Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Dołączam wobec tego do pokrzywowców - chyba, że jutro będę miała syfy  😂

pok Dzięki za wsparcie, choć nie pocieszyłaś mnie nic, a nic  😁

Nie wiem co dzisiaj zrobić, powinnam zacząć leciutko, ale oczywiście mam ochotę dać sobie w kość. Ogarnia mnie jakieś poczucie bezsensu  👀
A te pryszcze, to nie dlatego, że skóra się oczyszcza i to wszystko wyłazi w postaci pryszczy, aż się oczyści?
Pokrzywa jest super na pewno na włosy (paznokcie podobno też, ale te niezmiennie u mnie tragiczne), odkąd piję, to mi rosną jak szalone a do tego coraz więcej i ładniejsze.  💘
Również wpływa na odporność, ilość hemoglobiny etc., chociaż to już raczej sok, herbatka cudów nie zdziała, choć raczej pomoże zamiast szkodzić.  😉
Bo pokrzywa także pomaga wypchnąć toksyny z organizmu. Jakiś czas pryszczy, ale później powinno się uspokoić. I co jakiś czas powinno się robić przerwy, jak ze wszystkimi ziółkami.
Na odporność polecam napar z mielonej czarnuszki. Ponieważ jest nieco pieprzowa i może drażnić przewód pokarmowy to można do niej dosypywać nieco mielonego lnu.

Wlewam w siebie wodę, herbaty, pokrzywę, ale wizyt w toalecie nie dość proporcjonalnie. Ale na wadze mniej mimo, że jest środek dnia. I ogólnie samopoczucie lepsze, mniej napuchnięta się czuję. 

Ogarnia mnie jakieś poczucie bezsensu  👀


Przyzwyczaj się. To tak jest. Nie zawsze dajesz czadu na 100%. Czasami przeszkadza ci w tym twoje ciało ( kontuzje, choroby) czasami zwykłe lenistwo, czasami czynniki zewnętrzne ( praca, problemy, dzieci) Czasami człowiek ma dość. Czasami zaniedba walkę i budzi się z rękę w nocniku. Czasami idzie super, hiper, a czasami w ogóle nie idzie. Życie. Zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś zawodnikiem, który MUSI. Jesteś normalną kobietą i masz normalne stany ducha. Myślę, że trzeba to zaakceptować, mieć tego świadomość. A zarazem umieć się podnieść i robić swoje. ( no chyba, że zgadzasz się na bycie grubą  😁 )  Pocieszająca jest jedna rzecz. raz wyćwiczone ciało, dość szybko wraca do tego stanu. Więc nawet jeśli padasz, nie znaczy, że zaczynasz znów od zera. Bo to nie jest od zera. Ciało pamięta. Ty już masz wiedzę i coraz większe doświadczenie. Powroty do walki idą łatwiej, niż starty.
tunrida Dzięki  :kwiatek: Uwielbiam Cię, że tak się ujawnię 😉

Przebieram się i zrobię to. Chyba dobre na początek.
Scottie   Cicha obserwatorka
02 marca 2016 18:55
SmalecTropikalny, Ascaia, mnie wysypywało przez cały okres picia pokrzywy. Piłam przez pół roku, w systemie: 3 tygodnie picia, tydzień przerwy. Przez 3 tygodnie sypało mnie mocno, a przez tydzień, kiedy nie piłam- wszystko się goiło i nie pojawiało nic innego. A później znowu ta sama zabawa. Pokrzywa nie jest dla mnie, ale faktycznie, sypanie to jeden ze skutków ubocznych, który zazwyczaj przechodzi.

zen, ile Ty przyjęłaś witaminy C podczas przeziębienia? Chłop mi właśnie "umiera" (zawrotna temperatura 37,5), dałam mu już jedną dawkę wit. C1000 (do rozpuszczania w wodzie) i nie wiem, czy mu jeszcze jednej dawki na noc nie zapodać.
2000 🙂
Atea daj znać potem czy trening był dla Ciebie trudny. Bo wygląda fajnie i dość prosto (przewijałam .. 😀 ) i jeśli jest prosty to zrobię go jutro 🙂 (trudnych programów Chodakowskiej nie umiem wykonywać.. 🙁 )
arlyn To jest ten, o którym kiedyś busch mówiła. Bardzo techniczny, więc dobrze robić przy lustrze. W najprostszych wersjach ćwiczeń powinnaś sobie poradzić (bez wyskoków).

Chyba jednak na powrót był za mocny, bo coś sobie nadwyrężyłam w mięśniu nogi  😁 No nic, liczę, że minie, a jutro zrobię coś jeszcze bardziej lajtowego.

Humor ciut lepszy. Plan wygląda tak, żeby do poniedziałku na maksa się pilnować i rozsądnie ale dobrze poćwiczyć. W poniedziałek się zmierzę i dowiem ile mam do nadrobienia.
Kurka, było już tak fajnie.
busch   Mad god's blessing.
02 marca 2016 20:04
Nawet też dzisiaj go robiłam! 😀 Wg mnie wcale nie jest prosty, o ile robi się rzetelnie i dokładnie ćwiczenia. Ogólnie mam wrażenie, że bardzo dużo programów jest takich - że takie niby nic, a jak zaczniesz robić i się będziesz starać, to jest ogień 😀

Ja jak długo nie robię tego zestawu, a robię jakieś inne na przykład przez 2 tygodnie - to nieodmiennie mam solidne zakwasy tyłka i brzucha. Wg mnie to objaw, że trening jednak spoko 😉. Zresztą po niektórych rundach drżą mi mięśnie, więc solidnie można się wymęczyć. Tylko tak jak Atea pisze - forma, forma i jeszcze raz forma. Każdy ruch trzeba kontrolować, sprawdzać pozycję bioder, kolan itd.
No i właśnie po tym hardcorze, gdzie trzeba utrzymać linie prostą od stopy do głowy coś mi poszło w nodze... Niepotrzebnie skakałam dzisiaj, mogłam robić łatwiejsze wersje  😡 Dla mnie nie jest prosty ze względów technicznych, ze względów wydajnościowych: znośny.

Faktem jest, że prawie każdy zestaw ćwiczeń można zrobić tak, że się nie spocisz (mi się chyba jeszcze nie udało, ale wierzę, że można) albo umierasz ze zmęczenia.

Za to pompek zrobiłam więcej 😀


Jutro teściowa mi wybywa i nie mam komu dziecka podrzucić. Ktoś, coś? :P Konie czekają!
No to dołączam do tych co "pokicali" 😉 Tak jak planowałam - kicboxing z Jillian Michaels. Uwielbiam jej sposób prowadzenia, jej energię, jej normalność. 🙂 Kolacja z kawą inką i herbatką "odchudzającą". Lubię smaki herbatek BioActive z serii La Karnita, są po prostu pyszne w smaku, w może rzeczywiście przy okazji wspomagają metabolizm?
Ja odmeldowuje sie spac, powinnam byc w pracy na7:30, ale nie wiem czy dam rade... 😵 Na dzisiejsze zebranie zalogi zamowili oblednie pachnaca szarlotke, ale sie nie dalam! Naprawde to trudne odmawiac, podziwiam kazda z Was, ktora dzien w dzien walczy z pokusami. Ja mam w domu fitnessowa rzeznie, same zdrowe rzeczy, zero pokus 😁 Nastroj mi lekko wysiadl, musze sie szybko oswoic z tym, ze Motywator wyjezdza za 2 tygodnie..

Tez lubie proste, a mocne cwiczenia. Dla mnie katem jest zataczanie kolek hantlami w wyprostowanymi na bok ramionami. Kat katow na moje barki.

A tak w ogole, to musze pogratulowac dziewczynom, ktore wspieram w walce o sylwetke- idziecie mega mocno i to mnie absolutnie cieszy, dla mnie to tez mocny kop do roboty, serio 😅

Wstawilam dzisiaj na snapa kawalek mojego ciala i ktoras z dziewczyn z forum napisala, czy moge napisac post na forum jak zrobic takie posladki..bedzie mi koszmarnie ciezko to zrobic, bo..bo to suma wypadkowa wszystkiego, co robie na nogi, ale musze powiedziec, ze glowna robote robi klasyk- przysiad (u mnie sumo) ze sztanga :kwiatek: nooo i moje tyly sa wciaz do roboty..za 10 miesiecy ma byc znacznie lepiej 😵 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
02 marca 2016 21:37
Ascaia, ja też uwielbiam tę herbatkę, szczególnie w wersji slim plus 🙂 PS. to BIG Active 🙂 Super, że mi o nich przypomniałaś, bo nie piłam ich chyba od roku i z przyjemnością do nich wrócę.

zen, dzięki za info 🙂 Ćwiczenia z hantlami robiliśmy dziś na "zdrowym kręgosłupie". Tylko 0,75kg na hantlę, a nie byłam w stanie utrzymać wyprostowanych na boki rąk dłużej, niż 30 sekund 😉
A no i w takim razie czekam na notkę o tyłku 🙂
Scottie, dam notke zatem :kwiatek: Co do Motywatora na pilce, to nie zgadza sie na pokazanie na forum, gdzie nie mam kontroli nad tym, kto ogladal i kto zescreenowal, ale kawalek moge na snapie wrzucic, o ile uda mi sie zrzucic film na kompa i go nagrac telefonem appka snapa 😵 😉

Lece dzisiaj na trening, co by sie nie dzialo. Nie wiem jeszcze co bede dlubac, moze samo cardio? Ale cos na pewno porobie 🏇
A ja wstałam o 5😲0.  😎 W związku z tym o 5:30 zaczęłam trening. Przed chwilą skończyłam. Do roboty dopiero na 13😲0, więc poogarniam sprawy domowo- urzędowo-zakupowe.
deborah   koń by się uśmiał...
03 marca 2016 07:33
ja dziś personalny o 12.30. Mam nadzieję, że będzie fajnie
wywaliło mi dziś brzuch strasznie. Czuję się jak balon 🙁 Nie wiem od czego. w sumie nie zjadłam nic innego niż zwykle ;/
deborah, a co jadlas wczoraj?
Deb, piona! Ja tez jak balon. Ale obwiniam mleko. Normalnie nie piję, ale wczoraj byłam w pubie i zgrzeszyłam koktajlem truskawkowym. A był na mleku właśnie  😡
U mnie tez po nabiale zawsze byly rewolucje. Wywalilam i osobiscie uwazam nabial za syf, ktory nam tylko przeszkadza, nie jem, nie uzywam, nie polecam 😉
nie zgadza sie na pokazanie na forum, gdzie nie mam kontroli nad tym, kto ogladal i kto zescreenowal, ale kawalek moge na snapie wrzucic
Tak z ciekawości zapytam: A co za różnica? Przecież jak ktoś chce, to zrobi zrzut ekranu.
Ale wtedy widze kto zrobil 😉 I dla mnie to roznica, a w sumie od czasu Twojego komentarza dotyczacego mojej osoby, nie umieszczam sie tutaj wiecej 😉
deborah   koń by się uśmiał...
03 marca 2016 08:37
kurcze faktycznie wieczorem wypiłam pół szklanki mleka... zwykle tego nie robię.. zapomniałam o tym. Mamy zatem winowajce  👿

no nieocenione jesteście Baby  🥂
Deborah, od razu lepiej co? 😀 Ja też praktycznie nabiału nie spożywam, ale wczoraj na ploteczkach z moimi best, kiedy dla mnie (osoby bez alko) nic de facto nie było - to pękłam. Ale było pyszne, więc niczego nie żałuję 🤣 Ale mleko zdecydowanie w odstawkę 😉

Koń ruszony, dziś już tylko randka z moim mężczyzną. Jutro rano koń + wieczorem trening wspinaczkowy. W weekend schody + bieganie + koń oczywiście 🙂
amnestria, a jak twoja noga? Randki zazdroszcze! 😡

Ide jesc 🏇 💃
Zenka, a dziękuję - duuuużo lepiej! :kwiatek: Ale dałam "jej" wolne na maxa. Jutro na treningu będę głównie łapy ćwiczyć, z bardzo oszczędnym używaniem tej nogi.
Także wygląda na to, że najadłam się strachu 🙂

Randki są super 😍 Umówiliśmy się z M., że przynajmniej 1x w tygodniu mamy dzień dla siebie i choćby skały sr* ma być randka 🙂 Bo przy tym zaganianiu, moich treningach, jego treningach (a ma ich teraz mnóstwo), często widzimy się tylko rano i wieczorem. A tak być nie może. Wyciągaj Motywatora na randę sesese 😀iabeł:

Ps. ja też idę wszamać 😀 Smacznego!
Ale wtedy widze kto zrobil 😉
Rozumiem. Nie znam się na snapchacie. 😀
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
03 marca 2016 10:12
jaki najlepiej kupować jogurt nat. grecki , chodzi o najzdrowszy ( najlepszy skład) oraz najmniejszą ilość kalorii?
Dostalam moj nowy plan i nowa diete i nowa suplementacje.. oh shit...
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
03 marca 2016 10:39
Zen, duża rewolucja?

Ja dzisiaj cierpię  😕
Dobrze, że wczoraj się zmobilizowałam do ćwiczeń.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się