czapsy i buty

Ja mam STARE Hippiki Romy nigdy nie wymieniałam zamka i żyją choć w "serwisie" były juz po pierwszych użyciach na zawody gdy zaczęły mi się na szwie prze okrutnie przecierać... Ale Hippika przeszyła szew i mam je teraz chyba z 3-4 lata? Nie pamiętam dokładnie i żyją 🙂 Pięknie kiedyś wyglądały, skóra aktualnie nie straciła na jakości dalej miękka, gruba ale za elastyczna i niestety aktualnie na mnie wiszą a gabarytów raczej nie zmieniłam.

Planuje oficerki z Hippiki... Mam nadzieję, że je wykonują lepiej bo w tym przedziale cenowym na miare chyba nic innego nie znajdę...  🤔

A sztylpy treningowo naprawdę powtórzę się: polecam zwykłe zamszówki York Amara :P Jedyny minus - jak ktos ma chuda i długa nogę to nie ma wyższych... nad tym ubolewam bo mogłyby mi bardziej sięgać do kolana...
BlueHorse, a długo użytkujesz te sztylpy z Yorka?
Moje api chyba już tempa nie wytrzymują -.-' b
akzzi, jest szansa, ze sie ładnie ułożą 😉 moje te na początku dziwne były, a pózniej ładnie sie dopasowały do łydki i jest ok.
Moje Yorki mają rok, używam często, może niedługo umrą i kupię nowe bo po przecenie ok. 60zł wychodzi ich cena a są wytrwałe i lekkie, wygodne i nie trzeba impregnować 🙂

edit: proszę...
BlueHorse, Przepraszam, ale.... co konkretnie masz na myśli? Używasz swoich czapsów często czy niedługo? Mają rok czy rok je używasz? Po przecenie z ceny wyjściowej na 60 zł czy są przecenione O 60 zł.....? Nie wiem czy dobrze się orientuję, ale "wytrwały" to może być człowiek, a rzecz -> tu czapsy -> mogą być co najwyżej "trwałe"....
Wybacz, ale komunikat totalnie bez przecinków czyta się kiepsko....
Libeerte odejrzewam, że ten jeden jak się ułoży to i się rozbije i będzie "latał".  Po dzisiejszej wizycie w Decathlonie zdecydowałam, że odsyłam ten swój komlecik. Te czapsy decatlonowskie lepiej się prezentowały niż Hippici. Poza tym...przymierzyłam dziś sztyblety Veredusa. Gdyby był mój rozmiar to bym chyba w nich wyszła  🤣 Tylko oryginalne czapsy do nich mi się nie podobają.

Jeszcze szperając po internecie spodobały mi się sztyblety Cavallo i sztylpy Cavallo sport. Czy ktoś może posiada i może coś o nich powiedzieć??? Czy Cavallo też poleciało z jakością? I czy kolory bardzo odbiegają od tych sklepowych?
Czy są gdzieś na świecie czapsy jak Roma Hippica ( wygląd), ale żeby szycia nie puszczały po 3 miesiącach ?
Perlica, kup sobie Windsory 🙂 Nic nie puszcza już ponad rok intensywnego (codziennego, po kilka koni) używania... Mogłabym stwierdzić, że jakość i wykonanie porównywalne z Veredusami, bo te to chyba niezniszczalne 😉
Oba te modele trzymają mi się bardzo dobrze, o dziwo 😉 a Romów miałam w sezonie dwie pary...
Puma, dzięki zerknę na jedne i drugie  🙂
florcia9   "Amicus optima vitae possessio"
07 marca 2016 00:25
Hej dziewczyny, stoję przed wyborem nowych sztybletów i pewnie jak każdy zaglądający do tego wątku mam małą zagwozdkę. Poprzednie buty jakie miałam to były stare Hippici - moje marzenie butów, niezniszczalne, ciorane niekiedy po parę koni dziennie, przez wiele lat, przeżyły każde błoto i niejedno pławienie a po wypastowaniu wyglądały jak nowe. Niestety ich żywot dobiegł końca w tym roku i poszukuję jakiegoś godnego zastępstwa. Zastanawiam się aktualnie pomiędzy:
-Szydłowski http://jszydlowski.com.pl/sklep/products,obuwie_jezdzieckie,wzor_3-_trzewiki_meskie
-Covalliero Monaco [url=http://www.art-horse.eu/sztyblety/725-sztyblety-monaco-covalliero.html#/rozmiary_buty-41]http://www.art-horse.eu/sztyblety/725-sztyblety-monaco-covalliero.html#/rozmiary_buty-41[/url]
-Hippica http://sklep.bergo.pl/p/272/11741/trzewiki-hippica-r-36-42-24h-romiar-36-41-obuwie-jezdziec-24-express.html
Nie zdecydowałam się od razu na kolejną parę Hippici, gdyż wiem że wiele osób odradza ich zakup ze względu na znaczne obniżenie jakości, jednak moje wspomnienie o starych butach nie pozwala mi o nich zapomnieć...

Mogły byście poradzić które z tych trzech to najodpowiedniejszy wybór? Ewentualnie jakieś inne do 300zł, koniecznie z zamkiem z tyłu i sznurowane z przodu.
Z tych 3 wymienionych powyżej nadal bym się upierała przy Hippice. Jeżdżę w tych produktach od około 10 lat, jakość tych nowych wyrobów słabsza niż stare partie ale w tej cenie (do 300 zł) nie ma nic lepszego niż Hippica  😉 przerabiałam już dużo innych firm Fair Play, Harry's Horse, Busse i zawsze wracałam do H.  😀
Dziewczyny, proszę o pomoc :kwiatek: Idzie wiosna, a mi potrzeba nowych butów do ciurania w stajni. Chciałam coś z metalowymi noskami, ale wszystko co widziałam (chyba, że coś przeoczyłam) to przekracza mój skromny budżet. Poprzednie buty już zaczynają być nie do użytku, jakieś tam sztyblety Eurohorseline(?), kupione za 150zł,  używane od 2007 r, a ostatnie 3 lata bardzo intensywnie, tylko z początku były pastowane i może gdyby nie moje lenistwo to pociągnęłyby znacznie dłużej  🤬
Szukam coś w okolicach 150 zł, no max. 200zł, najzwyklejsze sztyblety, znalazłam przecenione Covalliero i Elt, ktoś coś na ich temat?
http://sklep.bergo.pl/p/272/6018/covalliero-sztyblety-classic-24h-romiar-36-41-obuwie-jezdziec-24-express.html
http://sklep.bergo.pl/p/272/13501/elt-classic-sztyblety-jezdzieckie-r-39-24h-romiar-36-41-obuwie-jezdziec-24-express.html
A może doradzicie jakieś inne?  :kwiatek:
Miał ktoś doczynienia ze sztybletami i sztylpami Fouganzy?
Dziś jakoś podrodze wstąpiłam i mierzyłam właśnie sztyblety i sztyply w kolorze  kawy i... zakochałam się w tym kolorze. A już byłam zdecydowana na Covalliero Monaco + Fair Play Luxor Casual.
http://www.decathlon.pl/sztyblety-jedzieckie-paddock--id_8038841.html
http://www.decathlon.pl/sztylpy-jedzieckie-700--id_8153349.html
Jak z jakością i wytrzymałością?
Ktoś użytkował może  :kwiatek: ?
http://sklep.bergo.pl/sztyblety-z-zamkiem-z-przodu
Hej, miał ktoś może ten komplet pascuello? Jeśli tak to napiszcie czy wytrzymały, fajny i czy się sztylpy nie przekręcały na nodze (chodź nie powinny bo wiedzę, że ta skóra jest sztywniejsza)

http://sklep-equine.pl/p/92/177/sztyblety-do-jazdy-konnej-czapsy-oficerkowe-pascuello-komplet-damski-z-ekoskory-komplety-sztyblety-do-jazdy-konnej-czapsy-damskie-buty-jezdzieckie-buty-do-jazdy-konnej.html

Ogólnie czy polecacie firmę pascuello? 🙂
Hej. Mam pytanie odnośnie sztybletów ELITE . Jak z wytrzymałością? Co sądzicie o zestawie te sztyblety plus sztylpy ROma? Ktoś poleca czy wręcz przeciwnie? 😉
aeterie, ja mam zawsze ten zestaw. Buty mam już ze 4 lata ciągłego używania ( 2 konie dziennie) i są najlepsze na świecie.
Roma do tego wygląda pięknie, ale trwałość Romy ostatnio słabiutko... ciągle trzeba zszywać na szwie.
aeterie bardzo fajny zestaw  😉
Dramka , Perlica dziękuję🙂 a może macie jakieś zdjęcie jak wyglądają w rzeczywistości? bo wiadomo na stronie są pokazane w jak najlepszej klasie
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
01 kwietnia 2016 18:21
http://www.decathlon.pl/sztylpy-paddock-700-id_8351595.html zakochałam się  😍 Ktoś może je macał  👀
Które sztyblety mają jakąś porządną wkładkę amortyzującą, miękką? Tylko Veredus? Czy jednak znajdzie się coś w niższej cenie dla szarego zjadacza chleba? 👀
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
02 kwietnia 2016 11:40
A Ariaty?
Ja testowałam już najróżniejsze sztyblety i czapsy... Niestety, zawsze miały u mnie mocny sprawdzian wytrzymałości, bo miałam je na nogach najczęściej codziennie po kilka, kilkanaście godzin, jeżdżąc, lonżując i prowadząc treningi. Tak więc chcąc nie chcąc, użytkowałam je non stop i nie zawsze miałam czas je porządnie wyczyścić  :/ Wiadomo, że w ten sposób sama jestem sobie winna zmniejszonej wytrzymałości skóry, ale z drugiej strony... U osoby, która jeździ dwa razy w tygodniu, wszystko będzie się trzymać i dobrze wyglądać, a firmy produkujące sprzęt jeździecki powinny też chyba myśleć o tych "bardziej zapracowanych" jeźdźcach, nie?  😎

No i tak...

W skrócie, najbardziej rozczarowujące były od zawsze buty i czapsy Hippiki. Testowałam kilka różnych modeli jednego i drugiego, można więc powiedzieć, że opinia jest w pewnym sensie obiektywna - nie opieram jej na jednym komplecie, a na bodajże 3 parach sztybletów i 4 parach czapsów. I generalnie wszystkim rzeczom tej firmy mogę zarzucić jedno i to samo; kompletny brak przełożenia ceny na jakość, a dodatkowo: butom - kiepską, łamiącą się i sztywną po chwili skórę na zewnątrz oraz beznadziejne "wkładki" w środku, w których po jakimś czasie robiły się wytarte dziury  🤔wirek: , czapsom "twardym" - tak samo kiepską skórę jak butom, czapsom "miękkim" - wiecznie psujące się zamki i problemy ze szwami (zdarzyło mi się, że puściły nagle w drugim miesiącu użytkowania). Początkowo, po pierwszym komplecie buty + czapsy uznałam, że to przypadek i nie zrażałam się. Po drugim komplecie już powoli rozumiałam, że chyba jednak jest coś nie tak, a trzeci komplet i ostatnie czapsy dostałam w prezencie, więc głupio było nie używać... Niemniej nigdy więcej już nie zakupię ani butów, ani czapsów tej firmy. Po prostu szkoda pieniędzy i nerwów na coś, co może przez chwilę ładnie wygląda, ale służy kiepsko i krótko.

Dobrze sprawdzają mi się za to sztyblety Fouganzy, te najbardziej toporne: https://www.decathlon.pl/sztyblety-jedzieckie-classic-id_8206479.html  🙂
Nie wyglądają może jak milion dolarów, ale mimo dość twardej skóry dobrze zachowują się na nodze i są niezniszczalne. Po wyczyszczeniu nadal ładnie wyglądają, co generalnie jest dużym plusem w moich oczach, bo przyznam, że w głębi duszy nie dawałam im szans na przetrwanie więcej niż dwa miesiące. Szczególnie, że w opisie producent twierdzi, że projektowano je z myślą o jeździe 1-2 razy w tygodniu  😁 Są wygodne, można w nich chodzić cały dzień i co ważne!, stopa nie poci się i nie "zaparza". Wiadomo, nie są to sztyblety na jakieś wielkie podboje, ale do codziennej, żmudnej pracy w stajni - jak znalazł. Polecam z czystym sercem.

Choć absolutnym hitem jak dla mnie są sztyblety Sommero Sports. Generalnie, w życiu nie widziałam lepiej zrobionych butów, choć w Polsce ta firma nie jest chyba zbyt znana (?). Sztyblety są bardzo wygodne, posiadają takie miękkie poduszeczki przy cholewce, dzięki którym nie obcierają i nie marszczą się na nodze. Skóra - super! Po wyczyszczeniu można się w nich przejrzeć. Dzielnie wytrzymują deszcze, zimno, generalnie wciąż wyglądają na nowe, choć używam ich już dobre pół roku. Wyściółka w środku też fajnie się trzyma, nie widać po niej specjalnie zmęczenia życiem. Najlepsze sztyblety, jakie kiedykolwiek miałam i wiem, ze zamiast inwestować w kolejne beznadziejne Hippiki, wolę kupić jeszcze jedne Sommero.

Co do czapsów, najlepiej sprawdzają mi się szyte na miarę... I już chyba przy tym pozostanę. Nie mogę jakoś znaleźć sobie jednej firmy, w której wszystko by mi pasowało, szczególnie, że z uwagi na niestandardowy rozmiar łydek, ciężko mi dobrać rozmiar. Problemu tego nie było w Hippice, ale chyba jakoś się nie zdecyduję...  😎
Szukam czapsów równie wygodnych jak Hippica Roma ale chociaż trochę bardziej wytrzymałych bo wożenie do szewca raz w miesiącu jest uciążliwe.
Czy ktoś ma doświadczenie z czapsami PBK (Szydłowski), na zdjęciach wyglądają bardzo podobnie ale zastanawiam się jak z jakością? Czytałam tutaj, że Hippica Windsor są mocniejsze ale ten brąz u góry dla mnie je wyklucza.
:kwiatek:
Ktoś ma może sztyblety z Fouganzy model Paddock ? Jestem ciekawa jak jest z ich jakością i czy skóra jest miękka ❓
Szukam oficerek ma szczupła i krótka lydke.ktoś co🙂
Zna ktoś dobrą firmę na śląsku, która szyje sztylpy na miarę, bo u mnie ciężko z doborem sklepowych... ;P

Tylko nie piszcie Pascuello (chętnie też poczytam opinie o sztylpach tej marki), bo dzwoniłam kilka razy i nie odbierają, może wyślę jeszcze do nich e-mail, ale jak na razie rozważam inne sklepy, tak więc czy znacie jakieś godne polecenia 🙂😉
w Sierakowicach jest Elfab-horse - zapytaj jeszcze w zeszlym roku na wymiar robili 🙂
A ja się pochwalę, że też zdecydowałam się na  buty Paweł Krzysiek  🙂. Zamówiłam na wymiar, takie z zamkiem z przodu i są super -śliczne, wygodne i trzymają się w strzemieniu  🏇
hejo 🙂
idzie wiosna więc wypadało wymienić sztyblety, trafiłam na promo w bergo i kupiłam Covalliero Monaco za 170zł z przesyłką, miałam mieszane uczucia ale jak przyszły jestem w nich zakochana  💃 zamówiałam kiedyś pascuello sznurowane i jak szybko kupiłam tak też sprzedałam pomimo ze czapsy od nich kocham i mam już 4 rok a po wyczyszczeniu wyglądają cudownie 🙂
poniżej foteczka COVALLIERO MONACO i PASCUELLO te najtańsze kosztujące wtedy ok 110zł 🙂
co do jazdy jeszcze nie testowane 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się