Sesja/Studia i t d ;)

To trzymam za Was wszystkich kciuki, ja w środę będę toczyć wojnę 😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
21 stycznia 2016 08:07
Ja po pierwszym "egzaminie", zaraz ten poważniejszy 😉 Za to potem chwila spokoju i następne 2 egzaminy dopiero w niedzielę 🙂
przyszłam po kciuki o 13 😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 stycznia 2016 10:16
Trzymam! Choć w Twoim przypadku to formalność  😁


W niedzielę prawo dyplomatyczne i prawo konsularne, we wtorek międzynarodowe operacje pokojowe oraz wpisy z jednego przedmiotu, które mogą okazać się ustnym zaliczeniem, w środę tylko wpisy z 2 przedmiotów i ogłaszam ferie i czas na tworzenie ankiety do mgr  🙂
smarcik, od 8 sąsiedzi wiercą tak, że mi kubek skacze po stole,  od północy przez ponad godzine pod naszym oknem wył alarm w aucie, a od dwóch dni codziennie miałam migrenę - no nie wiem czy formalność 😁 nienawidze miasta, nienawidzę bloków  😵


Edit. Już. bylo spoko 😀
[quote author=galopada_ link=topic=518.msg2484581#msg2484581 date=1453457968]
Edit. Już bylo spoko 😀
[/quote]
no właśnie  😂
Ja chyba w przyszlym tygodniu nie zaznam snu haha 😉 mam ostatnie najwazniejsze kolokwia i egzaminy zerowe. Fizjologie odpuzczam, ide na pisemny, bo nie ogarne tego wszystkiego. w przyszly piatek wyjezdzam na caly weekend na kurs zoofizjo do Warszawy, a w poniedzialek ide na egzamin haha. No nic, trzeba sie mocno spiąć i tyle. Za to w lutym, jak bede miala sesje z glowy, jedziemy z chlopakiem do Czech, połazić i "porobić nic" w gorach 😉

Lece tymczasem opracowywac zagadnienia z dermatoz zwierzecych, diagnostyki itpitd, ech...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 stycznia 2016 06:51
Warszawiacy i Warszawianki, czy ktoś wie o ile można przedłużyć wypożyczenie książki w BUW? Mam termin zwrotu 6.02, a potrzebuję do końca lutego, tylko że wyjeżdżam więc chciałabym to ogarnąć wcześniej  😉
Wczoraj machnęłam dwa kolokwia z diagnostyki za jednym zamachem - na pewno zdane.
W tym tygodniu muszę ogarnąć wszystkie przedmioty, jakie da radę, żeby za dwa tygodnie o tej porze lenić się już w swoim pokoju, w Szczecinie.
Także bardzo proszę o kciuki!
I oczywiście trzymam za was. 🙂
Wczoraj mikrobiologia -jesli zaliczona to cudem.
W poniedziałek ekonomia, ktora mnie pokonała. Nie mam pojecia z czego tak naprawde sie uczyć, wiec odpuszczam i "bez spiny sa drugie terminy".
Ogólnie nie mam zapału do nauki wcale, aż sie zastanawiam po co to wszystko  🤣
smarcik, a nie możesz zwrócić i wypożyczyć ponownie?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 stycznia 2016 13:54
Nie będzie mnie w Warszawie 😉 a na stronie nie ma info o długości prolongaty..
Chodzi mi o to czy teraz nie możesz zwrócić i wypożyczyć ponownie 😀 a w ogóle to znalazłam takie coś, zapewne nie tylko Tobie się przyda, więc nie wrzucam tego na priv, tylko TUTAJ 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2016 06:00
Dziękuję!  :kwiatek:  Tak to jest jak jest po 1 egzemplarzu książki i koniecznie trzeba ten egzemplarz mieć, a nie ma czasu na zajęcie się tym.. więc książki leżą i czekają na lepsze czasu ale boję się, że jak oddam to ktoś mi wypożyczy  😂 (Choć tematyka pewnie nikogo nie interesuje..)

Dziś prawo dyplomowe i prawo konsularne, a ponieważ mocno się rozchorowałam, to nawet nie zerknęłam do materiałów  😵 Przedmiot kończył się w listopadzie więc czarno to widzę, ale pouczę się na porannych zajęciach i może jakoś wyciągnę na 3  🙄 (Wydaje mi się, że i tak te oceny nigdzie się później nie liczą, tzn nie ma ich na dyplomie ale w sumie nie wiem  😁 ).
smarcik, powodzenia, prawo dyplomowe i prawo konsularne brzmi groźnie  👀

ja wczoraj ogarnęłam trochę gastroenterologii, dzisiaj mam dzień laryngologii (egzamin z laryngo 28, materiału niewiele, ale idzie mi jak po grudzie  😵 :zemdlal🙂
smarcik powodzenia! 🙂

U mnie nic nowego. Męczę tą biochemię i nadal nie mam pomysłu jak się tego nauczyć.. A egzamin coraz bliżej.  😵
smarcik, trzymam kciuki, zdaj relację jak było 🙂
Pisałam już jak nienawidzę reformy i skrócenia moich studiów z 6 do 5lat? Do tej pory każda moja sesja to brak czasu,  wielka spina i walka o 3.  A moj chłopak ma luz. Gra w gry, oglada seriale i śpi. No załamka, jakbym poszła na studia rok wcześniej to obijalabym się w sesji razem z nim 😵
robakt   Liczy się jutro.
24 stycznia 2016 10:59
Kilka dni się nie odzywałam, ale egzamin z mechaniki płynów na 4!  🏇 Także jeden kosmiczny tydzień już za mną, teraz już chyba ostatni bardzo intensywny, później jak coś poprawy i egzamin z inżynierii reakcji.
Jutro mam kolosa z aparatury (mam zamiar go zdać, właśnie siadam do tego), we wtorek jakieś kiepskie zaliczenie inżynierii materiałowej (kobieta jest jakaś nawiedzona, sylabuje i doprowadza mnie do szału,  w środę egzamin z aparatury (idę w sumie zobaczyć jak on wygląda, raczej nie zdam, bo nie ma zagadnień, nie wiadomo czego się uczyć), a w piątek egzamin z operacji jednostkowych, raczej dam radę go ogarnąć.
Jak mi jeszcze raz ktoś kiedykolwiek powie, że erasmus to ciągłe imprezy i zero nauki, to go wyśmieję. Mam 1000 rzeczy do zrobienia na ten tydzień + dwa egzaminy w tym tygodniu i dwa gigantyczne w przyszłym. Do tego trzy przedmioty do zaliczenia w Polsce. Lingwa jest wszędzie taka sama.
a ja jutro polityka bezpieczeństwa ezg usty i polityka gospodarcza kolos, także proszę o kciuki :kwiatek:
Diagnostykę kończę z 4,5. 🙂

Musze się zabrać za psy i biologię rozrodu w końcu.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2016 21:25
Dziewczyny dziękuję za kciuki! Udało się, zdałam, ale ile nerwów się najadłam to moje.. Koleżanka wyszła z 5 i płaczem, tak ją to zjadło psychicznie  😵 Ja z 4 i wielkim wyrzutem, że mi się nie należy. Cieszę się, że to koniec.

Jeszcze dwa zaliczenia we wtorek, dwa wpisy w środę i wolność  😅
Sonkowa kiedy masz biochemię?

galopada Eco no to faktycznie, takie skracanie na pewo nie służy nikomu, u nas 5,5 ale też czasu wolnego za wiele to nie ma szczególnie w sesji a mam porównanie do polibudy gdzie nauka była od sesji do sesji a pomiędzy luz i dużo wolnego czasu.


Ja uporałam się z zapychaczami i fakultetami w zeszłym tygodniu z behawirystyki 4,5, z anatomi chirurgicznej psa też 4,5 i i z ekonomiki 4. Jutro wpis z angielskiego 4,5, fizjo z głowy. Więc zostały 'tylko' egzaminy.

W środę idę na ustną biochemię ech trochę zaczynam mieć stracha bo jestem o dobre dwa dni za moim planem...;/ ale jakoś fakt, że już się tego uczyłam i fakt, że jest to ustne nie działa na mnie mobilizująco... obym się nie przejechała, muszę jutro poszukać mobilizacji i nad tym przysiąść.

Od środy do niedzieli anatomia i w poniedziałek 1.02 godzina (a raczej dwie) prawddy;d
Gniadata   my own true love
24 stycznia 2016 23:22
czy jest jakaś dobra dusza która jutro za mnie potrzyma kciuki od 15? :kwiatek: mam drugi termin biologii komórki roślinnej, jest ma-sa-kra 😵
Gniadata, będzie dobrze, musi być!  :kwiatek:
Gniadata   my own true love
24 stycznia 2016 23:40
queridiculomas oby... na razie czuję, że nic nie umiem, a niektórych zagadnień nie mogę znaleźć totalnie nigdzie 😵 ale w sumie pół nocy przede mną, egzamin dopiero o 15, jakoś to będzie, gorzej, że we wtorek o 10 mam egzamin z histologii, więc jutrzejsza noc też odpada... ciekawe czy wytrzymam 😵
Magdzior biochemię mam 1.02. Widzę, ze to bedzie nasz wielki dzien.  😁 Ty przynajmniej masz jakikolwiek plan. Ja nie.  🙄 Biorę sie za pytania i liczę, że sie powtórzą.  🙄
Ja tak samo, właśnie wychodzę je wydrukować... Powtórzyłam cykle, chociaż nawet nie wszystkie jeszcze, poskakałam po slajdach z wykładów i tyle. Jakoś uczę się bez pomysłu...
smarcik, bo najważniejsza zasada to miej ... A będzie Ci dane 😉 bez sensu stresować się aż tak. Moja koleżanka miała wrzody przez maturę - warto było?...
Gniadata, ja mam w środę egzamin. Niby mam listę pytań i ogarniam notatki z ćwiczeń i mniej więcej z wykładu, ustawy (naniosłam na nie notatki, bo można korzystać z ustaw u niego na egzaminie), (facet pyta tylko z tej materii, którą omówił- "pytam z tego, co lubię, a nie lubię tego, o czym nie mówiłem"😉, ale z tej listy pytań jestem dopiero na 20 str z 60  😵 I mam dość, jest to tak nudne, no szkoda gadać. No ale mam to koło ratunkowe, że jest to zerówka i facet trzyma się zasad- na zerówce dwój nie wstawia, co najwyżej odsyła na termin w sesji zwykłej. Więc nie jest aż tak tragicznie, ale wiadomo, że lepiej jest to zdać za pierwszym razem...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się