Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

kenna, nosiłam ;P Właśnie z fiszbinami. I poszłam w nim spać. Więc sama rozumisz 😉 Już zmieniłam na bardziej przyjazny z H&M, ale zastój i tak się zrobił. No nic, mała go rozpracuje jak wstanie.
No to masz powód zastoju. Oby się szybko rozeszło. :kwiatek:
Nadrabiam wątek.
Idrilla  😅 super wieści, życzę bezproblemowej ciąży! Ja nie wiedziałam nawet który tydzień mi leci i w tym sensie było bezproblemowo he he
Maziawszystkiego naj dla solenizantki! Pokaż ją koniecznie. A tort idealnie w upodobaniach Helci bo u niej też koty the best, szał 😜

Ja ze spaniem  mam nieźle (tfu tfu) , Hela  mniej więcej od dwóch miesięcy przesypia całe noce, przykrywać nie muszę bo w śpiworku, czaem utulić jak coś się przyśni. Wstaje różnie ale przedział 6-7.30 najczęściej. Młody śpi do 7-8 z dwoma karmieniami co jest dla mnie szokiem bo dla Helki dzień zaczynał się długo o 5. Po prawie dwóch latach zaczęłam się wysypiać 😁

Dzionka okazji nie było więc gratki, córcia piękna!
My też funkcjonujemy z przystawką przerobiliśmy sami łóżeczko i żałuję że nie wpadłam na to przy Heli tylko najpierw się męczyłam wstawaniem a potem spaliśmy we trójkę na 140 cm.
Co do odkładania w  dzień do przystawki to jakoś też nie praktykuje, wolę mieć na oku. Helka spała w dzień w gondoli (stelaż trzymaliśmy w piwnicy), Alek w dzień śpi głównie w leżaczku tiny love

Wszystkie zdjęcia maluchów i starszaków boskie!
Dzionka pokaż koniecznie zachustowaną Sarkę! Ja mam dwa pasiaki LF bo kocham paski ogólnie (kolorystycznie skrajności bo czarno-szary onyks i tęczowy agat 😀 ) w tym jedna z lnem ale na razie ciężej mi się ją dociąga, więc króluje czysta bawełna. 😉 U nas chyba skończył się właśnie czwarty skok, ten 5-tygodniowy i mały robi szał ze spaniem, wczoraj jak zasnął około 22:30 to obudził się na karmienie o 6 (a to, że ja i tak się budziłam bo piersi przyzwyczajone do innego trybu karmienia to inna sprawa 😉 ). Tak więc luksus.  😎
Dzionka, Sarka śliczna!

pani myk, a jak relacje rodzeństwa?

Nelka robi się coraz bardziej ogarnięta, co cieszy. Mniej cieszy, że przychodzi lub każe się przynieść w środku nocy do naszego łóżka. Pół biedy, kiedy to jest koło 5, gorzej jak o 1 i rano wstaję połamana, bo się na mnie wpycha.
Taka Nelka, na ostatnim zdjęciu z sąsiadką robi pierogi 😉
Dzionka No, Tobie też rośnie łamaczka serc, się nie martw 😉 Mała uratowała cyca?
kenna Dawno nie widziałam Milana 🙂 Nie kojarzy mi się z chucherkiem  😁 Franek jest szczuplak, ale mocnej kości. Jak mój małżu  😍
Grafi Haha, wpadłam ostatnio na ten filmik przy przeglądaniu youtube. Cała reszta poszła razem z dyskiem  🙁 Nigdy nie odżałuję tej straty chyba.
Grafi, Super wyglądasz, dzidź słodki i piękna chusta. 😀

A właśnie, Atea zapomniałam napisać, że przecudny jest Twój Fran! 😍 Tak mu dobrze z oczu patrzy, poza tym że piękny chłopak.

bera7, Fajowa Nelka, urocze ma te włoski. 😀
A co raz większe ogarnięcie jest fantastyczne.

Ja też się cieszę z co raz większego ogarnięcia Gabrysia.
Na początku nie podobała mi się faza "Zosia Samosia", a teraz ją błogosławię. On naprawdę milion rzeczy jest w stanie zrobić sam, przestawia sobie schodek z miejsca na miejsce, żeby np. dosięgnąć do blatu, czy do włączników światła i zupełnie sam ogarnia rzeczy typu wysiusianie się (czyli zapalenie światła, siku, urwanie kawałka papieru toaletowego (jednego kawałka, nie pół rolki), żeby wytrzeć co trzeba (nawet jak coś kapnęło na deskę), spuszczenie wody, zamknięcie klapy, umycie i wytarcie rąk, zgaszenie światła i zamknięcie drzwi) albo rozebranie się i położenie ubrań i butów na właściwe miejsce. 😀 Ja w zasadzie wcale go tego jakoś szczególnie nie uczyłam, że tak ma robić, w takiej kolejności i o tym i o tym pamiętać. Samo się zrobiło, że automatycznie wykonuje kolejne czynności.
Śmiejemy się, że hgw po kim jest pedantyczny, bo stawia buty (zabawki często też) ślicznie, równiutko, jeden obok drugiego, a nie jebut, jak popadnie. Wychodzi na to, że po babci Ali (mojej mamie), w którą ja się kompletnie nie wdałam. 😁
bera7 nelka śliczne ma te włosiska, kolor 😍
A relacje na razie bardzo dobre, Alek lubi się na siostrę pogapić ( na serio widać że go interesuje) a Helka mówi do niego i cieszy się, pomaga przy przewijaniu i kąpieli. Wiadomo ma momenty, że domaga się mojej uwagi i wtedy każe Alka odłożyć do leżaczka 🤣 ale też jak płacze to mowi, że trzeba go przytulić albo nakarmić. Także spoko, dajemy radę.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 marca 2016 08:15
Grafi, ale fajny skrzacik  🙂

bara7, jaka dorosla dziewczynka  😀

Dzionka, jak sie czujesz?

Wchodze dzis rano do pokoju, myslalam ze mala spi, a ona lezy sobie i po cichu paaczy. I sprzedala mi najpiekniejszy na swiecie usmiech na moj widok  😍 Kosmiczne uczucie 💘
aaa, juz?? Ale super! 😀 Usmiech dziecka naprawde ma moc, o wszystkim sie nagle zapomina 🙂

Jest tu jakas mama, ktora poradzila sobie calkowicie z AZS/skaza u swojego malucha?

Po odstawieniu wszystkich alergizujacych produktow (nabial 3 tyg, jajka 2, soje 3) jest gorzej niz kiedykolwiek, az mam wrazenie, ze teraz uczula ja wszystko... Dostala steryd, a ze bylam zdesperowana to smarowalam 5 dni, zeszlo pieknie, a po kolejnych 5ciu dniach jest to samo. I sama strona "wizualna" moze i bylaby do zniesienia, ale ja zwyczajnie ta skora swedzi. Jestem juz zalamana i czuje taka bezsilnosc, ze plakac mi sie chce... 🙁
Co robic??
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 marca 2016 09:09
nerechta, może napisz do dempsey, ona u Julka ogarnęł jakieś mega problemy tego typu
nerechta, moją córę 2 tygodnie starszą od Twojej też pediatra zdiagnozował jako azs i chciał dać steryd, na szczęście poszłam do innego, który powiedział, że to alergia pokarmowa. ja ze swojej diety wywaliłam wszystkie najczęstsze alergeny, czyli nabiał, kakao, pomidory, cytrusy, miód, ryby, orzechy, do minimum ograniczyłam pszenicę bo też miałam wrażenie, że szkodzi. soję i jajka jem akurat. poza tym mega uważam przy rozszerzaniu diety, daje nowy produkt nie częściej niż co 6 dni i obserwuje.  skórę po każdej kąpieli traktuje emolientem. wszystkie objawy minęły po około 2-3 tygodniach takiego postępowania, a też była masakra, dziecko mi się przed każdym zaśnięciem kilkadziesiąt minut zanosiło płaczem i drapało po twarzy do krwi :/
my_karen   Connemara SeaHorse
05 marca 2016 09:30
nerechta, maleństwo dobrze radzi, dempsey miała hardkorowy przypadek i pewnie coś podpowie.
My dopiero wychodzimy z 'rzekomego AZS', które okazało się być alergią na antybiotyk. Poszło od lekkiej wysypki,  która rozeszła się prawie na całe ciało,  a po dwóch tygodniach wyglądała faktycznie jak AZS. W końcu lekarka dała steryd, tak 'na wszelki wypadek', jakby w nocy było bardzo źle zanim się doczekamy na alergologa. Ostatnie dwie noce przed wizytą była już taka masakra jak to co opisujesz z Iga 🙁 a o samą wizytę u alergolog musiałam się wyklocic, bo terminy były śmiesznie odległe. Trzymam za Was mocno kciuki :kwiatek:
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 marca 2016 09:42
aaa, juz?? Ale super! 😀 Usmiech dziecka naprawde ma moc, o wszystkim sie nagle zapomina 🙂


Ona juz od dawna sie usmiechała, ale jak sobie gadaliśmy. A teraz tak sama z siebie zareagowała  😍

nerechta, współczuje bardzo, AZS to straszne cholerstwo  🙁 
Kamila🙂 dobrze pisze. Nabiał, jaja, ziarna (gluten!), orzechy, kawa, czekolada, cytrusy... Moze jakies grzyby w domu, mocno utajone?
Wiem, ze jestes wege, ale poczytałabym tez cos z kregów paleo, bo tam bardzo duzo sie mowi o autoimmunologicznym podłożu chorób.
https://zdrowie-paleo.pl/atopowe-zapalenie-skory-i-leczenie-cz-i-paleo-i-medycyna-funkcjonalna/
http://www.thepaleomom.com/2012/07/overcoming-medical-dogma-eczema.html
Jadłabym chociaż kapsułki z olejem rybim i zadbała o dobre tłuszcze, bo maja działanie przeciwzapalne.
rozszerzałam bardzo, bardzo powoli.
Na buzi ma zmiany? czy na ciele? W zgięciach?
Napisz cos więcej.
U nas pomogło- zmiana proszku i kosmetyków. Wszelkie emolienty z milionem składników robiły gorzej. Kąpałam w olejku do kąpieli ziołolek.
Smarowałam robioną mieszanką wazeliny i wody destylowanej, teraz mocznik z lekobazą, a w stanach totalnej masakry hydrokortyzonem (kilka dni i tylko zmiany).
Uważam na to co je Michał.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 marca 2016 10:16
Dziewczyny chustowe, czy taka bawełniana jest fajna czy niefajna? Ja mam tylko elastyczną i wiem, że im Hania cięższa tym trudniej nam w niej będzie, więc tak się rozglądam.
http://www.nakiki.de/product/Amazonas-Tragetuch_Carry_Sling_blau/
kurde, o kakao nawet nie wiedzialam, a zzarlam niedawno owsianke z cala masa kakao  🙄 moze to to...
I gluten tez mi po glowie chodzi, tez sie tak nasilenie skumulowalo jak jej dalam ciut manny przez 3 dni, ale odstawilam. Sobie tez musze chyba jednak...

nika wczesniej miala tylko na buzi, a na raczkach i nozkach "tylko" sucha skore, teraz ma wykwity na nogach, o dziwo z rak zlazlo, zostala suchosc), w zgieciach tez ma.

Ogolnie nie uzywamy chemii w domu, proszek do prania robie sama, kosmetyki wylacznie eko hipoalergiczne do kapieli, smaruje cutibaza i mascia na bazie wazeliny (lanolina, pantenol, gliceryna, bisabolol) i ona rzeczywiscie pomaga, ale na buzie nic totalnie nie dziala oprcz probek starego linusia z mocznikiem, ktory musze zamowic przez internet bo w zadnej ze 100 aptek w moim miescie go nie ma  🙄

Dzieki dziewczyny za wsparcie!

Lotnaa kup uzywana (macie fajnego ebaya lokalnego na ktorym wyrwalam super Indio za 50e) i nie taka dluga 🙂 4,6 to max maxow 🙂

Dzionka jaka to srebrna Indio?? Pokaz wszystkie! 🙂


edit: dorzucam zdjecia - nie moge tego dobrze uchwycic na nogach, ale teraz juz jest niezle, zaczerwienienie zlazlo i sa takie placki suche i "popekane", a twarz... no masakra  😕
Lanolina czesto uczula
Lotnaa Jak radzi nerechta- zrobilysmy dla niej napad na ebay.kleinanzeigen i kupilysmy jej piekne Indiacze za fajne ceny! Te chusty super sie wiaza i bedziesz zadowolona niemal z kazdego modelu.
Lanolina czesto uczula

jest nawet inofmracja w linomagu w ulotce. Michała nie uczula.

kakao=czekolada 🙂

wiem, wiem, dzieci na ogól pokarmowa. Trzech moich super alergologów oczywiście też tak uważa i sterydy itp...ale o ile teraz Michał ma uczulenie na "niewadomoco", to jak był bobasem, miał mieć straszne AZS, woda, ryż i suchary. Okazało się, że ma kontaktową.
Skoro kończyny i buzia, to może jednak kontaktowa? Michał miał tylko tam, gdzie kontakt był z alergenem z proszku. Tyłek i buzia OK.
Robiłam studia przez internet i molestowałam kolejnych lekarzy, aż poszłam do Pani Doktor Dermatolog od Dorosłych.
Dała wazelinę, na kilka najgorszych dni i zmian- hydrokortyzon. Wyprałam WSZYSTKO w innym proszku, wywaliła modne emolienty i zniknęło AZS.

Teraz serio, jestem w stanie się zgodzić, że to idzie w kierunku atopii, ALE zasadniczo ma uczulenia typu sienny katar= świąd nosa, oczu, uszy, warg.
Na stówę ma na kurz i roztocza. Wysypka pojawiła się na tułowiu, ostatnio. Raz z gorączką, a w tym tyg bez. A miał być AZS od jakiegoś trzeciego miesiąca życia

Mnie dobijają te mody u lekarzy. Na leki, na suplementy, na diagnozy.
Teraz króluje AZS. Nie twierdzę, że spora część dzieci go nie ma, mają ale nie każde z każdą wysypką. Tak jak szlag mnie trafia na leczenie sterydami wszystkiego jak leci i antybiotykami takoż.
Bera7 Piękna Nelka, a kolor włosów cudny. Będzie łamała serca 🙂

Atea Synek to mega przystojniak 🙂

Wpadam z pytaniem. Ile czasu (i ile razy dziennie) śpią Wasze roczne maluchy? Moja mama stwierdziła, że dziecko trzeba zabrać do lekarza żeby nafaszerowali go jakimiś "wyciszaczami" bo to nienormalne, że jest aż tak aktywny i że w dzień może nie spać wcale, ewentualnie strzeli po wielkich usypianiach dwie drzemki po ok. 40 min i tyle. Żeby było ciekawiej to ostatnio w nocy też szaleństwo, idzie spać ok. 20 i już pierwsza pobudka po godzinie na cyca, a potrafi takich pobudek mieć i 5-6 w nocy. Chociaż na dzisiejszą noc nie mogę narzekać, bo obudził się 3x. Czy to normalne? Czy moja mama schizuje? Może rzeczywiście warto pójść na przegląd Staśka? :/ w sumie nie zaszkodzi.
nada, Normalne, Twoja mama schizuje. Gabryś jak skończył rok przestał mieć dwie drzemki, jak skończył dwa lata przestał spać w dzień. Nie ma żadnych przepisów na to ile dziecko powinno spać. 😉
Julie Ja też wewnętrznie nie czuję, żeby mu oś dolegało. Znam po prostu i siebie i męża i dziecko po prostu nie może być spokojne, no nie może. Niepokoi mnie lekko tylko to, że on mając te swoje pobudki w nocy często budzi się z płaczem i czasami cyc na uspokojenie nie pomaga, muszę wziąć na ręcę i utulić. Też norma?

Z takim nieśpiącym, mega aktywnym i budzacym się w nocy egzemplarzem nie jest łatwo bo musze jeszcze w międzyczasie pracować i pisać mgr no i odpoczywać bo jestem w ciąży, a często po pobudce o 6,30 mogłabym spać nadal bo nic, a nic nie wypoczęłam.
nada Moze Stasiek nadrabia te wszystkie spokojne czasy, jakimi obdarowal ciebie na poczatku zycia? 😉 Oczywiscie mozesz sprawdzic u lekarza, ale ja nie wiem, czemu ludzie chcieliby wszystkie dzieci wsadzic w opowiednie ramki pt: "wszystkie dzieci MUSZA miec drzemki" "musza rosnac i wazyc wedlug tego i tego centyla, bo jak jest mniej, to trzeba sie martwic" "musza mowic, robic, siedziec wtedy, bo...cos tam". No widocznie taka faza u Stasia. My mamy jazdy przy zebach i nabywaniu nowych umiejetnosci. Aktualnie dni mamy spoko, pobudki spoko, ale noce sa pomiedzy mama i tata w wyrku, bo sie wybudza z krzykiem. Wspolczuje ci niedospania i zmeczenia i to jeszcze w ciazy  🙁
Nada Jasiek tez bardzo dlugo budzil sie po kilka razy w nocy,a to cyc,potem kasza i hop miedzy nas w wyrze.nadal przychodzi do nas prawie co noc np nad ranem i wciska sie.ostatnio spimy osobno z mezem bo nie wygodnie mi i Janek to wykorzystuje i chce spac ze mna.ostatnio przyszedl nad ranem i powiedzial "jestes taka cieplutka mamus" i jak ta cholere wywalic z wyrka 😂m

Mam pytanko.jak bierzecie/bralyscis no-spe i magnez w ciazy?3 dzien chodze z opasajacym bolem na gorze brzucha,nie jest b. zle ale juz krecka dostaje. Bylam u lekarza wczoraj i jedyne co zrobil to dal mi zwolnienie i kazal isc do szpitala jak bedzie gorzej.
Kupilam no-spe 40mg i magnez (56,25mg), wzielam w poludnie i teraz po jednej nospie i magnez i jest lepiej
nerechta, ojej, jaka biedna Igusia 🙁 Też pamiętam, że dempsey miała hardkor z AZSem, uderzaj do niej. Fotkę mam tylko jedną z pierwszego motania, ale niezbyt ładną 😉 Jutro idziemy na pierwszy spacer w chuście, więc mąż obfoci.
ż
Lotnaa, dziękuję, czuję się dziś o wiele lepiej. Sposób położnej zadziałał i pozbyłam się i bólu i gorączki - mega ulga, nie jestem już taka zmęczona.

U nas dziś sukcesy 🙂 Zaczęłam przewijać tak z 10 minut po karmieniu i Sara ani nie kwęknie na przewijaku. Chyba że za długo się schodzi, to odpala syrenę, ale bez porównania z tym, co było. I wykąpaliśmy ją drugi raz w wiaderku i wreszcie wyglądało to jak na tych filmikach na youtube'ie 😉 Ziewała, była spokojna i zadowolona. Powoli ją rozkminiamy i docieramy do instrukcji obsługi. Nocka bez męża ciężka akurat, do tego cały dzień mnie wkurza, więc chyba rozwód będzie 😉

nada, nie mówię, że to coś dla lekarza, ale... o kurde, ale masz hardkor 👍

vill_18 - nospy nie biorę ale zażywam aspargin 4x dziennie i do tego 2x100mg luteiny.
A luteina nie jest na recepte??
Villa_18 - ja biorę magnez 3 razy dziennie, nospę jak tylko czuję, że zaczynają mnie jakieś skurcze łapać i od razu biorę 2. Po dwóch szybciutko puszcza.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się