siodło ujeżdżeniowe

Czy ma ktoś może siodło Prestige Dressage Dream i mogłby podzielić się opinią na jego temat?
Mam pytanie do właścicielek Euroridinga Achata - znalazłam na ebay takie siodło z klockiem na rzep. Tak jest we wszystkich Achatach czy tylko ta jedna wersja? Dopuszczam też możliwość, że jest przerabiane 😉

dzięki Weiderowa za odpowiedź, no właśnie te siodła wyglądają mi na takie "drobne" i nie wiedziała w który rozmiar celować, więc będę szukać 17.

epk ja mam aktualnie Euroridinga Achat i ma klocek na stałe
Wyglądają drobno, bo przedni łęk jest bardzo wycięty i cofnięty z racji konstrukcji terlicy i łęku, więc siedzisko sprawia wrażenie bardzo małego, ale nie jest aż tak źle 😉
Czy ma ktoś puśliska z zapięciem conway ? Jakby mógł ktoś podesłać zdjęcia jak to wygląda to bede wdzięczna 🙂
Lepsze conway czy H ?

Nina Z znajoma posiada i bardzo sobie chwali, zresztą sama bym brała gdyby ichnia 16 nie wypadała jak 17"
H. C są chyba lutowane/kiepsko spawane i bolec odpada. Kiedyś były kute i nie było tego problemu, wtedy C były lepsze.
Czy ma ktoś może siodło Prestige Dressage Dream i mogłby podzielić się opinią na jego temat?


Ja mam od stycznia i jestem zachwycona. I nawiązując do Sophia nie mam odczucia, że 17" jest jakieś duże - raczej "normalne" 🙂 (ale jak wiadomo, co jeździec, to opinia). Plusem jest też to, że w moim odczuciu na Dressage Dreama łatwo "przesiąść się" po długim czasie jazdy w siodle skokowym. W przypadku moich dwóch poprzednich siodeł zawsze było mi ciężko przestawić się na trochę inne ułożenie ciała w ujeżdżeniówce. A tutaj nie mam takiego problemu - po prostu wsiadam i jadę 🙂
Czy jest opcja zmiany rozstawu łęku w Amerigo?
Słuchajcie, czy ktoś się orientuje czy z asortymentu siodeł Wintec i Bates znalazłoby się coś dla wysokiej (180 cm) i szczupłej (60 kg) osoby? Ze względu na młodego konia szukam siodła z wymiennymi łękami, a dla siebie czegoś dla długonożnych, bo kość udową mam bardzo długą, łydka też długa, w większości siodeł nie starcza mi tybinki niestety..
Byłabym bardzo wdzięczna jeśli ktoś by coś wiedział w tym temacie  :kwiatek:
Fokusowa, - izabelka ma długie tybinki, z tym, że ma też dość szeroki twist, szczególnie przy szerszych łękach się to czuje. Mogę w 17' isabell new zmierzyć tybinke w cm - mi, 170, ale długonożnej dość, zostaje sporo zapasu. O ile pamiętam, to 500 dressage też całkiem długo-tybinkowo wypadało.
Hej! spotkał się ktoś kiedyś z siodłem ujeżdzeniowym Kavalkade? jakieś opinie?
keirashara no mój w tej chwili ma łęk niebieski, a dopiero zaczął chodzić pod siodłem. Mogłabym poprosić o zmierzenie tybinki?  :kwiatek:
Keirashara, imo 500 ma dość krótkie tybinki 😉
Dramuta12, - może machnęłam model w takim razie, siedziałam dosłownie raz w pożyczonym od znajomej, przed kupnem izabelki, dla porównania.
Fokusowa, - postaram się dziś zmierzyć 😉
Jaka długość tybinki jest odpowiednia dla osoby o wzroście 179cm? Ważę ok 63 kg więc rozglądam się za siedziskiem 17,5-18", bo w 17 jest mi ciasnawo, ale co z tą tybinką? 😉
Bardziej "wszechstronna" będzie ujeżdżeniówka z klockami pod tybinką czy nad?
Głębokość siedziska jest zależna od indywidualnych odczuć?

Mam zamiar znaleźć ujeżdżeniówkę możliwie wszechstronną, pozwalającą na małe skoki od czasu do czasu i jakieś tereny 😉
julka177, ujeżdżeniówkę pozwalającą na skoki i tereny hmmmm O ile tereny to jeszcze "od biedy", to skoki w ujeżdżeniówce NO CAN DO 😉 Może raczej siodło wszechstronne po prostu?
Kenna, koleżanka pewnie ma na myśli takie same "skoki", jak ja uskuteczniam w swojej ujeżdżeniówce. 70 cm maks, jak na razie :P. A sporo znajomych ludzi lubi jeździć w ujeżdżeniówkach w teren, żeby w razie co mieć chociaż odrobinę lepszą przyczepność.
Jeśli szukasz "wszechstronnej" ujeżdżeniówki, to powinna być delikatnie profilowana i bez klocka z tyłu, który wspomaga dosiad ujeżdżeniowy. Z wielkością przedniego też bym nie szalała. Jestem w posiadaniu Kieffera Lech (w wersji Profi, z mniejszymi klockami) i nie narzekam, a nawet osoby pożyczające siodło mówią, że bardzo wygodne i nie usadza, jak strikte ujeżdżeniówka. Aktualnie mój koń robi w niej połowicznie rajdowy trening i też nie narzeka :P. Tyle, że mój egzemplarz jest raczej na wąskiego konia, nie wiem, jak z dostępnością na szersze kopytne. Po założeniu na fryza mogłam obrócić siodło z popręgiem podciągniętym tak, że klacz zaczynała mieć wyłupiaste oczka :P.

EDIT: Poprawka wersji siodła.
Kenna Szukam wszechstronnego i coś ciężko mi idzie 😁. Nie mogę znaleźć nic co by pasowało budową na mojego konia :/. Znalazłam taką ujeżdżeniówkę. Budowa siodła na oko taka jakiej potrzebuję, ale czegoś takiego w siodłach wszechstronnych nie widziałam 👀 Skokówki również sa inne 😲

Sivrite dokładnie takie wysokości na tą chwilę 😀

ewentulanie to lub takie albo Prestige Doge lub jakiś Kieffer właśnie 😉 Tylko co znajdę to za wąskie 🙁
Żadne z tych siodeł nie mieści się w normy "lekko profilowanego", a co za tym idzie, żadne nie jest wszechstronne. Koń może i w tym poskacze te 70, ale Twój kręgosłup będzie wołał o pomoc przy 50 :P.
Chciałam Ci pokazać jakiekolwiek inne słabo profilowane wynalezione w Googlu (po wpisaniu "siodło ujeżdżeniowe) i po przeleceniu jakiś 50 zdjęć znalazłam właśnie takie i okazało się być Kiefferem Lechem oczywiście 😀.
No tylko teraz znajdź kieffera lecha w dobrym stanie z szerokim łękiem (33/4 prestige) i szerokim kanałem na kręgosłup. Mission impossible 😂
To może jednak jakieś wszechstronne z trochę dłuższymi tybinkami? Takiego typu: Klik Klik Klik
Lub tuptaj do rymarza i rób na zamówienie 🙂.
Jestem zdania, że nawet niskich skoków nie należy skakać w ujeżdżeniówce, a tym bardziej UCZYĆ SIĘ w niej skakać, bo nie da się w niej zrobić prawidłowego, stabilnego półsiadu (a jedynie półstój lub półstercz ;P), nie mówiąc o balansowaniu środkiem ciężkości przód-tył. Uczenie się skoków w siodle ujeżdżeniowym uczy robienia zbyt niskiego półsiadu, pół-wysiadywania lub pełnego wysiadywania skoku (skoku w stylu angielskim), a zwłaszcza wsiadania w siodło na lądowaniu, no generalnie nic dobrego. Jeśli dopuszczasz nawet małe skoki, to radziłabym Ci wszechstronne.
A tereny to sama pomykam i będę pomykać w ujeżdżeniówce, chociaż z uwagi na mogące napatoczyć się znienacka rzeczy do przeskoczenia - też się nie powinno. I ja mam Prestige Roma Dressage, która ma krótki i skośny klocek, dający możliwość mocnego ugięcia nogi (tybinka S), więc jest to takie wpół wszechstronne siodło. Ale wygooglałam ten model i klocek naprawdę potrafi wyglądać różnie, w zależności od długości tybinki, więc nie należy się kierować modelem w tym przypadku.
No przyznam, że półsiad na początku szedł mi bardzo opornie i też preferowałam bardzo niski, z muskaniem o siodło. Może łatwiej mi się było przyzwyczaić, bo przesiadłam się z wyścigówki :P.
A co do skoków, nie szalałabym z tym półsiadem przy skokach 50 - 70, dla osób początkujących często kończy się to leżeniem na szyi lub wyprzedzaniem konia w skoku. A to wsiadanie w siodło po skoku też raczej zależy od jeźdźca, jedni lubią sobie klapnąć, inni zrobią wszystko, żeby jednak delikatnie usiąść. Jednak trzeba przyznać, że obie zgadzamy się raczej w tym, że skoro od razu zakładasz skoki, to może jednak wszechstronne siodło. Ja wiedziałam, że wyżej niż 70 skakać nie chcę, a i mój arab za bardzo ochoty nie ma na takie wyczyny. Plus kwestia tego, że korzystałam z tego, co miałam, nie byłam na etapie kupowania siodła. Da się, ale po co, skoro można to rozwiązać lepiej :P.
mitbah   arabskie szczęście
30 marca 2016 21:09
To jak już jesteśmy w temacie siodeł szerokich...
Szukam na mojego arabka jakiejś fajnej ujeżdżeniówki. Wymagania mam spore...
Musi być krótka, maks 16,5" (wintec wchodzi na styk i wolałabym jednak coś krótszego) i na dość wysoką osobę 175 (niezbyt krótki klocek). Koń chodzi w łęku 34 winteca i ma bardzo ciasno.  Czy jest możliwe znalezienie takiego siodła do maks 4 tysięcy?  😁
Jeśli Twój arab jest typowym arabem, to powyżej pisałam, że własnie na arabie jeżdżę w swoim Kiefferze. "Szeroki" arab tak naprawdę nie jest szeroki, jak na normalnego konia około 170 cm. Większość arabów ma grzbiet dość prosty, ale bąbelkowatość jest tak naprawdę cechą subiektywną, bo reszta konia jest arabska. W dodatku brzuszek często u nich idzie w dół, a nie na boczki. Chyba, że Twój arab jest z tych szerokogrzbietnych, ale jeszcze nie widziałam takiego, co by się łapał w szerokie siodło :P. Ale może mało widziałam! 🙂 W każdym razie w w. w. Kiefferze jeżdżę z powodzeniem od roku.
Również nie polecam skoków w ujeżdżeniówce. Jak mi kiedyś na krzyżaku koń wywalił w górę, bo tak, bo czemu on ma skakać 40cm, jak może ponad metr 😉, to prawie piasek ucałowałam, tyłek obiłam i przeszła mi ochota na jakiekolwiek skakanie w ujeżdżeniówce. Tereny idzie jeździć, ale skoki ni huhu. Szczególnie na początku jest ważne, żeby załapać o co kaman w tym skoku, a ujeżdżeniówka to mocno utrudnia. Celowalabym w coś wszechstronnego, albo ujeżdżeniówkę+drugie siodło na skoki, ja tylko po to zostawiłam sobie wszechstronne, bo choć to siodło z niższej półki i na koniu leży jako-tako, bo wole ubrać je i podkładke jak mnie najdzie na jakieś podskoki niż ujeżdżeniówkę.
Jeździłam też z początku ujeżdżeniowo we wszechstronnym i też to się da spokojnie zrobić. Nie wiem, czy miałabym takie parcie na kupno ujeżdżeniówki, gdybym miała dobrane do siebie i konia wszechstronne siodło. Fajnym siodłem pod tym względem jest Prestige Roma VSD, bo spokojnie można w tym i skakać i kapuste udeptywać.

mitbah, - wintec wide? Albo coś robione pod zamówienie, do 4 tys będzie cieżko, sama szukam szerokiego siodła w tym budżecie i szału na rynku ni ma. Z tym, że ja mogę mieć długie, tylko potrzebuje wąskiego twistu.
Już nie pozwolę nikomu skakać w ujeżdżeniówce. Odkąd wpadłam na taki pomysł z własną córką. Chciałyśmy jeździć razem, siodła mamy 2, ale jedno ujeżdżeniowe. Ona miała skakać najwyżej 50 cm, czyli spoko. Uhm, tylko klaczy ciut się zniosło w stronę stajni i wypadło na odkos. Który skoczyła. Młoda w ujeżdżeniowym siodle nie miała żadnych szans, potłukła się i nabawiła kontuzji.

Szkoda, że siodła wszechstronne są w takim odwrocie. Kiedyś bywały: kieffery, stubbeny, a i pleszewskie. Teraz z tym kiepsko. Z nowszych siodeł to jakaś cobra była taka wszechstronna, a teraz i to stare, lata płyną. Może ta Roma to jest rozwiązanie?
Jedyna Roma VSD na ogłoszeniach to 16, a w to się już na pewno nie zmieszczę  😎. No i nie ma wyciętego łęku ani kinowych paneli (chyba). Więc szanse, że będzie leżała na moimi koniu są mizerne  😤
Patrzyłam z wszechstronnych na Kieffery i na Kentaury, które wyglądają całkiem nieźle, ale nie znam tej firmy i zastanawia mnie jak się sprawują. Ma ktoś doświadczenie? (Kentaur Apollo)
Wszechstronny Kieffer to jest to... mam takiego - model Garmisch - można i ujeżdżeniowo pojeździć i poskakać...  Przedni łęk elegancko wycięty - na wykłębionych koniach nigdy problemu nie było. Wada: mój kieffer jest stary (chociaż tego nie widać), i ma stosunkowo wąski kanał. A jak jest z nowszymi modelami - nie wiem.
dziewierz właśnie szukam Garmischa. Ale te co są w sprzedaży są starsze i mają za wąski kanał 🙁. I większość ma za wąski łęk 🙁
Patrzyłam juz nawet na niemieckim ebayu, tam są nowsze, tylko to ryzyko, brak możliwości przymiarki, itd. 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się