Sesja/Studia i t d ;)

Gniadata   my own true love
01 lutego 2016 11:22
rany, jestem najgorszą jełopą na świecie, pomyliłam godziny tej matmy 😵 cale szczęście, że mam super znajomych którzy do mnie zadzwonili jak sie kapneli ze mnie nie ma (tym samym mnie obudzili...) i wynegocjowali od doktora pol godziny dla mnie... i dzięki temu zagiełam czasoprzestrzeń i jakos dotarłam na ten egzamin 😜
Dziękujemy bardzo za trzymanie kciuków! Niestety moja przygoda z biochemią na pewno jeszcze się nie skończyła,  😁 jeśli zdam to chyba tylko cudem część molekularną.

Teraz mam 10 dni żeby to ogarnąć na nowo, w międzyczasie praca, stajnia. Mam nadzieję, że jakoś się uda ...
Pytania miały być krótkiej odpowiedzi, no moim zdaniem nie były. :P Krótkiej odpowiedzi to jest "Narysuj wzór NAD+", a jedno pytanie brzmiało "Narysuj wzór NAD+ oraz reakcję jego powstawania z NADH. W jakiej wybranej reakcji w x bierze udział, ją też narysuj. " No to rzeczywiście, bardzo krótka odpowiedź, a z samej ogólnej, pytań 30 + 10 molekuł + 10 dodatkowych, a minut 105 początkowo. Pozdrawiam serdecznie  😀
A ja to pójdę jutro na egzamin postrzelać. Liczę, że na poprawce się sporo pytań powtórzy. Dzisiaj robiłam testy i jak zobaczyłam, o jakie rzeczy potrafią zapytać np. z nefro to trochę zwątpiłam xD  No ale może wezmą pod uwagę, że obecny nasz rocznik przeszedł "przyspieszony" kurs interny. Kardiologii nie ruszyłam zupełnie, jedynie przerobiłam pytania.
robakt   Liczy się jutro.
01 lutego 2016 14:18
Ja dalej nie mam wyników z piątku, a co do dzisiejszego mam mieszane uczucia, ale nie mam za bardzo czasu się nad tym rozczulać, siadam do zadań z aparatury.
galopada_   małoPolskie ;)
01 lutego 2016 14:23
Interbeta, piona! 😀
Zaliczona ekonomia ćwiczenia na 5  😅
Jutro egzamin, a ja oglądam serial zamiast się uczyć  😵
galopada_   małoPolskie ;)
01 lutego 2016 17:12
przeszłam do etapu ,,akceptacja głębi niewiedzy"



😂
robakt   Liczy się jutro.
01 lutego 2016 18:07
Z D A Ł A M !!!
Dzisiejszą aparaturę, na 3,5, cieszę się, bo w sumie w jednym pytaniu lałam wodę, a reszta pewnie nie do końca super dobrze, aż mam ochotę ogarniać na jutrzejsze kolokwium  😜 😜 😜 😜
brrr.. a ja nie zdałam anatomii  😤, zdało całe 30 kilka osób jakieś 170 moze więcej bo jeszcze troche powtarzających, z biochemii podobny wynik. No ale cóż mam tydzień trzeba się brać do roboty i nie dać się następnym razem, kiedyś musiał ten moment nadejś - pierwszy drugi termin na tych studiach 😁
Trochę mi szkoda bo to było do zdania, ciekawe jest to, że większość tego co sparwdzałam to powinnam mieć dobrze (chyba, że dostałam jakiegoś zaćmienia i pisałam jedno myśląc co innego :wysmiewa🙂.
Jeden rysunek na pewno źle podpisałam zmylił mnie podpis bo było podpisz wyrostek pochwowy więc zaczęłam od powięzi wewnętrznej bo zewnętrzna nie wchodzi w jego skład a tu psikus bo jednak na tym rysunku była zaznaczona więc automatycznie się machnęłam z wszystkimi nazwami o jedną błonę. Ale to w sumie było do przewidzenia bo ja raczej nie miewam szczęścia pt. zdam jak nie przerobiłam wszystkiego 😀iabeł: a było trochę pytań  z kości i mięśnii z którymi improwizowałam tak więc teraz mam plan dorobic dokładnie kości, mięśnie i nerwy + powtórzyć układy bo to umiałam na teraz i mam nadzieję, że się za tydzień uda. Oby tylko nie dali jakichś bardziej kosmicnzych pytań na drugim terminie.

robakt GRATULACJE, wiedziałam, że dasz radę🙂 🏇
galopada_   małoPolskie ;)
01 lutego 2016 20:26
Magdzior, teraz już musisz tylko powtórzyć, więc zdanie poprawki jest formalnościa😉




Kończę robić testy i idę spać. Jutro walczę o 9 🏇
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 lutego 2016 07:08
robakt, gratulacje!

proszę o kciuki dziś o 10:30. idę poprawiać morfologię historyczną  😵 egzamin za tydzień, a mnie od zaliczenia ćwiczeń dzielą całe tony niezaliczonych wejściówek i kolosów. nigdy niczego się tak długo nie uczyłam, a i tak nie umiem  😵
udaję, że nic się nie dzieje, wcale a wcale perspektywa obrony dyplomu nie spitala mi z horyzontu.


a miało być tak pięknie... 🙁
galopada_   małoPolskie ;)
02 lutego 2016 10:01
Jedno słow 😵 😂 o masakra
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 lutego 2016 10:17
galopada ale zdane, nie zdane?


Obudziłam się dziś z ręką w nocniku. I to tylko dzięki ponagleniu z samej góry. Brawo ja  🙄
galopada_   małoPolskie ;)
02 lutego 2016 10:29
smarcik, wątpię 😀
Chyba się uwzięli na nasz rocznik xD  Takie pytania, że szok. Powiedziałam znajomemu, który robi specke z kardiologi o co nas tam pytali. Na początku myślał, że żartuje :P
a u mnie jak na razie wszystko idzie wyśmienicie , zaliczane w pierwszych terminach , dzisiaj był egzamin z pasz , jestem zadowolona  😀 w  piątek ostatni i zarazem najgorszy z fizjologii także proszę o trzymanie kciuków  🙂 wszystkim zdającym życzę powodzenia  😀
Znalezione dzisiaj na fejsowej grupie II roku:
X: Mam prośbę do osób, które pomyślnie przeszły egzamin z konstytucyjnego. Polećcie jakieś skrypty, materiały, z których najlepiej jest się uczyć
Y: Warto samemu opracować pytania z podręcznika, ale to i tak żadna gwarancja że zdasz
X: Aż tak ciężko?

Ręce mi opadły, student prawa jest zdziwiony, że musi PRZECZYTAĆ PODRĘCZNIK. 😵
Ja dalej walczę z rozrodem, jutro ostateczna bitwa.🙁
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
02 lutego 2016 12:48
Ja przeszłam do etapu "histerycznej głupawki" 😉

Znalezione dzisiaj na fejsowej grupie II roku:
X: Mam prośbę do osób, które pomyślnie przeszły egzamin z konstytucyjnego. Polećcie jakieś skrypty, materiały, z których najlepiej jest się uczyć
Y: Warto samemu opracować pytania z podręcznika, ale to i tak żadna gwarancja że zdasz
X: Aż tak ciężko?

Ręce mi opadły, student prawa jest zdziwiony, że musi PRZECZYTAĆ PODRĘCZNIK. 😵


😂 😂 😂
życia nie znasz
😂 😂 😂

nie no, u mnie na konście był (i jest 😉 ) kosmos, psor Zubik masakruje jak w TK tak na pisemnym jak i na swojej zerówce 😀 i niekiedy nawet podręcznik niestety nie wystarcza, skrypt by nie przeszedł, bo za dużo szczegółów trzeba znać.
a idąc w drugą skrajność- mój facet od PPG (miałam z nim ćwiczenia, prowadzi również wykład) ma na niektóre rzeczy zupełnie inne poglądy, niż by na to wskazywał podręcznik, np. połowa katedry, łącznie z HGW, czyli kierowniczką, uważa, że JST może prowadzić działalność gospodarczą, a Darek i jeszcze kilka innych osób uważa, że nie, no i do Darka na egzamin obowiązywała wiedza z jego ćwiczeń i wykładów a nie podręcznik 😀
także tak naprawdę wszystko zależy od tego, kto czego wymaga  😀
Mi tego nie musisz tłumaczyć, kilka lat już studiuję.  😉  ale widać niektórzy nie mogą się nadal otrząsnąć z szoku, że na prawie trzeba, o zgrozo, czytać książki, a miała przecież być tylko służebność melanżu i właściwość miejscowa browaru.  🤣
i po zdanym prawoznawstwie jest się pełnoprawnym prawnikiem  😎
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
02 lutego 2016 14:30
U nas dziewczyna po oblanym wstępie do prawoznastwa, który nota bene jest pierwszym kontaktem ze stricte prawnym przedmiotem napisała na grupie co teraz ma robić, bo niezdała, a to taki głupi, nieważny i nikomu nie potrzebny przedmiot na prawie...   😜 wywołała niezłą wojnę w komentarzach  😉


A konsta cóż... do dzisiaj spędza mi sen z oczu warunek z niej  🤣
Ja byłam na przedterminie z konsty i w związku z brakiem pasującego terminu dyżuru oceny z niego były podawane... telefonicznie.  😜 Profesor odbierał i żadne dzień dobry, kij ci w oko, cokolwiek, tylko "NUMER INDEKSU poproszę". No i słucham, tu dobrze, tam dobrze, tu może być, no ale tutaj ma pani błąd kardynalny... bo się pisze "tę odpowiedzialność", a nie "tą"! <głosem jakbym wymordowała mu rodzinę> Ale resztę pani dobrze napisała, to daruję. Od tamtej pory więcej mi się nie zdarzył taki błąd.  😁
ja zdałam za 1 razem  😁 a jakie świętowanie było...  🏇
mi sen z powiek spędza kpk, a raczej nowelizacja nowelizacji, która to jest cofnięciem się do stanu sprzed jeszcze wcześniejszej nowelizacji  🙄
normalnie bym zrezygnowała i wzięła to w przyszłym roku, przynajmniej jakiś podręcznik by się pojawił, albo chociaż pigułka, ale bym się zakatowała z pięcioma rocznymi w letniej + zimowe ubezpieczenia (los obdarza nas różnie, zatem może nas obdarzyć rzeczywistym odejściem Inetty lub nie obdarzyć, praktyka w tym względzie jest jednak różna...) i rodzinne+spadki...  w ostatniej letniej miałam 5 egzaminów rocznych, udało się, ale nie było za ciekawie, więc nie chcę tego powtarzać...
galopada A ja trzymałam kciuki cały ranek, moze jednak sie uda!
madmadie Za Ciebie też trzymałam - jak poszło?

U nas śmiejemy się, że katedra z biochemii ściga sie z anatomią jeśli chodzi o zdawalność a raczej niezdawalność a wygrywa fizjologia;d Jakieś 50 parę osób pisze w tym tygodniu ostatni termin z nerwowo-mięsniowego, a w przyszłym kolejne kilkadziesiąc rozbójnika z całego semestru.

xequux Chyba niebawem też przejdę do tego etapu;d

Ja sobie siedzę nad kostkami od rana i nawet sobie nie krzywduję bo to jest fajne, interesujące i teraz czytam z innej ksiażki niż w tamtym roku do zaliczeń wieć zawsze cos nowego sie znajdzie ale... najbardziej boję się tego, ze teraz dowalą pytaniami, bo jeśli będzie ten sam lub podobny stopień trudnośći to ok, gorzej jak poszaleją.
Plan zrobiłam: dzisiaj kości i mięśnie jak zdążę bo to głownie rysunki, zdjęcia i różnice gatunkowe - znalazłam ksiązkę, z której dali zdjecia na egzaminie i liczę, że na 2 terminie też z niej dadzą🙂 Znalazłam też repetytorium, z którego było kilka pytań - całe 600 z samych kości tam jest 😁 też trzeba na to zertknąć.
Jutro przydałoby się siąść do żywienia, z którego nie umiem jeszcze nic a egzamin w środę, może oprócz tego chociaż narządy zmysłów dorobię z anato, w czwartek nerwowy i wtedy będę miała zrobione to czego nie zrobiłam na 1 termin, a od piątku powtórki i powinno być ok.

Ja Was za to prawo podziwiam i każdy przedmiot z tym związanym 👍 pewnie nie byłabym się w stanie jednej strony nauczyć, a to co czytam z rzeczy tego typu nie dociera do mnie mimo najszczerszych chęci.
Magdzior, to tylko pamięciówa i rozumienie  😁 ja właśnie odwrotnie, podziwiam ludzi, którzy studiują medycynę i wszystko medycynopodobne, tam jest tyle tej nauki i każda pierdółka jest istotna  😵 i jeszcze badania na żywych zwierzętach, zwłoki, wnętrzności, FUJ!  😵
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 lutego 2016 15:05
Magdzior,
"podwoiła pani liczbę punktów ale nadal jest pani poniżej kreski."
😜
nie wiem, jak drugie kolokwium- byłam lepiej przygotowana.
galopada_   małoPolskie ;)
02 lutego 2016 16:03
Magdzior, nie mówię, że nie zdam, ani nie nastawiam się, że zdam. Ot, zwisa mi to, bo w zależnosci czy trafiłam w pytaniach, gdzie wybierałam między dwoma odpowiedziami to może uzbieram te 65pkt 😀
queridiculomas No właśnie ta pamieciówka! Wiadomo na wecie czy medycynie też, ale dużo można zrozumieć bo jednak jak te podstawy się zrobi to potem reszta już jest logiczna, a badania i preparaty najlepsze🙂

Ok idę na zakupy a potem ciąg dalszy bo cos mi wolno idzie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się