Sesja/Studia i t d ;)

galopada_   małoPolskie ;)
05 lutego 2016 15:43
Mo B., zazdro. Ja mam w poniedziałek o ósmej praktyczny z interny a aktualnie męczy mnie migrena i goraczka🙁
Kiedyś było 20 tys za rok, widać bezcenna wiedza na tej uczelni jeszcze zdrożała  :emota2006092: no i licząc x5 a nie 6 myślałam że 100. Tak czy siak nieważne, to i tak poza moim zasięgiem.  😂
Jak się uda to poprawię maturę, jak nie to... Mgr z fizjo. Oby nie XD.
galopada u nas były spotkania z "ważniakiami" i oficjalnie nas powiadomili, że staż już został nam przywrócony.

FERIE 😅

Poważnie? I to rozumiem będzie dotyczyło już wszystkich studentów objętych reformą?
Nam tez mówili, ze staż wraca. Dotyczy to wszystkich roczników 5 letnich. I ogólnie jeszcze cos mówili, ze staż nie bedzie się liczył do rezydentury (?) chociaż nie wiem o co chodzi z tym zbytnio, może cos złe zapamiętałam, ale na pewno do czegoś się teraz liczy i nam się już nie bedzie liczył  👀
Może to i dobrze że wraca, ostatnio często słyszymy od asystentów, że staż to był najlepszy czas na urodzenie dziecka, bo na studiach to ciężko, potem na specce też 😁 😁
mils   ig: milen.ju
05 lutego 2016 21:43
Uwaliłam egzamin z anatomii. 🙁 W poniedziałek chemia, w piątek ogrom materiału na zoologię. Nic mi się nie chce, totalnie. W. siedzi i tłumaczy koleżance chemię, a ja... r-v i fejs. 😵 Kopnie mnie ktoś w tyłek?
A ja się żegnam z wątkiem 😉 Miło było trzymać za was kciuki, powodzenia w walce!
Trochę wam współczuję a trochę zazdroszczę 😀 Ja bez nauki to kiepsko, już wybrałam podyplomówkę i się na nią wybieram, zobaczymy, czy mi to wyjdzie 😉
Gratuluję  😅! To musi być super uczucie, skończyć studia  🏇.
Naturalsi takie super, że wróciłam;d mi tez krotki było dobrze bez Cricetidae a jaka podyplomówka? Gratulacje!🙂

mils Do anatomy marsz! Ja też siedzę i dzisiaj i jutro i pojutrze i tak do poniedziałku🙂 Im wiecej siedzę tym mam wrażenie, że mniej umiem jak na pierwszy termin odpuściłam kości a skupiłam się na splanchologii to byłam 'mądra' z poczuciem, ze umiem . A teraz stwierdziłam, ze kości i mięsnie ogarnę bo szkoda tych kilku punktów, które pewnie mi zaważyły no i mózg mi paruje. Jak to szybko z głowy wylatują takie szczególiki, które jeszcze rok temu umiałam śpiewająco a teraz z niedowierzaniem szukam ich w atlasie ech...
Dzisiaj jeszcze nerwy chcę ogarnać a od jutra powtarzać.
mils   ig: milen.ju
05 lutego 2016 22:45
Magdzior bo Wy w tym roku pisemnie pierwszy raz, nie? Widziałam ładne kwiatki na fp Zakładu. 😁
mils W tamtym roku był pierwszy raz egzamin w "nowej formule" i w 1 terminie zdały podobno 4 osoby 😁 w tym roku w porównaniu do tego był wielki sukces bo zdało ze 30, ale i tak słabo. Ja strasznie żałuję bo.. no fajny ten egzamin był i złoszczę się okropnie cuząc się teraz i patrząc no, że właściwie to dużo miałam dobrze i szkoda mi bardzo kilka głupich błędów, które wynikły wręcz z mojego niedoczytania a nie niewiedzy albo tego, ze wpisałam coś co skojarzyło mi się na pierwszą chwilę a potem już do tego nie wróciłam... 🙇 Boję się, że teraz zaszaleją i zrobią pogrom.

A u Was też pisemny w podobnej formie?
mils   ig: milen.ju
05 lutego 2016 22:57
Magdzior no pisemny, pisemny. Pluję sobie w brodę, bo łatwy był, a mi się nie chciało i kicha, drugi termin. 🤬
Magdzior, pw 😉

Naturalsi, Dzięki za gratulacje, ale teraz to dopiero się zacznie! Ja przecież jeszcze pamiętam moje pierwsze zajęcia - anatomię. I myślałam wtedy, że jak będę miała rok obsuwy bo czegoś nie zdam, to i tak będzie dobrze. A ja nawet warunku nie miałam 😉
Cricetidae mam nadzieję, że mi zleci równie szybko, a przynajmniej żeby ten i kolejny rok przetrwać, potem jeśli nie łatwiej to przynajmniej ciekawiej i praktyczniej powinno być.
maracuja poważnie, definitywnie, wszystkich. Niby najlepszy czas, ale jak już się przed specką rozmnożysz, to potem rodzina się zdziwi jak się specka zacznie 😁
Magdzior, u nas to chyba najgorszy był trzeci rok (farma, patofizjo, patomorfy itp, chociaż dziś już nie pamiętam jak to było) i potem 9 semestr... Mieliśmy 4pak, egzamin z chiru, rozrodu, interny i zakazów małych zwierząt - czyli weterynaria psów i kotów w pigułce... na 75% 😉 Chyba nigdy wcześniej się nie uczyłam tyle, co na 9 semestrze, dodatkowo pracując... Może u was jest to jakoś przyjaźniej rozwiązane 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
06 lutego 2016 15:29
nie mogę się już uczyć. wyczerpałam jakies rezerwy, nic mi nie wchodzi do głowy. przed testem z interny miałam wrażenie, że mam niezłą wiedzę, a teraz nie mogę ogarnąć głupiej nefrologii 😵 Idę na praktyczny w poniedziałek o 8, siedzę sama w mieszkaniu w swoje urodziny i mam depresję 😵
galopada Wszystkiego najlepszego! Ja w urodizny miałam egzamin z biochemii🙂

A ja będę miała dość jak nie zdam w poniedziałek tej anatomii bo naprwdę to ogarniam i sporo wiem, a jak znowu cos pomylę albo przez jakieś głupotki i będę musiała się tego znowu uczyć to... 🙇
Pomyśl sobie, że to już ostatnia prosta i byle do poniedziałku🙂 Ja obrałam taktykę powtarzania we dwie z koleżanką bo jakoś się razem motywujemy a nie każ∂a siedzi sama i duma nad książką nieprzyswajając już, i wczoraj siedziyśmy od 17 do 23, dzisiaj od 11 do 16, chwila prezrwy i zaraz znowu działamy.
Jeszcze na dzisiaj nerwowy i limpafytczny chcemy zrobić i powtórki czas start.
A nam w końcu opublikowali wyniki.  🙂 Szczerze mówiąc jestem załamana, bo liczyłam że chociaż część molekularną zdam. A nie zdałam nic. I tak jakoś podświadomie czuję jakby czas na tych studiach się dla mnie skończył  🤔wirek:
galopada_   małoPolskie ;)
06 lutego 2016 15:38
Magdzior, ja dwa lata temu poprawkę z biochemii 😁
Też nie mam dziś siły siedzieć. Pół dnia z fizjologią, teraz z masażem leczniczym. Całą resztę na razie olałam i będę się uczyć z dnia na dzień. Super  💃
nopebow Nawet tak nie mów! Sama wiesz, że na tych studiach trzeba być twardym i nie dać się wypchnąć z nich przy pierwszej możliwej okazji! Kiedy macie drugi termin? U nas też pogrom, w piątek pisali drugi termin z biochemii ale ponoć pytania podobne, równie ciężkie i ciekawe ile osób zda, ale już miałam telefon tuż po egzaminie od załamanej koleżanki więc w poniedziałek i wtorek jak nie zda to obiecałam z nią usiąść i wytłumaczyc powiązania miedzy cyklami itd. Bo u nas niby forma jest przyjemna bo opisowe ale pytania są takie, że łączą niemalże wszystko i nie dość, że trzeba mieć wiedzę to jeszcze ją połączyć.

Ja mam jeszcze w środę chów i hodowlę zwierząt razem z technologiami w produkcji zwierzęcej to dopiero będzie fun! Materiałów mam tyle co nic i chyba tylko  mogę liczyć na to, że dużo będzie z koni i coś tam nawymyślam🙂
Magdzior w czwartek. Mam 4 dni, aby ogarnąć cały materiał. Tego się bałam - uczyłam się wszystkiego i z molekuł zabrakło punktu, a z ogólnej kilku i w efekcie uwaliłam całość.  🙁 Ale nie ma tego złego, to znaczy że sporo już umiem. Tym bardziej, że wielu rzeczy nie zdążyłam napisać, a ze stresu powypadały mi najprostsze cykle z głowy, które w zasadzie mogłabym recytować. Na początku byłam załamana, ale kurczę! Kto jak nie ja! Siadam i ryję i nie dam się tak łatwo... Oby pytania się pokryły chociaż w części, bo nie chcę mieć ustnego, tak bardzo bardzo!
robakt   Liczy się jutro.
06 lutego 2016 20:04
Ktoś dzisiaj siedzi? Ja wróciłam od konia, wykąpałam się i zjadłam, czas na Tigera o do reaktorów.
galopada_   małoPolskie ;)
06 lutego 2016 20:19
Ja siedzę.....

Da mi ktoś kopa na rozpęd? 🙁
ja też kibluję nad książkami 😉

w moim przypadku najgorzej jest zacząć, później jakoś idzie. Motywacją do ruszenia dupy jest ogromna niechęć do ustnej poprawki. Leci kop!
robakt   Liczy się jutro.
06 lutego 2016 20:53
galopada_ jest kop!!!

Jak to jest, że jak patrzę na rozwiązanie to wszystko wiem, a jak mam samą treść to mam zawsze zły pomysł na rozwiązanie?
taa ja po kolejnych 5 godzinach zarządzam przerwę na serial bo mi mózg paruje... i wiecie czym dłużej siedzę tym.. mniej wiem! taak wiem, ze zawsze tak jest ale okropna jest ta świadomość, że mogę to zdać na 5 a równie dobrze mogę nie napisać nic jak dowalą pytania akurat z pewnych szczegółów, których no cho≥ćbym chciała to nie zrobię. Pomijając już fakt, ze układu nerwowego czy limfatycznego nie mieliśmy prawie w ogóle bo czsau brakło i mamy doczytać sami, wszystko fajnie tylko nigdy nie wiadomo jak dokładnie i co im do głowy wpadnie, wrr a siedzi mi się całkiem przyjemnie tylko to poczucie, że i tak nie zreobię wszystkiego jak bym chciała jest niefajne.
Jeszcze  przeczytam dzisiaj wszystkie notatki żeby poutrwalać sobie łacinę bo kilka rzeczy mi bardzo regularnie z głowy ucieka... i to te naprostsze zwykle 😁

nopebow No i takie podejście jest bardzo dobre! Ale to masz podobną sytuację jak ja miałam w zeszłym semestrze z histologią i embrilogą u nas to było nizezłe kombo i trzeba było obie części napisać. Na 1 termin uczyłam się tylko embriologi i nie zdałam bo brakło mi bardzo niewiele więć na drugi już nie mogłam ryzykować zawzięłam się i zdałam obie części w jednym terminie i to na 4 co wg samej prowadzącej nawet było dość sporym wyczynem, więc da się!
A jak u Was egzamin z tej biochemii wygląda cłkiem opisowy czy wiecej kró†szych ptytań i jakiś uzupełnianie?

Do boju! ja też po chwili przerwy wracam do Was i siedzę dalej🙂
Magdzior miały być pytania krótkiej odpowiedzi, ale tak naprawdę były bardziej opisowe... Zamiast pytań "Jaki enzym katalizuje daną reakcję" było np. "Jakie aminokwasy przekształcane są do alfa-ketaglutaranu, narysuj ich wzory + wybrane reakcje powstawania". I praktycznie każde pytanie, składało się takich z podpytań. Dużo na zasadzie wymień + opisz + narysuj schemat. Tak jak chyba już pisałam, pytań takiego typu było łącznie 40, minut 105.. Czyli mało... bardzo.

Ja mam okropne wahania nastrojów przez ten egzamin, raz wydaje mi się, że zdam, a potem patrzę na materiał i mam ochotę wyjechać w Bieszczady.  😁
galopada Też "miła" sekretarka na nefro wam powiedziała, że jeśli się przyjdzie PO 8, to nikt już na egzamin nie weźmie, wiec PROSI o punktualność? :P  Nas to trochę rozbawiło, biorąc pod uwagę z jakimi opóźnieniami zaczynały się seminaria, a potem było narzekanie, że co tak mało czasu mają na przedstawienie tematu.
Muszę to jutro zdać, bo już nie mogę patrzyć na Szczeklika, chociaż przeczytałam tylko nefro i coś tam o nadciśnieniu. Niby po nauce na test sporo się rzeczy pamięta, ale jak zaczną wymagać coś bardzo szczegółowo, może być różnie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się