Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Wichurkowa   Never say never...
30 stycznia 2016 09:33
Ascaia proszę na Twoją prośbę ja bez cebuloka 😉

Tunrida ani nie próbuj sięgnąć po te paskudne fajki! Już tyle dni wytrzymałaś i chciała byś to znów popsuć? ! 🤬  dasz radę!
A ode mnie właśnie wyjechała baffinka i to przez nią i tylko przez nią grzeszyłam wczoraj wieczorem pigwówką i kawalusienieczeczkiem ciasta.

O.

Dzisiaj Turbo Wyzwanie za karę  😂
Wichurkowa- szczerze? Wywal te wszystkie gumki, którymi robisz sobie na głowie krzywdę czepiając ten śmieszny koczek jak kosmita ufo. Jesteś prześliczna z normalnymi, rozpuszczonymi włosami. Prześlicznie wyglądasz, bardzo kobieco, seksownie. Nie krzywdź się tym czymś na głowie.
Przepraszam, że tak ostro, ale aż mnie skręciło w środku.  😁
Moim zdaniem NIKT nie będzie wyglądał dobrze w 'cebuloku'. No chyba TYLKO Sarsa w swoim teledysku ma jakiś osobisty urok w tym czymś.  😁
robakt   Liczy się jutro.
30 stycznia 2016 09:52
Ja tylko się pochwalę, 3 tygodnie na 1200 kcal (kilka wpadek było) bez jakichkolwiek ćwiczeń ( 🤬 ale mam zamiar się poprawić) i poszło już 3kg!
Ja noszę cebulaka i wiem, że nie wyglądam w nim dobrze  😂 Do roboty stajennej nie ma nic lepszego Na codzień - gdy rozpuszczę moje włosy, po chwili wyglądają tragicznie, efekt ułożenia trzyma się jakieś pół godziny. Innych fryzur nie umiem robić, zawsze ratuje mnie teściowa.

Poważnie rozważam ścięcie włosów, ale wszyscy fryzjerzy zgodnie twierdzą, że lepiej nie będzie  😁 Takie włoski.

Ale zgodzę się z tunridą, że jest Ci pięknie, Wichurkowa, w rozpuszczonych i nie żałuj im "wolności".
Wichurkowa   Never say never...
30 stycznia 2016 10:03
Tylko zeby chodzic w rozpuszczonych musiala bym miec prywayna fryzjerke ktora codzoennie bedzie mi je prostowac 😁
Bo moje naturalne to mega puszuste ,polokowane kudły ,ze czasem ciezko sie w futryne zmiescic  😉
A w stajni czy na silce nie wytrxymala bym w rozpuszczonych bo nie nawidze jak sie schylam u nagle nic nie widze xd
Nie no siłka i stajnia odpada, wiadomo. Z tych samych względów mam cebulaka niemal cały dzień.
Prostownica i jedziesz. Na mokre włosy kładę Loreal http://allegro.pl/loreal-absolut-repair-lipidium-krem-thermo-125ml-i5657718428.html, susze suszarką. Potem psikam http://allegro.pl/matrix-sleek-look-iron-smoother-spray-250-i5398356260.html i prostuję prostownicą. Na koniec daje trochę gumy wcieranej ręcznie i nie puszą się bardzo dłuuugo. Spokojnie kilka dni. I nawet jeśli pobiegam, spocę głowę, wysuszę delikatnie suszarka, to też nie będą mocno puszyste.
A wiem co mówię, bo też mam łatwo puszczące się kudły. Ten zestaw opracowałam przy pomocy fryzjerki i jak na razie nie znalazłam niczego lepszego i trwalszego na moje puszące się włosy.

Ja rozumiem cebulak w domu, w stajni ( sama jak mnie nie widzą, to łażę w kucyku, w którym mi brzydko), ale szczerze...  moim zdaniem, bardzo Cię on oszpeca i nie ukazuje Twojej urody.
efeemeryda   no fate but what we make.
30 stycznia 2016 10:44
a ja tam marzę o tym, żeby mi się włosy puszyły albo cokolwiek  🙁 mam proste i gładkie jak druty bez względu na wszystko, ciężko je nawet zakręcić  😕

żeby nie było  😀 chociaż się nie odzywam to Was podczytuje szukając motywacji gdyż od miesiąca znowu walczę o siebie, bal absolwenta już 20go, zdjęcia będą pamiątką na całe życie więc muszę wyglądać przynajmniej lepiej jeśli nie całkiem dobrze  😉

Ćwiczę regularnie, 3razy na tydzień to absolutne minimum, chodzę głównie na TRXy, do tego zdrowe żywienie, żadnego syfu, ale efekty marne... chyba znowu potrzebuję radykału jakim był dukan... tylko, że teraz nie jedząc mięsa ani ryb to nie miałabym tam co jeść  🙄
Wichurkowa   Never say never...
30 stycznia 2016 10:47
Tylko ja sama nie jestem w stanie wyprostowac moich włosów, nawet fryzjerki w salonie na 2prostownice jada zeby chociaz w 30minutach sie zmiescic bo jak prostuje mi 1babka to godz schodzi.. nawet keratynowe prostowanie nie dalo rady bo miesiac bylo tylko super ze w 5min dalam rade je podprostowac. Ja mam na prawde OGROM wlosow  😵 jest to mega uciazliwe a ze ja na imprexy juz zadko chodze wiec cebulok jedt ze mna. Wiadomo na imprezy je ogarne ide do saloniku obok zeby mi je tylko wyprostowali bo samej nie mam szans ,takie zycie szkopa...
To ja ci kiedyś zrobię fotkę swoich włosów i zobaczymy kto ma większą szopę  😎
I chyba wyczerpałyśmy temat.  😉
busch   Mad god's blessing.
30 stycznia 2016 14:39
Wichurkowa, ciesz się z tego ogromu włosów, a nie narzekasz 😀. Ja mam tak cienkie włoski, że nawet na klasyczny kok jest ich za mało - grzywki zresztą też nie mam głownie dlatego, że brak mi włosów na nią 😁. Do tego włosy rosną mi w niedorzecznie długim czasie, potrafię dwa-trzy razy do roku być u fryzjera tylko, bo nic nie rosną, więc te 3 razy wystarczają żeby mieć niezmiennie długość do ramion 😀
Wg mnie fale i loczki są świetne, nie ma co ich prostować jeśli nie lubisz tyle czasu na to poświęcac 😉

Quendi, ja piję codziennie tran z dorsza, polecam 🙂. Nie dość, że omega 3, to też witaminy ADE, z czego D jest szczególnie ważna dla mieszkańców naszej strefy klimatycznej :kwiatek:
jak chcecie to mogę poprowadzić tabelkę, będzie mnie motywować😉

Jara - daj przepis na kreeem!

U mnie dziś poćwiczone, zeżarte około 700kcal do tej pory. I od jakiegoś tygodnia nie jem mięsa🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2016 15:10
Krem pomidorowy

Passata pomidorowa z Lidla w kartoniku 2x500g  (jak jest tydzień włoski to są w litrowych butelkach - tak mówi Dziewczynka)
papryka słodka
papryka ostra habanero/chilli
cukinia 2szt
batat
burak czerwony
dwa ząbki czosnku
przyprawy


Wlewamy passate do garnka, kroimi drobno wszystkie warzywa, dorzucamy do gara i gotujemy. Kiedy wszystko będzie już miękkie blendujemy, dodaje wody aby trochę rozrzedzić, doprawiamy, zagotowujemy i gotowe.
Ja na koniec dodałam trochę jogurtu naturalnego. I doprawiałam solą himalajską, pieprzem, ostrą papryką, kurkumą i curry.  Oczywiście przyprawy i warzywa można według własnego gustu, może być tylko passata, papryka i cukinia.

Same warzywa wyszły mi 750kcal, a porcji naprawdę sporo z tego będzie. Koszt 15zł 😉
Ja mam na prawde OGROM wlosow  😵

Przerwij. 🤣
(I już uciekam z głupimi komentarzami. 😉)
busch wit D musi brać córka więc razem sobie ją wcinamy, przynajmniej nie zapominam  😁

edit: no i dzień na 5 skończył się przegapionym posiłkiem, a następnie dwoma camembertami wpierniczonymi bez opamiętania, cudownie  😁
Wichurkowa patrzac na Twoje zdjecie w rozpuszczonych wlosach, nigdy wiecej bym ich nie zwiazala.
Atea pokaz sie w rozpuszczonych😉
rosek0 O rany, nie spodziewałam się  😂 Masz w linkach, żeby nie zaśmiecać. Wybacz aparycję - właśnie sprzątam dom po nieprzespanej nocy  😁
Rozpuszczone, wszystkie z przodu  😕
[url=http://re-volta.pl/galeria/foto/150590#f]Rozpuszczone z tyłu[/url]

Przy czym zaznaczam, że problemem nie jest tylko ich marna ilość, ale niesamowita leistość. Wszystkie fryzury utrzymują się bardzo krótko, choćby spięte szwadronem wsuwek 😉

Zgłaszam się, że daje niesamowitą plamę w ostatnich dniach  😡 Wczoraj się obżarłam, dzisiaj nieprzespana noc za mną. Nie dosyć, że dostałam okres to zawsze zażeram nerwy, a syn ma ospę i to tak paskudnie, że wysypało go nawet we wszelkich fizjologicznych otworach (wszelkich!), przez co biedak nie może spać. Dzisiaj zasnęliśmy o 4.00. Masakra.

Muszę się pozbierać.
Atea jak Rosek0 napisała to zdałam sobie sprawę z tego, że znamy się parę lat, a nie wiem jak w rozpuszczonych włosach wyglądasz  😂
baffinka No widzisz, nowe doświadczenia za Tobą :P
trening siłowy za mną  😀
Rany, Atea, wcześniej widziałam tylko Twoje zdjęcia na koniu - jak często Cię pytają w sklepie o dowód? 😉 Wyglądasz tu na jakieś 16 lat (i w świecie 14-latek wyglądających na 30 to jest super 🙂😉!
Ja sobie trochę ekhm poleciałam w kulki - wizyta u znajomych, pizza, dzisiaj ciasto upiekłam... Od jutra wracam do sztywnych zasad 🙂
Zaczynam z opóźnieniem, bo trener był wyjechany. Pierwszy trening najprawdopodobniej w środę  😅
jett   success is the best revenge
31 stycznia 2016 20:38
To i ja się dopiszę do wątku  🙂 znowu wracam do zdrowego jedzenia i ćwiczeń. Jutro mam pierwsze spotkanie z trenerem personalnym (czego się troszkę obawiam  :lol🙂, dostanę plan treningowy, rozpisaną dietę i na początek wezmę kilka treningów pod okiem trenera  🙂  A poza tym otwierają obok mnie nową siłownię, 24h, wystarczy przejść przez wąwóz  😅 więc skończy się szukanie wymówek, że nie chce się jechać na siłkę na drugi koniec miasta  😂
jett - witaj

atea i wichurkowa - obie pieknie w rozpuszczonych  😜


Ja dzis wciagnelam sie na Sleze wiec jakis delikatny ruch byl. Jednak wieczorem zezarlam czekolade z okienkiem 🤦 a godz pozniej @ dostalam  😵
Po raz kolejny, ale tym razem serio - biorę się na poważnie znowu za siebie. Za mną w sumie miesiąc lenistwa. Regeneracja pełną gębą i 3kg na plusie. Pora znowu na pilnowanie jedzenia i porządne ćwiczenia. Na razie nie biorę się za 2xme. Spróbuję jeszcze powalczyć "tradycyjnym sposobem" 😉
Także menu na dziś: owsianka, jarmuż z brukselką i pstrąg na parze, talerz zupy kukurydzianej i pewnie grahamka z czymś.
A wieczorem spinning 😀 zaczęłam odkładać kasę na treningi personalne (a myślałam, że nigdy się nie zdecyduję 😉 )

Niech moc będzie dzisiaj z Wami!
Wichurkowa, pięknie wyglądasz w rozpuszczonych 😀
atea Tobie tez duzo lepiej w rozpuszczonych , duzo duzo😉
sumire Poza miastem, w którym mieszkam - bardzo często. Już mojeego syna to nawet nie dziwi  😁
Cierp1enie, rosek0 Dziękuję  :kwiatek:
rosek0 Ja sobie zdaję sprawę, że nienajgorzej, ale po godzinie "luzu" już tak wesoło nie jest. Opcje są dwie: albo przylegają na topielice, albo się puszą, elektryzują i fruwają gdzie chcą. Kicha. Od jakiegoś czasu bardziej o nie dbam, mam fajne szampony, maski, marakujowy i arganowy olejek - wyglądają lepiej. Jak się nadarzy okazja to zobaczę jak długo przetrzymają 😉

Zaczęłam dzisiaj dzień od jajeczniy z dwóch jaj, rukoli i dwóch kromek ciemnego chleba. Dużo, a mnie ciągnie po więcej. Ach, żarłokiem być... Przynajmniej dzisiaj się wyspałam, bo ospa już tak nie męczyła syna  😅
Krem pomidorowy

Passata pomidorowa z Lidla w kartoniku 2x500g  (jak jest tydzień włoski to są w litrowych butelkach - tak mówi Dziewczynka)
papryka słodka
papryka ostra habanero/chilli
cukinia 2szt
batat
burak czerwony
dwa ząbki czosnku
przyprawy





myślałąm, że to przepis na wyprostowanie włosów....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się