KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

Fokusowa trochę się poorientowalam w paszach i teraz robimy masę, nawet chwilowo przez śnieg i nadchodzącą sesje nie jeżdżę. Ale po zimie rzeźba 😀
Dzisiaj naszła mnie taka refleksja i chciałam zobaczyć jak moja łajza się zmieniła w ciągu tego czasu, w którym jestem w obecniej stajni.. (1 fot z czerwca 2014, drugie grudzien 2015). Tak sobie popuchnę nad tym, jak dobrze jej ta zmiana zrobiła 🙂

Ale pupcia  🤣 chyba wszystko uległo poprawie 🙂 Moje gartulacje.
Dziękujemy, będzie jeszcze lepiej..  :kwiatek:
emptyline   Big Milk Straciatella
16 stycznia 2016 00:17
harja, dziękujemy. 🙂 Głównie trenerce, ale no faaaaaajny teraz jest. 🙂
CzarownicaSa, tak jest! 🙂
lusia722, dziękujemy!
Wprawdzie moje puchnięcie powinno się już przedawnić, ale ze względu na to, że nie jeżdżę teraz, to zaczęłam oglądać zdjęcia i zrobiłam takie małe porówanie 😍
Różnica pomiędzy górą a dołem to miesiąc 😉
kortina  🚫 tak z ciekawości jaki papier ma Twój koń? 😉
gryglodor po Carry Son i od matki po Correro 😉
To ja sobie zrobiłam porównanie z okresu 4 lat! Długo trochę no ale cóż... I tak jestem hepi!  😅 😅 😅
milenka_falbana, może długo, może nie, ale wrażenie robi.
moze i nie ma z czego ale jednak ja troche puchę .mój gamoń po roku 🙂
A ja puchnę sama z siebie, bo wczoraj ruszyłam dupę na jazdę (taką porządną, nie lajtowy terenik) pierwszy raz od chyba 2ch lat 👀 I mam zakwasyy 😡
milenka_falbana, gratki, super wyglądacie! I jakiego masz pięknego konia, bardzo w moim typie! Myślę, że spokojnie powinnaś wrzucić te zdjęcia do wpływu treningu na wygląd 🙂
więc puchnę z dumy! Mój koń przyjechał do mnie w wieku 8 lat. Nie galopował, teraz uwielbiamy galopować. Do tego jest lekki w galopie i dobrze już chłopina ogarnął lotne. Pomyśleć że kiedyś myślałam że to niemożliwe bo miał problem z galopem w lewo przez rok nie mogłam oduczyć go krzyzowania 🙂 dodam, ze od tego czasu dwa razy zmieniała siodło 🙂 bo tak się rozrósł
Jestem dumna z mojego konia. Mimo tego, że sama dawno już odpuściłam jazdy na nim jak należy i zabieram go tylko w dzikie tereny, to koń pamięta jeszcze od czego służą koniom plecy. I jak tak dziś patrzyłam jak dzielnie pracuje z moją chrześnicą która wpadła do niego znienacka ( mimo że nie było z nami nikogo kto by mądrze nadzorował to co z nim robimy) to doszłam do wniosku, że wiosną zabieram się za siebie. Dla niego. Zasługuje na to, bym się ogarnęła ze swoim jeździectwem.
Koń pracuje czasami pod okiem baaardzo rozsądnej znajomej, ale pod początkującymi!!! I tak sobie myślę, że skoro on daje radę przypomnieć sobie jak chodzi koń ucząc się tylko pod początkującymi, to nie fair wobec niego, żeby jego własny właściciel odwalał kaszanę, no nie?
Mój koń jest wielki, mimo tego, że jest mały. I normalnie go kocham i już!  😉





Tunrida - no i super ! 😀
lenka1z - gratki! 🙂

halo, kare szczęście - dzięki dziewczyny!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Dzisiaj zaliczyłyśmy pierwszy kontrgalop! Byłam w szoku jak niewiele trzeba w sumie żeby zrobić wężyk, aż za mocno Florentynę zepchnęłam za pierwszym razem bo nie spodziewałam się, że aż tak zareaguje.
I jeszcze wjechałam w galopie ze ściany na linię środkową! :P W pełnej równowadze  😜 Jeszcze nie dawno nie mieściłysmy się na krótkiej ścianie...:P A tu pół koła 10 m... szok 🙂 Odkrywam cudowności jeździectwa na zupełnie nowym poziomie  😍 😍 😍
vissenna   Turecki niewolnik
07 lutego 2016 18:34
Popuchnę, bo dziś dostałam taki prezent od jednej z moich uczennic w podziękowaniu za treningi i udany start na zawodach:



Jeszcze cieplutki sernik domowej roboty  🏇  😍
Vissenna
Ty mi powiedz jak oni robia dobre serniki, jak w sklepie nie ma sposobu zeby znaleźć twarog. Tylko jakies dupiate serki zmielone do konsystencji jogurtu... :/
vissenna   Turecki niewolnik
07 lutego 2016 19:05
KaNie bo ja po twaróg udaję się do sklepu tureckiego i proszę o beyaz peynir  😁
Vissenna
To sie wypowiada tak samo jak sie pisze?  🏇
vissenna   Turecki niewolnik
07 lutego 2016 19:40
Dokładnie tak samo 😀
vissenna, prawda, że to ogromna satysfakcja? Taka wdzięczność-że-wdzięczność 🙂
A ja znowu puchnę, że udało się uratować kolejnego konia  🤣 Moje cudowne koleżanki zapewniły mu cudowny dom. U handlarza miał jeden wyrok..rzeźnia. Jako młody ogierek niespełna roczny sprawiał duzo problemów handlarzowi, więc nie dość że próbował się go pozbyć to jeszcze na ten czas postanowił go zamknąć w takich warunkach...Teraz zyje sobie w stadzie klaczu, które nauczyły go raz dwa gdzie jego miejsce, wkrótce zostanie wykastrowany i nie sprawia już problemów. Chyba dużo zależy od podejścia do konia.
tak było:


a tak jest teraz
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
19 lutego 2016 21:11
anil22, od razu szczęśliwszy, miło się czyta takie rzeczy. Dobrze, że jesteś :kwiatek:
anil22 wow, podziwiam  🙂  dobrze wiedziec ze są na świecie jeszcze tacy ludzie  💘
Nie chce zapeszać bo ostatniego konia, którego wykupiłyśmy tak samo szybko musiałyśmy pożegnać 🙁 ale..mam nadzieje, że siwy , w końcu młody jeszcze pokaże na co go stać. I bede mogła się nim chwalić w tym wątku 🙂 A może i w innych 🙂 Ma chłopak swój wielki boks, normalną stajnie i pasze dla źreboli, weta itd czego wiecej chcieć. Heh juz trace nadzieje, że kupimy sobie kiedys po wymarzonym koniu do jazdy, zamiast potrzebujących sierot. Ale to uczucie... 😍
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
03 marca 2016 14:25
Mój największy(dosłownie 😉) powód do dumy.
Rok temu
i obecnie
lusia722, - ale ciacho! 💘 Do schrupania normalnie 🙂


Ja się tak skromnie pochwalę, że koń zaczął ogarniać łopatki i to tak po prostu. W jedną jazde, a to jaki się po nich robi to po prostu cudo! Wiadomo, że dużo im brakuje, ale uwielbiam, jak się czegoś tak łatwo uczy 😀 I to jakiego kopa do pracy to daje.
Moon   #kulistyzajebisty
05 marca 2016 19:21
Z racji luźniejszego weekendu poszperałam w folderach i wynalazłam kilka takich samych faz ruchu... Nie widać tego tak na codzień (chociaż czuć pod siodłem i to bardzo! 😉 ) ale porównałam i... zdębiałam deko  😲  😅
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
05 marca 2016 20:31
Moon  👍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się