Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ash   Sukces jest koloru blond....
24 marca 2016 06:21
nada, przygotowanie mm w nocy to mniej niż minuta.
Woda grzeje sie w podgrzewaczu, mam odmierzoną ilośc mm, wsypuje mieszam i Tymek juz pije.
Nigdy mi sie nie wybudził na serio, zawsze je na polspiocha.

Galantova KCIUKI!!!!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 marca 2016 06:32
Kurczak, tell me more. Kalina dopiero teraz zaczyna mieć jako takie włosy... Pisałam ostatnio z Diakonką i się śmiała, że Neli też tak wolno rosną, za to Teo już trzy razy obcinała 😉 Także tego.
Taaa. Kalina też lubi disco polo... Usłyszała Zenka Martyniuka i teraz lata i żąda "pa pa paaaa" 😉 Ale nadal też uwielbia rock i metal, a teraz doszły angielskie puosenki-wyliczanki, typu "Ten little monkeys jumping on the bed". I te są dla mnie chyba nawet gorsze niż Zenek :p
Plac zabaw... taaa. Wczoraj ze 40 minut ogarniałam zestaw zjeżdżalnia plus piaskownica, dziecko zachwycone, a mi plecy pękałt, do tego pies na smyczy tak dodawał uroku... 😉
Nada o mamy ten sam termin porodu, mój waha się między 22.09 a 26.09  🙂 Jeszcze nie dawno miałam podobne zmartwienia do Twoich z tym, że mój syn jednak sporo starszy jeśli chodzi o możliwość wytłumaczenia pewnych rzeczy i ustalenia reguł. W każdym razie ja od listopada ograniczałam karmienia, było ich wtedy około nastu na dobę. W lutym było już tylko 6 na dobę. Obecnie są 2 ale mleka w zasadzie już nie mam i jest to bardziej chwila na przytulenie się na którą jeszcze pozwalam. Nocne pobudki jeszcze nie dawno były w liczbie 2-3 pomogło przeniesienie do własnego łóżeczka. Mój też typ nie odkładalny i wyczuwający jakąkolwiek zmianę. Dlatego skręciłam łóżeczko bez ścianki bocznej, układam sobie na podłodze grubo koc i usypiam go leżąc koło niego przy łóżeczku. To bardzo pomogło. W zasadzie od razu je polubił, nie było wędrówek nocnych a nad ranem nie mam mowy żebym go wzięła do nas tylko muszę koniecznie poleżeć obok niego na podłodze 😉 U nas też zasypianie tylko przy piersi ale dużo mu tłumaczę, że mleka już nie ma, że jest duży i jak chce to woda do picia a przytulić może się bez ssania. Całkowicie jeszcze go nie pozbawiłam tej formy zasypiania ale samo ssanie trwa może z minutę i na moją prośbę sam puszcza. Mój akurat nie akceptuje żadnego innego mleka więc nie wchodził w grę zamiennik, jedynie woda w butelce. Tata też usypiać nie może bo zazwyczaj wraca 22-23, zresztą młody nie chce z nim zasypiać. Obecnie najbardziej pomagają bajki opowiadane i wspólne leżenie w ciszy i zupełnej ciemności. Żadnej muzyki, światła itd. Próbuj może znajdziecie nowy sposób czy rytuał 🙂 W skrócie u nas wyszło, że wspólne spanie pobudzało go jeszcze do picia mleka w nocy.

tajna - Gratki! :kwiatek: Też miałam nazwać córę Eliza ale na usg wyszedł jednak Mieszko 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
24 marca 2016 07:16
Od wczoraj już 4 razy próbowałam napisać post ale miałam trudności...

Tajnaa gratuluję kochana!  I witamy po tej stronie Elize  💘
Galantowa kciuki z całych sił trzymam.  Zaciskaj nogi i musi być dobrze! :przytul:
Kurczak Ale Hania wydoroślała!  Wow!  I te jej oczy  💘 ale Ci pannica rośnie  🏇
Jutro jadę do Szumlina,  rozpoczynamy sezon No ale w związku z naszym chorobskiem niestety spotkanie będzie niemożliwe. ...a żałuję na serio.  Chętnie bym podiedziala z Tobą przy kawie a dzieciaki niech robią co chcą  😎 ale to może innym razem. 
Idrilla bardzo mi się podoba imię Mieszko  😉 to będzie już 2 revoltowych chłopców o tym imieniu  😀

U nas cd chorowania,  gluty nam z nosów lecą i kaszlemy na zmianę wiec ten teges  😵
galantova - kciuki zaciśnięte  :kwiatek:
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 marca 2016 07:52
zduśka, szkoda, bo też chętnie bym Was zobaczyła, tym bardziej, że pogoda robi się co raz fajniejsza 🙁 Za to zapraszamy następnym razem. W przyszły weekend zaczynamy robić Hani ogrodzony plac zabaw na podwórku. W planach na ten rok mamy piaskownice, basen z jakąś małą zjeżdżalnią, namiot, piłki, mini stolik z krzesełkami, huśtawkę i tonę zabawek 😉
maleństwo, hihi ja nie wiem skąd ten pociąg do tego typu muzyki. Oby później jakoś to przeszło. Ja póki co zakochałam się w tym
i dręczę mojego tatę, że jeszcze chwila i tak właśnie będzie 😉
Moja corcia  🙂

maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 marca 2016 08:18
Ale cudo!
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 marca 2016 08:22
Kurczak, o 5 to u nas standardowo... Nie wazne o ktorej pojdzie spac :/ I skacze po nas i wymaga aktywnej zabawy. Masakra. Zmiano czasu przybywaj.

tajna- od razu widac, ze dziewczynka 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 marca 2016 08:33
tajnaa, śliczna mała 🙂
szafirowa, nie dobijaj mnie... Jasiek ma prawie 3 lata, nie wierzę, że to może tyle trwać 🙁 Fakt, że u nas 5, to nie jest codzienność, ale 6 max 7 już tak. Ooo i ta aktywna zabawa. Hania ostatnio wymyśliła sobie, że ciągnie nas za ręce do swojego pokoju i każe tam siedzieć i patrzeć jak ona się bawi. Nawet teraz uciekłam ukradkiem, zaraz pewnie zauważy, że mnie nie ma i przyleci po mnie z wrzaskiem.
Dworcika   Fantasmagoria
24 marca 2016 08:56
tajnaa, śliczna 🙂
tajnaa, gratulacje, ślicznotka 🙂!

Kurczak, Hania jest przecudna 🙂 Podobna trochę do Sary na niektórych zdjęciach.

galantova wielkie kciuki! Dacie radę. Melduj jak sytuacja.

Idrilla, znacie już płeć? Trochę chyba za wcześnie na takie potwierdzenie na 100%, co? Grześ będzie miał brata do zabawy, fajnie 🙂
tajnaa - boska Eliza🙂
Poprzednio w 12tyg znałam płeć także nie było to dla mnie zaskoczeniem, że teraz w 13t4d poznałam 🙂 Pewnie, że biorę poprawkę na to że może się jeszcze okazać inaczej jednak podobno zazwyczaj wcześnie rozpoznani chłopcy już nimi zostają 🙂 A w ogóle 100% pewności płci to jest jak się urodzi  bo rozne historie juz słyszałam :p
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 marca 2016 09:28
Dzionka, dziękuję :kwiatek:
Idrilla, no wiesz... Hania w 12, albo 14 tygodniu miała być właśnie chłopcem 😉 Wydawała mi się niemożliwa taka pomyłka, ale jak obejrzałam jak wyglądają narządy płciowe dziecka w tym tygodniu ciąży, to zrozumiałam pomyłki lekarzy 😉
No właśnie, moja kuzynka w 16 tc dowiedziała się, że chłopiec, a parę dni temu urodziła Basię - więc byłabym ostrożna 😀
Ok będę ostrożna, dzięki za rady  😉 wyprawki i tak nie muszę robić więc znajomość płci niewiele zmienia. Tak czy siak każdy ma swoje doświadczenia i nie trzeba na siłę przekonywać, że to jeszcze może się zmienić bo serio wiem o tym, szczególnie że nie jestem pierworódką 🙂
Ja dalej nie wiem ;P
We wt pomęczę moją lekarkę, albo jakiś strajk okupacyjny 😀 Hihihi 😉
A tak serio już przywykłam, że zagadka i tak samo zostawiamy imię- koncepcji milion... Sam Smyk przyniesie.
Tylko Em jest przekonana z wielką stanowczością, że brat Bartek  🙄
"Będę miała brata- BO JA JESTEM SIOSTRĄ!"
tajnaa gratulacje córeczki, śliczniunia 🙂
U mnie chłopak  😉 siusiak widoczny na usg bardzo wyraźnie  😉
Zamiast Wiktorii będzie Antoś  🤣

Dzisiaj rano miałam usg... szyjka lekko skrócona  🙄 Oby do czerwca...
Tajna, cudeńko kochane!!!
Galantova,proszę nam tu takich akcji nie robicie tylekbzleje!  oczywiście,że trzymam z tobą i kciuki i nogi zaciskam i co tam się da.
Ja co dwa tyg kontroluje szyjke.W na lista środę znowu wizyta. Obawiam się trochę.Jak w tym tyg leżę bardzo mało, Olek ma katar i tak się bujamy, potem doszła gorączka dwa dni.Poszedł do przedskzola i od pon znowu katar,tym razem juz bakteryjne wiec został ze mną.Miał dziś isc,bo dzieci mają śniadanie wielkanocne i prezenty,szukają zajączka itp,ale skarży się,że go nóżki bolą.Ledwo rano stał.Badania krwi miał to inne mc temu i są ok.Idziemy po12skontrolowac.Obstawiam bóle wzrostowe,bo rano jest kiepsko,potem boli sporadycznie. Myślałam,że to przez Buty zimowe,ale mamy MRUGALA I sa naprawdę fajne.Zmieniłam buty i dalej narzeka wiec korzystając,że jest ze mną idziemy na kontrolę.Od dwóch tyg ciągle coś,albo on ma katar,albo ja to zatrucie, pije melise..biorę leki,ale nerwy ciągle...
W pt dodatkowo się popłakałam, bo dziadek sobie wymyślił, że Olka zawiezie autem bez fotela.Przedsiębiorstwo mamy 5_10 min spacerkiem od domu.Dobrze,że zauważyłam,bo już kilka razy woził autem,ale niby miał fotelik szwagra( brał jego auto).  Tak się zdenerwowalam,że ryczałam  godzinę! Żadne tłumaczenia dziadkowie nie dają, szlag mnie trafia.Olek w ndz odwiedził babcie i co powiedział na wstepie- Mamusia płakała,bo dziadek mnie bez fotelika wozi! dziadek dostał opieedzidl od babci dodatkowo i obiecał,że już nie będzie.Chętnie oddalabym mu fotel z mojego auta,ale szwagier ma komis i on codziennie czymś innym jeździ..a i tak nie bd miała pewności, że fotel zamontuje. Eh...
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
24 marca 2016 12:20
Tajnaa śliczna! !!  💘 od razu widać,  że dziewczynka. 
kasiulkaa25 dasz radę 😉 tylko się nie przemeczaj. 
Olesniczanka to reż dziadek ma pomysły. ..brak słów na serio.  U mnie nie ma opcji wozenia dziecka bez fotelika,  kiedyś miałam też w tej kwestii pogawędkę z tesciem,  który mi tłumaczył ze kiedyś to dzieci się woziło nawet bez pasów..a teraz foteliki z atestami.  Powiedziałam swoje i zakończyłam dyskusje  🙄

Wrzucam mojego zasmarkanca ze swoją ekipą  🤣

My juz po pediatrze.Dostaliśmy skierowanie na mln badań, bo albo wirus albo bóle wzrostowe.Moja wyobraznia juz szaleje...pojechaliśmy do razu zrobić bad prywatnie-73 zł  ieyniki  bd na 16. Jutro ok16 idę do pediatry z tymi wynikami. Olek niby nie na czczo,ale nie wiem jak liczyć pół kanapki o9 wiec prawie jakby na gllodniaka.No nic, czekamy... Za dużo stresów!  Wypisuje się,nie na moje nerwy i zagrożona ciaze takie atrakcje!  dziekuje
Z dziadkiem te se można...nawet gadał ze mną,choć myślałam że bd foch po całej akcji.Ja to trochę za taką wariatke jestem uważana, bo mam swoje zalecenia odnośnie diety Olka,rozszerzania diety, pilnowania.Dziadek bywa pomysłowy.. Jak Olek miał rok na smoczek dawał mu nutelle! Dziecko mi pokazało gestykulujac pewnego razu jak nutella stała na stole co trzeba zrobić.Kazal sobie odkręcić słoik i zamoczył smoczka.w kwestii fotelików tez się nasluchalam, że trzy tysiaki wydaliśmy na dwa fotele i ze tylem bla bla,a szwagra synek 1,5 roczny to i je wszystko od zawsze,woza  jak chcą i fotel aby byl..jestem tą walnieta,no nic
dzięki za kciuki  :kwiatek: na razie jest lepiej ale zostajemy w szpitalu (moze jeszcze wyjde). Ktore z Waszych dzieci jest z 34-35 tyg?
Tajnaa - śliczna córcia
Pani myk, Idrilla Dziękuję za wsparcie i pomysły. Będę powoli coś próbować zmieniać bo wolałabym teraz niż po powiększeniu rodzinki. Najpierw się wyśpię i jakoś dojdę do siebie. Cały czas czuję się podle - taka zamulona. Niedobrze mi, nie chce mi się jeść, a jeśli już coś zjem to natychmiast żałuję.

Idrilla To piąteczka z terminem. Moja fasolka zmajstrowana w sylwestra więc myślę, że bardziej 19 września jest realny. Płeć poznaliśmy na usg w 13 tyg. Staśka ten sam lekarz i też w 13 tyg. nam zdiagnozował i albo się zna, albo miał fuksa 😉 Ja jeszcze liczę, że będzie dziewczynka (wnioskuję po trądziku, samopoczuciu i totalnie innych odczuciach niż w ciąży ze Staśkiem).

ash No własnie, jako cyckowa mama nie posiadam podrzewaczy, sterylizatorów itp. A chyba ułatwiłoby to nam życie. No może ewentualnie termos.

galantova Mój Stasiek jest z 34 tygodnia. Ciąża przebiegała wzorcowo do chwili porodu 😉 Młodego urodziłam siłami natury, poród lekki, szybki (mimo powstrzymywania go farmakologicznie), dziecko dostało 10pkt i dzisiaj jest absolutnie zdrowym chłopakiem. Dodam, że nie zdąrzyli z podaniem sterydu na płuca. U Was też będzie dobrze, a tymczasem krzyżuj odnóża 🙂
dzięki nada - a jak długo był w szpitalu? wyszliscie razem (to mnie w sumie najbardziej martwi, ze beda musieli zostac)? Do jutra mam fenoterol a potem zobaczymy jak to się potoczy..
kasiulkaa25 - duzo odpoczywaj, nie dzwigaj i sie nie stresuj
Galantova Szpitala nie wspominam za dobrze. Ja wyszłam po 3 dniach standardowo, a młodego trzymali 2 tyg. Pierwsze dni to wygrzewanie w inkubatorze + żółtaczka. A kolejny tydzień już razem w pokoju szpitalnym - hotelowym na obserwacji.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
24 marca 2016 16:34
tajnaa, śliczna córcia!

My dotarliśmy bez problemu do PL, jakby to było 80, a nie 850 km  🙂 Spała jak suseł, karmienie na stacji na zupełnego śpiocha. Zaczęła się poważniej budzić na kilometr od domu. Cały dzień sprzedawała uśmiechy i podbijała dziadków  🤣 A teraz chyba przyjdzie nam odreagować dzień pełen wrażeń.
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
24 marca 2016 16:40
tajnaa jaka śliczna dziewczynka  😍 Niech rośnie zdrowa  :kwiatek:

Lotnaa fajnie, że podróż bez kłopotów
Galantova trzymaj sie i nie daj sie.na szczescie jestesmy w tych "bezpiecznych" tygodniach ale do ternimu dluzsza chwila

Do mnie dotarl dzisiaj wozek,jeszcze fotelika i bazy brak.torba spakowana chociaz musze przepakowac w wieksza.za tydzien mam usg i konsultacje z lakarzem i ostateczny termin cc.wiele bym dala zeby polowa kwietnia byla  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się