Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Atea, a może po prostu wpadniecie do nas? 😉
Lotnaa, cieszę się, cieszę 🙂
Śliczny Mieszko  💘

Byłam u lekarza... Szyjka 1,5 cm  😵 a to dopiero 29 tydzien  🤔
KASIULKA, O kurcze..ja brałam tydzień duomox,bo mi coś wylazlo na wymazie i dziś kontrola była.Szyjka z 26 mm wydłużyla się do 33mm! Wow.Jednak ta bakteria mi ją " skracala".Wynik posiewu bd w sb,ale jak Lekarza spr " papierkim/ paskiem" pH to wyszło niebieskie zamiast pomarańczowe.No szlag!!! Tydzień brania antybiotyku,pałeczki kwasu mlekowego dopochwoow i doustnie, a tu chyba grzybica.... Zresztą ja " czułam", że nie do Końca jest dobrze,a jak na złość.tej bakterii co wyszła w wymazie nic nie czułam,nic mi nie dolegalo .Dostalam globulki dopochwowo, tym razem MACMIRROR A nie gynalgin jak zawsze i i czekamy do sb,bo może bd trzeba znowu dodatkowo dustnie dać.Nie musze chyba mówić jął.sie martwię,bo ciągle mi coś nawraca,lekarz mnie przestrzegał, naczytalam się internetów o przedwczesnym.porodzie,pęknięcia błon pogodowych i zarażenia płody,także..walczę dalej z tym dziadostwem. W pierwszej ciąży nic takiego mi nie dolegalo...
Mala waży niby 1,6 kg...na usg 3 d idę pod koniec kwietnia w 32 tc,tamten lekarz ma lepszy sprzęt, to się okaże.
Olesniczanka ja też na Macmirror od wczoraj. Dodatkowo infekcja pęcherza i jakiś lek na to.
No i byłam na Karowej z cukrzycą, dostałam glukometr i teraz muszę się kłuć 4 razy dziennie 🙄
Na szczęście diety na razie nie mam (tylko odstawienie słodyczy 😀 )
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
13 kwietnia 2016 18:48
Ja dzis po tescie obciazenia glukoza bylam w stanie zejsciowym, najpierw na granicy omdlenia i porzygu, a potwm pol dnia cwiercprzytomna.
Brzuch mam juz bardzo podobny do Dworcikowego tuz przed porodem...Na szczescie nie przeszkadza mi wlasciwie i co i raz sie zapominam, ze w ciazy jestem.

W ramach walki z 'blizniaki? biedna Ty, konia przez najblizsze sto lat na zdjeciach bedziesz ogladac' kupilam wlasnie 1,5 konia ... Bedzie 2,5 😉 A taka kucke trafilam, ze sama sobie zazdroszcze ;-)
Ja juz drugi tydzien na diecie cukrzycowej, miotalam sie ze nie sprawiedliwe ze w nosie to mam.... I zal do wszystkich na swiecie, ale mi przeszło  rano badam mocz, i 6 razy dziennie cukier,mam dietę lekko wydaje sie głodowa ,ale nie ma zle,

Olesniczanka a jak sie odżywiasz? Tutaj moze jestes w stanie duzo zawalczyć by pomoc swojej florze bakteryjnej  🙂
Radag współczuję klucia brr,ale jak tylko musisz odstawić słodycze,to nie jest źle.Powodzenia!
Szafirowa, o matko...na byłam cały dzień na speedzie po badsniu krzywej i mnie roznosillo,a musze leżeć...ciało chciało skakać,a brzuch się stawiał, to jest dopiero wyzwanie aby nie zwariować heh,normalnie nogi same mi chodziły.
Odzywiam się zdrowo, mam dużo czasu wiec gotuje,zajada kapustę kiszona i ogórki..ciągnie mnie do słodyczy od poczatku ciąży,ale staram się ograniczaxbo jakbym dobrze przesiadla to.czekolada wejdzie na raz. Jakos mniej odporna jestem czy co..problemy zaczęły się już 2 mce przed zajściem  w ciaze, jak poszlam na badania kontrolne aby spr czy możemy działać. Podleczyli mnir i dali zielone światło, od 4 mca infekcje nawracaja, a jak.przeczytalam,że po duomoxie często jest stan zapalny,to wiedziałam, że zaraz będziemy się witać,no i zgadlam. Dobrze,że lekarz nie bagatelizuje ,tylko często spr mi pH bo bym lazila nieświadoma,a mogłoby się źle skończyć.
Pamietaj ze kiszone to nie wszystko , moze musisz wyeliminować produkty sprzyjające infekcjom
To ja jeszcze się wtrynię ze zdjęciem z 13 marca. Wszystkie dzieciaki w komplecie 😉


Dziewczyny, trzymam kciuki za te Wasze szyjki i cukrzyce!
A ja nie zauważyłam żadnych efektów glukozy  😲 w pierwszej ciąży myślałam, że zejde z tego świata... a teraz nawet w głowie mi się nie zakręciło  😎
Wyniki miałam na czczo: 80 mg/dL
Po 60 min: 90 mg/dL
Po 120 min: 87 mg/dL

Uodporniłam się na działanie słodkiego wchłaniając krówki w ilościach po 6-7 cukierków jeden za drugim  😎

Martwi mnie trochę ta szyjka, niby spacerować mogę - nie forsować się zbytnio a tak to prowadzić w miarę normalny tryb życia... no ale brzuch już mi się obniżył  🤔
Oby jakoś dotrwać chociaż do tego 35-36 tygodnia  🤔

Pocieszam się, że to część zewnętrzna szyjki ma te 1,5 cm - może jej całkowity wymiar jest inny (oby tak było).
kasiulka 25 Kciukasy za szyjkę są!
kot Które produkty sprzyjają infekcjom? W poprzedniej ciąży żadnej diety nie stosowałam więc teraz podejrzliwie patrzę na wszystko 😉

Wklejam mojego Staśka 🙂
Nada, strasznie slodki 🙂

Sara spala dzis na dworze od 8.30 do 17 z 25-minutowa przerwa na jedzenie. Domyslacie sie jaka mam nocke 😁!

Szafirowa pokaz kucyka!
Dzionka, śpisz? 😉
My spaliśmy od 23 do 4, później godzinę u nas w łóżku a na końcu takie dosypianie z budzeniem co pół godziny, bo kołyska się nie buja! Po 6 wrócił do nas i jeszcze z godzinę udało się pospać. A od 7:30 się bawimy w jedzenie, ulewanie, czkawki, bąki i inne łóżkowe atrakcje 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 kwietnia 2016 07:41
Dworcika, wow, pięknie Ci młody śpi! Mojej się jeszcze tak nie zdarzyło 😀 Nooo, raz po Wielkanocy, bo tyle wrażeń. U mnie skończyło się wczoraj giga histerią, bo nie mogła zasnąć. O 22 ją zachustowałam i w końcu usnęła na godzinę. Potem do 24 już nie płakała, ale też nie spała. Za to nocka super, wyspałam się 😀
Śliczny Mieszko  💘

Byłam u lekarza... Szyjka 1,5 cm  😵 a to dopiero 29 tydzien  🤔



spokojnie 😉 ja do samego porodu wytrzymałam z szyjką 0,5 😉 i rozwarciem 4 cm
maleństwo   I'll love you till the end of time...
14 kwietnia 2016 09:24
nada, ale już facet! Pamiętam zdjęcie Stacha bobasa, wyprzystojniał zdecydowanie.

Dziewczyny, jak Wam idzie ogarnianie fryzur dzieciaków? Kalinie w końcu choć trochę rosną włosy, zwłaszcza grzywka i pejsy. Ale jedyne, co umiem i daję radę przy biegającym szkodniku, to efekt "na Piasta Kołodzieja"...

Taka ło, fryzura jak od garnka 😀
ash   Sukces jest koloru blond....
14 kwietnia 2016 09:36
nada, słodycze niestety sprzyjają infekcjom. Ja miałam zakaz na jakiś czas w ciąży i faktycznie leczenie przebiegło sprawnie i skutecznie
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
14 kwietnia 2016 10:18
Jas ze swoja kumpela Migotka :-)
Ojej! Toż to jak Emilkowa Tosia była 😀



Też koń anioł, przegigant. Radości Wam!
Wow Szafirowa jaki Jasiek już kawaler a pamiętam jak go nosiłam jeszcze takiego mało mobilnego  😍 hihihi Pozdrawiam gorąco  :kwiatek:

PS. brzuszek masz fajowy  😀
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
14 kwietnia 2016 10:48
Balbina, wpadaj w odwiedziny z mala, pogoda fajna :-) RaDag, ooo, faktycznie taka sama :-)  tylko Migotka drobniejsza. Ostatnio pozwolila Jaskowi nakarmic sie marchewka i poprzytulac na lezaco :-)  kopytka tez czyscil. Kucka niczego sie nie boi, jest super delikatna i spokojna. A to dopiero 3-latka.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 kwietnia 2016 10:49
Ale słodkie kucysie  💘

RaDag, przyznam szczerze, że biorąc pod uwagę potencjalne powikłania przy cukrzycy ciążowej podejście: "diety nie mam, tylko obciąć słodycze" trochę mnie szokuje...

kot, a z ciekawości - co masz w tej diecie, że lekko głodowa???
szafirowa - super zdjęcie - cała piątka prezentuje się super🙂
maleństwo - ja też obcinam samodzielnie i to co około 3 tygodnie bo Żorż jest włochaty dosyć:P raz jest lepiej raz gorzej ale na pewno oryginalnie:P Kalinka boska w tych gumiakach 🤣
Szafirowa bardzo dziękuję za zaproszenie  :kwiatek: ale obawiam się, że Lilu zamordowałaby (z miłości) Jasia, kucynke i cały Wasz zwierzyniec bo ona taka 'nieogarnięta' i wszystko musi 'ukochać' i czasami nie łapie, że ktoś lub coś nie chce być przytulany mimo tłumaczeń i próśb  😵 jest mega rozpuszczona przez wszystkich (razem z opiekunkami żłobkowymi) przez te swoje blond loczki i brązowe oczka    😀iabeł:
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
14 kwietnia 2016 10:59
Matyjo dziewczyny, ale mam zaległości!! Ale pomału daje rade i musze ponadrabiac 😉 Na ile sie da oczywiscie.

U nas do przodu, moje dziecko rozwija sie Superowo, jest ogromny ( wagowo i wzrostowo wiecej sie " nie da " 😉 plecy mi wysiadają, nie chce sie motać bo szuka ciagle piersi wiec mamy problem. Chusta i bondolino lezą 🙁 tylko maz moze go nosić.

Ja pogodziłam sie, ze nie bede matka karmiąca pełnie i juz serio dobrze mi z tym. Cycolimy na ile mi sił wystarcza i ile zniosę bólu 🙂 małemu zmieniłam mleko mm i mamy ogromna poprawę z brzuszkiem, az ciezko mi było uwierzyć.

Mieliśmy juz pierwsze szczepienia ( 6 w 1, pneumokoki i Rota) , mały zniósł wg mojego męża super, wg mnie nie. Płakal jak nigdy w zyciu, cały dzien był bardzo płaczliwy, miał 37,77 stopnia. Dla mnie to optymalne nie było 🙁 ale bałam sie, ze bedzie gorzej. Ogolnie stres nieziemski, mimo mojego ogolnie pozytywnego nastawienia do szczepienia ( jestem pro ) w głowie jednak siedzą nopy.

Pozdrawiamy z Gabrysiem revoltowe ciocie  :kwiatek:
RaDag, przyznam szczerze, że biorąc pod uwagę potencjalne powikłania przy cukrzycy ciążowej podejście: "diety nie mam, tylko obciąć słodycze" trochę mnie szokuje...


Ale co dokładnie Cię szokuje?
Przecież nie olałam sprawy, mierzę grzecznie, kontroluję, zapisuję wszystko co jem i jak dotąd wszystkie wartości mam dobre.
O przepraszam- jeden blisko granicy, więc zamieniłam cukier w herbacie na miód i dalej jest ok.

Edit. Ponadto nie jest to mój pomysł i fantazja, tylko ustalenia z lekarzem i dietetykiem ze specjalistycznej jakby nie było przychodni.
Co do produktów ktore sprzyjają infekcjom , to wszystko co przetworzone cukry proste białe mąki, ja mam mimo wszystko małe pojęcie o tym ,ale odkąd patrzę. Na to co jem to mam mniej problemow z infekcjami, no i facet musi dbac o siebie tak samo....

Lekko głodowa tzn obliczana na 1800 kcal ja zazwcAj pochłaniałam około 2000 i musiałam np zjeść duze sniadanie a teraz jem mikro porcje bo jak sobie cos dołożę, zaraz cukier mi leci do gory.
Moge duzo zieleniny ale w t ym możecie jest wszystko pędzone wiec to tez opcja słaba.

Ale plus taki ze wyniki sa oki moge nawet zjeść d czasu do cu 2 kostki lindta 😍
A dodatkowo jestem szczupła, tzn spadły mi uda rece nie mam obrzęków, brzuch sie tak czesto nie napina, moge wiecej chodzic.latwiej mi sie wstac z lozka, no mimo wszystko duzo plusów.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
14 kwietnia 2016 11:09
Balbina, hehe, zaloze sie, ze Jaska w tym nie przebije. On jak ukochuje to potrafi przewrocic za leb 40 kilowego psa ;-) dzieci tez ukochuje i tez po calosci. Kucka tez dostaje swoja porcje milosci ;-)  takze tego... u nas wszyscy przyzwyczajeni.

Dorzucam jeszcze aktualnego Jaska :-)
Szafirowa jednym słowem trafili nam się miłośnicy wszystkich i wszystkiego hihihi musimy się spotkać niech się poznają 😅 

PS. zdjęcie poniżej przedstawia miłość Lilu do kota a kot już startuje do ucieczki bo chyba zbyt mocno go 'przytuliła'  😀iabeł: (sorki za jakoś ale z kom)



Jasiek też loczkowy  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się