Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Lotnaa   I'm lovin it! :)
22 kwietnia 2016 15:35
Maleństwo, biedna Kalinka! Dużo zdrówka dla Was!!!  :kwiatek:

nerechta, co do pajączków, to mnie okresowo wychodzą kiedy mam zastój, później znikają. Już ok?

Ehh, łączę się w bólu co do opowieści nt. teściowej / mamie. Moja mama jakoś fajnie do nas podchodziła i chyba sama mogłam się od niej dużo nauczyć (ok, pomijając "potrzebę" utrzymywania w domu temperatury 25 stopni  🤔wirek: ). Może to też wynika z tego, że bardzo rzadko się teraz widujemy.  Ale jest u mnie teraz narzeczona teścia (teściowa niestety nie żyje), i zagryzam zęby, żeby nie wybuchnąć. Oczywiście jest bardzo miła i chce dobrze, ale jak mi kazała koniecznie dać Hanii czopek i wodę, bo przez 4 dni nie zrobiła kupki, to już mnie trochę telepać... Chociaż przyznam szczerze, brakuje mi takich bliskich osób chętnych do pomocy na codzień.

U nas wiosna, i się plenerujemy i poznajemy Wielki Świat 😀


I bardzo towarzyska kaczka 🙂


Edit: http://www.tvn24.pl/katowice,51/swietochlowice-noworodek-gigant,637841.html
Wow! 5,78 kg siłami natury!
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
22 kwietnia 2016 17:19
bobek wysypka zawsze może być teoretycznie objawem uczulenia na antybiotyk. A ZUM macie stwierdzony na podstawie badań moczu, prawda? Jaki antybiotyk dostaliście? Pytam bo czasem przy podaniu ampicyliny, amoksycyliny pojawienie się wysypki czasem przypadkowo diagnozuje się mononukleozę. Ale gardło macie czyste, tak?
Może to być również jakiś wirus podobny do trzydniówki, albo dzieciaczek w taki sposób przechodzi własnie zwykłą trzydniówkę. Taka cecha osobnicza.
Wirusy się tak mutuja teraz że szok.
Tak głośno myślę. Pewnie wyolbrzymiam.
Tak naprawdę chyba jednak najlepiej było by zapytać lekarza. Chociaż i oni czasem mają problem z diagnozą i odgadnięciem przyczyny takiego stanu rzeczy jak wysypka przy jakimś leku.
bobek... Jak to antybiotyku na ZUM bez pewności, że to nie wirusówka?  😲 ZUM stwierdza się TYLKO na podstawie badania moczu, a antybiotyk dobiera się w oparciu o antybiogram! Oczywiście lekarze na chybił trafił strzelają w e.coli, ale moją córkę nadkażał proteus mirabilis - minęło ponad 10 lat, a ja wciąż pamiętam skubanca. Jemu pochodne penicyliny i popularna furagina mogły naskoczyc. 2 epizod ZUM to wskazanie do diagnostyki.

Mój syn jest mega alergikiem, ma 11 lat. Raz miał podawany duomox, po 2 dawce był zasypany i antybiotyk został odstawiony natychmiast. Nigdy więcej nie brał antybiotyku.

Podawanie antyboli przy braku pewności, że są konieczne jest dla mnie niepojęte. Oczywiście to uwaga do lekarza, nie do Ciebie.
Dziewczyny, w badaniu u naszej pediatry nic nie wyszlo ani w gardle ani w uchu, badanie moczu zrobilam ale wynik byl po wizycie. Mocz byl lekko metny i dziwnie pachnial ale pediatra mowila ze zapach moze byc od wysokiej goraczki. Pediatra przepisala nam amoksiklaw z zastrzezeniem, ze jak "doktor zlew" powie zeby to wziac. Ja go nazywam doktor zlew bo on jest olewus 😉 wiec nie jestem tak 100% pewna czy dobrze zrobil, czy zrobil na odwal sie, wyniku na oczy nie widzialam bo byl w komputerze, a moj maz nie zapytal o szczegoly. Obawiam sie, ze poniewaz pobieralam do woreczka to mogla sie ta probka zanieczyszczic np.

edit: aha, starsza miala dzien wczesniej goraczke bez zadnych objawow, skarzyla sie na ucho i miala powiekszony wezel cholnny ktroy tez bolal, ogladal ja lekarz, w uchu ani nigdzie nic nie wykryl. To tez chyba przemawia za wirusem chyba.
Bobku, u roczniaka możesz próbować spokojnie łapać mocz do badania. Woreczki to pewna metoda na zanieczyszczoną próbkę - zbierasz wynalazki ze skóry. T
Moje dziecko miało 2 lata, jak bujalismy się z zumem, ale dotkliwie pamiętam tę "zabawę".
Zapach moczu to pikuś. Ale ilość leukocytów, białko, powiedzą Ci bardzo dużo. I KONIECZNIE zakwaszajcie mocz! Ja podawałam vitabutin i wit. C. teraz podaję tę witaminę w postaci kwasu l-askorbinowego.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
22 kwietnia 2016 18:24
potwierdzam - woreczki to wynalazek z gatunku lipy. Posiew moczu z woreczka mało wiarygodny. Z pewnością skażony.

My łapiemy z zaleceń po ZUMie w 7miesiącu do kubka. Po dokładnym umyciu. Czasem nawet 1,5h łapiemy. Co w przypadku naszego nadpobudliwca jest masakrą. Ale trzeba. Po szpitalu zalecone mieliśmy badanie 2 razy w miesiącu ogólne, raz posiew. Teraz robimy raz w miesiącu i w przypadku objawów.

Przy ZUMie w ogólnym były i leukocyty, białko, krew. Mili miała ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek.Najgorsze że babka w przychodni przed badaniem moczu kazała podać antybiotyk bo stawiała na gardło. Więc w szpitalu antybiogram nie wyszedł. Strzelali z antybiotykami. Ale to już inna bajka. Podobnie jak historie nerkowe ciągnące się po dziś dzień.

Mili dostaje od 7miesiąca wit. C i sok żurawinowy tłoczony bez cukru. 

Lotnaa - pięknie tam u Was!
Mamusie Maluszków - mam do sprzedania oliwkową Manduce. Jak coś piszcie PW.
jujkasek, leosky, dzieki. Byłam i na tej pomocy świątecznej i dorwalam jeszcze cudem urologa dziecięcego prywatnie. Poszłam za zaleceniami tego drugiego ale generalnie nie wiem co mam myślec o tym wszystkim. Przede wszystkim zawalilam, ze nie pojechałam dzisiaj po ten wynik moczu z wczoraj ale wydawało mi sie ze wszystko gra, a tu figa. W niedziele robię A. Chrzciny i była kupa roboty, dziś rodzina zjechała itd. (Tiaa obie moje córy lubią sie pochorowac w odpowiednim momencie, tylko ta starsza preferuje zagraniczne wyjazdy :] ) no nic, nauczka zeby zawsze mieć jednak wyniki na wszelki wypadek. U nas na pomocy świątecznej zawsze był pediatra, teraz sami zwykli lekarze. Kobitka jak tylko usłyszała zapalenie układu moczowego to zaczęła wypisywać skierowanie do szpitala i kazała bezwzględnie odstawić antyk. Urolog odwrotnie, ze ze szpitala to by mnie na bank odeslali, a antybiotyk mam podawać mimo wysypki (jego zdaniem to uczulenie na niego) i jeszcze kazał dołączyć zyrtek, zeby ja mniej sypalo. No to daje tylko z tym zyrtekiem to sie postanowiłam jednak wstrzymać, zeby wiedzieć jak sie sprawa rozwija, na razie do tej drobnej wysypki na tulowiu i raczkach doszły czerwone place pod oczami.

No i teraz pytanie leosky jak podajesz ten sok z żurawiny? Z czym bo takiego z butli to nie ma szans zeby wypila. Jakie masz patenty na to sikanie do kubeczka? Bo ona jest histeryk i po prostu nie chce zrobic.
Bobek! Nie!  Nie podawaj antybiotyku przy ewidentnej reakcji alergicznej! W doopie z chrzcinami, układ immunologiczny Twojego dziecka nakręca się w tej chwili - wysypka, teraz plamy - ja ABSOLUTNIE nie chcę straszyć, ale masz spore szanse na poważne kłopoty. Ja bym natychmiast odstawila antybiotyk i szukała mądrego lekarza. Przy ZUM jednak lepsze są cefalosporyny, mocniejsze, o szerszym spektrum działania i mniej uczulaja. Podajesz, z tego co załapałam, pochodną penicyliny z kwasem klavulanowym - jedno i drugie bardzo uczula! Bobek, mój syn w styczniu był operowanie i lekarze śmiertelnie poważnie traktowali informację, że miał epizod sypania się po duomoxie! I dziekowalismy Bogu, że nie trzeba było pooperacyjnie podawać żadnego antybiotyku. Potraktuj to poważnie.

Z tym skierowaniem absolutnie lekarka nie przesadzala o tyle, że po drugim zumie masz na bank diagnostykę. A to oznacza średnio fajne badania już na oddziale. Odbierz te wyniki w pn, informacja czy to był ZUM jest dla Ciebie bardzo istotna. I nie lekceważ uczulenia, ono potrafi spowodować poważne problemy!  Zyrtec to jest NIC przy tym, co dzieje się teraz na polu walki w Twoim dziecku.

Moja córka vitabutin łykała, ale była starsza niż Twoja i zawsze była hardcorem 😀 Co pije Twoja córka?  Ja bym jej zrobiła picie z tym proszkiem, kwasem l-askorbinowym (to biały proszek, czysta wit. C, jest kwaśny, ale mniej go po prostu syp), miodem (w tej chwili BOŻE BROŃ cukier!  Jest cudną pożywką dla bakcyli) i tylko to podawała do picia. I co chwilę łyżeczka do paszczki. Córka powinna bardzo dużo pić, żeby plukac i ten ZUM, i alergię.

O łapaniu moczu ciut później, bo zaraz wychodzę. Ale zajrzałam, bo się martwię. Przeszłam przez to i nie jest to fajna sprawa...
bobek wysypka, jeśli nie ma innego podłoża, to JEST uczulenie!
Zobacz buzie.
U nas po wysypce, ewidentnej po antybiotyku jest wpisany w karcie, na karcie zakaz podawania grupy. Zobacz co przewiduje ulotka.
Sok z żurawiny, ma cukier, nie wierzę, że masz świeżą, sama wyciskasz i dajesz to dziecku.
Lepiej jej piwa daj 😉
nika 77, vitabutin to liofilizowana żurawina.

bobek, cukru unikaj jak ognia, jakkolwiek wydaje Ci się to obecnie śmieszne.
Bobek,zdrówka dla Malenkiej!
Ja z pytaniem,lekarza mam w środę( znowu idę na wymaz...Ja juz co tydzień chodzę, bo ciągle coś...eh,nawet kasy za wizytę ode mnie dwa razy z rzędu nie wzial choć było i usg i badanie) . Po duomoxie mimo pałeczek kwasu mlekowego i dosutnego probiotyki znowu źle plus grzybica,tak mnie wyjalowil podobno,że teraz tylko ten MACMIRROR i dużo probiotykow, potem wymaz i bd zaleczac resztę.No ale ja nie z tym...w nocy mam zespół niecierpliwych nóg czy jak to się zwie,pół.nocy mnie nogi " bolą",kręcą,sama nie wiem.jak.to.opisac... głównie łydki,dziś wstalam i miałam uczucie ciężkich nóg dodatkowo. Zazwyczaj nad ranem mija i mogę spać. Nogi staram.sie trzymać wyżej,mam mało ruchu,bo ciągle leki i naka lezenia, ćwiczyć nie mogęorganizm.wariuje,bo zawsze byłam aktywna....może masaż w wodzie?musze wyciągnąć spod szafy masażer  albo jakiś krem?  któraś coś stosowała? Dziś w aptece się dopytam.Wiem,że trzymanie nóg w górze plus spacery,ja musze szukać czegoś innego.Pol nocy robiłam sobie Zimny prysznic nog,wcieralam kremy a na końcu psikam sprayem chłodzącym do stóp heh.
o rany, podawanie leku dalej to jakis absurd...  🙄

wetne sie tak glupio, sluchajcie, czy spacerowka bez skretnych kol to kiepski pomysl? Bardzo podoba mi sie XLander X1, ma duze pompowane kola, fajnie wyscielana ta spacerowke i ponoc swietna amortyzacje (a my po wertepach i lasach duzo chodzimy) ale nie wiem jak takie kola sie zachowuja w trudnym terenie?
nerechta, jest ciezka. To taki wózek typowy na leśne dukty.
W sklepie czy gdzies w miescie sie nie sprawdzi.
nika 77, vitabutin to liofilizowana żurawina.

bobek, cukru unikaj jak ognia, jakkolwiek wydaje Ci się to obecnie śmieszne.


aaale gdzieś widziałam, że Bobek podaje, albo chce podawać sok. Może mam omamy  :kwiatek:
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
23 kwietnia 2016 14:38
nika 77 ja podaję ten:
http://www.sklepekologiczny.com.pl/sok-z-zurawiny-bio-300-ml-bio-food.html
kwasior jak cholera

bobek do tej pory robiłam jej wodę z sokiem gruszkowym bez cukru (naturalnie słodkim) plus ok 20ml soku żurawinowego. Teraz muszę wycofać gruszkowy.

Jest jeszcze żurawit junior plus w syropie. Ale słodki jest więc cukier jest. Można jeszcze rozbebeszać tabletki z żurawiną. I dodawać do jedzenia.
Olesniczanka ja bym dopytala lekarza o te nogi  😉
sama dostalam aspargin raz dziennie i teraz magnelle biore wieczorem - tak mi lekarka zaleciła... Z tym ze ruchu mam bardzo duzo 2-3 h spacerowania dziennie to standard  🤔
Plus wszystkie czynności domowe... (mieszkam praktycznie sama). Podzieliłam obowiązki tak, ze np. odkurzam raz w tygodniu itd, na zakupy jeżdżę raz na dwa/trzy dni. Mieszkam na drugim piętrze, latam po schodach...
Do lekarza idę jak musze  😉 bo aż strach się bać jakiej długości jest szyjka...

Może i w Twoim przypadku jesli się nie skraca ani nie rozwiera to moze lekarz dalby pozwolenie na chociaz pol godziny/godzine spaceru dziennie? Zawsze krążenie by bylo lepsze...
Mnie wczoraj wieczorem dopadły mega skurcze, wzięłam aż 3 Spasmoliny, miałam juz gnac do szpitala ale ze młodego nie miałam z kim zostawić... Poszłam spac i przeszło.

Tylko, ze ja nie mam wyjścia i mimo krótkiej szyjki nie mam możliwości oszczędzać się (o nerwach nie wspomnę) i pogodziłam się juz z faktem, ze raczej do konca nie donosze maluszka  🙄

Dwa razy w tygodniu stosuje vitagyn C ale poki co zadnego  posiewu po antybiotyku  nie miałam robionego.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 kwietnia 2016 15:40
ner, może najlepiej pójść do dużego sklepu, pooglądać, pomacać, a później szukać używek? Chociaż mam wrażenie, że te wózki z pompowanymi kołami zawsze będą nieco większe i takie bardziej clumsy  🤔
Ogłoszenie parafialne.
Czy mamy kogoś z Wrocka kto mógłby pomóc w transakcji z olx?
Ja dwmontowalam kapsułki i robiłam z tego picie. Cukru, raz jeszcze powtórzę, unikam jak zarazy.

Generalnie leczę dzieci holistycznie. Antybiotyk to OSTATECZNOŚĆ. Syn, nie licząc epizodu dwóch dawek duomoxu, nigdy nie brał antybiotyku. Córka od 5 lat ani razu. Także tak. Ja też już nie pamiętam kiedy.

Naprawdę przeraża mnie beztroska lekarzy, bo ZUM to jest grubsza sprawa. Walenie antybiotykiem na ślepo, nawet bez podstawowego badania moczu "a tak w ogóle bez pewności, że to nie wirusówka" jest zatrważające. Dodam, że NIE WINIĘ Ciebie bobek, nie prowadzisz dziecka do szewca, tylko do specjalisty. Mnie osobiście taka konieczność stałego myślenia obciąża aż za bardzo. Mojemu synowi znany alergolog wystawił skierowanie na operację ucha i zlecił inhalacje sosnowe, podczas kiedy problemem dziecka była nawałowa alergia. Jest pod opieką świetnego lekarza (jak najbardziej konwencjonalnego, tyle że MYŚLĄCEGO, rzecz jasna - prywatnie). Mam duże zaufanie do lekarzy. Jak już trafię do takich, którzy myślą, a nie wypełniają procedury...

Bobku, łapanie moczu w locie jest trudna sztuką, ale da się. Twoja córeczka korzysta w ogóle z nocnika, czy tylko pieluchowa jest?
RaDag, ja jestem z Wrocławia. Mogę pomóc 😉
RaDag i ja się zgłaszam na ochotnika, jeżeli będę w stanie  😉
A propo Wrocławian, gdzie uderzyć po konkret wózek? W Smyku żaden do mnie nie przemawia, odwiedziłam też Toys r us i bieda taka, że szkoda mówić. Myślałam o wycieczce do Baby Maxx, warto? Najgorsze jest to, że sama nie wiem czego szukam  🙄 liczyłam, że wejdę do sklepu, zobaczę, pomacam i sam przemówi do mnie 'mamo' - ale do tej pory tak się nie zdarzyło dlatego proszę o pomoc, również w sugestiach firmy, modelu. Zależy mi na zakupie stacjonarnym, tak aby przed zakupem zrobić sobie 'jazdę próbną' po sklepie. No chyba, że się nie da, to trudno. Szukam wózka bezpiecznego, wygodnego dla dziecka, łatwego w prowadzeniu, koniecznie skrętne z przodu koła, pompowane, mogą być nawet wielkie tak aby niestraszne było wjechanie nim w leśną patatajkę czy do stajni. Mile widziany kosz na zakupy. Fajnie, gdyby prócz gondoli miał też opcję spacerówki, jak dzidzia zacznie siadać. Nie musi się jakoś super hiper kompresować przy składaniu. Ktoś poratuje dobrą radą?  👀
Dziewczyny, jak ja szukalam wozka, to w koncu zamowilam z jakiegos serwisu bobowozki.pl i wlasnie oni mieli swoj duzy sklep m.in. we Wrocku. Moze tam?
falleta bobowozki sprawdź - to na Nowym Dworze i od razu za ciosem sklep w Astrze (tam przy okazji fachowa rada dt. fotelików - osiemgwiazdek to oni).
falletta, jest jeszcze Askot. Zwróć uwagę na wózki Adamex ( Pajero, Barletta ), trochę spotykam mamusiek z takimi wózkami i sobie chwalą  😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 kwietnia 2016 20:08
falletta, ja mam Camarelo Sirion i jestem zadowolona (spacerowka jeszcze zupelnie nieprzetestowana oczywiscie). Polska firma, cena d... nie urwala, a dostalam wszystko w jednym. Siostra prawie na uszach stanela, żebym kupila Mutsy, a jak mialam nim niedawno okazje pojeździć, to dziekowalam intuicji, ze wybralam sama (pomine juz to, ze w Mutsy za kazda pierdole placisz ekstra). Zależy czego szukasz, jeśli czegoś gotowego na male cross country, to polecam.
Aa, no i zależnie od budżetu - świetne sa Bugabuu, można używki upolować - sprawdzają się w każdych warunkach i sa super lekkie.
Ogromne dzięki!!!!  :kwiatek: Te bobowozki to mam niemalże po sąsiedzku a nigdy mi się w oczy nie rzuciło  😡 Astra od paru lat kojarzy mi się z przeżytkiem, w którym wiecznie się coś zmienia a nic sensownego się nie kupi, stąd też nawet o niej nie pomyślałam... ale podjadę, może akurat! I dzięki za sugestie firm - kompletnie nie ogarniam, której można zaufać a co okaże się bublem w pięknym opakowaniu. Do tego ta różnorodność modeli przyprawia o niemały zawrót głowy  😜
ash   Sukces jest koloru blond....
23 kwietnia 2016 20:52
Lotnaa, i całe szczęście ze Mutsy nie wzięłaś. Spacerówka to jakaś porażka. Dopóki jeździliśmy w gondoli było ok, ale jak zmienilam na spacerówkę to szybko spakowałam całość i sprzedalam. Płytka, wąska, mało osłonięta, twarda.... No lipa.
A propos wózków, przesiedliśmy się wczoraj w to i'coo terenowe i naprawdę rewelacja. Bez porównania z queeny speedi, nawet tak zwyczajnie po mieście. Płynie po prostu a nie skacze na wybojach.

Lotnaa piękne zdjęcia!
faletta Ja mialam Adamexa i klelam na niego juz w tym watku nie raz. Porazka na calej linii!! Gondola byla spoko, stelaz tez lekki i ok, ale spacerowka... Wiesz, ze jezdzilam ze srubokretem w trasy, bo buda luzowala sie srednio co kilometr? Szelki rozpadly sie zaraz na poczatku,  i w ogole byly jakies nieforemne. Moglabym jeszcze wyliczac i wyliczac. Moj maz chcial bedac na tacierzynskim i ostro jezdzac spacery podpalic wozek i spuscic go z urwiska  😂 😂

Lotnaa ash Aj mielismy tez epizod z Mutsy, bo go sobie tak upodobalam wizualnie i tak mnie wk... Adamex. Sprzedalam po miesiacu przymusowego uzywania  😎

Natomiast teraz kupilismy spacerowke Babyactive Sport Q i jestesmy naprawde zadowoleni. Ok, nie jest lekka parasolka, ale akurat potrzebujemy konkretnego wozka na wertepy. Jest porzadnie wykonany i ladnie wykonczony, fajnie amortyzuje, rozklada sie na plasko i mial fajna cene.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się