Stajnie w Warszawie i okolicach

Czy ktoś kojarzy firmę/osobę w okolicach Grodziska Maz. która zajmuje się przewozem koni? Potrzebuję przewieźć zwierza dosłownie 10 km.
BUCK   buttermilk buckskin
25 marca 2016 18:59
Czy ktoś kojarzy firmę/osobę w okolicach Grodziska Maz. która zajmuje się przewozem koni? Potrzebuję przewieźć zwierza dosłownie 10 km.


Filip z KJ Chrapka - 798994514  🤣 będzie wiedział gdzie jechać 😉 😉 😉  🤣
Czyli będzie jechał ze starej Kuclandi? Bo chyba tam teraz stacjonują? Bardzo by mi to odpowiadało. Dzięki :kwiatek: Tylko czy będzie chciał nas zawieźć do starej siedziby? 😎 Bo ja tam nie wiem w jakich stosunkach się rozstali z właścicielami.
BUCK   buttermilk buckskin
25 marca 2016 20:11
Klopsik  spytaj 🙂 jak nie to poszuka się kogoś innego  😀
[quote author=rybka link=topic=46.msg2516256#msg2516256 date=1458559192]
Super, że Arikon ma nowego właściciela, w pięknym miejscu jest stajnia, daaaawno temu miałam tam 3 konie, ale dawni właściciele nie mieli pojęcia o koniach i wyniosłam się. Super, że się to miejsce rozwija 🙂


nie nowego właściciela tylko nową dzierżawczynię 🙂 to tak gwoli ścisłości 🙂 właściciele, czyli tak naprawdę stworzyciele stajni ARIKON, nadal są włąścicielami 🙂 kapitalne jest natomiast, iż obecna dzierżawczyni przywróciła pierwszą zasłużoną nazwę 🙂  :kwiatek:
[/quote]


Znam dzierżawczynię Arikonu (btw. sądziłam , że to nazwa od imienia konia :P ) i z czystym sumieniem, znając jej podejście do opieki nad końmi , mogę polecić tę stajnię. Bezpieczeństwo i dobro koni na pierwszym miejscu 🙂 Szkoda tylko że tak daleko 🙁
Czy ktoś mi może powiedzieć jakie są stawki za derkowanie ?
Jak stalam w iskierce to bylo 50zl miesiecznie, za ochr kolejne 50, itd.
dziękuję  :kwiatek:
mi w szczycie sezonu i kontuzji mojego konia wychodziło dodatkowe 200zł ( ochr, maska, derka, kalosze i takie tam). Teraz mam to w pakiecie w stajni. Co stajnia to te stawki/układy są różne.
Karla Masz gest  😉  Ja chłopakom za "pełen serwis" płaciłem stówkę abonamentu miesięcznie bez względu na zakres dodatków. Stówkę od konia znaczy się.
misiek, ja ze Sławkiem po 2 miesiacach też miałam inną stawkę (taką jak Twoja)- to była stawka dla tych co się migali z płaceniem jak pamiętasz😉, nie wiem czy załapałeś się jeszcze na kartkę z cennikiem😉 moja dostawała jeszcze w gratisie krople do oczu, marchewki i mizianie😉
Szukam opinii o Stajni Sarmacja Łąki k/Radzymina pod kątem nauki jazdy dla dziecka.
Witam, czy mógłby ktoś napisać coś "świeżego" o wymienionych niżej stajniach?
- Heartland, Rasztów
- KJ Dworek, Okuniew
- KJ Humorek, Wołomin
- Stajnia Dragon, Radzymin
- Stajnia Enklawa, Długa Szlachecka
- Stajnia Hawajka, Majdan
- Stajnia Słupno, Słupno
- Stajnia Vega, Mokre
- Stajnia Zagościniec, Zagościniec
- Wierzbowy Gaj, Mokre

oraz stajnie bez hali:
- Kobus, Kobyłka
- Stajnia Hucuł, Wołomin
- Stajnia u Uszatego, Zagościniec

Są to stajnie, które znalazłem w katalogu, nie wiem na ile są to aktualne dane, mieszkam w Wołominie od niedawna i nie znam okolicy, szukałem w promieniu do ok 15km. Dodam również, że nie posiadam konia, zanim go kupię, chciałbym rozeznać się czy gdzieś blisko domu są fajne warunki i opieka, ponieważ z przyczyn rodzinnych nie mam jak dojeżdżać dalej i być codziennie. Hala nie jest koniecznością.  Pozdrawiam
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
31 marca 2016 13:05
małyGłód, znam wszystkie stajnie które wymieniłeś. Odezwij sie na pw to wszystko Ci napisze.
Heartland, Rasztów oraz Wierzbowy Gaj, Mokre nie istnieją. Zamiast nich jest Heartland w Radzyminie w miejscu dawnego Dragona. Chyba można polecić, choć za obecnych właścicielek nie byłam.

W Dworku kiepsko z wybiegami, pastwisk tam raczej nie ma.

W Słupnie są pastwiska, stajnia z uwagi na atmosferę ma różnych przeciwników, ale to chyba każdy sam powinien ocenić co mu pasuje.

Stajnia Zagościniec i u Uszatego to też chyba jedno miejsce. Dużo pastwisk, atmosfera jak w Słupnie, dość specyficzna, ale kto co lubi.

Vega Mokre fajne miejsce i ładne, ale nie znam właścicieli, może ktoś z forumowiczów coś dopisze.

W Hawajce nie byłam wiele lat, więc nie wiem jak tam teraz jest.

Kobus w Kobyłce też już chyba nie istnieje. Stajni Hucuł nie znam, stała tam znajoma i nie była zadowolona.

Rozważyłabym stajnię w Dąbrowicy oraz Ciok Farm w Jadowie, jeśli to nie za daleko.
MałyGłód... jak wspominasz Enklawę, to może warto już wziąć pod uwagę stajnie u Tomka w Długiej Szlacheckiej? łąki niewielkie, ale są. Opieka fajna.

Heartland z Rasztowa wyniósł się do Dragona, ale w Rasztowie powstała stajnia Koniczynka czy coś takiego. Hala jest, łąk pod dostatkiem, wybiegi, parcour, myjka itp i cena około 700 - 750 zł.

Stajnia Hucuł bardzo fajna, ale fajnie jak się ma hucuła lub innego prymitywa 🙂 dużo tam szkółek, półkolonii, ferii i innych imprez dla dzieciaków, ale łąki są, wielka ujeżdżalnia, czworobok, siano na padokach, dostęp do wody, łąki, kozy, koty, itp. atmosfera bardzo fajna 🙂 nie wiem tylko, czy są miejsca dla pensjonariuszy, raczej właścicielka nastawiona na trzymanie swoich koni. W pensjonacie ma może ze dwa hucuły max 😉

Humorek bez łąk, ale konie na padokach... z tego co pamiętam miały siano (teraz nie wiem, bo nie byłam z rok) atmosfera fajna, ale jw. kolonie, jazdy itp. mini zoo 😉 można jednak jakoś to pogodzić, bo chyba są ze trzy ujeżdżalnie i hala balonowa, wiec miejsca sporo.

Heartland - hala, siano na padokach, niestety mało łąk, to raczej zielone wybiegi. Nie wiem jak obecna dzierżawczyni zorganizuje, ale może na sezon pastwiskowy dodzierżawi trochę łąk po sąsiedzku. Ogólnie koleżanki bardzo polecają, choć osobiście nie mam do końca przekonania.

W Zagościńcu hali brak, choć w ogłoszeniach widziałam, że zaznaczona jest hala.

Ciok Farm, czyli Green Road bardzo fajne, ale juz ponad 20 km od Wołomina i bez auta problem z dojazdem.

Godna polecenia jest Groteska w Markach, ale bez hali.

Zwracaj uwagę na karmienie, czy konie mają dostęp do siana, wody... niestety w niektórych stajniach to zmora. Ważne jest też, jaki jest właściciel i jakich dobiera stajennych. Atmosfera jest bardzo ważna ale opieka najważniejsza.
Rozważyłabym stajnię w Dąbrowicy oraz Ciok Farm w Jadowie, jeśli to nie za daleko.


Dąbrowica super. Świetni właściciele, naprawdę super - a to podstawa porządnej stajni. I jest kros. Tylko zdziebko daleko, jednak.

Ł.
Witam, mogłabym uzyskać opinie o tych dwóch stajniach, moze byc tu lub na priv:

- siekierki msc (antoniewska 17)
- siekierki (antoniewska 12)


Z góry dziekuje!  :kwiatek:
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
31 marca 2016 15:32
Dobra jednak znalazłam chwilę i dostęp do kompa 🙂
małyGłód, tak jak napisała bera7, Wierzbowy jako miejsce funkcjonuje z innymi właścicielami w Mokrym, stoję tam z koniem i w sumie jest okej 😉 Heartland jest teraz gdzie był Dragon, w Radzyminie i to jest stajnia niedaleko nas, czyli Vegi i jak dla mnie jest tam bardzo, bardzo słabo niestety, ale może z czasem się polepszy, bo dość niedawno tam przeszli z Rasztowa, ale dwie osoby się przeniosły do nas. W słupnie no jakoś też mi się nie podobało, bo byłam kilka razy na zawodach i sama bym tam stać nie chciała. W Humorku też stałam, jeździłam jak byłam młodsza i jak dla mnie cena-jakość są bardzo nie adekwatne. Warunki słabe jak na tą cenę, aczkolwiek właściciela uwielbiam 🙂 Hawajka całkiem spoko, ale na hali są słupki co kilka metrów i malutka, ale to warto pojechać i ocenić samemu, bo ja tam jeździłam i przebywałam kilka lat temu często, a teraz tylko czasami wpadam w odwiedziny 🙂 Jeśli chodzi o Enklawę to jest to dla mnie stajni najlepsza. Uwielbiam właścicielkę, która ma serce do każdego i ma serio fajne warunki dla koni. Ma pojęcie, ale i myśli ciągle nad doskonaleniem stajni. Jakby przyszło mi do kupowania swojego kopytnego to wstawiłabym go do Moniki ze względu, że nie znam drugiej tak fajnej i w pełni profesjonalnej osoby. No i warunki dla koni bajka. Wieeeeeelkie padoki, duży plac i dużo żarcia 🙂
Ech, przyznam, że nie nadążam za zmianami - Dragon, Heartland, Rasztów, Mokre, Vega, Koniczynka... Serio, ja już nie wiem, co jest co 😜
Do każdej stajni trzeba jechać, pogadać, poobserwować, ew. podpytać wetów jak często jeżdżą do kolek, grzybów, rozcięć ... podpatrywać i wyciągnąć wnioski 🙂 Pensjonariusze, często odwiedzają swoje konie w weekendy, wiec nawet nie wiedzą co się w tygodniu dzieje w stajni, więc często nie są cennym źródłem informacji.

Hermes 🙂 Paradoksem jest, że moje koleżanki uciekały w Enklawy z powodów, które Ty opisałaś jako zalety 🙂
Ech, przyznam, że nie nadążam za zmianami - Dragon, Heartland, Rasztów, Mokre, Vega, Koniczynka... Serio, ja już nie wiem, co jest co 😜


hahahaha... faktycznie🙂 dodaj jeszcze Wierzbowy Gaj i Bogdanówkę i jest cały przekrój :P
OMG co to jest Bogdanówka 😲 😁


Z ciekawości: jak cenowo prezentuje się aktualnie Bajardo? I czy są kolejki na boks?
nazwa Bogdanówka była w Rasztowie przed Heartlandem i przed Koniczynką  😁
małyGłód

Stałam w Słupnie przez 1,5 roku do września 2015, dalej mam kontakt z ludźmi, więc wiem wszystko na bieżąco.
W Mokrym stałam miesiąc po Słupnie (akurat w trakcie zmieniał się tam właściciel), a w Enklawie stałam od listopada do początku marca.

W sprawie tych stajni zapraszam na priv 😉
ziejuszek   Nic na siłę!
31 marca 2016 21:55
Witam, mogłabym uzyskać opinie o tych dwóch stajniach, moze byc tu lub na priv:

- siekierki msc (antoniewska 17)
- siekierki (antoniewska 12)


Z góry dziekuje!  :kwiatek:


sieksy 17 znam od ponad 6 lat. napisałam Ci wszystko na priv ;]
Kammi   Największe bogactwo to robienie tego, co kochasz
31 marca 2016 22:19
Aktualnie stoję w stajni Vega w Mokrym, zainteresowanych bliższymi informacjami  zapraszam na priv 🙂
małyGłód, mogła bym się również rozpisać praktycznie o każdej stajni z wymienionych przez Ciebie. Jakbym miała wybierać z powyższej listy to wybór byłby pomiędzy Heartlandem (Radzymin, w miejscu dawnego Dragona), a Enklawą.

Mokrego za obecnych dzierżawców nie znam.

Tak swoją drogą Kobus Kobyłka chyba nie istnieje już? 👀

W związku z prawie miesiącem w Heartlandzie mogę się rozpisać trochę więcej 😉 Dziewczyny są tu dopiero jakieś 3 czy 4 miesiące, powoli to wszystko ogarniają.
Sam obiekt może i szału nie robi, aczkolwiek stałam już u osoby która prowadzi Heartland i z opieki byłam bardzo zadowolona - stąd wybór był dla mnie jeden 😉 Konie dostają siano do boksów w siatkach, naładowane na full. W boksach czysto - dobrze pościelone, wydaje mi się, że wybierane jest codziennie (zazwyczaj bywam wieczorami, więc nie jestem tego pewna w 100%), aczkolwiek boksy zawsze czyściutkie, nawet u moich brudasów. Na padoki konie chodzą w niedużych grupkach, wyprowadzane i sprowadzane są w ręku. Mają wodę i siano na padokach. Treściwego jeść dostają porządnie (3 razy dziennie), tak jak właściciel sobie zażyczy - tyczy się to zarówno owsa, jak i dodatków. Dużo koni dostaje wysłodki etc, więc problemu z np moczeniem nie ma.
Co do infrastruktury - hala jest nieduża, aczkolwiek da się porządnie pojeździć zarówno po płaskim, jak i poskakać. Narzekają Ci co mają nieujeżdżone konie  😁 Plac zewnętrzny póki co jest średni (jak popada to jest ślisko, ale jak jest sucho to jest przyzwoicie), natomiast z tego co mi wiadomo - niebawem coś ma się ruszyć w tej sprawie. Dwie myjki - jedna wewnętrzna z ciepłą wodą, druga zewnętrzna. Łazienka, pralka, oddzielna siodlarnia dla pensjonariuszy, oddzielna dla rekreacji. Rekreacji jest niewiele w tygodniu - głównie  treningi dzierżawców, którzy dobrze jeżdżą i z którymi bezproblemowo się z jeździ. 
Atmosfera jest baaardzo przyjemna, ja odzwyczaiłam się od ludzi przez prawie 2 lata mając konie praktycznie u siebie, trochę się obawiałam szalonych nastolatek które wiedzą wszystko najlepiej  😁 ale bardzo pozytywnie się zdziwiłam, bo ekipa jest super 🙂 trochę żal będzie wracać jak skończy się u mnie remont :P
Gniadata   my own true love
01 kwietnia 2016 05:22
Tak swoją drogą Kobus Kobyłka chyba nie istnieje już? 👀


Tak, już nie istnieje. 😜
Nie polecam stajni w Zagościńcu, własciciel jest kompletnie niepoważnym człowiekiem. Konie dostają mało siana, na kolację siana jest tyle,  że większość koni zjada je w przeciągu godziny/dwóch. Nie jestem pewna,  ale przez długi czas siana na śniadanie nie dostawały. Część pensjonariuszy zakupiła własne siano, żeby konie miały co jesc na padoku,  lecz żeby konie faktycznie je dostawały muszą sami je podawać. Właściciel zabronił stajennemu dawania tego siana koniom. Swego czasu było kilka kolek jedna po drugiej i podejrzeń o wrzody. Właściciel zachwala swoje pastwiska, ale na tą ilość koni jest ich za mało,  trawy jest niewiele i starcza na krótki okres czasu.
Place do jazdy są średnie,  piach jest grząski,  natomiast na plac trawiasty został wysypany piach, przez co jest strasznie ślisko.
Właściciel nie ma pojęcia o jeździe konnej, natomiast bardzo lubi wtrącać się w trening koni i rzucać komentarze typu,  że nie skacze się na jednym treningu więcej niż 10 razy (bo to już jest meczenie koni).
Notorycznie kłamie na temat hali,  od kilku lat obiecuje,  że hala będzie stała na zimie,  a w ogłoszeniach zamieszcza informacje, że hala już stoi. 
Atmosfera jest słaba,  właściciel rzuca bezpodstawnie oskarżenia i np. Każdy kto się wyprowadza że stajni jest oskarżany o kradzieże. Potrafi z dnia na dzień wywalić pensjonariuszy,  bo coś sobie uroił.
Sam właściciel powiedział,  że najlepszy pensjonariusz to taki,  który płaci i nie przyjeżdża do stajni.
Jedynymi plusami tej stajni jest to,  że jest tania i ma dobry dojazd komunikacją z Warszawy.
Stajnia tania? 650-700 zł to tanio, jeśli samemu trzeba sobie siano dokupić (w tym roku drogie, około 100 zł za balot) i zorganizować osobę do podawania tegoż siana? Za 800 zł to już można znaleźć stajnie z halą i z sianem na padoku w cenie.

Widzę, że tam nic się nie zmieniło...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się