Szczotki i inne akcesoria do czyszczenia

Macie może jakieś skuteczne sprawdzone sposoby na konia, który za punkt honoru stawia sobie zagarnięcie we własną sierść conajmniej połowy piachu z padoku ? Jak to to doczyścić niespędzając na tej czynności całych godzin ??
Klami, Magic Brusch, chociaż w okresie linienia sprawdza się średnio :/
Niestety Gaga ma rację. Mój golony na zimę koń czesany MB doprowadza mnie do szału...
Chyba muszę kupić którąś z tych magicznych do kłaczenia.  😂
MB testowałam i w sumie nie był bardziej skuteczny niż najzwyklejsze okrągłe metalowe zgrzebło. 🙁
ushia   It's a kind o'magic
05 kwietnia 2016 10:13
Niestety Gaga ma rację. Mój golony na zimę koń czesany MB doprowadza mnie do szału...
Chyba muszę kupić którąś z tych magicznych do kłaczenia.  😂


serio polecam brzeszczot
nawet sam moze byc, ale jak jezszcze wsadzisz go miedzy dwa kawalki deseczki to juz w ogole cud miod, a kostz nieporownywalnie mniejszy
zwlaszcza, ze niekoniecznie koniowi moze podejsc takie ustrojstwo - mojej drugiej polowki kon uwielbia, moj wlasny uwaza ze jest to zbyt nachalne (woli zgrzeblo sprezynowe 😉 )
Kayra   Kucusiowy wariat :P
05 kwietnia 2016 10:18
A jaki będzie odpowiedni brzeszczot? Mam kuca i już mam dosyć tych kłaczorów. Mam je dosłownie wszędzie...
Ja mam zrobione z brzeszczotu do metalu.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
06 kwietnia 2016 08:53
Ja sama obecnie robie - jeden kawalek drewna profiluje, wcinam rowek, wklejam brzeczot, lakieruje i dziala jak ta lala 😀

Macie może jakieś skuteczne sprawdzone sposoby na konia, który za punkt honoru stawia sobie zagarnięcie we własną sierść conajmniej połowy piachu z padoku ? Jak to to doczyścić niespędzając na tej czynności całych godzin ??
ja konia zamiatam  😉 szczotką z długim włosiem ( wygląda jak szczotka do zamiatania ) a potem gumowe zgrzebło. Jak koń słabo zarasta to sprężynowe zgrzebło guzik daje, na mamutach sprawdza się genialnie. Byłam pod dużym wrażeniem jak fajnie czyści i sciąga sierść ale na moim "golasie " zero efektu.
Mój sprawdzony sposób, to szczotka z długim włosem (z tworzywa - wymiatająca) na zmianę z gumowym zgrzebłem.

Na koniec przetrzeć konia mokrą gąbką (ale taką wyciśniętą na maxa). Jak trzeba, to jeszcze raz ruszyć sierść gumowym zgrzebłem i przetrzeć gąbką i mamy konia, który się błyszczy  😉

Ta wilgotna gąbka na koniec czyni cuda, bo cały siwy pył z konia jest zebrany.

(na wiosenne linienie dodatkowo niezastąpiony brzeszczot)
Klami, na końcowy efekt super wygodna jest zwilżona rękawica z mikrofibry


a też jestem w szoku efektu po tej szczotce Ostera z naturalnym włosiem


Ja aktualnie mam zestaw: magic brush + oster + rękawica i niezarośnięty, padokowany, tarzający się koń po takim czyszczeniu świeci się jak... no świeci się  😁
No, szczotka z długim, sztywnym włosem jest ok. A rękawica jest faaajna. I nawilżane chusteczki dla dzieci. I szczotka z koziego włosia. W tej kolejności. 😉 Pierwszą szczotą zbieram ten gruby pył, potem leci wilgotna rękawica albo chusteczki (to drugie, jeśli koń nie był super brudny), na koniec jak zwilżony włos przeschnie, to szczotka z kozy uładza sierść, która się zmierzwiła od wilgoci, i ewentualnie zbiera resztki. Teraz piach spod spodu wyciągam brzeszczotem albo iglakiem/gumowym zgrzebłem, jak koń już ma całkiem letnią sierść, to wtedy wracam do Magic Brusha (z krótkiej sierści też fajnie wyciąga syf spod spodu). W sumie przy letniej sierści ze szczotki z długim włosem zwykle rezygnuję. 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 kwietnia 2016 15:58
Brzeszczot to kolejne odkrycie :-D.  Efekt wow na pozarastamych, i szybkość działania, bo nie trzeba czyścić szczotki. Dziękuję Ci revolto :-D.
Właśnie kupiłam brzeszczot z rączką, całe 7.50.  🙂
[quote author=Klami link=topic=5256.msg2523916#msg2523916 date=1459844629]
Macie może jakieś skuteczne sprawdzone sposoby na konia, który za punkt honoru stawia sobie zagarnięcie we własną sierść conajmniej połowy piachu z padoku ? Jak to to doczyścić niespędzając na tej czynności całych godzin ??
ja konia zamiatam  😉 szczotką z długim włosiem ( wygląda jak szczotka do zamiatania ) a potem gumowe zgrzebło. Jak koń słabo zarasta to sprężynowe zgrzebło guzik daje, na mamutach sprawdza się genialnie. Byłam pod dużym wrażeniem jak fajnie czyści i sciąga sierść ale na moim "golasie " zero efektu.
[/quote]


e tam. ja sezon jesienno-zimowo-wiosenny czyszczę sprężynowym i sierść jest super, a koń wiele nie zarasta. Jakoś w w poprzedni weekend zaczęła się sypać, a teraz jest już po akcji, a sierść błyszcząca.
Mam szczotkę do grzywy i ogona z Ostera, chciałabym dokupić jeszcze szczotkę naturalną i syntetyczną z pół twardym włosiem. Kopystki z Ostera nie mają szczotek, więc nie kupuję. Jestem chora na punkcie czystych kopyt u koni, mam pytanie, bo widziałam całkiem twardą szczotkę również z Ostera i chciałabym używać ją do czyszczenia kopyt i nóg. Nada się? Czy może być zbyt miękka?
Ma ktoś może zdjęcie organizera na boks?
Właśnie kupiłam brzeszczot z rączką, całe 7.50.  🙂

Ja też, w OBI  🙂
Dokupiłam jeszcze brzeszczot do metalu z bardzo drobnymi ząbkami, żeby sprawdzić który lepiej zadziała.
No właśnie ja mam taki dwustronny - z jednej strony większe ząbki, z drugiej ząbki. Zależnie od części ciała konia lepiej działa jeden lub drugi. 😉 I jak z zadu wybierałam dużymi tak, że już więcej nie wyłaziło, to jechałam małymi i szły kolejne kłaki. 😀iabeł: W końcu i tak się skończyło ogoleniem konia, bo się zaczął robić mokrą ścierą po treningu, ale póki był zarośnięty, to miałam dylemat, którą część brzeszczotu zostawić jako wystającą z oprawy. I chyba na przyszły rok dokupię drugi brzeszczot i zrobię dwie wersje (bo i tak zostanie niezużyta część trzonka od siekiery po oprawieniu jednego brzeszczotu).
No i brzeszczot robi furorę  🙂
Ja polecam używac MB druga stroną, fajnie ściąga sierść.
A wie ktoś może, czy ten brzeszczot ma jakąś nazwę w ogóle? Chciałam znajomej polecić, ale nie umiem powiedzieć nic poza "drobne ząbki" :P
budyń, brzeszczot to jest ręczna piłka do metalu 🙂
Lub drewna  😉
Puma, a, do metalu po prostu, to dziękuję 🙂
MB mi się sprawdza u ogolonego konia (jeśli jakieś błoto zostaje na szyi czy nogach). Natomiast dla zakłaczonego kucydła - tylko zgrzebło sprężynowe... niczym innym nie jestem w stanie jej "obrać" z sierściuchy. No, gumowe zgrzebło też całkiem nieźle ściąga kłaki (jako wersja dla delikatesów).
Mi właśnie brzeszczot odkłaczył mamucicę jak złoto, zgrzebło sprężynowe nie dało rady.
Zdecydowanie brzeszczot. MB też daje radę, ale wkurza mnie ciągłe wydłubywanie z niego placków sierści - trzy pociągnięcia i trzeba obierać.
Natomiast ciekawe zjawisko zauważam - niedawno nawet gdzieś pisałam, że mój wydziwiający i delikatny koń akceptuje czyszczenie MB bez mrugnięcia okiem. Nooo... chyba tylko zimą. Im mniej zimowej sierści, tym bardziej wydziwia... Także chyba latem zostanie do czyszczenia nóg z błota i tyle.  😵
Moona, Tylko te do drewna mają dużo większe ząbki.. nie zrobiłabym tego "memu koniu"  😁
Mojej nie przeszkadza brzeszczot, jest ciepło, a ona zarośnięta, wiec aż oczka przymyka przy brzeszczotowaniu 😉 A to co z niej się sypie, to mogłabym poduchę i pierzynę zrobić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się