kącik skoków

Taa... komisarze to temat rzeka. A przepisy o sędziach typu: na rozprężalni to najlepiej prosto po kursie - też są zabawne  😉
Bischa   TAFC Polska :)
11 maja 2009 09:29
Bischa L , czyli wg Ciebie wielokrążek plus czarna jest łagodniejszy niż sam wielokrążek? Ciekawe, sama bym na to nie wpadła.


Sam wielokrążek z wodzami przypiętymi na niższych kółkach według tego co mi zawsze do głowy wkładano jest ostrzejszy od wodzy przypiętych do tego głównego . I wydawało mi się , że takie połączenie jak jest u Omena będzie łagodniejsze - jeśli nie - proszę o wyprowadzenie z błędu  :kwiatek:

EDIT : No, ale na tak zwanym wlasnym podworku wielokrotnie mozna zobaczyc slady krwi po ostrogach i przechodzi to bez echa.

Nie tylko na własnym podwórku są takie numery . 3 lata temu na CSI w Warce pewien zawodnik ( kto był wie o kim mówię , nie chcę rzucać tutaj nazwiskami ) wyjechał na parkur w ostrogach - sędziowie go przywołali do siebie , bo koń ten był dopuszczony do startów tylko i wyłącznie pod warunkiem , że będzie startował bez ostróg - na przeglądzie znalezione zostały rany po ostrogach . Zawodnik wyjechał oczywiście w ostrogach i tego pierwszego dnia ściągali mu te ostrogi przy wszystkich na siłę . A następne dni ? Starty w ostrogach na tym koniu przechodziły bez żadnej reakcji . Zawodnik spoza Warki żeby nie było .

Lotnaa pamiętaj , że komisarz ma zawsze rację , a jak nie ma - patrz punkt 1  😎
Pozwolę sobie przerwać na moment:


😁
Bischa   TAFC Polska :)
11 maja 2009 17:09
Ludger ?  👀 Na ostatnim trochę jak "Diabeł" wyszedł  😁 Mówię o ksywie jednego z naszych zawodników , a nie o diable  🤣
😁 Dokładnie to samo wrażenie! Stwierdziłam, ze cokolwiek napiszę - wygłupię się  😡
Ale wrażenie przemocne. Gratki za odwagę  :kwiatek:
EDIT : No, ale na tak zwanym wlasnym podworku wielokrotnie mozna zobaczyc slady krwi po ostrogach i przechodzi to bez echa.

Nie tylko na własnym podwórku są takie numery . 3 lata temu na CSI w Warce pewien zawodnik ( kto był wie o kim mówię , nie chcę rzucać tutaj nazwiskami ) wyjechał na parkur w ostrogach - sędziowie go przywołali do siebie , bo koń ten był dopuszczony do startów tylko i wyłącznie pod warunkiem , że będzie startował bez ostróg - na przeglądzie znalezione zostały rany po ostrogach . Zawodnik wyjechał oczywiście w ostrogach i tego pierwszego dnia ściągali mu te ostrogi przy wszystkich na siłę . A następne dni ? Starty w ostrogach na tym koniu przechodziły bez żadnej reakcji . Zawodnik spoza Warki żeby nie było .


Bisha- nie do końca tak było. Bartek pierwszego dnia rzeczywiście wjechał na rozprężalnie w ostrogach, jednak po uwadze sędziny jeszcze na rozprężalni je zdjął (nie widziałam aby bronił się rękami i nogami jak to opisujesz) zanim w ogóle zaczął kłusować.
I jakoś nie zauważyłam przymknięcia oka na tę sytuację w kolejne dni, a byłam na tamtych zawodach od rana do wieczora, bo luzakowałam Tomkowi Kleinowi
Bischa   TAFC Polska :)
11 maja 2009 18:13
Ja natomiast byłam na wolontariacie i 3 dni spędziłam na parkurze jak obsługa techniczna - cała sytuacja opisywana przeze mnie miała miejsce właśnie na parkurze  😉 I słyszałam na własne uszy jak mówił do sędziów którzy kazali ściągnąć ostrogi , to co mówił . Nie chcę tutaj przytaczać czyichś słów bez jego zgody . Możliwe , że w następnych dniach dopuścili go w ostrogach , ale nie zostało to wszem o wobec ogłoszone , stąd mój "bunt" .
halo czasem warto , nie zawsze wyjdzie głupio  😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
11 maja 2009 19:04
Sam wielokrążek z wodzami przypiętymi na niższych kółkach według tego co mi zawsze do głowy wkładano jest ostrzejszy od wodzy przypiętych do tego głównego.

To oczywiste, ale czarna wodza nie równa się normalna wodza. Chociaż tak jak mówiła Hiacynta, zależy jeszcze, kto obie wodze trzyma  😉
Bischa   TAFC Polska :)
11 maja 2009 19:11
W sumie też prawda , czarna wodza dodatkowo dołem od wędzidła idzie do popręgu . W taki razie żeby była dla mnie jasność - na jakiej zasadzie działa "czarna" ? Mnie zawsze wkładano do głowy że w pewnym sensie przeciwdziała przede wszystkim rzucaniem głową i "pomaga" w nauce zebrania , ale , że miałam różnych nauczycieli , z których wiedzą okazywało się potem różnie mogę się mylić  😡
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
11 maja 2009 19:33
wreszcie przyjechala trenerka wiec moglismy poskakac cos wiecej, zeby nie bylo pornografii i powtorzenia z KR:
dla chętnych w linku:

Brzask co tak malo? 🤬 🤬 wiecej wiecej 🏇
Ponia   Szefowa forever.
11 maja 2009 21:15
Paa nie masz więcej?😉
Poniuś, pewnie że mam 🙂
Ponia   Szefowa forever.
12 maja 2009 08:04
too  daaawaj🙂  coby można na lepszych popatrzeć 😉
Na specjalne życzenie Poni:










Rozprężalnia:

edit: to raczej Lars Nieberg 😉



edit: zdjęcia popełnione przez moją sis
Ponia   Szefowa forever.
12 maja 2009 20:43
Paa:kwiatek: 😅 🙇

Nie masz pojęcia jak Ci zazdroszę,że ich widziałaś na żywo tak z bliska, noo a to rozpreżanie z IW to już wogóle😉
asior   -nothing but eventing-
12 maja 2009 21:05
Tez widzialam Sloothaaka kiedys na zywo. I Pessoe i Jessice Kurten i jeszcze Marcusa Ehninga  😜

🙂
Bischa   TAFC Polska :)
13 maja 2009 12:03
Sloothaaka to można było w ubiegłym roku zobaczyć w Katowicach - wrażenie niesamowite  🙇 Moim marzeniem właśnie jest zobaczenie na żywo Beerbauma . Chciałam się w tym roku na ME wybrać - niestety mam do zrobienia 2 miesiące praktyk .
No to ja sie nie bede wcale chwalic, ze widzialam ich wszytskich na zywo i jeszcze wielu wielu wiecej, ze z nimi rozmawialam i siedzialam z nimi na trybunach i rozprezalniach, jedzilam obok nich i z nimi, piwo pilam albo czasem co mocniejszego 😉  🥂
A Franke przez jakis czas nie lubilam, ale po tym jak go znow we Francji spotkalam zmienilam o nim zdanie znow na lepsze 😉 A moj maz z nim tez piwko popijal.

A i tak the besciak jest Ulli Kirchoff !!!
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 maja 2009 15:48
paa, świetne fotki!!!

O oł! Mistrzostwa Europy w skokach i w ujeżdżeniu w tym samym miejscu, 2,5h drogi ode mnie  😲 
Bischa L, i co żeś narobiła?  🤬
Bischa   TAFC Polska :)
13 maja 2009 15:53
Ja ?  👀 A co miałam narobić ?  😁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 maja 2009 15:56
Przez Ciebie będzie mi to siedziało w głowie, aż w końcu zbankrutuję i pojadę  😉
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
13 maja 2009 16:55
W ten weekend sa jakies zawody w skokach na Partkach?
Bischa   TAFC Polska :)
13 maja 2009 17:24
Sloothaak czy ME ? W Windsorze są  😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 maja 2009 17:34
ME, Sloothaak nie w moim typie  😉
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
15 maja 2009 09:13
Powoli sie wyrabiam..., prawda?
100cm


110cm




Brzask - bez urazy - wyrabia się coś innego,ale brzydko tu pisał nie będę.

może i widać poprawę,ale zmanierowało Cię skakanie w siodle ujeżdżeniowym,bo na pamięć wychodzisz przesadnie do przodu,nie cofasz bioder i chowasz ramiona - w ujeżdżeniówce nie było innej możliwości,natomiast w skokówce sylwetka jeźdzca powinna być nieco inna.
Ostatnie najlepsze (jeśli chronologicznie - to rozwój jest) ale nadal mało otwartości górą. Lubisz skakać - pokaż to!
SamSam, u nas też się mówi na to dość obrazowo, acz niecenzuralnie.

Za bardzo się kładziesz na tym koniu i wypinasz tyłek. Popatrz sobie na zdjęcia skoczków i porównaj swój "półsiad".

Zdecydowanie powinnaś cofnąć biodra, tak jak mówi SamSam. Czas nauczyć się półsiadu.

halo, czy ja wiem, czy takie najlepsze, skoro najbardziej położone, a linia pleców okrągła?
Ale najwięcej luzu i równowaga jeźdźca najlepsza (szansa na lądowanie na nogach, gdyby konia "zabrakło"😉.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się