Z takich delikatniejszych to mnie zawsze chce się płakać przy: Angie Stonesów September blue i Tell me there's heaven Chris Rea Goodbye my lover James Blunt Close to crazy Katie Melua November rain Gunsów Into the west Annie Lenox Don't speak No doubt Lost i Nothing but - Skin Cold desert Kings of leon Kiedyś byłam rózą Kayah i Bregovic Illegal Shakira to mi przychodzi do głowy tak od razu 😉
A ja niezmiennie chlipię przy Natalie Cole-"I miss You like crazy" oraz Bliss-"Wish You were here",to drugie z płyty Siddharta Spirit of Buddha Bar vol.1 ta płyta w ogóle cała jest zajebista
Jeszcze z "płaczowych" Aerosmith - Don't want to miss a thing Dire Straits - Brothers in arms Pink Floyd - Wish you were here Zatańcz ze mną - Bartosiewicz
Mi szczerze mówiąc ja na złość nie chce nic przyjść do głowy, chociaż wiem, że trochę by się tego znalazło. Miałam napisać "I don't want to miss athing" ale szepcik mnie wyprzedziła 😉
Ja często płakałam przy większości piosenek Comy z płyty "Pierwsze wyjście z mroku" uwielbiam te kawałki 😍
Mój zestaw na dni dołopodobne to Don't Cry Guns n roses A my - Coma Bother Corey Taylor (straszny kicz ale pasuje) List do M - Dzem November rain - guns n roses Nothing Else matters - metallica Where did you sleep last night- nirvana Sappy - nirvana tearjerker - rhcp snuff - slipknot
Dobrze ze mnie tu chyba nikt ze znajomych nie zobaczy bo by mnie chyba wysmiali za niektóre piosenki no ale trudno... to właśnie te jakoś dziwnie na mnie działają 😉
czarnapanda jak dla mnie chilli zet jest spoko jak leci coś a'la jazz ale gdy zaczynają przesadzac z efekciorami i wokalami powoli mnie wkurza...
o, no proszę 😉 Slayera polecam jak najbardziej 😅 U mnie za chwilę Vital Remains "The Trooper" <- ale w ogóle vital to dla mnie ekstremum, tylko w takie dni jak dzisiaj, to jest coś przy czym nie jestem w stanie skupić się na własnych myślach 😜