Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

RaDag, sorry, chyba muszę iść na drzemkę😉
Ja zaczynam myśleć o L4 pomału. 12,5 h noce i zasuw w dzień mnie wykańcza.
Ja nie mam w pracy złe tzn nie musze zapierdzielac i takichtam ale mam szefa furiata kierowńika podpierd....lacza i stres w pracy ogromnny
ja poszłam 2 tyg przed terminem. Lekarka chciała wcześniej, ale że odpuścili mi w pracy nieco, a na głowę nadmiar wolnego robił mi źle, to chodziłam do pracy. Pracę mam biurową. Teraz, poszłabym wcześniej.
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
17 stycznia 2016 22:56
Lotnaa gratulacje! zdrówka dla Ciebie i Hani!

Kot ja byłam na L4 od razu, ale ciąża od początku zagrożona, musiałam.
Jak się ustabilizowało to szef zatrudnił dziewczynę na zastępstwo więc nie było sesnsu wracać.
Miom zdaniem żadna praca nie jest warta poświęcenia, później i tak nikt o tym nie pamięta.

Maleństwo a co u Ciebie? Żyjesz?
Ja z Filipem poszłam na L4 jakieś 3 minuty potym jak dowiedziałam się o ciąży 😉 było to spowodowane sytuacją w mojej firmie,
A z Adasiem byłam wtedy na wychowawczym i zanim się zorientowałam że mogę go przerwać i iść na zwolnienie to trochę czasu minęło.
aszhar, dzięki za odpowiedź. Chyba cośtam jednak się wchłonęło.

Mam dylemat. Milan chory. Byliśmy wczoraj na pomocy doraźnej i dziś mam iść do pediatry rodzinnej z kartą informacyjną, aby dostać opiekę na dziecko. Sama też jestem chora i idę tuż potem do swojego lekarza, pewnie bez problemu dostanę L4. Pytanie - czy do pracy mam dać zwolnienie L4, czy lepiej opiekę na dziecko? Któreś z nich jest "korzystniejsze" dla pracownika?
kenna, Dla pracodawcy to jedno I to samo. Tak samo jak i dla pracownika.
I tak i tak wyplaca Ci 80 % pensji.
Pamietaj tylko ze na opieke nad dzieckiem masz 60 dni w roku.
Moj pracodawca zawsze patrzyl lepiej na opieke nad dzieckiem niż na moje zwolnienie.
Na pierwszy rok w przedszkolu powinno być 200% opieki 😀 😉 Zobaczę wobec tego, czy dostanę to L4 na siebie (bo może doktor stwierdzi, że symuluję czy coś 😉 )
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
18 stycznia 2016 10:27
kenna, ja poszłam od razu na zwolnienie, a nie chciałam  😉 ale i moja lekarka i dyrekcja mnie pogoniły, za duże zagrożenie chorobami i zarazkami (pracuję w przedszkolu),

właśnie, maleństwo, co u Was???  🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 stycznia 2016 14:26
Bolo pozdrawia kącik 🙂

I marchewkowy podajnik  😀

Ogólnie jak tylko podjeżdżamy pod stajnie dziecko krzyczy i piszczy ze szczęścia,  szkoda tylko,  że później nie chce współpracować w kwesti np posiedzenia w sankach jak mama chce konika poczyscic  😎
zduśka, ale już poważny chłopak z niego 🙂. Moja staje w łóżeczku, patrzy przez okno i krzyczy "koń tatataj", a kilka dni temu przez nieuwagę moją wlazła do boksu do konia, który konsumował tam obiad. Na szczęście skończyło się na brudnym buziaku z wysłodkowego pyska.
"- Mamo, ja jeszcze nie nazwałam dzidziusia.
Myślę,  że to będzie Bartek, ale muszę porozmawiać z koleżankami, bo jeden Bartek już w przedszkolu jest..."
RaDag, hahahaha to jest cytat z Emilki? 😀
Lotnaa   I'm lovin it! :)
18 stycznia 2016 19:07
Zduśka czadowy  😀

Dzieki wszystkim  :kwiatek:

Za nami pierwsze schizy z karmieniem, baby blues i takie tam historie. Po porodzie największe zakwasy w życiu  🤣

Pozdrawiamy. Śpioszki nie odzwierciedlaja sympatii politycznych rodziców  😉 Za sprawą niczego nieświadomych położnych mam córkę "lepszego sortu"  💘


Ciężarówki, co tam u was?
Lotnaa Haha, jak dowcip sie ciebie trzyma, to znaczy, ze jest git. Slodziak  😍 😍
Lotnaa jakie piekne kaczatko 😁 ! Piekna Hania, naprawde. Co za przeboje z karmieniem i deprecha masz? Jak wolisz to napisz na PW, chetnie poslucham bardziej doswiadczonej kolezanki! No i opis porodu prosze!

A ja total chora, umieram od rana w lozku. Peka mi glowa, katar, gardlo, te sprawy. Byle tylko szybko sobie poszlo :/
Kenna tak właśnie 😉

Przesłodka Hania 😀
ash   Sukces jest koloru blond....
18 stycznia 2016 19:53
Lotnaa, jaka malusieńka! Cudo!
Lotnaa słodziak 😍
A ja w szpitalu już. Podjechałam na ktg, lekarka zarządziła usg jeszcze, znów się za mało wód dopatrzyła no i zatrzymała, ale że jutro rano się miałam zgłosić to nie narzekam 😉 Zresztą czop mi zaczął odchodzić i pobolewa jak na okres więc lepiej że sobie do tego cc dotrwam tutaj.

RaDag no widzisz masz dylematy z głowy, córcia wybierze 😁
U nas to zawsze mega problem z imieniem dobrze, że więcej dzieci nie planujemy, bo byśmy się chyba rozwiedli przy następnych negocjacjach 😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
18 stycznia 2016 20:08
Dzionka, jesli nas wypuszcza to jutro napisze wiecej, tutaj mam tylko komórkę.

Kuruj się, przerabiałsm - bite 2 tyg mnie trzymało  🙄 Może tak to juz bywa na finiszu ciązy.

Ojej, pani myk, trzymam kciuki!  :kwiatek:
ash   Sukces jest koloru blond....
18 stycznia 2016 20:17
pani myk, może będziesz miała jak ja 🙂 tez mnie zostawili w szpitalu i juz w nocy zaczęły sie skurcze 🙂 kciuki trzymam mocno mocno!
pani myk, oo szybciutko! Ale ten czas leci, matko bosko jedyno. Daj w środę znać jak się oboje macie.

Lotnaa, ok, to cierpliwie czekam na relację. Masakra z tym chorowaniem, tak rzadko byłam chora przed ciążą, że zapomniałam jak to jest. Mam nadzieję, że nie ma to żadnego wpływu na dziecko tylko...
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 stycznia 2016 20:32
Pani myk oby szybko i sprawnie poszło  🙂 kciuki trzymam!
Lotnaa śmieszny skrzat  😀 taka tyci tyci. ..ucałuj kruszynke  💘
Dzionka zdrowia!

Wrzucam jeszcze Bola , który generalnie przed chwila się obudził i stwierdził że się bawi. .. 😁
ash ma nadzieję, że dotrwam, no ale widomo, że ciężko przewidzieć rozwój wypadków 😁

Dzionka na pewno będę dawac znać, wzięłam tablet na szczęście bo sama w pokoju i jakoś tak nieswojo, a tak przynajmniej  po necie pobuszuję. Tak przy okazji to zdrówka, oby migiem przeszło choróbsko!

Zduśka dzięki, miałam pisać że Bolo wyrósł niesamowicie i zmienił się. Taki skrzat-poważny 😀
Lotnaa ale cukiereczek maleńki 🙂
pani myk trzymam kciuki  :kwiatek:

Ja jutro na 12,5 h do pracy. No będę kwiczeć popołudniu bardzo cieniutko. Nie wiem czy nie pojdę w przyszłym tygodniu po zwolnienie chociaz na tydzien, tym bardziej że pracuje 4 długie dnie, w tym 3 noce pod rząd 🙄
Vill Ty przeciez pracujesz w szpitalu, nie mozesz isc na zwolnienie ze wzgledu na zagrozenie zawodowe? Albo przynajmniej nie moga skrocic Ci zmian? Przeciez to jakas paranoja, zeby sluzba zdrowia nie miala litosci nad swoimi ludzmi... Moze idz pogadaj z kims z gory?

Lotnaa ale Hania ma dojrzala twarzyczke! 🙂😉) Cudnosci!! Nie moge sie doczekac opowiesci! Trzymaj sie cieplutko, wypoczywaj i nabieraj sil 🙂

My bylismy wczoraj u osteopatki, okazalo sie, ze trzeba z mala pracowac bo ma asymetrie nie tylko glowy, ale i tulowia. Do tego rotuje pupcie. Mialyscie podobny przypadek ze swoimi maluchami? Pracowalyscie z tym w domu oprocz rehabilitacji? Jak?
Bede szukac zaraz na necie bobaty, to nam babka polecila. No i czekamy na wizyte u neurologa (za miesiac  🙄 ). Pewnie dostaniemy skierowanie na rehab, ale i tu beda zapewne kolejki i nie wiadomo kiedy sie to ruszy...
ash   Sukces jest koloru blond....
19 stycznia 2016 07:39
nerechta, moj Timi miał lekką asymetrię ulozeniową. Byłam u neurologa na konsultacjach i u rehabilitantki na spotkaniu. Pokazała jak go nosić i jak układać. Po asymetrii nie było śladu po jakimś miesiącu od wprowadzenia jej sposobów.
nerechta, mielismy. Bardzo duza asymetrię ciała.
Oprocz rehabilitacji w ośrodku mialam tez cwiczenia do domu.
Jak bede wolniejsza moge wstawic filmiki z netu  na ktorych sie bazowalam.
Wszystko Bobath
aszhar bede wdzieczna!  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się