PSY

ushia   It's a kind o'magic
01 maja 2016 09:46
w jakim wieku najlepiej wysterylizować suczkę? Moja ma ok. 5 miesięcy (chyba, bo została przygarnięta jako szczenię) nigdy wcześniej nie miałam suczki od szczeniaka. W necie są różne informacje, że przed pierwsza cieczką, gdzie indziej, że po pierwszej ciecze ale jeśli po to 2 miesiące od jej zakończenia. Jak to jest? Czy się nie przejmować, nie czekać na tą nieszczęsną cieczkę i ją umawiać na zabieg? 😉

sa dwie szkoly - jedna mowi ze po pierwszej cieczce, zeby pies dojrzal
druga mowi ze przed, zeby wlasnie nie dojrzal, co ma do prawie zera likwidowac ryzyko raka sutka

osobiscie swoja suke cielam przed i jestem bardzo zadowolona
zero problemow zdrowotnych, zmian w zachowaniu itp itd

co do wzrostu - wlasnie odwrotnie, wczesne ciecie powoduje pozniejsze zamkniecie kosci dlugich i psy maja dlugie lapy 😉
ale szczerze mowiac, nie jest to jakas mega roznica
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 maja 2016 10:20
edit:
Albo nieważne. Nie mam zamiaru wdawać się w dyskusję przy długim weekendzie.


edit:

Święto pracy dotyczy wszystkich 😉
Wojenka   on the desert you can't remember your name
01 maja 2016 10:38
Moim zdaniem wczesna sterylizacja, szczególnie u samców może się niekorzystnie odbić na psychice zwierzaka. Tak było z Kapralem. Sam nie wiedział kim jest.
Co się teraz dzieje z Kapralem?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
01 maja 2016 17:47
Na Śląsku mieszka i ma się dobrze  🙂
Czy ktos sie orientuje ile mniej wiecej kosztuja badania krwi, kalu, moczu psa?  👀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 maja 2016 06:58
Kal i mocz ok 20zl za każde. Natomiast badania krwi roznie w zależności jakie to dokladnie maja byc badania. Podstawa krwi ok 70-80zl.
Zależy jakim sprzętem dysponuje gabinet. U nas krew podstawową robiliśmy sami, morfologia+biochemia 40zł. Mocz i kał zwykle wysyłaliśmy i kosztowało 30-40zł. Często weci sobie liczą za same pobranie 10-20.
Dzięki  :kwiatek:
Właśnie nie wiem jakie, najchętniej bym zbadała wszystko co się da. Ostatnio moja suka jest strasznie osowiała, wybieram się do weta i chcialam się w miare przygotować finansowo 😉
ja za pasożyty kał  (plus giardia coś tam) plus badanie ogólne moczu zapłaciłam 80 zł. za badanie krwi ogólne plus trzustka i wątroba 120 zł.
świeżo robione wszystko więc pamiętam 😀

i dobra wiadomość po róóóóżnych podejrzeniach na szczęście okazało się że Ru ma tylko zapalenie jelita grubego. Leczymy i się nie martwimy już niczym  😅
teraz pozostaje mi odreagowanie tylu wizyt u weterynarza gdzie odbywały się sceny typy: sikająca krew po ścianach, twarzy i łamanie igieł... 😵
Pozostałe wypowiedzi...  🤣
Jak się zastanawiałam czy Wer ma zostać to było, że malinois to taka specyficzna rasa. Jak pisałam o rożnych moich wątpliwościach to było, że to specyficzna rasa, że to jak prowadzę psa to takie złe, że aż groźne, że koniecznie do szkoleniowca i behawiorysty, itd...
Jak po spotkaniu ze specjalistą mam pozytywne oceny i mam 100% praw do cieszenia się sukcesami to...
🤣


😁 😜 😁 😜 😁 😜

Olej to  😉  😀  Malinois, pfff....też mi sztuka. Ja nadal darzę tą rasę dużym respektem. I uważam, że tak właśnie należy podchodzić, to jest zdrowy objaw.
Ascaia gratuluję osiągnięć z Wer. Kawał Twojej roboty i oby tak dalej. 🙂

Z drugiej strony... Blow, to chyba bardziej chodzi o robienie z maliny mega-ekstra-hiper-wyjątkowo trudnego do układania psa... no ale dla każdego jego własna rasa jest wyjątkowo wyjątkowa w swej wyjątkowości. 😉 Ale może lepiej nie powinnam się bawić w interpretację, co autorzy mieli na myśli. 😉
Ja za to najbardziej pamiętam, jak Ascaia zapierała się prawie nogami, że wcale z tym psem nie trenuje i nie pracuje. Ot, nie znaczące nic zabawy na spacerze.. a potem samo z siebie "pach pach". Tak wyszkolony, że aż szkoleniowiec pod wrażeniem wyszkolenia. 😉
Co nie umniejsza osiągniętym z Wer sukcesom. 🙂

ps. Dla mnie osobiście największymi cholerami i największym wyzwaniem szkoleniowym jak dotąd jawią się i tak jagdteriery. 😉
hej!

mam do Was pytanie, czy spotkałyście się....miałyście taki przypadek...

moja koza (PRT) to już ponad 4-ro letni byk  😉 ostatnio często zdarza mu się drapać pycha tak, że aż piszczy....na początku się smialam, ze co za sado - maso uprawia. jednak zauważyłam, że na mordce (wargach?) pojawiły mu się strupki i ma zdecydowanie zaczerwienioną skóre...swoją drogą w kącikach oczy tez jakby zmiany skórne...

poszłam do weta, i opcja jest taka: uczulenie albo autoagresja  🤔
dostał jeden strzał sterydów na 24 h, żeby zobaczyć jak zareaguje, dziś kolejny...i Pani wet dalej nie wie, jutro następny. obserwujemy...

pominę fakt kosztów (abstrahując od tematu -  na to sama mam uczulenie, po 2 wetach, gdzie wpakowane w psa były ...pewnie już tysiące a diagnoza gorzej jak g*** warta - w pierwszym przypadku po prostu koszta, w drugim to pies miał raka tego i tamtego, znikał w oczach i zal było patrzeć jak się meczy - zmiana weta. rak ❓ ❗ 😵 chyba żart, kolejne leczenie i kuracja 3 tyg.- pies wrocił do zywych, po ok. 2 msc wyglądał jak dawniej-tego weta już nie mamy :/)

wracając do tematu, nie podoba mi się zbytnio ładowanie w psa sterydów na zasadzie "zobaczymy". a może faktycznie, to normalne.....
macie jakieś zdanie?

ew. ....no jutro to słabo, ale jak trzeba, będziemy znów szukać Pana doktora dla kozy....

poza tym...autoagresja? ktoś się spotkał? z czego to może wynikać?

będę wdzieczna za wszelkie info, sugestie :kwiatek:
Z autoagresja spotkałam się tylko przez znajome psy, oba przypadki po pokleszczowce i leciała krew na łeb na szyję, pozostałe objawy jak osłabienie, apatyczność, goraczka... Ale reakcji skórnych nie było. Mogę popytać w razie czego.
k_cian jakbyś mogła  :kwiatek:

dodam, że Goofy tak drapie od jakiś 3-4 tyg. na początku nic nie było widać, drapać nie drapie aż tak często....

do tego jest to pierwszy raz, apetyt ma, ba! koza mi nawet przytyła  🙄 energia rozpiera, humor dopisuje....
Wojenka   on the desert you can't remember your name
02 maja 2016 18:56
k_cian, piszesz o niedokrwistości autohemolitycznej, ona ze skórą nie ma nic wspólnego. Mogą być choroby autoimmunologiczne dotyczące skóry.

Nat, dobrze by było zrobić zeskrobinę, powiedziałaby coś więcej, mogłaby wykluczyć np świerzbowca.

EDIT: literówki
Cricetidae właśnie byłam zdziwiona, że na początku tego nie zrobiła... 🤔

bo po czym stwierdzi, że to choroba/alergia na...?

generalnie powiedziałam, że za takie leczenie to ja zapłące połowe....bo jak na oko ma stawiac diagnozę to ciekawe po ilu sterydach stwierdzi brak "autoagresji" a jednak chorobę skorna czy tym podobne...

no nie wiem, jakas nowa Pani wet a mi się jakos od razu lampion zapalił.... :/
Cricetidae, najprawdopodobniej masz rację. Skórnych zmian nie było tak jak pisałam, ale określano to (słowa weta) mianem autoagresji. W innych formach nawet wśród znajomych psów nie spotkałam tfu tfu. Mam nadzieję, że żadnej na własnych psach nie doświadczę. Brrrrr...

Na potwierdzenie alergii robi się z krwi badanie na przeciwciała. Ale to u ludzi, czy u pów też... nie wiem.
Kung fu Lil:


Zziajana Lil:


Mokra "szmatka" Lil:


14 km za nami, sunia nie padła.
Ma kondycję baba jak nic. To dobrze, forma na góry musi być.
[quote author=k_cian link=topic=32.msg2537883#msg2537883 date=1462217625]
Cricetidae, najprawdopodobniej masz rację. Skórnych zmian nie było tak jak pisałam, ale określano to (słowa weta) mianem autoagresji.
[/quote]

Tak, bo autoagresja może dotyczyć krwi (tak samo jak może dotyczyć skóry, komórek układu nerwowego czy tarczycy) i skórnych zmian wtedy nie będzie, jest to częste powikłanie po babeszjozie niestety.
[quote author=k_cian link=topic=32.msg2537723#msg2537723 date=1462190612]
Z drugiej strony... Blow, to chyba bardziej chodzi o robienie z maliny mega-ekstra-hiper-wyjątkowo trudnego do układania psa...
[/quote]

No bo są takie. Np. bardzo bardzo BARDZO trudno nauczyć je, że przypadkowo zostawiona samopas kostka smalcu powinna zostać tam gdzie była.....  😅


Z tym świądem - to równie dobrze może być zwyczajna alergia - pokarmowa, kontaktowa albo kontaktowo-pokarmowa. Zaczęłabym od diagnostyki przez eliminację składników pokarmowych na 4-6 tygodni.
Nie znam psa, który by w takim przypadku dał za wygraną 😉
Nie znam psa, który by w takim przypadku dał za wygraną 😉


To był sarkazm.
No to sorki, za dużo spotykam opinii, ze np skoro chowam żarcie przed psami, to znaczy, że nie umiem ich wychować. I ze behawiorysta by pomógł, a owczarek to by potrafił nie ruszyć.
jett   success is the best revenge
03 maja 2016 19:45
Możecie polecić jakieś sprawdzone/znajome hodowle bulterierów?  :kwiatek: Najlepiej takie które spodziewają sie lub mają szczeniaki, ale oczywiście to nie priorytet. JARA?  🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
03 maja 2016 22:13
A propos smalcu  😁
Moja suka nie kradnie żarcia, można zostawić na niskim stoliku i nie ruszy.
Ale smalec... 😁 Po spacerze na Polu Mokotowskim siedzimy sobie z dwoma cattlami w Lolku. Na stole piwo i smalec  🤣, poszłyśmy odebrać dania z grilla.
Za chwilę przybiega pani, która przychodzi tam z cavalierkami i woła, że piesek zjada ze stołu  😁. Taaak, to była Malina i to BYŁ smalec  😁
Pani poradziła jeszcze, że może do szkoleniowca trzeba się udać  😁 😁 😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 maja 2016 07:13
jett, wiem, ze Rafal Mariankowski (poszukaj na fb, profilowe z bulterierem) ma teraz fajne szczyle (urodzone w kwietniu). Po pracy moge rozjerzec sie co teraz sie rodzi lib urodziło.
jett   success is the best revenge
04 maja 2016 13:18
JARA, dzięki, skontaktuję się z nim  😉 jak będziesz miała cos jeszcze, to też będę wdzięczna  🙂
Witajcie! Mam nadzieje ze jestem w dobrym watku...  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Poszukuje fajnego miejsca na kilkudniowy wypad na Mazury, kryteria:

- przyjazne dla psa
- w poblizu jezior/jeziora ale w spokojniej okolicy (samochod) fajnie jakby bylo w poblizu lasu, abym mogla, poza byciem nad jeziorem spedzic tez czas na spacerach z psem
-cos w rodzaju agroturystyki 🙂 wazne aby bylo dobre jedzonko i standard pokoi okay 😉
- cena oczywiscie tez wchodzi w gre (nie jestem milionerka 😉 ) ale nie jest najwazniejsza

Mam nadzieje ze opisalam w miare jasno moje potrzeby 🙂


jezeli ktos cos wie o miejscu godnym polecenia, prosze o kontakt 🙂  :kwiatek: dziekuje  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się