Kącik ŁODZIANINA (Łodzianie, Łódź i okolice)

Weiderowa , dolicz mnie . Na 100%  🙂
Ok 🙂 Dziś do niej przedzwonię i zapytam kiedy w ogóle będzie dysponować terminami, to choć orientacyjnie będziemy wiedzieć kiedy możemy się jej spodziewać 🙂
to będzie dla mnie najlepsza informacja. 🙂 muszę mocno żonglować finansami i dobrze je porozkładać. a wizyta pilna dla mnie nie jest. ot, kontrolnie. 🙂
Rozmawiałam już z Panią Magdą i zaproponowała terminy: pon 29.02, czw 03.03, czw 10.03 lub sob 12.03  🙂
Głosuję za 3.03 , bo będzie już pensja na koncie😉
Dla mnie też lepsze te czwartki lub sobota 🙂
Bonjour, meh od czego by tu zacząć...
Może od początku
Jeżdżę niecały rok, wiec wiadomo dopiero raczkuje, ale tam gdzie obecnie jeżdżę czuje się delikatnie zlewana, na zasadzie masz konia i jedź.
Przez to chciałbym się przenieść i stąd pytanie.
Ludzie moi drodzy gdzie? Zależy mi na jakiejś w miarę ambitnej rekreacji, plus dobry dojazd, umarłabym ze szczęścia jakby nie było ultradrogo. W każdym razie, ktoś cos?
Ith, jaki rejon miasta?
Ponawiam pytanie, bo chyba umknęło. Gdzie w Łodzi oddajecie siodła do naprawy ? Ustarka nie jest duża, chodzi o przeszycie na szwie, który puścił.

Ith ja niestety nie pomogę, wieki nie byłam w żadnej stajni z rekreacją. Powodzenia, ktoś coś pewnie poleci.

edit. dopisek
Rozmawiałam już z Panią Magdą i zaproponowała terminy: pon 29.02, czw 03.03, czw 10.03 lub sob 12.03  🙂

Ja też bym się pisała ale dopiero w kwietniu, na marzec już mam cały budżet rozplanowany...


Ludzie moi drodzy gdzie? Zależy mi na jakiejś w miarę ambitnej rekreacji, plus dobry dojazd, umarłabym ze szczęścia jakby nie było ultradrogo. W każdym razie, ktoś cos?

Jeśli masz opcję dojeżdżać samochodem to polecam stajnię w Eufeminowie (przy Nowosolnej).


Ponawiam pytanie, bo chyba umknęło. Gdzie w Łodzi oddajecie siodła do naprawy ? Ustarka nie jest duża, chodzi o przeszycie na szwie, który puścił.

Niestety musisz spakować siodło i wysłać w Polskę, bo w Łodzi rymarza brak. Chyba, że coś mnie ominęło?

jagoda1966, ja też nie odpisałam, bo siodło w razie "W" oddaję do Equitomu, bo od nich je kupiłam.... 🙁 ale może się zapytaj, czy mogą je gdzieś wysłać? skórzane sztylpy też im dawałam do naprawy. 🙂
jagoda1966, niestety jakiś czas temu sama szukałam rymarza i na nikogo nie trafiłam w Łodzi 🙁 Ale do takich prostych napraw ze skórą wydaje mi się, że wystarczy dobry szewc z odpowiednim sprzętem 😉 dobrych kilka lat temu był taki przy Zarzewskiej, ale nie wiem czy jeszcze działa.
jagoda1966, niestety jakiś czas temu sama szukałam rymarza i na nikogo nie trafiłam w Łodzi 🙁 Ale do takich prostych napraw ze skórą wydaje mi się, że wystarczy dobry szewc z odpowiednim sprzętem 😉 dobrych kilka lat temu był taki przy Zarzewskiej, ale nie wiem czy jeszcze działa.


"Dobry szewc" niestety nie ma takich maszyn... Sztylpy naprawi ale z siodłem już będzie problem. Mój szewc nawet nie dał rady zszyć wytoka, bo to już za gruba skóra...
Ja kilka lat temu trafiłam właśnie na szewca starej daty (ale to faktycznie był wyjątek), co posiadał odpowiedni sprzęt i był w stanie poprawić kilka szwów, ale nie porównam grubości skóry do tej twojej z wytoku 🙁
Lepiej popytać jak ma się gdzieś szewców w okolicy, skoro i tak rymarza u nas brak :<
Dzięki za odpowiedzi 🙂 Popytam w szewców i w sklepach jeździeckich, ktoś mi podpowiedział, żeby do Hipolandu podjechać z siodłem.

To jeszcze o jedną sprawę zapytam, też z rodzaju napraw 🙂 Mam kłopot z ekspresem w oficerkach, wymieniałyście gdzieś na własną rękę ?
Buty wprawdzie są jeszcze na gwarancji, ale niemiła  😤 sprzedawczyni w GNL- u raczej odebrała mi nadzieję na pozytywne rozpatrzenie sprawy. Wg niej suwak nie jest integralną częścią buta i gwarancji nie podlega  😲 Oczywiście brednie mówi, no ale widać taka jest polityka sklepu. Finalnie buty zostały przyjęte przez inną Panią (jedyną chyba miłą w tym towarzystwie), natomiast tamta skutecznie mi ciśnienie podniosła. Tym bardziej, że kiedy oficerki kupowałam to podjęłam temat ewentualnej awarii suwaka i wtedy odpowiedź była z rodzaju, że raczej bez problemu w takiej sytuacji ekspres zostaje wymieniony przez producenta. Zobaczymy jaka odpowiedź przyjdzie finalnie, korzystam z gwarancji producenta. Bardzo to było nieprofesjonalne ze strony personelu sklepu, wypowiadanie takich opinii, sugerowanie, że producent i tak tego nie uzna, wiec czego ja właściwie chcę ? Wiem, że mam rację, bo suwak jest częścią buta i z niesprawnym ekspresem but nie nadaje się do użytkowania - taką dostałam wstępną opinię od Miejskiego Rzecznika. I weź tu człowieku się nie denerwuj 🙂
Jagoda , ze też Ci się chciało jechać  i użerać ....
Wymieniam suwaki w oficerkach u zwykłego  ( niezwykłego ) szewca w Strykowie za 20 PLN .
Przyjmują też suwaki do wymiany w punkcie w Tesco na Widzewie , za 10-20 PLN .
Każdy chyba szewc wymieni , tak naprawdę 
jagoda polecam bezposredni kontakt z wlascicielka sklepu i zglaszanie do niej bezposrednio problemow z obsluga klienta.
dominoxs pojechałam do nich odebrać inne zamówienie, więc przy okazji chciałam te buty załatwić 😉 Serio, nie przeczuwałam żadnych kłopotów, pewna byłam, że to żaden problem. Pomyliłam się jak widać. Fajnie się, że są miejsca gdzie suwaki wymieniają bez problemu, u mnie na osiedlu (Dąbrowa) szewc powiedział, że nie wymieni. Pojadę do Tesco jak coś. Dzięki  :kwiatek:

FirstLight może skorzystam z Twojego pomysłu, ale nie jestem pewna, czy mam ochotę nadal udowadniać, że nie jestem wielbłądem 😉 Mogę zakupy robić w innym sklepie, zwłaszcza, że to nie pierwszy raz gdy mam mieszane odczucia dotyczące pracujących tam osób. Osoba, która wydawała mi zamówienie i finalnie przyjęła buty była bardzo ok, natomiast jej koleżanka, komentująca moje roszczenie to jak jakaś przekupa z rynku, a wystarczyło buzi nie otwierać.


edit. zmiana
Racjonalna   Patrz w niebo, ale uważaj na kupy
15 lutego 2016 10:54
Po pierwsze, wydaje mi się, że nie ma czegoś takiego jak "gwarancja"- gwarancja to jest dobra wola producenta, który wydaje Ci kartę gwarancyjną dzięki, której to zawsze producent weźmie na siebie naprawę cokolwiek by się stało.
Na pewno podstawą reklamacji jest "niezgodność towaru z umową"- a więc w tym przypadku przyznałabym Ci rację no bo zgodnie z umową buty powinny się zapinać i powinnaś móc w nich jeździć.
Jednak sama już kiedyś usłyszałam taki temat niejednokrotnie, że zamki nie są wytworem samych producentów butów więc teoretycznie reklamacji nie podlegają- jak jest naprawę nie wiem, ciężki temat i trzeba by zapytać specjalisty.
Rozumiem twoje zgorszenie i zdenerwowanie natomiast teksty w stylu "przekupa z rynku, a wystarczyło buzi nie otwierać." mogłaś już darować dla siebie- publiczne wietrzenie swoich głębokich przemyśleń i dawanie upustów złości w ten sposób jest po prostu passé- wszyscy jesteśmy ludźmi.
jagoda, ja na Dąbrowie mam szewca który często wymienia mi ekspresy w sztylpach. Ul. Kossaka, tył pizzeri DaGrasso, sklep papierniczy, ale Pani przyjmuje buty dla szewca i przekazuje.
Racjonalna ta gwarancja o której piszesz, to nie jest dobra wola producenta, tylko jego obowiązek. Obowiązkiem kupującego jest zapłacić za przedmiot, używać go zgodnie z przeznaczeniem, a obowiązkiem producenta jest ręczyć gwarancją za jakość towaru. Buty kupiłam z suwakiem, a nie osobno. Niech producent butów reklamuje suwak u jego producenta, to już nie jest moja sprawa. Tak mi odpowiedzieli w biurze Rzecznika Miejskiego w Łodzi.

Heroina dzięki  :kwiatek:

edit. zmiana
salkada
Ogólnie mieszkam w totalnym centrum, ale do stajni mogę mieć tak powiedzmy około 45-50 minut mpk. Znaczy taka opcja byłaby najlepsza ^^
Ith a gdzie teraz jeździsz jeśli można spytać ? Napisz na pw jeśli nie chcesz tutaj. Moja znajoma z pracy ostatnio wspominała mi, że zaczyna naukę, wybrała stajnie Wiki z racji położenia, ale chyba jest zadowolona. Osobiście nie znam tego miejsca, ale może ktoś inny się wypowie. Zdecydowanie łatwiej byłoby mi powiedzieć której stajni nie polecam 😉
Racjonalna ta gwarancja o której piszesz, to nie jest dobra wola producenta, tylko jego obowiązek.

Heroina dzięki  :kwiatek:

edit. zmiana


Racjonalna ma rację. Mylisz gwarancję z niezgodnością towaru z umową. Nie ma czegoś takiego jak obowiązek producenta co do gwarancji. W większości w dzisiejszych czasach gwarancja jest na sprzęt elektroniczny, agd i niekiedy na obuwie ale wtedy musisz mieć kartę gwarancyjną ze stemplem itp. Coraz rzadziej to istnieje natomiast to o czym ty mówisz to niezgodność towaru z umową. Na co dzień zajmuję się prawem. Ile czasu miałaś oficerki?
jagoda1966 Bardzo dziękuję
dlaczego wcale mnie nie dziwi, że więcej stajni jest mi odradzanych :'D
Balajlama buty mam niespełna półtora roku. Tak jak już wspomniałam rozmawiałam z pracownikiem kancelarii Rzecznika i zapewniono mnie, że mam prawo domagać się naprawy suwaka na podstawie gwarancji. Zresztą, dajmy już temu spokój 🙂 Czekam na info ze sklepu, że moje buty wróciły i zobaczymy co dalej. Nie jest to powód do szczególnego zmartwienia 🙂 Przejścia to ja miałam kiedyś z autem na gwarancji, wtedy to była jazda 😉 ale wygrałam z dealerem 🙂 Dzięki wszystkim za rady  :kwiatek:

Ith znajdziesz swoje miejsce, zobaczysz 🙂



Ith, ja polecę tak jak willow - Eufeminów - jednak tutaj rzeczywiście w grę wchodzi dojazd samochodem lub jeśli lubisz spacerki - od mpk idzie się około 20-25 minut "z buta" 🙂
Szwadron? Osobiście nie znam, ale opinie odnośnie rekreacji słyszałam pozytywne. Tam z dojazdem mpk problemu już nie ma.
jagoda1966, wymiana jednego suwaka to koszt ok. 20 zł. U mojego szewca należy dać jednak porządny suwak, ponieważ własnych nie posiada.

Co do sytuacji o suwaku... Miałam to samo przy sztybletach Hippiki. W - zapewne tym samym - sklepie powiedziano mi, iż takich reklamacji producent nie przyjmuje... Dziwne, bo w sztylpach tejże firmy popsuty guzik już mi wymieniono i przy okazji (co było miłym zaskoczeniem) wszyto nowe gumki 🙂

Wg mnie robią co chcą ale to nie tylko w przypadku sprzętu jeździeckiego. Naprawę 4-miesięcznego smartfona Sony wyceniło mi na 850 zł twierdząc, iż to uszkodzenie mechaniczne. Naprawiłam w "zwykłym" serwisie za 150 zł i to jeszcze element, który na 100% uszkodzono w autoryzowanym serwisie...

Nie ma co liczyć na gwarancje czy jak to zwiecie - niezgodność towaru z umową... Gdyby produkty były nieśmiertelne to rynek by się nie kręcił.
To nie jest tak. Większość konsumentów uważa, że kupowany towar przez 2 lata będzie wyglądał jak nowy i ma się nie psuć, a to nie jest prawda . Często naciągają prawo do swoich potrzeb. Suwaki czy inne części ruchome mają prawo się zużyć, sprzęt nie jest nieśmiertelny i ma prawo się zużyć i zepsuć wcześniej w zależności od częstości stosowania. Półtoraroczne oficerki- od oceny stopnia i ilości zużycia są rzeczoznawcy. Dlatego też np Decathlon przy swoich tanich bryczesach pisze, że do użytku 1-2x w tygodniu, bo oczywistym jest, że profesjonalny jeździec jeżdżący każdego dnia kilka koni zniszczy te bryczesy w ciągu dwóch tygodni. I co, ma wtedy reklamować? Uważam że byłoby to nie fair. Osobiście bawiło mnie gdy raz byłam przy reklamacji japonek w dużym markecie chyba tesco- japonki za 5 zł i zepsuły się po urlopie.... Dla mnie to trochę bezczelność  🤣
Cześć,
po długiej przerwie szukam sobie stajni gdzie mogę wpadać, pomagać przy jazdach no i pojeździć. Jeździłam regularnie przez 5 lat, uczyłam jazdy również sporo czasu. Szukam swojego kącika.. Ktoś poleci jakąś stajnię gdzie mogliby mnie przyjąć?
Pozdrawiam 😉

P.S. posiadam wlasny środek transportu
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się