Runnersi- czyli biegaj z nami :)

anil22 dobra rogrzewka przed bieganiem, rozciaganie po bieganiu 😉 Ja tez dochodze do siebie po kontuzji biodra, akurat przyczyna nie bylo bieganie, bieganie po prostu dolozylo swoje. Musze duzo wiecej czasu teraz poswiecac na rozgrzewke i rozciaganie- czuje efekty.
Właśnie nie robiłam nic po bieganiu.. 😡 i to może tego wina..Dzięki na pewno będe pamietać o rozgrzewce i rozciąganiu 🙂 Nie chce powtórki z rozrywki.
Ja kiedyś też i żałuję 😉 Mięśnie podczas biegania 'się skracają', dlatego dobrze się potem rozciągnąć.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 marca 2016 09:10
anil, masz odpowiednio dobrane buty?
trening biegacza to nie tylko sam bieg. dbaj o mięśnie też innymi ćwiczeniami.
tu znajdziesz wszystko:
http://treningbiegacza.pl/

pobiegałabym, ale tylko uskuteczniam spacery. kręgosłup dokucza mi bardzo 🙁
Ciężko powiedzieć, że buty dobrane. Po prostu kupiłam w sklepie adidasy do biegania. Nie znam się za bardzo na butach do biegania. 😡
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 marca 2016 10:39
warto zainwestować w takie dobrze dobrane z dobrą amortyzacją 😉
Mam takie
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 marca 2016 12:15
ja bym je zmieniła- zrobiła pomiar w sklepie dla biegaczy, zobaczyła czy mam stopę neutralną/pronującą/supinującą:
http://www.festiwalbiegowy.pl/bieganie-i-zdrowie/pronator-czy-supinator-sprawdz-jaka-masz-stope-i-dobierz-odpowiednie-buty
i dobrała but tak, żeby pasował do tej biomechaniki. różnica jest ogromna.
można też pomyśleć o butach z inną podeszwą - te Martesy mają zwykłą piankę EVA, można skorzystać z dobrodziejstw żelu (Asics) lub cieczy nieniutonowskiej i systemu DNA np. (Brooks)
to tak ode mnie na szybko, okiem (pół) laika. 😉

u mnie bieganie w takich właśnie zwykłych adidasach kończyło się bólem i usterkami. z dobrymi butami problem zniknął. Pora jest dobra, żeby się zainteresować tematem, bo gdzieś na przełomie marca/kwietnia są spore obniżki w sklepach biegowych (a przynajmniej w tamtym roku były :P ). 🙂
Jesli but jest neutralny, od biedy moze byc. Natomiast dla supinatora nie polecam butow pronujacych i na odwrot- to nie najlepszy pomysl 😉. Po jakim podlozu biegasz? Jaki kilometraz? To sa istotne rzeczy, ktore trzeba wziac tez pod uwage, przy doborze obuwia.

Ja osobiscie uwielbiam Asicsy, mam kilka par, do biegania w terenie i po asfalcie. I zawsze troche wieksze niz buty, ktore mam do chodzenia (Asicsy to w ogole maja dziwna numeracje).
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
14 marca 2016 11:38
mobilizuję się aby zacząć systematycznie biegać. Puki co jestem na etapie marszu ale buty , które mam zupełnie się do tego nie nadają i uciskają mi stopę. Trasy jakie wybieram to raczej asfalt, chodnik .Upatrzyłam 3 modele ale chciałabym zasięgnąć waszej rady czy to dobry wybór na początek?

http://allegro.pl/brooks-adrenaline-gts-14-buty-do-biegania-i6041540302.html
http://allegro.pl/buty-do-biegania-phoenix-7-purple-pink-yellow-i6028372610.html
http://allegro.pl/buty-do-biegania-saucony-phoenix-7-white-blue-cit-i6028403706.html
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 marca 2016 12:08
Euforia, ja Brooksy polecam :kwiatek:
Zwroc uwage na to, ze Brooksy sa dla stopy pronujacej, feniksy dla neutralnej z lekka pronacja- jesli to Twoj typ stopy to jak najbardziej wybieraj. Ale jesli jestes bardziej supinatorem to sie rozejrzyj za innymi modelami. Ja nie mialam doswiadczenia z zadna z tych firm, wiec nie moge sie wypowiedziec w kwestii jakosci.
Awers   Kukur Tihar
16 marca 2016 10:20
Hej hello 🙂
Bardzo chciałabym zacząć biegać, szczególnie że pogoda zaczyna sprzyjać. Generalnie w biegach byłam dobra za czasów szkolnych, ale nie lubiłam presji biegu na czas. Rok temu zimą kilka razy zrobiłam po 3km, ale szybko się zniechęciłam (źle dobrane ubrania- było mi raz zimno, raz gorąco). Wtedy dodatkowo sporo ćwiczyłam, więc kondycja była ok. Teraz już niestety gorzej. No i najważniejzze- nie chcę chudnąć, wręcz przeciwnie. Zwiększyłam liczbę kalorii, ćwiczę, ale biegać bym chciała na wzmocnienie dolnych partii ciała, szczególnie ud i tyłka 😉... jak biegać żeby w miarę nie tracić kilogramów (wiadomo że tak się do końcanie da)? Kierować się po prostu zasadą jedzenia weglowodanow po treningu?
Po lewej maratonczyk, po prawej sprinter - wychodzi na to, ze powinnas inwestowac w szybkosc 😉
i dużo jeść: białko, złożone węgle, zdrowe tłuszcze. Tak, by nie spalać mięśni, ale je jakoś budować, w miarę możliwości ( choć samym bieganiem, to mięśni się nie zbuduje)
Jeśli nie chcesz tracić na wadze, oblicz ile kalorii spalasz biegając i tyle uzupełnij.
[quote author=Ce_dra link=topic=26269.msg2513854#msg2513854 date=1458124516]
Po lewej maratonczyk, po prawej sprinter - wychodzi na to, ze powinnas inwestowac w szybkosc 😉
[/quote]
Nie jest przypadkiem odwrotnie, nie w sensie maraton-sprint, tylko że sprinterzy inwestują w masę, i to dopiero ostatnie 20-30 lat?
a masy się nie robi bieganiem  🙂
Taki moj skrot myslowy- chodzi o to, zeby trenowac bardziej jak sprinter niz jak maratonczyk. Czyli szukac planow treningowych i zywieniowych dla tego pierwszego.
Z tego co wiem, to tak skrótowo: Żeby zbudować mięsień, to trzeba "zerwać" mu włókienka mięśniowe. A potem porządnie dać mu zjeść, w dużej części białko, by miał z czego się nabudować. A jak bieganiem zerwać włókienka? Biegać bardzo szybko, by narobić sobie zakwasów. Zakwasy świadczą, że mięsień się "uszkodził". Tyle, że ciężko mi sobie wyobrazić, żeby tylko samym bieganiem nabudować sobie mięśnie tak, by to stało się widoczne. Chyba trzeba na to maaasę czasu i pracy. Łatwiej sobie nabudować mięśnie nóg i pośladków inaczej niż biegając.
Biegać sobie, jak ktoś lubi i chce być sprawny wydolnościowo i ruchowo, ale budować mięśnie to łatwiej i szybciej jest inaczej.
Awers   Kukur Tihar
16 marca 2016 11:44
Bardziej chodzi mi o zarysowanie miesni. Jak kilka razy biegalam i cwiczylam jednoczesnie, to mialam bardzo twarde uda i mega mi sie to ppdobalo. a bieganie interwałowe? Hmm.. teraz wsiadlam na rower i to chyba bedzie moj glowny srodek transportu. Ale biegac fajna rzecz. Czyli tak jak mowicie, bieganie bardzoej dla kondycji... No coz, sproboje. Chocby dla zdrowia i dovrego samopoczucia😉
Stwardnieć z pewnością stwardnieją, zarysować się tez zarysują ( raz, że nieco spuchną, dojdą do swojej objętości wypracowanej kiedyś tam, dwa, że może zejść tkanka tłuszczowa z nich) ale żeby je zbudować, zwiększyć ich masę, to wydaje mi się, że to już wymaga sporo wysiłku i pracy. A piszesz, że nie chcesz przy tym schudnąć. Więc jedz. Biegaj, a to co spalisz uzupełnij w diecie. Takie jest moje zdanie. Specem NIE jestem, ale coś tam wiem.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
16 marca 2016 15:05
Sprinterzy są przypakowani, bo idą w trening siłowy 😉 W sensie, że z samego biegania tak nie wyglądają. Maratończycy też wzmacniają mięśnie, ale z małym obciążeniem (głównie z wykorzystaniem własnej wagi, rzadziej dorzucają zewnętrzne kg). Generalnie u sprintera i maratończyka mięśnie wykonują zupełnie inną pracę 🙂

Zaczynam się rozglądać za butami do biegania na asfalt, mega turbo spodobaly mi się te: http://sklepbiegowy.com/?md=products&id_p=53013&name=brooks-adrenaline-gts-14-damskie&

Potrzebuję butów dla typowego pronatora, z bardzo dobrą amortyzacją, na krótkie dystanse (na razie 5km, docelowo chce dobiegać do 10km w tym roku, jeśli kolano wytrzyma).
Oczywiście będę przymierzać, ale czy generalnie warto inwestować w Brooksy  :kwiatek: ? W temacie biegowym orientuję się tylko w Kalenji z racji pracy  😂
erieen   szczery słowiański uśmiech
22 marca 2016 09:56
Kolebka ja mam Brooks Adrenaline 10
http://www.athleticfootwarehouse.com/shop/shoes/women/brooks-adrenaline-gts-10/

to model sprzed kilku lat.
Biegam w nich prawie 2 lata i moje stopy kochają je miłością wielką.
Amortyzacja super; bardzo długa żywotność materiałów (a ja dosyć mocny zdzieracz butów jestem).
Jedyny mankament jak dla mnie to są dosyć szerokie (teraz wiem że kolejne wolałabym żeby przy takim samym rozmiarze były węższe w stopie).

Przypadkowo stałam się też posiadaczką Brooks Ariel - niby dla super hiper pronatorów - ale to już ortopedia - bardzo gruba i masywna podeszwa i co tu dużo mówić buty są po prostu ciężkie.

Ogólnie Broksy dal pronatorów do najlżejszych nie należą.

Jeżeli do tej pory biegałaś w butach neutralnych to przy przejściu na taki typowy but dla pronatorów jak Brooks Adrenaline twoje nogi mogą przeżyć lekki szok. Ja po pierwszym bieganiu powiedziałam że je wyrzucę bo bolały mnie biodra i kolana- w takim stopniu zmieniła się mechanika ruchu z tej koślawej niepoprawnej na w miarę prostą 🙂
erieen dzięki  :kwiatek: mam buty trailowe dla pronatorów, generalnie pierwsze biegania było takie jak mówisz  😁 ale już się przyzwyczaiłam i kocham je miłością wielką, ale niestety przebiegniecie więcej niż 1km po asfalcie w nich skutkuje bólem łydek :/
No inny typ buta po prostu.

Dzięki, na pewno zwrócę na nie uwagę 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
22 marca 2016 16:27
kolebka, ja mam odchudzony model Adrenaline- Vapor, bo no nie biegam za dużo, więc kupiłam tańsze. kocham miłością wielką, każde sportowe będą pewnie Brooksami. Są super. i potwierdzam dobrą jakość. po roku użytkowania bieżnik nie jest zdarty ani trochę, a biegam w nich (ostatnie miesiące mało), ćwiczę (pewnie do fitnessów powinnam mieć inne, ale nieważne ;P), chodzę na spacery i dają radę.
(tak, wiem, że do każdej z tych aktywności powinnam mieć inne :P )
moje też są szerokie, ale ja to właśnie lubię - jak stopa puchnie to jest idealnie, nic nie boli
pytania sprzętowe cd.
biegam z Lumią + Sport Trucker, potrzebuje czegoś, żeby mierzyło nastawione czasy (interwały) i "pikało"
możecie polecić jakiś programik?
Na pikanie w czasie interwałów polecam Impetus. Bardzo prosta apka, z runtastic nie koliduje w żaden sposób. Ma sporo własnych programów (HIIT, tabata, w postaci piramidek najpierw rosnąco potem malejaco itd) ale pozwala je modyfikowac, kopiować oraz układać całkowicie nowe.
Nokia to Windows 🙁
O tym nie pomyślałam. To nie pomogę niestety, nie mam doświadczenia na tym systemie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się