecka przez niedozywienie zakodowal sobie "jemy tak malo, zeby w ogole przetrwac". Okresy glodu (w sensie je normalnie, ale bez szalenstw) ma tylko przy skokach rozwojowych. Przybiera sredniawo bardzo i szczupakiem. Potrafi nie jest 6h wczesniej zjadalac powiedzmy 30ml zupki. Potrafi isc glodna spac. Miala badania pod katem chorob metabolicznych i takowych nie posiada, ale zdolnosci do skrajnego wychudzenia sie juz owszem. Gdybym nie latala za nia z lyzka, to nie wiem, co by to bylo. Pewnie to, co i z Dzionka
Za linka do Myroyal dziekuje! Nie znalam!

Dzionka 13.02 bedzie roczek. Akurat wypada w sobote 🙂 Cocodrillo juz przejrzalam bedac w PL- nic szczegolnego mi sie nie podoba. Sama nie wiem, czego szukam- ladnej sukienki po prostu  😉 Musi wpasc mi w oko!

DoniaAleksandra Ubiera sie w to, co ci sie podoba  i tyle 🙂😉
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
12 stycznia 2016 14:33
Ja rowniez polecam Mayoral. Sa boskie. Szczegolnie dla dziewczynek
ash   Sukces jest koloru blond....
12 stycznia 2016 14:37
Pandurska, wyprawiacie urodziny i możecie światowac walentynki, a my ?! Hehe 😉
ash Ha! Wlasnie. A wy co roku swietujecie pojawienie sie owocu waszej milosci w walentynki. Nie ma nic lepszego!  😍Pamietam, jak sie Paulinka urodzila o tej 00:12 13-go w piatek. Zaklelam pod nosem, ze moglam sie pospieszyc o te pare minut, zeby byl 12  🤣

Cos pacze, ze ten Mayoral to dobry kierunek. Wyostrzam zmysly i szukam! Zeby jeszcze pasowala kieca  do motywu przewodniego pt. misie i balony, to w ogole byloby mega!
Pandurska, no właśnie, coś tak pamiętałam, że Paulinka i Sara będą mogły kiedyś razem zrobić 18stkę 😉 Jak nie z Paulinką to może z Tymkiem. My z kolei mamy rocznicę w Walentynki, więc jak jeszcze uro córki dojdą, to.. no napraaaawdę...
Mayoral to nie ja linkowałam, ale też mi się bardzo podoba 😀

Ale boska sukieneczka na lato  😍
http://royalkids.shoplo.com/kategoria/wyprzedaz-lato-3/sukienka-1917-89-r-62
Sarka dostała bardzo podobną od wujka niedawno, więc się powstrzymam, ale śliczna 🙂
Edit 2: O taką dostała:
http://www.berlingot.com/ex/en/combirobe-41133.html
Mazia, rozumiem niechęć do  "nowomodnych" imion - w sensie zwłaszcza zagranicznych, spolszczonych (typu Kewin, Brajan), ale Julia i Emilia to chyba raczej właśnie SĄ klasyczne imiona (tak samo, jak Anna, Maria itp.)? W sensie, że znane i używane od wiek wieków. Nie-klasyczne to powiedziałabym, że są.. e... Nikola, czy Dżesika? Gdybym miała wybrać dla dziecka jakieś zagraniczne imię, to chciałabym by pisało się tak, jak w oryginale, nie spolszczone (czyli Kevin, Brian).
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 stycznia 2016 15:12
Drodzy"odpieluchowani"- jak to wygląda w nocy? Co ile budzić na wysadzanie? Ile przed snem nie dawać pić? I jak to w ogóle w życie wprowadzić, jeśli dziecko dużo pije zarówno na noc jak i w nocy?
ja nie budzę, zdarza się siur, ale w wyniku zamarzania/nadmiernych emocji
Pije do kolacji ok 20-20.30. Jeśli się zbudzi i przyjdzie, to odsikuję.

Dzionka no chłop...łatwiej przyjść do matki i wsadzić zziębłe giry na jej brzuch niż się okryć 🙂
nika77, w jakiś dziwny sposób zachowanie Michałka skojarzyło mi się z moim mężem - ostatnio OBUDZIŁ mnie żeby spytać czy w zmywarce są czyste czy brudne naczynia  😵
CzarownicaSa, może nie ze nie dawac w ogole tylko ograniczyc spożywanie.
Najlepiej wysadzić dziecko 3 godz po zasnieciu ( najlepiej wybudzić zeby kumalo fakty).
I potem albo zostawic do rana albo wysadzić po nastepnych trzech  godzinach.
Potem stopniowo wydłużać czas wysadzania czyli co 3,5 godz potem co 4 itd.
Zalezy jeszcze jak dziecko zachowuje sie w nocy gdy ma mokro.
Jedne dzieci maja to w duszy i spia smacznie dalej ( i to jest mega utrudnienie w etapie odpieluchowania )
Inne dzieci jednak sie budzą płaczą ( i to jest lepsza droga do konca pieluch )
Metoda nie wysadzania jest dobra w przypadku dzieci ktore sie jednak budza w nocy jak im mokro.
Dzieciom ktore jednak spia mocno mimo zasikania trzeba pomoc ( jednak spanie w mokrym przez kilka godz nie jest dobre szczegolnie dla pęcherza )
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 stycznia 2016 15:29
U mnie niestety pierwszy typ- śpi i ma w nosie.
Czyli może się normalnie napić przed snem, później wysadzać co 3h?
Spróbujemy 😉 Dzięki :kwiatek:
CzarownicaSa, Normalnie daj pic tylko mniej po prostu.
Tak wysadz ja po 3 godz od zaśnięcia( oczywiście moga zdarzyć sie wpadki wczesniej )
Ale powinna spokojnie wytrzymac.
A i oczywiście przed snem tez wysadzamy.
Trzeba sie uzbroić w cierpliwosc bo model dzieci " leje i mam to w nosie i tak spie dalej"  to model ciezki do odpieluchowania
Ja mam model "leję i śpię dalej" i nie mam ciśnienia. Od x czasu Milan śpi w nocy w pieluszce i ma ją suchą. Zasikuje 1-2 razy na miesiąc. Nie mam zamiaru nie dawać mu pić, jak mu się chce (a z reguły chce pić tuż przed zaśnięciem, chyba ma to po mnie, bo ja też sobie nie wyobrażam, żeby nie mieć kubka z wodą przy łóżku), czasami obudzi się w nocy i chce łyka lub dwa wody. No i co - miałabym mu powiedzieć "nie dam Ci, śpij o suchym ryju" 😀 ?)  Jakoś głupizną wydaje mi się wywlekać dziecko regularnie nocą, rozbierać (u nas zimno, jak to na wsi, z 16 stopni w sypialni), rozbudzać (jak się obudzi w nocy, to ryczy) i potem walczyć o uśpienie na nowo. Nie dla mnie. Niech sobie w tej pieluszce awaryjnej śpi.
kenna, ale ta pieluszkę trzeba bedzie w koncu zdjąć.
Nikt nie mowil zeby nie dawac dziecku pic tylko zeby to picie ograniczać.
Czyli nie cala szklankę a np. pół.
Ja przespałam moment zdjecia pieluchy.
I moje dziecko z tego modelu leje i mam to w nosie nie wybudza sie nadal na sikanie.
Pod wzgledem fizjologicznym pęcherz jest ok.
Teraz jest juz coraz lepiej bo sie nauczył " regularnego sikania w nocy" ale zdarza sie ze jeszcze podleje lozko.
Wczesniej dziecko lało i spało dalej.
Teraz jest tak ze sie mocno kreci jak chce siku  ( ale do ideału nam daleko )
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
12 stycznia 2016 17:05
ash, cudny Tymek  😍 ale przystojniak wyrósł  😀

Donia Aleksandra, Misiek miał białą koszulę i beżowe eleganckie spodnie i czarne skarpetki  😉 dziewczynkę ja bym ubrała w odświętną sukienkę, niekoniecznie białą ale na pewno jakąś ekstra, w końcu roczek obchodzi się raz w życiu  😉

Misiaczek za swoją najlepszą przyjaciółką Tosią  🙂
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
12 stycznia 2016 17:10
CzarownicaSa, u nas jest rytual siku-kapiel-pic i spac. Przy czym to pic ostatnie to max 100ml daje. Spi do rana na sucho' i dopiero gdzies godzine po przebudzeniu idzie siku. w dzien wypija nawet ok 2l.
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
12 stycznia 2016 17:20
Dodaję jeszcze takiego Misiaka i uciekam  😉
szafirowa, Ale wy już macie zdjętą tą pieluszkę?

My mamy kolejność kolacja, kąpiel, mycie zębów, do łóżka, czytanie książeczek i jako ostatnie siku do nocnika (bo poza tym to w większości Gabik się załatwia do ubikacji, bez nakładki i koniecznie SAM, nie mogę się zbliżyć).

My już grubo ponad drugi miesiąc bez pieluszki i do niedawna zero wpadek, a ostatnio, ponieważ przestałam kompletnie pytać i przypominać, bo uznałam sprawę za zakończoną na zawsze... niestety zdarzyło się kilka razy. Ale w nocy akurat nigdy.
A nie! Sorry, u moich rodziców jak spaliśmy, jakieś dwa tygodnie temu. Był wtedy przeziębiony, może dlatego.

No, a jeszcze a propos naszego zapalenia spojówek, to tego samego dnia oddelegowano z przedszkola jeszcze dwoje dzieci z zapaleniem. Prawdopodobnie on je zaraził.
W związku z czym, kocham nasze przedszkole jeszcze bardziej, bo Panie mimo iż młodziutkie, to naprawdę doświadczone i mają tzw. oczy dookoła głowy. Mimo iż to zapalenie mega zaraźliwe, to wychwyciły w mig i zapobiegły rozsianiu na wszystkie dzieci.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
12 stycznia 2016 17:34
Julie, ze 2 tygodnie temu zdjelam, bo mi skonczyly i stwierdzilam, ze nie bede bez sensu kupowac nowego opakowania i codziennie wyrzucac suchych pieluch 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 stycznia 2016 17:46
Szafirowa mi też się skończyły 😁
Ja tam suchych używałam ponownie, dopóki nie zamokły. 😉 Teraz mam w szufladzie jeszcze prawie całą paczkę, nie wiem na co czekającą.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 stycznia 2016 17:49
U nas pielucha po nocy jest zawsze mokra, ostatnio zdarzają się wpadki nawet podczas dziennych drzemek... więc ciężko to widzę.
No, ale jak nie teraz to kiedy? W końcu trzeba 😉
Ja używam tych samych tyle razy, ile się da (tzn. aż się nie rozpadną na bokach) - tzn. suchych! 😀 (żeby  nie było, że zasikane pieluchy na nowo zakładam) Ani też nie suszę i nie używam ponownie hehe (sorry, mam dziś głupawkę). A Dady, te pieluchomajtki, wytrzymują jakieś 4 noce max, potem się rozwlekają na boczkach. Milan najczęściej sika rano, jak pośpi dłużej niż zazwyczaj.

Fakt, kiedyś trzeba będzie zdjąć.. hmm.. może przed pierwszym samodzielnym wyjazdem pod namiot z kolegami? 😉 A tak serio, to jakoś w tym roku trzeba będzie. Tylko że ja bardzo nie lubię dawać mu pod tyłek ceraty, bo on się mega, mega turla po całym łóżku i wszystko ściąga albo wyturla się za ceratę, a prać całej pościeli z łóżka też nie lubię...
kenna, Yyyy... no ale przecież ceratę można położyć pod prześcieradło na gumki? Gabryś się mega wierci przez sen, ale prześcieradło na gumki załatwia sprawę. Masz na myśli, wyturlanie poza obszar ceraty? No to musi być odpowiednio duża i tyle.
Inna rzecz, że syn nasz w nocy/nad ranem przyłazi do naszego łóżka, a pod naszym prześcieradłem nie ma ceraty.
A co tak poza tym słychać u Milana? 🙂

Dzionka no chłop...łatwiej przyjść do matki i wsadzić zziębłe giry na jej brzuch niż się okryć 🙂
No dokładnie, u nas jest identycznie. 😁 Rano zawsze budzę się z małymi girami na brzuchu i w sumie to bardzo to lubię.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
12 stycznia 2016 20:13
Ja stwierdzalam, ze pielucha to w sumie jak majtki, wiec skoro majtki zmieniam codziennie to pieluche tez by nalezalo 😉 tylko, ze Jasiek mial te pieluchomajtki zawsze, wiec okres 'przydatnosci'to byly 24h i do kosza 😉 od czasu odpieluchowania dwukrotnie w nocy troche popuscil (ne zlal sie konkretnie, tylko pizama i spiworek troche mokry, lozko suche).
Jak mi sie Jasiek zamelduje w lozku, to mam juz pospane... Mialczy mi do ucha, przytula sie jak malpiatka i generalnie turla po glowie- uroczosc w czystej postaci...
Dla tak małego dziecka 8 godzin to stanowczo za dużo.


Książkę zamówiłam, ale w sprawie powyższego. Zacytuję Tracy Hogg " Potrzeby snu u niemowląt. Wiek: 1-3miesiące, dzienna ilość snu:15-18 godzin, typowe wzorce: trzy drzemki po 1-2 godziny i 8 godzin snu nocnego" Nie znam takiego dziecka, które tak śpi.
Babeczka była wyrocznią angielsko-amerykańską, ale jej książkę trzeba mimo wszystko 10 razy przesiać i odcedzić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się