Perfekcyjny makijaż

Graba.   je ne sais pas
15 marca 2016 14:49
a korzystała ktoras z Was z uslugi dopasowania koloru podkłądu w Sephorze? szukam czegoś wow, wiec jestem skłonna wydac troche więcej, ale właśnie, nie chcę się przejechać.
Bierz próbki. W sephorze można dostać taki mały słoiczek, który starcza na pare użyć 🙂
Dziekuję Wam bardzo  😉 stworzę sobie listę podkładów, które ewentualnie mogą mi pasować i powędruje z nią do sephory. Nie chcę kupować kota w worku za taką kasę więc bez próbek się nie obejdzie. Trochę boję się tej 'szpachli' którą mogą mi zrobić mocno kryjące podkłady. Skórę mam mieszaną, ale bardziej w kierunku suchej, jasną. Do zakrycia nie mam wiele ale wiadomo, kupując podkład pod kątem imprez i wyjść wole być przygotowana na każdą możliwość czyli też podskórne gule które lubią pojawić się od czasu do czasu 🙂
busch   Mad god's blessing.
15 marca 2016 17:44
Dokładnie jak zonk pisze - trzeba wziąć próbkę przed kupieniem, ponieważ podkład może inaczej wyglądać w innym świetle, ściemnieć po kilku godzinach albo nie być trwały akurat w Twoim 'środowisku'. Najlepiej używać go przez 2-3 dni i zobaczyć wtedy, czy na pewno pasuje. Albo przynajmniej dać się całej pomalować (najlepiej na świeżą skórę, żeby nie było że nowy podkład wygląda tak dobrze dzięki niedomytemu staremu podkładowi pod spodem) i pochodzić cały dzień w tym podkładzie, zobaczyć go w różnych światłach.

Dodatkowo jak ktoś jest wrażliwy na uczulenia, to też koniecznie musi sprawdzać kilka dni - jedna z moich znajomych np. tak ma że zwykle po pierwszym użyciu jej nic nie uczula, a dopiero jak nosi kilka dni ten sam podkład, to czasami jej się robią potworne problemy skórne, a czasami nic się nie dzieje i wtedy dopiero wie, że może dany podkład uzywać. Była nawet na dopasowywaniu podkładu w Sephorze ale nie była zadowolona - po pierwsze dlatego, że chcieli jej coś wcisnąć i nie słuchali jej kiedy mówiła, że musi koniecznie wypróbować przez kilka dni, po drugie obsługa nie była jakoś super świetna, np. nie rozumieli że wolałaby daną konsystencję podkładu, a nie inną i jej mówili, że przecież wszystkie podkłady są podobne 🤔wirek:
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
15 marca 2016 17:57
Bo to też wiele zależy na kogo się trafi ... Ja się spotkałam z awansowaniem ochroniarza na ekspedienta  😵 i co z tego, że dokładnie określiłam czego oczekuje od podkładu jak chciał mi wcisnąć taki, że żaden odcień mi nie pasował "to trzeba dobrze wklepać"  😂

Ja muszę mieć próbkę, bo podkłady potrafią u mnie zrobić masakrę z wypryskami.

vodka, nie wiem czy w twoim przypadku warto będzie inwestować w ciężki i mocno kryjący podkład. Może lepiej kupić jakiś utrwalający puder?

Benefitem jestem zachwycona bo można samodzielnie dostosować krycie ilością produktu, tylko cena 160 zł odstrasza  🙇
Graba ja korzystałam i o ile kolor był dovbrany perfekcyjnie to sam podkład moooocno nietrafiony, choć przez większość użytkowniczek bardzo chwalony Double Wear Estee Lauder. ( a już np korektor z tej serii jest bardzo ok - kryjacy, trwaly i niewidoczny)

Ja też już nie kupuje w ciemno po tej wpadce z DW. Mam teraz do przetestowania Forever Dior, Nude Dior, Forever Dior, Armani Lasting Silk, YSL Touch Ecleat i Clinique Even Better. Trudno mi doradzać i generalizować bo każda twarz ma inne potrzeby więc mogę zrecenzować co najwyżej takie uniwersalne czynniki jak trwałość, konsystencja, zapach.

Z Clinique przez lata przerobiłam chyba wszystkie ich pozycje i tutaj nigdy się nie zawiodłam - zarówno w tych delikatnych żelowych jak i mocno kryjących. Bardzo ciekawy jest  Beyond Perfecting (podkład z korektorem), mocno kryjący, wydajny i długotrwały.

Nude Dior też był przyjemny, gęsta konsystencja, długo utrzymujący się na skórze, krycie delikatne.

YSL Touch Ecleat był moim największym rozczarowaniem a akurat ten gotowa byłam kupic go w ciemno bo ich korektoro-rozświetlacz jest moim kosmetykiem wszechczasów. U mnie bardzo widoczny na twarzy (tylko ja mam dość suchą cerę), gęsty, na plus trwałość i ładny zapach.

Reszty z tych próbek jeszcze nie sprawdzałam , opisze jak już skończe.

Edytka zaciekawiłas mnie tym Gurlein, nigdy nie miałam od nich podkładu.

Ze średniej półki całkiem przyjemny był PUPA Active Light ( tylko tu trzeba uważać i kupować o ton jaśniejszy bo ciemnieje podczasz dnia.

Za to numerem jeden jeśli chodzi o kryjące jest Vichy Dermablend - tylko to już konkretna maska ale wyglądajaca na tyle naturalnie na ile moze tak mocno kryjący podkład wyglądać. Dla mnie pobił nawet te z wyższej połki  w kwesti maskowania niedoskonałości.

Jak coś mi się jeszcze przypomni to napiszę 🙂
safie w sumie o tym nie pomyślałam. Pudrów używam rzadko, w kosmetyczce mam tylko Rimmel Stay Matte. Chciałam kupić ryżowy Paese, ale może masz jakiś godny polecenia ?
Scottie   Cicha obserwatorka
15 marca 2016 20:07
A ma ktoś porównanie Revlon Colorstay vs. Vichy Dermablend?
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
15 marca 2016 20:42
vodka, ja niestety nie używam jakiś super utrwalaczy  😁

ale puder ryżowy? albo jakiś mineralny 🙂
Scottie nie używałam nigdy Revlona ale wiem, że koleżanka używa to kiedyś wypróbuje i może uda mi się porównac 🙂

Przypomniało mi się jeszcze, że mocno kryjący i stosunkowo naturalny efekt dawał puder mineralny "przerobiony" na fluid po zmieszaniu z kremem nawilżającym.
efeemeryda   no fate but what we make.
15 marca 2016 22:02
Najważniejsze to jak zwykle sprawdzić na sobie  😉 estee lauder kocham a Clinique absolutnie nie dla mnie  😀

Mam problem z Beauty blenderem... Śmierdzi mi prawie codziennie, takim jakbym przeleżałym praniem, po dokładnym umyciu zapach znika ale za 2dni jest znowu. Susze go na mieszkaniu z dostępem powietrza, wcześniej nie było takiego problemu ;(
Tylko błagam nie mówicie ze sie zużył, bo kupowanie po 3mc nowej gąbki za 70zł mi sie nie uśmiecha  😵
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
15 marca 2016 22:30
efeemeryda, spróbuj wrzucić do mikrofali jak masz
Scottie   Cicha obserwatorka
15 marca 2016 22:49
efeemeryda, teoretycznie to chyba na tyle wycenia jego żywotność producent. A może dobrze go nie wypłukujesz? Albo po prostu umyj jeszcze raz użyciem 😉

Przy okazji wyżalę się jeszczę, że za późno odkryłam maila od sklepu i po 8h znowu wszystkie palety ABH są wyprzedane :/ W dodatku Zoeva podniosła ceny pędzli i kolejny zakup będę musiała odłożyć w czasie :/
efeemeryda   no fate but what we make.
16 marca 2016 07:03
strzyga a na ile do tej mikrofali zeby mi nie wybuchła ?  😂
Dzień dobry 🙂

Jestem fanką makijaży, szczególnie kolorówki. Na konturowanie twarzy nie poświęcam zbyt wiele czasu, gdyż albowiem maluję się w samochodzie (spoko, nie prowadzę) w drodze do pracy  😜 Mam zatem na makijaż jakieś 25 minut 🙂 W domu robię sobie podkład, w samochodzie kolorówkę 🙂 Jeśli chodzi o bazę, jestem absolutnie zakochana w podkładzie Rich Treatment Foundation. Jak na razie żaden inny mu nie dorównał. Ba... nawet się nie zbliżył 😉 Pod podkład stosuję serum Kiko. Świetna rzecz 🙂 Wcześniej oczywiście dobry krem, kwas hialuronowy. Potem puder transparentny i róż. Tyle ze strony tła. Jeśli chodzi o kolory, WIELBIĘ mocne makijaże. Zdarza mi się jeździć konno w pełnym, wieczorowym makijazu 😀 A co! Ale to rzadko, fakt. Mam problem ze stosowaniem stonowanych cieni. Róże, brązy - to nie dla mnie. Oko MUSI mieć WYRAZ  😉 Do tego obowiązkowy liner.

Blenderów, o których wspominałyście, nie trawię. One są MOKRE właściwie ciągle, wiec strach się bać, co rozwija się w środku. Paluszki, paluszki, paluszki. Lub szczotki do nakładania podkładu, ale to już niebotyczny koszt, więc... paluszki 😀

Jako baza pod cienie świetnie sprawdzają się kolorowe kredki 🙂 Mam pokaźną kolekcję przeróżnych dziwactw 🙂

Moim GURU jest koleżanka-kosmetolożka i jednocześnie właścicielka malutkiego butiku z cudeńkami 🙂 Od niej uczę się bardzo wiele, jej także zawracam gitarę rzeczami w stylu "patrz, jaki mejkap! Potrzebuję NATYCHMIAST podobnego kobaldu" 😀

Pozdrawiam wszystkie pisanki z całego pisankowego serducha 🙂
Kupiłam wczoraj w Sephorze błyszczyk Marca Jacobsa. Otworzyłam w domu pudełeczko, a on jest uszkodzony, połowa się wylała, wygląda tak jakby był ułamany (a w zasadzie urżnięty) przy nakrętce. Mam nadzieję, że mi wymienią 🤔 :/
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 marca 2016 08:41
efeemeryda, spróbuj na 20 sekund na nie najwieksza moc, czyli koło 600. Odczekaj chwile, zobacz czy gorąca. Jak nie, to na więcej.
efeemeryda   no fate but what we make.
16 marca 2016 10:26
Dziękuje spróbuje  :kwiatek:

jujkasek
Lepiej juz pędzlem nakładać niz palcami, ale to i tak nigdy nie bedzie taki efekt jak BB.
Tez lubie mocne makijaże, ale bez przesady, staram sie pilnować bo czasem mozna w tym wyglądać komicznie  😀
Trzeba odróżniać dzienny make up od wieczorowego  🙂
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
16 marca 2016 14:58
Edytka zaciekawiłas mnie tym Gurlein, nigdy nie miałam od nich podkładu.


spróbuj 🙂 Mi długo Guerlain kojarzył się wyłącznie z ich kultowymi Meteorites. Z przypadku sięgnęłam po jeden z ich podkładów i już mi tak zostało do dziś.
Pomijając już nawet działanie i efekt tych podkładów na skórze, ja jeszcze uwielbiam zapach (przy czym każdy pachnie inaczej) i bardzo wygodne opakowanie (mocny szklany flakon z pompką).
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
17 marca 2016 13:29
Pszyszły moje dwie szminki MAC, jeden kolor został nałożony , zobaczymy jak sie sprawdzi w praktyce  🤣
zonk - ja ma ten puder z Kobo, jak dla mnie rewelacja (ale mistrzem make upu nie jestem) . Bardzo chłodny, szary odcień, fajnie się nakłada, nie nachalny jest. Ktoś z większymi umiejętnościami na pewno by zrobił z nim cuda, ja się ograniczam do tworzenia iluzji, że mam jakiekolwiek kości policzkowe  😁 Dobrze wygląda na jasnych i ciemnych karnacjach, mogę Ci zrobić swatch'a z bronzerem z W7 i Astora.
Poszłam wczoraj do Maca, potrzebowałam kilku rzeczy. Przed zakupem kobieta zaproponowała, że mnie umaluje produktami, które wybrałam, żebym zobaczyła jak wyglądają. Miałam czas i lubię jak ktoś mnie maluje, więc się zgodziłam. Niestety podejrzewam, że użyła brudnych pędzelków, bo wieczorem na mojej skórze pojawiły się zaczerwienienia i wypryski. Uczulenia na kosmetyki raczej nie mam. Przynajmniej nigdy nie było takich historii, a z Maciem sympatyzuje już od dawna. Dramat, było tak przyjemnie, a ta sprzedała mi syfa gratis. 🤔 Zraziłam się do Maca chyba.
Jak myślicie, łatwiej jest namalować kreskę na oku eyelinerem w pisaku ( z gąbeczką ) czy eyeliner w słoiczku plus pędzelek?🙂 Kreskę umiem zrobić tylko kredką, ale nie umiem ją wpracować między rzęsy, żeby zrobić bardzo cienką kreskę .Próbowałam też eyelinera z pędzelkiem, ale to jest kompletna masakra-nie dość,że krzywa to rzęsy całe posklejane 😵 Polecacie jakiś konkretny produkt? 🙂
Dla mnie numer jeden w kreskach to pędzelek i czarny mocny cień na mokro. Pędzelek mam skośny z Bikor, łatwo się czyści, kreski wychodzą precyzyjne 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
28 marca 2016 17:57
Jak myślicie, łatwiej jest namalować kreskę na oku eyelinerem w pisaku ( z gąbeczką ) czy eyeliner w słoiczku plus pędzelek?🙂 Kreskę umiem zrobić tylko kredką, ale nie umiem ją wpracować między rzęsy, żeby zrobić bardzo cienką kreskę .Próbowałam też eyelinera z pędzelkiem, ale to jest kompletna masakra-nie dość,że krzywa to rzęsy całe posklejane 😵 Polecacie jakiś konkretny produkt? 🙂


Kwestia wprawy. Niestety kreski trzeba robić i robic. Ja osobiście wolę liner żelowy i pędzelek
A mialyscie eyeliner z maybelline ten w słoiczku?🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 marca 2016 19:31
ja używam od lat. bardzo zadowolona jestem 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 marca 2016 19:39
Dziewczyny a powiecie mi co nieco o malowaniu brwi? Nigdy tego nie robiłam, ale ostatnio poszłam na regulację i pani chcąc przedstawić mi swój nowy super produkt pomalowała mnie nim. Efekt był straszny i karykaturalny bo brwi zrobiła mi strasznie duże (nawet mam zdjęcie ale wstyd pokazać  😡 ) ale ostatecznie po zmyciu części w domu wyglądało to całkiem fajnie. Pomyślałam, że może spróbuję, tylko niekoniecznie tym jej koszmarnie drogim produktem (brwi w płynie czy coś takiego). Poczytałam w internecie, że oprócz kredki można używać np cienia. Któraś używa? Jak jest wygodniej? Od czego w ogóle zacząć?  😉

W sumie tak z ciekawości pytam, bo i tak nie mam kiedy się malować, ale od czasu do czasu dobrze jest ładnie wyglądać  😉
madmaddie jest trwały i wytrzymuje cały dzień bez uszczerbku?  Mam tłustą cerę więc szukam czegoś wyjątkowo fajnego:P

Nie wiem czy wiecie ale prawdopodobnie 20kwietnia(z tego co pamietam) będzie -40% w Rossmanie🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 marca 2016 19:44
tak. jest trwały 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się