Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?

Odpady- krzywe, niejezdne,  konie które przeszły przez kilka różnych rak ( w tym tych top i zostały ocenione jako nie rokujące), z kiepską głową, bez techniki, możliwości i serca-ale za to np. z super rodowodem😉 i z tego powodu kupione przez handlarzy. Do tego dochodzą aspekty zdrowotne... bo przecież z gruzem w nogach trochę można poskakać😉
Im dłużej stoję na rozpr na regionach (podkreślę, że w kilku WZJ) tym więcej koni widzę, które nie nadają się nawet na L klasę właśnie ze względów zdrowotnych-ja po 5 elimkach za stopy na 2 dniowych zawodach, 3 miesiące pod rząd i podobnych wpadkach na treningach zarówno pod jeźdźcem jak i trenerem mocno bym się zastanowiła co dalej...
Jak chory to chory , jak już zaznaczyłem . Technika na zawodach regionalnych jest bez znaczenia , jak koń skacze to skacze. Jest wiele koni które nie mają techniki i chodzą najwyższe konkursy na świecie,  😉 Pewno jak już ściuchrane przez amatorów to inna bajka , ale koń który nie rokuje na 160 cm dla profesjonalisty  , to jeszcze nie powód żeby był odpadem dla amatora.  😉 Większość problemów to względy zdrowotne lub nieumiejętny trening  😉 Z drugiej strony , dzisiaj chorego konia nie sprzedasz  😉 A jak ma potwierdzone i aktualne wyniki , to problem jest w tobie lub twoim trenerze a nie w koniu.  😉
Smoku, ale koń, który  nóg nie podnosi i robi 5-6 zrzutek pod 3 różnymi jeźdźcami na różncych wysokościach ( w tym L, wczęsniej jakieś  testy na 120-110) to nie jest to koń, który powinien się na takich zawodach znaleźć- do lasu, na czworobok (choć też nie w każdym przypadku). I nie- nie mówimy tu o koniach na 160- bo takich w PL jest niewiele i jaką by miały technikę i jaki gruz w nogach (ach ta weterynaria przyszłości😉 jak są w stanie chodzić to będa- do amatora nie trafią.
Chorego sprzedasz-znam takich co konia z 3ką w trzeszcze sprzedali za niezłe pieniądze. Kupcy chyba świadomi. Znam też takich co kupowali i kupują konie bez badań-konie i ich rtg od wcześniejszych właścicieli też znam. Na regionach kilka razy w roku dają radę. I to jest "dziwne". Acz z racji zawodu chyba nic mnie dziwić nie powinno...
Słuchaj . Widziały gały co brały. Jak ktoś kupuje chorego konia czy konia do lasu i robi to świadomie a potem świadomie chce na nim wygrywać zawody , to jego sprawa , nikt mu nie zabroni. Masz 100% racji , takie konie powinny albo stać na łąkach albo chodzić do lasu. Za to jeśli ktoś kupuje konia do sportu to powinien mieć badania i potwierdzone wyniki. Jeżeli chodził na zero C klasę , co jest żadnym wyczynem to powinien chodzić przynajmniej N -kę lub choćby P pod kimś mniej zdolnym . Chyba że ktoś uważa że skoro wybulił kasę to koń ma sam skakać .  😉
niestety, ciagle tak jest jak w ostatnim zdaniu-wracajac do tematu watku, bo swietny papier i duza cena😉
Megane, chodziło mi o to, że pokrewieństwo minimalne, zaszkodzić nie ma prawa (a pomóc może).
5 pokolenie czasem bierze się pod uwagę jako "krewniaka", a czasem w ogóle nie.

Dziękuję  :kwiatek:
Też mi się właśnie wydawało, ze takie 2x4 to nieinwazyjne połączenie, stąd moje pytanie.
Czyli lepiej celować np. 1x3?
[quote author=Karla🙂 link=topic=5087.msg2507957#msg2507957 date=1457289233]
niestety, ciagle tak jest jak w ostatnim zdaniu-wracajac do tematu watku, bo swietny papier i duza cena😉
[/quote]

Świetny papier , to teraz ma prawie każdy koń ,a jak jest duża cena to musi być wet i wyniki . W przeciwnym razie to czysta głupota której nie warto w ogóle brać pod uwagę .  😉 Nie znam ludzi którzy kupują konie tylko dla wysokiej ceny i to zwłaszcza od handlarza  😲 To tak jakbyś kupowała kradziony samochód po stłuczce z tramwajem jako nówkę sztukę z salonu  🙄 Chyba jakieś drobne zasady zdrowego rozsądku obowiązują wszystkich  .  🤔 Jeśli ktoś ma w dupie najprostsze zasady to nie stawiaj ich za wzór , bo głupota to nie jest coś co jest do powodem do dumy  😁
smoku-nie mówimy o handlarzu za stodołą, bo pewnie o takim przez moment pomyślałeś. Mam na myśli  średnie i duże stajnie handlowe, ewentualnie jeźdźców zajmujących się "pośrednictwem". Część ludzi robi badanie minimum- oględziny konia w ruchu, próby zginania i wsio. Moim zdaniem to tylko proszenie się o kłopoty. Na szczęście są też ludzie co konia do rekreacji szczegółowo badają.
I nie stawiam ich za wzór- jedynie podaję jako przykład tego co obserwujemy na regionalkach gdzie w L masz 150 przejazdów.
Mi o rozsądku nie musisz mówić- kupiłam konia do małych podskoków za mniej niż 15 tyś i zrobiłam pełny tuv, łącznie z badaniem endoskopowym na wydolność, usg macicy (jakbym chciała ją kiedyś pokryć), opinią weta-kręgarza, badaniem markerów (żeby nie było, że to jednak nie ta rasa, nie to pochodzenie😉). I szczerze namawiam do pełnych badań wszystkich znajomych- oczywiście wykonywanych przez zaufanych, konkretnych wetów specjalizujących się w tego rodzaju usługach.
[quote author=halo link=topic=5087.msg2507869#msg2507869 date=1457281208]
Megane, chodziło mi o to, że pokrewieństwo minimalne, zaszkodzić nie ma prawa (a pomóc może).
5 pokolenie czasem bierze się pod uwagę jako "krewniaka", a czasem w ogóle nie.

Dziękuję  :kwiatek:
Też mi się właśnie wydawało, ze takie 2x4 to nieinwazyjne połączenie, stąd moje pytanie.
Czyli lepiej celować np. 1x3?

[/quote]

Czyli spoko? 😀  :kwiatek:
melehow - dzięki  :kwiatek:

Matko i córko, jaka ja jestem niezdecydowana...  🤬 Czuję się jakbym podejmowała decyzję życia...  🤦 Mam jedną kobyłę i prawdopodobnie będzie to jej pierwszy i jedyny źrebak który zostanie moim koniem nr 2 w przyszłości. Marzy mi się coś z naprawdę fajnym, lekkim ruchem, zwłaszcza galopem bo to nie jest mocna strona Florentyny. Z drugiej strony takie połączenie na Carthago Z też wygląda ciekawie i jest bardziej spójne jako "myśl hodowlana" 😀

Florentyna ma dużo z holsztyna, jest silna, ma mocny grzbiet, dobrą górną linię, aż nadto dobrze wykorzystuje paszę, kawał solidnej baby 170 cm. Tjungske ma duży dolew XX ...kurcze.... Musze go zobaczyć na żywo, może się zakocham i będzie po temacie 😍

Z kolei wczoraj trafiłam na ofertę All Inclusive i po obejrzeniu filmu....jestem oczarowana....

To jest traken więc "myśl hodowlana" TEORETYCZNIE również byłaby zachowana (Florentyna jest wlkp) ale praktycznie to nie mam pojęcia...
Ale koń mi się podoba strasznie!  😍 😍 😍

Jest to jakaś opcja czy herezja Waszym zdaniem?  :kwiatek:



AI wybrałam dla Polki🙂 bardzo fajne konie po nim
Miała byś konia z łosimi rogami na tyłku  😁 Swoją drogą , fajna sprawa  😉

P.S Karla - Jak toś się prosi o problemy to jego sprawa ,ale nie warto mówić o patologiach że są odpady , bo one są wszędzie . A jak ktoś chce takie kupować i płacić za nie krocie to znaczy że jest na to rynek i ludzie potrzebują takich koni. Znaczy że chcą kupować destrukty i płacić za nie krocie .  😁 😁 😁
milenka nie miałaby-siwa nie spełnia warunków na matkę trakena- byłby wlkp/sp
I tak, patrząc na ostatnie sukcesy hodowlane i uznawanie polskich koni na zachodzie to koń z łosiem na tyłku zacna sprawa.
[quote author=Karla🙂 link=topic=5087.msg2508010#msg2508010 date=1457294300]
milenka nie miałaby-siwa nie spełnia warunków na matkę trakena- byłby wlkp/sp
I tak, patrząc na ostatnie sukcesy hodowlane i uznawanie polskich koni na zachodzie to koń z łosiem na tyłku zacna sprawa.
[/quote]

Nooo... Oj tak. Łosie pną sie 🙂

No tak, rozumiem, to nie jest "czysta" wlkp , nie zależy mi tak bardzo co na końcu będzie w papierze, bardziej na tym co z takiego połączenia może wyskoczyć w praktyce🙂 Chociaż to i tak wszystko rosyjska ruletka 🙂
Gdybyś zamiast Poli miała Florentynę to ZAŁÓŻMY z tych dwóch: Tjungske i All Inclusive którego byś wybrała?
Przepraszam, że jestem tak męcząca ale staram się....wyrobić sobie jakieś zdanie...wybrać...skorzystać z dobrej okazji itp. Trzymam rękę na pulsie - przynajmniej tak mi się wydaje :P

P.S. Gratuluję wyboru!!!   😍
problem jest taki, że papier ocenić może "każdy", konia już nie
ogurek- nawet papier nie każdy potrafi ocenić i "złożyć"- stąd mixy ślunzak na młp po arabie:/
milenka-nie wiem, trudno powiedzieć, IA znam na żywo i z opowieści tylko na trakenach i wiem, że tu się ładnie sprawdza. Nie wiem jak na klacze takiego typu jak Florentyna.
W tym wypadku raczej nikt nic nie oceniał, byle był źrebak, bardziej chodzi mi o ŁOŁ - Casall, ŁOŁ - Carthago ...
no i dodałem cudzysłów
W tym wypadku raczej nikt nic nie oceniał, byle był źrebak, bardziej chodzi mi o ŁOŁ - Casall, ŁOŁ - Carthago ...
no i dodałem cudzysłów



A co ma być ŁOŁ ??? NN Baśka od szwagra Wieśka ???  😁
ogurek i tak niestety ludzie często kupują konie... na to łał Casall...
[quote author=Karla🙂 link=topic=5087.msg2508103#msg2508103 date=1457302248]
ogurek i tak niestety ludzie często kupują konie... na to łał Casall...
[/quote]

Kupują na Łał jak się odbija jak Casall . Wątpie żeby ktoś dzisiaj zakupił konia tylko dlatego że to Casall . Te czasy już minęły  😉
Dzisiaj jak ktoś ma wybulić kasę , to ten co ma być łał ma chodzić jak Casall i być zdrowy jak ryba a często jeszcze się podobać  😁 Takie Łał się sprzedają jak ciepłe bułki za grubą kasę . a trupy zalegają i ich właściciele jęczą że nie ma rynku.  😎     
smoku nie mówimy o koniach dla Skrzyczynskiego itp. , mówię o takich konikach na ambitną rekreację do 120cm max i fakt tych chyba najwięcej w ogłoszeniach zalega miesiącami. I tu nawet Casall czy Diarado nie pomoże😉 Puszczenie wysokiej klasy ogiera na średnią/mierną klacz nie gwarantuje wyhodowanie czempiona. I to będzie podsumowanie dla tego wątku.

[quote author=Karla🙂 link=topic=5087.msg2508112#msg2508112 date=1457303543]
Puszczenie wysokiej klasy ogiera na średnią/mierną klacz nie gwarantuje wyhodowanie czempiona. I to będzie podsumowanie dla tego wątku.
[/quote]

No to to akurat chyba jest logiczne .  😵 Aczkolwiek zdarza się że i ta kiepska matka ma gdzieś tam  mocnego przodka i wtedy papier zagra. Ale to już nie hodowla tylko fart. 😁
smoku- jak poczytasz szerzej ten wątek i inne hodowlane okaże się, że nie dla wszystkich jest to logiczne... 😎 😉
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
06 marca 2016 22:48
Od jakiegoś czasu się rozglądam za jakimś ŁAŁ ogierem 😁
I to jest bardzo duży problem wybrać jednego 😜
Od jakiegoś czasu się rozglądam za jakimś ŁAŁ ogierem 😁
I to jest bardzo duży problem wybrać jednego 😜


Ogierem czy nasieniem ???  🙄
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
06 marca 2016 23:02
smok10 Oglądam ogiery i potomstwo, nie nasienie 😉
Ale jeśli zapadnie decyzja to ściągam nasienie.
smok10 Oglądam ogiery i potomstwo, nie nasienie 😉
Ale jeśli zapadnie decyzja to ściągam nasienie.


No co ty . A ja myślałem że podziwiasz możliwości nasienia  😁 😁 😁

Żartuję , swoją drogą , jest w czym wybierać .  🤣
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
06 marca 2016 23:51
Za duży. Zwłaszcza, że w ostatecznym rozrachunku to i tak trochę loteria.
Ale jak to mówią "żeby wygrać trzeba grać"  😉
Wytypowałam już klacz. Teraz druga część zadania, znacznie trudniejsza.
Dobrze, że chociaż wiem, że ma być skoczek.
[quote author=milenka_falbana link=topic=5087.msg2507995#msg2507995 date=1457292672]
Z kolei wczoraj trafiłam na ofertę All Inclusive i po obejrzeniu filmu....jestem oczarowana....

To jest traken więc "myśl hodowlana" TEORETYCZNIE również byłaby zachowana (Florentyna jest wlkp) ale praktycznie to nie mam pojęcia...
Ale koń mi się podoba strasznie!  😍 😍 😍
[/quote]


"myśl hodowlana TEORETYCZNIE byłaby zachowana" hmmmmm jak rozumiesz ten zlepek wyrazów ?
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=5087.msg2508185#msg2508185 date=1457335202]
"myśl hodowlana TEORETYCZNIE byłaby zachowana" hmmmmm jak rozumiesz ten zlepek wyrazów ?
[/quote]

Chodziło mi o to, że użycie rasy trakeńskiej do wlkp, (jako że wlpk od trk pochodzi niemalże) było, i nadal chyba jest, powszechnie stosowane. Także papierowo nie byłoby według mnie przestępstwa🙂 Tylko tyle. Mylę się?
Jest wiele koni które nie mają techniki i chodzą najwyższe konkursy na świecie,  ;


Nieprawda, przerabialiśmy już ten temat a ty dalej swoje
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się