Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
29 lutego 2016 17:39
Dzisiaj bez wpadek 🙂

Uciekam na siłownię i jogę  😁
zen, całe szczęście miałam wsparcie pod postacią brata i czasem lataliśmy na zmianę 😁

Ja mam dziś jakiś problem z jedzeniem, nie wiem o co chodzi, w ogóle nie mam na nic ochoty. Chora będę czy co... 🤔 potrzebuję jeszcze czegoś co wmuszę na kolację, godzinka roboty mnie czeka i już błogie lenistwo do końca dnia 😀
O jeżyku jak mi się chce ŻREĆ. Nie jeść, glodna bron boże nie jestem.

Poszla mi dzis krew z nosa, ot tak, i niebardzo chciała przestać lecieć.
Przymusowy dzień przerwy od aktywności...

MaiiaF, staram się przygotować wieczorem konkrety, sałatkę sobie rano żeby salata byla chrupiaca a nie namoczona  🙂

Na jutro nie mam nic, rano ugotuje makaron i wezmę z pesto i kurczakiem, zrobi się akurat jak będę jesc śniadanie - tym razem zjem przed wyjściem o pracy 🙂
Do tego zielsko jak zawsze, nauczyłam sie juz i mam full wybór w lodowce.
Owoc na jutro to jabłko. Planowałam upiec, ale po tym jak zen napisala o podwyzszajacym sie indeksie glikemicznym, nie wiem czy nie lepiej na surowo.

Do pracy jeżdżę miedzy 7 a 9, ale zazwyczaj bliżej 7, mam 2 psy do obrobienia przed i po, także jak gotuje rano to cos 10 minutowego🙂

Scottie   Cicha obserwatorka
29 lutego 2016 21:03
smarcik, busch, no jasne, że zdjęcia dobrane pod notatkę! Ja tam wcale nie twierdzę, że Jen wcale nie wykonuje ciężkiej roboty na siłowni. Jednak tak jak Okuniewska pisała- obserwuje ją pewnie kilkaset tysięcy osób (jeśli nie więcej) i takie specjalne ustawianie się do zdjęć- może dać zły przykład początkującym. Nie wiem, czy np. Lewandowska wrzuciłaby takie zdjęcia na bloga- pewnie zmieszaliby ją z błotem.

zen, robię ogólnorozwojówkę, ale skupiam się na pośladkach. 7 minut rozgrzewki na bieżni (w tym 2 min biegu), a później:
wyciskanie hantli na klatę leżąc na ławce (3 serie, 12 powtórzeń, 4kg),
przysiady na suwnicy Smitha (3 serie, 12, 10, 8 powtórzeń, 10 kg),
rozpiętki (3 serie, 12, 10, 8 powtórzeń 3kg),
wykroki (bez obciążenia, 3 serie po 10 wykroków na nogę),
ściąganie drążka na maszynie do klatki piersiowej (3 serie, 12 powtórzeń 14 kg),
odpychanie nóg na suwnicy siedząc (3 serie, 12 powtórzeń, chyba 24kg),
i... jeszcze dwa ćwiczenia na maszynach, których nazw nie pamiętam (mam mgłę mózgową), ale opiszę: coś jak przyciąganie drążka do brzucha siedząc, tylko na maszynie (ćwiczenie na plecy- 3 serie, 12, 10, 8 powtórzeń po 16kg) i zginanie nóg na maszynie (na mięśnie dwugłowe i łydki, 3 serie, 12 powtórzeń, 36kg).
A później 20 minut na orbitreku, w różnym nachyleniu i prędkościach.

edit: a! zapomniałam! Jeszcze podciąganie hantelek do brody (3 serie, 12 powtórzeń, 5kg)
Tam, gdzie podawałam wagę hantli to jest 5kg jedna hantla
Ja się podzielę moim zadowoleniem. 🙂
Zaczęłam zaprowadzać porządek i sens w tym co robię na siłce, czyli dokładnie wszystko notować i zmieniać poszczególne ćwiczenia i partie mięśni.
Na początku, tak jak słusznie zauważyła tunrida, robiłam wszystko na raz, na "bum, hura". O, ta maszyna zajęta, to se na tej pomacham, bo wolna... i tak wychodziło przypadkowo.
Teraz od kilku dni wykonuję jakiś tam plan, czyli np. wczoraj po pół godziny cardio ćwiczenia siłowe tylko na plecy i brzuch (pleców niewiele, brzuch bardzo), a dziś po cardio tylko poślady, przywodzący, góra pleców, klata i ręce, bez brzucha, który styrałam wczoraj.
Nadal bałagan, ale już lepiej.
Super jest to, że można się bezpłatnie zwracać z drobnymi pytaniami do dyżurujących trenerów i co raz bardziej z tego korzystam. 😅
Wczoraj np. trener pokazał mi lepsze ćwiczenia na brzuch niż na maszynie i podpowiedział, że na brzuch lepiej robić więcej powtórzeń, nie tak jak robiłam 12, tylko 20.
Na początku też nie bardzo wiedziałam jak i o co pytać, żeby nie wykraczało to poza "drobną" poradę. A teraz mam już co raz lepiej sformułowane krótkie pytania. 😉
W każdym razie jestem bardzo happy i po dzisiejszym mam strasznie miłe uczucie posiadania jakichkolwiek mięśni pleców i rąk. 😁
ubiegana kolejna godzina  🙂 i nie żrę, zaskoczyłam pozytywnie. Korzystam, bo nie wiem na jak długo. Jak to ja.  😉
smarcik 😁 Lubię sobie pogrzebać jak temat mnie zainteresuje, ale to jest jak na wikipedii, nagle z jednej strony masz otwarte 6 następnych 😉 Tylko zalanie się morzem informacji robi mi mętlik w głowie i włączają się wkręty. A jak na mnie wyskoczyły strony o dietetyce i podejściu holistycznym to zaczęłam się zastanawiać jakim cudem ja w ogóle teraz funkcjonuję 😉 😉

zen, madmaddie dzięki🙂

Czy znacie jakieś strony kompendia z przepisami dla kulinarnego debilka? Zupełnie nie mam czucia i inwencji w kuchni, szybko zaczynam jeść w kółko to samo. Taki portal, że jak wpiszę 'wołowina' to wyskoczy x propozycji.
Kiedyś znalazlam właśnie cos takiego, podobnego do http://kobieceinspiracje.pl, ale zgubilam 🙁

Czy do ćwiczeń rozciągających, dla kościstego tyłka, piankowa mata 10 mm będzie ok czy lepsza 15mm?
disco ja bardzo lubię korzystać z kwestiasmaku.pl  🙂

U mnie już po kawie i jaglance z migdałami. Ręka dokucza mocno, dziś przed wyjazdem na uczelnie odwiedzę lekarza. Jak mi zapakuje jakieś przeciwzapalne to osiwieje  🍴 Tak czy inaczej wieczorem lecę na siłkę, najwyżej pocisnę samą bieżnię.

I teraz trochę prywaty 🙂 Potrzebujemy lajków! Jeżeli macie w gronie znajomych osoby interesujące się kulturystyką byłabym wdzięczna za udostępnienie. Do celów marketingowych musimy ożywić profil na fb- bez tego sponsorzy są mało zmotywowani, a jak się okazuje tytuły mistrzowskie na poziomie światowym nie wystarczają. (przez te wszystkie lata W. pokrywał wszystkie koszty z własnej kieszeni - nawet u szczytu kariery.. taki kraj)

https://www.facebook.com/wojtekmaxnadolski
Quendi, nooo to masakra jest... moj Motywator utytulowany, klub go wypychal na kwalifikacje olimpijskie, ale..no ale go nie stac 😵 Za tytul mistrzowski otrzymal uscisk dloni prezesa i taki to wlasnie jest kraj... 😤 😤 😤 😤 A z reka moze po prostu ruszylas miesien lub sciegno jakies..?

Ja jestem juz po drugiej kawie, po sniadaniu, zapudelkowana 😉 Kolejny dzien bez treningu, ale juz jutro pewnie na cos lekkiego sie rusze.

W pudlach dzisiaj:

1. losos, brokuly, awokado
2. kurczak, papryka, awokado
3. platki jaglane (lub ryzowe, nie pamietam 😲 ), odzywka bialkowa, maslo orzechowe

Milego!
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 marca 2016 08:06
Zen, awokado Ci nie ciemnieje?
Ja mam dzisiaj kurczaka z ryżem i mieszanką chińską warzyw (*2) i stek z tuńczyka z ryżem i papryką

ryż brązowy
safie, nie, jakos sie trzyma w pudelku, moze ma maly dostep powietrza? Albo jeszcze malo czasu uplynelo odkad je zamknelam 😁

Motywator wczoraj prowadzil zajecia dzieciom, goscinne wystepy 😁 I to bedzie chyba cos, co bedziemy kiedys robic 😉

Ktorejs z Was wyslalam wczoraj przypadkiem film na Snapie, nie wiem kogo, ale przepraszam 😁 😁 😁 Cos mi sie kliknelo i poszlo 😀 😀
zen porażka.. i jak człowiek ma się sensownie przygotować i jednocześnie płacić za przygotowania, starty itd skoro zamiast na treningu musi siedzieć w robocie.. W. prowadzi jednocześnie oprawę wodzirejska imprez, sklep z suplami, doradztwo dietetyczne i jest trenerem personalnym  😵 Co do ręki.. mąż mówi, że grzeje :/ Ja się nie wypowiem, bo mam wiecznie lodowate dłonie i nie czuję różnicy  🤣
Jestem naciągnięta tylko łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii! Robię sobie tydzień bez aktywności. Nożnej - bo ręce ćwiczę (aczkolwiek godzinę dziennie spaceruję, żeby choć trochę się ruszać). Za 20 dni jadę na kurs wspinania na lodospadach, więc siły i mocy mi trzeba 😉

I tadam tadam zaczęłam chodzić na siłkę 😡 😡 Mój boże 😀 Jeszcze nic nie łapię, ale będzie git 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 marca 2016 09:45
Zapomniałam się pochwalić - wczoraj musiałam wziąć cięższe hantelki  😅
safie, gratuluje! Progresja ciezaru jest ekstra!!! I pozadana mega 🙂

amnestria, nooo, to super wiadomosc!!! 🏇 🏇

W ogole ostatnio robilam meeega duzo martwego ciagu- zalety posiadania kogos ogarnietego obok. I postepy sa super, jakbym miala rekomendowac jedno jedyne cwiczenie, to nie bylaby to deska, a martwy wlasnie 🏇
amnestria, super wiadomość!
Z dobrych wieści to ja wreszcie znalazłam wczoraj ortopedę, który przyjmie mnie wcześniej niż za 2 miesiące 💃

Wróciłam już do domu i jem sobie drugie śniadanie, pucha tuńczyka, tost z kromki chleba ziarnistego z awokado, ogórek, rzodkiewki i papryka. Tylko tuńczykiem musiałam się podzielić z kotem, bo mi nie darował 🤣
Nadal bałagan, ale już lepiej.


Weź sobie wpisz w internety np "ćwiczenia na nogi" (czy co tam innego), najlepiej, żeby  ktoś całe partie wstawiał, tzn - komplet ćwiczeń na wszystkie mięśnie nóg. Robisz sobie rozpiskę i jedziesz.
Bo takie ćwiczenia w stylu
a dziś po cardio tylko poślady, przywodzący, góra pleców, klata i ręce, bez brzucha, który styrałam wczoraj.



to też bez sensu. Albo robisz cale ręce, całe nogi, całe plecy albo rób całe obwody, pełno tego w internetach. Kupuj sobie WH, w którymś z ostatnich są super obwody i to nawet rozpisane, jak masz czas i nie masz czasu 😉

Ja poćwiczona, dzisiaj krótko z przyczyn technicznych, 1,10 h.
W związku z tym tylko ręce, krótko brzuch, potem 30 minut bieżni.
I siedzę z mokrą głową w pracy 😁
Zen, dowiedziałam się od mojego trenejro, że ja właśnie powinnam brać mega duże obciążenia (ofc po rozgrzewce itp.) i robić martwe ciągi. Ale trochę mnie przeraża, że się uszkodzę. Ponoć martwe to najlepszy trening dla wspinacza, ale tak się ich boję, że nie wiem.
To ja się dziś trochę powyginałam podczas treningu do fotek. Do mojej najlepszej formy, to mi daleko, ale jak na rzeźbienie samej od 2 m-cy, po 6-miesięcznej przerwie spowodowanej urazem ręki, uważam, że nie jest źle. Moja pięta Achillesa, to tułów, brzuch i ta tkanka tłuszczowa, z której nie mogę zejść, bo zbrzydnę na maksa. Trzeba się z tym chyba pogodzić i tyle.









tunrida, dobra forma! Mysle, ze nie jednak nastolatka chcialaby miec takie cialo! Ciesze sie, ze reka nie dokucza na tyle, zeby nie trenowac :kwiatek:

amnestria, czemu sie martwych boisz? Mnie uczyl postawy, odleglosci i chwytu Motywator na samym gryfie, teraz latam z naprawde dobrym ciezarem i czuje super moc 🙂

Lece jesc obiad 🏇 💃
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 marca 2016 11:51
Jukie, kfd ma na stronie atlas ćwiczeń. Są tam zdjęcia, opisy i linki do ćwiczeń 🙂


edit: tutaj
tunrida, chude masz nogi. Wydaje mi się, że o wiele chudsze niż kiedyś miałaś, co byłaś jeszcze całkowicie odtłuszczona.
hm...pokemon... może kwestia fotek, a może z centymetr mniej. Ale ja na nogi nadal uparcie nie robię NIC A NIC, poza truchtaniem. Nawet na konia się boję wsiadać, bo uda mi puchną. Korci mnie ten martwy ciąg, chciałabym trochę tyłka zrobić, ale boję się o uda właśnie. Przemyślę to jeszcze.
tunrida - dobre ciało - bardzo dobre
zen, bo mi zawsze tłukli do głowy, że to kontuzjogenne 😡 A teraz się dowiedziałam, że powinnam naparzać 😁
Spróbuję coś ogarnąć, żeby ktoś mi pokazał jak to robić, żeby było dobrze 😡

tunrida, o WOW!
amnestria- jeśli robisz prawidłowo, to nie powinno być kontuzjogenne. Poproś, by ktoś zerknął na twoją technikę, bo to najważniejsze w tm ćwiczeniu. I to co mogę doradzić, z własnego doświadczenia... jeśli zaczniesz robić olbrzymimi ciężarami, to wiesz co ci może wysiadać? Nadgarstki i palce. U mnie było tak, że pośladki, uda mogły podnosić, ale ciężar był tak duży, że paluszki nie umiały utrzymać zacisku na gryfie. Musiałam używać haków. To takie pomocne coś, co zakładasz na nadgarstek a hak przymocowany niejako pomaga trzymać gryf palcami.
Ok! Dziękuję za rady! Z moimi palcami źle nie jest (ćwiczę ścisk od dawna -> wspinanie), ale nadgarstki faktycznie mogą się "zdziwić" 👀
W czwartek idę znowu, dam znać czy się czegoś nauczyłam 😀
Wichurkowa   Never say never...
01 marca 2016 13:54
Tunrida super to wygląda!  Masz tego miecha troche na sobie 😉

Zen podpatrzylam u Cb ze kupujesz tego lososia z biedry z koprem lub bez. Kupilam wczoraj bez i jest mega mega pyszny  😜

A ja dzis po tyg L4 mimo kataru i chrypy ide juz na trening bo nie wytrzymam!! Beda kopyta dziś  😁
Wichurkowa, na zdrowie! Kupuje bez przypraw, jest mega 🙂 Tzn. kupuje wedzone filety w sumie wszedzie, gdzie akurat mi pasuje robic zakupy, sa pakowane w Lidlu, Biedrze i czasem zlapie w osiedlowym Piotrze i Pawle, ale tam to bieda w tym sklepie jest czesto 😤 Niby taka super sieciowka, a masakra, nigdy nic tam nie ma 😁 W ogole staram sie nie gotowac jakis mega wymyslnych potraw, nie mam na to czasu i chyba tez ochoty 😁
pokemon, safie, Dzięki za podpowiedzi. :kwiatek:

tunrida, Bardzo dobrze wyglądasz. Nogi i ręce/ramiona super. 😀

U mnie coś się powoli ruszyło. 4 marca stuknie miesiąc moich ruchów samozwańczych, na wadze -3kg, pasek w spodniach jedną dziurkę ciaśniej, cycki się ciut mniej wylewają ze stanika.
Wiem, że te -3kg mogą być złudne, bo jestem dwa dni po okresie, ale mój ulubiony pasek, który mam od 25 lat i który wciąż noszę, wszystko mi zawsze powie. 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się