Kącik Rekreanta cz. IX (2016)

Na szybko, bo lecę na imprezę. W LL mamy drugie miejsce, bo ostatnia zawodniczka mnie ojechala 😁, a w L to był koszmar, znów zero kontroli, leciał, do niczego nie pasowało i ja sie mega przez to spielam i po zawodach.. 🙂

Hermes, graty! 🙂

Ja też na szybkości wpadnę! Efekty pracy z Panią Galiną Zotovą, świeżutkie - z dziś:








Galop do poprawki, siedzę tak źle, że cud, że koń w ogóle do przodu idzie 😤

amnestria, tak ciepło u Was, że w polówce można jeździć?! O.O Na pomorzu pizga mroźnym wiatrem, że łeb urywa :-/
I nie gadaj, oboje wyglądacie jak milion dolców, a jeszcze nie tak dawno Duchu miał zostać rencistą...  😅

Dziś było ciepło, ale szczerze mówiąc w trakcie treningów z Panią Galiną leje się ze mnie dziki pot. Więc za wczasu się rozbieram 🙂 😉

Dziękuję za miłe słowa :kwiatek: :kwiatek: Przyznam, że też się nie mogę napatrzeć na to jak mi się konisko zmienia 😍

amnestria-normalnie szał,  ciał i uniesień  💘
Wspaniale Dusio trafił.  Tyle na niego czekałaś...chyba oboje czujecie,  że było warto  😀

Milusiu, Ty wiesz :kwiatek: i dziękuję za te słowa z całego serducha 🙂 Uczę się cały czas być dla tego konia lepszym partnerem.
Wiele czasu straciliśmy, ale niczego nie żałuję. Koń jest złoty i najkochańszy na świecie. Jak się nauczę jezdzić to dopiero będzie szał  😀

amnestria Super się prezentujecie ! I jakie postępy...

(Marzę o tym, żeby "tak źle" siedzieć  :mad🙂

amnestria  😍 Nie mogę się na Was napatrzec! Piękny koń! Nie dość, że kary, to taki... Okraglutki, zgrabniutki... Szał! I może to niestosowna uwaga, ale nie mogę tego nie napisać, kobieto!  Ale z Ciebie LASKA!  :kwiatek:

amnestria-ja mam wrażenie,  że nie straciliscie nic. Ten czas czas był potrzebny by teraz cieszyć się sobą podwójne i z pełną świadomością 🙂
Izwelta ma 6 i pół roku i dopiero się zajeżdża...to dopiero strata czasu  😂
A Wy wyglądacie zjawiskowo.  Pięknie usiadłaś  😀

Milusiu, właśnie miałam pytać o Rudą Panienkę, śledzę Wasze poczynania na fb i robisz z niej drugiego Zwiastuna 😀 a jak Pan Z się miewa? Dla mnie niedościgniony wzór konia 😍

Dziewierz nie kryguje się. Zdjęcia z galopu są złe. Siedzę fatalnie krzywo, ale to pewnie dlatego że normalnie jeżdżę po prostych i dużych kołach a wczoraj miałam mikro woltki i wstęp do ciągów. Dziś zamierzam ostro się pilnować 😜

jujkasek oooo tak mi mów 😀 dzięki za przemiłe słowa!

amnestria nie podejrzewam Cię o korygowanie się, absolutnie... Ja po prostu zazdraszczam jak nie wiem co, bo sama siedzę jak pokurcz-garbus- paralityk  😡

amnestria-Izwelta super, to fantastycznie jezdny i pojętny koń, ale przy tym jest bardzo gorąca, elektryczna, mega do przodu. Pracuję z nią systematycznie, ale wsiadam 2-3 razy w tygodniu tylko wtedy jak ktoś może pobyć ze mną na placu, bo jeszcze na tyle jej nie ufam by wsiadać jak nikogo nie ma  😉 Reszta to praca na lonży i od czasu do czasu skoki luzem.
Niestety z jazdy mam tylko takie słabe fotki


Ona jest zupełnie inna niż Zwiastun-bardzo żeńska, delikatna i leciutka  🙂
Zwiastun ma się dobrze, niestety nie mam czasu na regularną jazdę na 2 koniach. Poszedł trochę w rozruch pod moją podopieczną, fajnie się dogadują, ale teraz mieli przerwę, bo rok temu zdiagnozowaliśmy u niego alergię na pyłki i teraz znowu dała o sobie znać. Trzeba było chłopaka podleczyć, inhalować. Ale już jest lepiej, więc myślę, że powoli zacznie znowu lekko pracować. Łobuz spasł się okrutnie i teraz musi co nieco zrzucić  😉
Strasznie żałuję, że po pracy brakuje na wszystko czasu, bo Rudy jest teraz w fajnym wieku, dużo umie, można by było jeszcze coś podziałać, pójść dalej i postartować, no ale cóż...życie  🙄 Na razie musi mi wystarczyć wypad w teren na nim od czasu do czasu  😜 bo kobyła jeszcze nie prędko pojedzie pod siodłem, a on jest fantastycznym koniem leśnym-może stać miesiąc, czy dwa i w lesie kulturalnie się zachowa  😉

amnestria, kopara opada do ziemi! 😍
Hermes, gratulacje!
milusia, kobyłka wygląda pięknie 🙂 niestety, czas jest chyba największym wrogiem zaraz obok funduszy 😉.

Ja wpadam z komórkowymi zdjęciami uszu i nas od boku 🙂 Jak widać, siodełko jest na mnie "ciut" przyduże 😁. Uwielbiam tego konia. Cierpliwy, kochany z poukładaną głową. Dzielnie uczy mnie prawidłowego jeździectwa. Po kumulacji wczorajszego i dzisiejszego treningu bolą mnie chyba wszystkie mięśnie - czyli było dobrze i produktywnie 😁.

amnestria, bardzo apetyczne te Wasze efekty pracy 😍
milusia, mimo że fotki słabe widać co potrzeba i jest to bardzo miły dla oka obrazek  😜
xymena, fajnie czytać,że współpraca się Wam układa  🙂
A my sobotę byliśmy na zawodach towarzyskich u forumowej Mozii.  Bronek stanął na wysokości zadania. Oba przejazdy na czysto.  🙂






i filmik 🙂

*Nie mam zielonego pojęcia gdzie miałabym zadać to pytanie wiec daje je tu (jeżeli bd przeszkadzać to usunę ☺)*

No wiec...
Każdy jedziec marzy o kupnie rumaka... Ze mną było tak samo xd no u właśnie teraz pytanie do was forowiczow - czy jestem gotowa na jego kupno? Jestem po 7 prawie latach rekreacji czyli umiem do niewielkich skoków włącznie. Od niedawna działam również w stajennym wolontariacie- czyli lonzowanie, karmienie, zbieranie konia z pastwiska, ogarniam częste choroby, profilaktykę i leczenie ich, kąpanie koni itp.

Zależy mi na kupnie konia profesora, nie koniecznie do sportu, który bardziej mnie nauczy niz ja jego

Dodam że mam 14 lat i jeszcze nigdy nie zakladalm owijek

*proszę nie poruszać kwesti finansów, w tej sprawie jest wszystko ogarnięte  (jednym słowem- mam kasę na konika)

*Nie mam zielonego pojęcia gdzie miałabym zadać to pytanie wiec daje je tu (jeżeli bd przeszkadzać to usunę ☺)*

No wiec...
Każdy jedziec marzy o kupnie rumaka... Ze mną było tak samo xd no u właśnie teraz pytanie do was forowiczow - czy jestem gotowa na jego kupno? Jestem po 7 prawie latach rekreacji czyli umiem do niewielkich skoków włącznie. Od niedawna działam również w stajennym wolontariacie- czyli lonzowanie, karmienie, zbieranie konia z pastwiska, ogarniam częste choroby, profilaktykę i leczenie ich, kąpanie koni itp.

Zależy mi na kupnie konia profesora, nie koniecznie do sportu, który bardziej mnie nauczy niz ja jego

Dodam że mam 14 lat i jeszcze nigdy nie zakladalm owijek

*proszę nie poruszać kwesti finansów, w tej sprawie jest wszystko ogarnięte  (jednym słowem- mam kasę na konika)



Na Twoim miejscu polecam najpierw współdziedziczę doświadczonego konia od doświadczonego jeźdźca. Zobaczysz jak wygląda opieka nad koniem, jak dajesz radę pogodzić obowiązki szkolne i końskie. Nauczysz się zakładać owijki 😉 Jesteś w takim wieku, że jeszcze wiele może się zmienić w Twoim życiu, koń własny to bardzo duża odpowiedzialność. Lepiej uczyć się tej odpowiedzialności od profesora konia i dobrego jeźdźca. Również dotyczy to podstawowej opieki weterynaryjno - kowalskiej.
Resztę polecam zapytać w wątku żółtodziobów.

amnestria super!  🙂
brzezinka gratulacje  :kwiatek:

My w weekend rzeźbiliśmy po krótkim L4 (rozcięta noga) i staramy się z Szymonem poskładać do kupy. Z różnym skutkiem, raz lepiej, a raz gorzej  😜


Krótki film
Szymkokłus

Samaii, to ma być koń na hotelu, instruktor pod okiem którego będziesz jeździć? Jeśli tak to ja nie widzę problemu. Czego nie będziesz wiedziała to się douczysz.
Jeśli ma być koń w własnej stajni i zostaniesz z nim sama to może być gorzej.

*Nie mam zielonego pojęcia gdzie miałabym zadać to pytanie wiec daje je tu (jeżeli bd przeszkadzać to usunę ☺)*

No wiec...
Każdy jedziec marzy o kupnie rumaka... Ze mną było tak samo xd no u właśnie teraz pytanie do was forowiczow - czy jestem gotowa na jego kupno? Jestem po 7 prawie latach rekreacji czyli umiem do niewielkich skoków włącznie. Od niedawna działam również w stajennym wolontariacie- czyli lonzowanie, karmienie, zbieranie konia z pastwiska, ogarniam częste choroby, profilaktykę i leczenie ich, kąpanie koni itp.

Zależy mi na kupnie konia profesora, nie koniecznie do sportu, który bardziej mnie nauczy niz ja jego

Dodam że mam 14 lat i jeszcze nigdy nie zakladalm owijek

*proszę nie poruszać kwesti finansów, w tej sprawie jest wszystko ogarnięte  (jednym słowem- mam kasę na konika)




Również zaczęłabym od współdzierżawy, koniecznie pod okiem jakiegoś ogarniętego instruktora/trenera. Sama przekonałam się na ile różni się to od 'stajennego wolontariatu'. Dzierżawa pokaże Ci jak to jest 'mieć' konia a jednocześnie będziesz miała 'drogę odwrotu' jeśli okaże się że to nie to 😉

brzezinka gratulacje dla córci!  :kwiatek:
amnestria ależ się karusek wyrabia  😍
tulipan co ten kary wymyślił z tą nogą?


A my przychodzimy się krótko pochwalić efektami po kolejnym treningu. Nie jest idealnie i nigdy już nie będzie, bo zdrowie gniadego nas ogranicza, ale i tak efekt jest super, a dla mnie najważniejsze, że mam komfort jazdy(coraz większy swoją drogą dzięki zasłudze trenerki)  :kwiatek:
Mam niestety tylko dzikie screeny z filmu, ale zawsze coś widać  😉




Rozbieżność zdań też jeszcze czasem się zdarza  🤣

Hermes, gratki za LL, co do L- zdarza się. Następnym razem będzie lepiej!
xequus, fajnie wygląda na tych zdjęciach!
tulipan, Szymek jak zawsze, profi 🙂 Powtarzam się, ale lubię Wasze filmy.
brzezinka, super!
milusia, śliczne są Twoje rudzielce, szkoda faktycznie, że nie masz jak pracować regularnie na obu koniach.
amnestria, efekt WOW! Świetnie kary wygląda i Wasza robota, zrobiliście  ogromny progres.

My  w weekend byliśmy pierwszy raz na konsultacjach. Było bardzo interesująco, na pewno będziemy powtarzać. Zadania dość trudne, wymagające myślenia. Siwy na początku w nowym miejscu się nafukał i nie za bardzo był w stanie się skoncentrować, drugiego dnia lepiej.

xequus a rozciął sobie w dwóch miejscach na padoku. Oczywiście jak to u Karego kulawizna jak przy urwanym ścięgnie  🤔wirek: Trzy dni spacerów i wrócił do roboty.

anai  :kwiatek:

tulipan,xequus, anai,  :kwiatek: dziękuję, przekażę Julce  🙂
xequus, grunt to zadowolenie z jazdy o to przecież w tym chodzi  🙂
tulipan, a na Wasz widok powiem tylko tyle  😜 😜 😜
anai a gdzie jakieś fotki z konsultacji ?
Dla odmiany Julka i Blondi, która też miała wystartować na ostatnich zawodach w próbie caprilliego ale niestety paskudna pogoda pokrzyżowała nam plany i nie pojechaliśmy w niedzielę.

brzezinka Twoja córka jak zawsze zachwyca mnie dosiadem  😍 😍 o tym, że kucyki wpadają w oko już nie wspominam 😀
Wygooglowałam sobie co to takiego ta próba Caprilliego, bo nigdy z takim czymś się nie spotkałam. Przejrzałam sobie programy na jakiejś stronie i w sumie fajne to się wydaje. Mam tylko pytanie, jak to jest oceniane? Chodzi tylko o to żeby sobie przejechać czy to jakoś na styl jest albo na czas? :kwiatek: :kwiatek:

arlyn, dziekuję miło nam to słyszeć  :kwiatek:
Tak, to jest na styl, tu masz kryteria oceny 🙂
[[a]]http://www.stadoksiaz.pl/upload/Propozycje%20zawodow/Cap-40-LL-22013.pdf[[a]]

Czytam na bieżąco ale i tak mam spore zaległości. Nie sposób nawet Wszystkim odpisać.

Tulipan Szał ciał. Jak po treningu? Jesteś zadowolona czy bardzo, bardzo zadowolona? 🙂
Budyń Raz na koniu, raz pod koniem. Zdarza się nawet najlepszym. Ja też już nie pamiętam kiedy ostatni raz jeździłam bez kasku. Zdarza się sporadycznie, z przypadku, ale dziwnie się wtedy czuję, jakbym kusiła los.
xxmalinaxx Też mam taką nadzieję, że będziesz tu częściej!
Moon Ile radości. Też czasem dochodzę do wniosku, że nie mogłabym być pingwinem 😁
Anai Dino w super formie!
Dzastin Krowa wie co robi. Pakuje żeby móc lepiej się nieść. Super macie ten widok na ujeżdzalni. PS :pozdrów Dreama.
Hermes Oj tam, oj tam. Trzeba się cieszyć nawet tym mniejszym sukcesem. Jest moc 🙂
darioxroxi Jak to jest? Zmieniacie stajnie. A hucek na sprzedaż? 🙁
Amnestria Duszek jaki okrąglinek. Fajnie wygladacie 🙂 Często trenujecie z p.Galiną?
Milusia Piękne Rude 🙂
Xmena Super, że trafił Ci się taki koń.
Brzezinka Gratulacje dla Córy!
Xeqqus Kawał koniska!

U nas do przodu choć cały czas się z czymś zmagamy. Wiosenny przegląd za nami, zęby zrobione, masaż zrobiony. Siodło udało się jako tako dopasować. Waga konia pod lupą. Obecnie jest na diecie ułożonej przez żywieniowca.
Już bardzo dawno nie jeździłam z trenerem nad czym mocno ubolewam. No ale cóż. Jestem dobrej myśli, że małymi kroczkami coś uda się wypracować 🙂

tuch, o JA  😍 Boskości...

Gdzie Ty jeździsz? Tam, gdzie wisi w Twoich ogłoszeniach? Bo widzę, że mieszkasz obok mnie 🙂

milusia, dziewczyna jest super! fajnie, że się za nią wzięłaś - pamiętam moment, gdy ją kupowałaś 🙂 znając Ciebie to będzie fura nad fury 🙂

xymena, pięknie dziękuję :kwiatek:

brzezinka :kwiatek: córa jest top, ale już nie będę tego pisać, bo się powtarzam 😉

tulipku 😀 aaa dziękuję! :kwiatek: od Ciebie to miło usłyszeć 🙂 Trenejro as always ze skręconą głową 😁 To jest Poczernin?

xequus, ano, wyrabia. Będzie maszyna za jakiś czas. Chyba 😀 A Twój wielkokoń wreszcie solidnie pracuje widzę! Po Waszych przebojach - mega szacun. Dobrze zwierz wygląda 🙂

anai, o rety 😡 :kwiatek: fajnie od dobrych jeźdźców słyszeć takie rzeczy. Z kim konsultacje?

tuch, no jest smakowitą kulą i fajnie, bo nie jest gruby. Pakujemy 😀 Pani Galina jest u nas 1 raz w miesiącu (2 treningi). Zazwyczaj stać mnie tylko na 1 konsultację, ale tym razem potrenowałyśmy w czwartek i sobotę. Kocham Panią Trener, serio. To najserdeczniejsza osoba jaką kiedykolwiek poznałam. Z taaaaakim doświadczeniem i wiedzą. I lubi mojego konia, i bardzo go chwali - co motywuje mnie do pracy nad sobą.

Przy czym podczas tych konsultacji skupia się głównie na koniu, daje ćwiczenia, stara się rozwiązywać problemy. Ale trzeba mieć świadomość, że ona nie jest od tego, żeby jakoś wybitnie poprawiać dosiad. Ona raczej oczekuje, że w całym miesiącu ja ostro pracuję nad sobą, a podczas treningów z nią, wykorzystuję to, co umiem do pracy z koniem.
Ćwiczeń było milion i wszystkich dużo, intensywnie. Łopatki, ustępowania na kole, mikro woltki, ciągi (wstęp do ciagów, choć wczoraj pojechałam rzetelny ciąg - udało się!), trawersy, w kłusie i w galopie. I gięcia, gięcia, gięcia. Z tym jest problem i to ćwiczymy ostro 🙂

Fajna ta Wasza stajnia, bardzo mi się podoba ilekroć coś pokazujesz. A jak elegancko wyglądacie fiu fiu!

brzezinka super para wymiata  😜
xequus fajnie wyglądacie z wielkokoniem
tuch  😍  (a co to za ogłowie?)

Zazdraszczam- kiedy ja w końcu wsiądę ? Jak nie urok (zapalenie ucha) to sraczka - i to dosłownie- rotawirus mnie rozjechał  😤 - i tydzień z głowy... A postępów zero i koń w kondycji opasowej... 😵
Czy to nie za dużo na raz jak na jedną starą babę?!

Dziewierz, nie ma tego złego :kwiatek: Ociepli się akurat na czas Twojego wsiadania. Zdrówka życzę :kwiatek:

Ja za to - obtarłam się w pachwinach. Nie wiem czemu? Bryczesy mi się zagięły? Jeżdżę sporo w ćwiczebnym (w anglezowanym niestety kolano mi odpada - zwichnięta rzepka), ale konia mam ultra miękkiego w chodach, więc wtf? Dziś muszę sobie odpuścić, bo się nigdy nie wygoi. Wczorajsza jazda, zachowawcza, była niestety słaba 🤔