NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

drabcio, Nie 😉. Tylko o użytkownika. Otrzymałam już wyjaśnienie, że jedno z ogłoszeń było z pomylonym rozmiarem.
Może to nie jest najlepszy wątek o takie pytania, bo dziwnie sugeruje, ale innego nie ma chyba.
Witam , czy polecacie końsport31 ? 🙇 🙇
Marysia43 Nie ten wątek. Tu sobie kliknij:  http://www.re-volta.pl/forum/index.php/topic,5422.0/topicseen.html i poszukaj.
[s]Czy ktoś robił transakcje lub ma jakiś kontakt z Naciau (link do profilu: Naciau)?
Kupiłam od niej sprzęt na łączną sumę koło 250 zł. Użytkowniczka z klasą CC na forum, 3600 wiadomości - założyłam więc, że uczciwa, i w natłoku spraw nie upominałam się o brak paczki.
Teraz przejrzałam wiadomości i wynika z nich, że:
- 10 kwietnia dostałam dane do przelewu, kontakt był szybki i sprawny
- 13 kwietnia dostałam info, że "kaska doszła i paczka leci jutro"
- 20 kwietnia usłyszałam, że "paczka wysłana kurierem", bo użytkowniczka była wcześniej chora - jak dla mnie ok, nie ma problemu, sytuacja zrozumiała - czekałam więc na paczkę
- 4 maja zostałam poproszona o numer telefonu "bo kurier coś marudzi" (dwa tygodnie???)
- wczoraj - 13 maja - napisałam grzecznie, że proszę o skan potwierdzenia wysyłki / numer paczki na maila, oczywiście brak odpowiedzi - weszłam na profil i była dziś aktywna na forum koło 21, a mimo to nie odpisała mi ani słowem.

Rozumiem, że różne sytuacje życiowe i wypadki losowe, ale litości - miesiąc dopraszania się o wysyłkę to chyba już przesada. Z czystego szacunku do drugiego człowieka należałoby nawet nie tyle wysłać, co napisać do kupującego z jakimś wyjaśnieniem.
Jeśli "coś" się stało i nie zamierza mi tego sprzętu wysłać, to nie chcę robić zadymy, ale oczekuję zwrotu pieniędzy  :/ [/s]

Dobra, sprawa już wyjaśniona - użytkowniczka odpisała i dostałam dziś paczkę ze sprzętem, tak więc pozytywne zakończenie 🙂
Nocte, niestety Naciau jest na [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,5367.msg2141645/topicseen.html#msg2141645]ostatniej liście nieuczciwych[/url]. 🙁
Dla ścisłości aktualna jest podlinkowana w pierwszym poście, tu
Tą co wstawiła Gaga jest z 2014, od tamtego czasu pare osób do listy doszło 🙂
[s]_Gaga o nie, teraz zobaczyłam :/ Chyba mnie zignorowała/zablokowała na forum, bo przy wyszukiwaniu jej nicka na forum nie wyskakują mi żadne jej wpisy. Trudno, napiszę jeszcze parę razy i jak nie poskutkuje to pójdę na policję.[/s]

Już wyjaśniona sprawa, użytkowniczka okazała się być uczciwa i dziś dostałam paczkę ze sprzętem 🙂
Nie polecam użytkowniczki granica88.
Kupiłam od niej czaprak, szybko i sprawnie. Pieniądze wysłałam przelewem 17 marca (albo coś koło tej daty - 16, bądź 18, nie pamiętam już dokładnie). Do dnia dzisiejszego nie doczekałam się czapraka oraz numeru nadania przesyłki. Rzekomo na początku paczkę wysłała jej siostra i poszedł w inny adres, potem już wysłane do mnie... Mamy 14 maja, dopiero wczoraj dostałam zwrot pieniędzy, o który prosiłam się ostatnie dwa tygodnie.
Kontakt też utrudniony, jak już w końcu odpisywała to z pretensją do mnie, że uważam ją za oszusta... Ehh...
Czy można sprawdzić czy użytkownicy: top rider i maj er to nie jest jedna i ta sama osoba?


edit.
Sprawa wyjaśniona, mogę usunąć nazwę użytkownika zeby się nie wyświetlał?
xxagaxx, majera znam prywatnie i ręczę za jej uczciwość 😉
edit. właśnie do niej dzwoniła, oba konta są jej. Powiedziałam, że nie może mieć dwóch i zaraz jedno skasuje.
kare_szczescie, no właśnie tam było za dużo podobieństw, ale cieszę się że uczciwa osoba bo ma trochę fajnego sprzętu w ogłoszeniach 😉
Witam wszystkich, mam problem i zastanawiam sie co zrobić. 4 maja wysłałam siodło na test, umawiając sie z kobieta ze skoro paczka idzie za pobraniem firma dpd to pieniądze w razie zwrotu będę miała dopiero 12 maja. 11 maja Pani od siodła do mnie pisała czy mam już przelew, odpisałam ze będę miała jutro. W piątek 13 rano przypomniałam sie ze mam pieniądze, dostała odp ze siodła dzis pójdzie, jeśli sie uda. W niedziele napisałam o numer paczki, dostałam info ze siodło wyjdzie jutro rano (czyli dzis) tak ze dojdzie do mnie na wtorek. Dzis dostałam informacje od Pani z numerem paczki, z której wynika ze siodło będzie u mnie najszybciej w środe, dodatkowo Osoba która odsyła siodła nie odliczyła w pobraniu kw który ponioslam. Zastanawiam sie co teraz zrobi bo mam wszystkie smsy z wyrzutami, po dyskusji stanęło na tym ze dostanę na konto kasę za wysyłkę. Zastanawiam sie czy powinnam wogole odebrać siodło bo mon zdaniem sytuacja jest nieuczciwa.

Dodam tylko ze ta osoba jest na forum od 2010 roku wiec takich historii sie nie spodziewałam, nie wspominając o tym ze jest problem dlaczego chce zwrot kosztu wysyłki.

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji postów
To takie sprostowanie z mojej strony. 5.05 doszło do mnie siodło, które na początku miałam sprawdzić i jakby nie pasowało odesłać jak najszybciej, ok. Siodło okazało się dużo za małe więc mogłabym je odesłać gdyby nie to, że szanowna Pani stwierdziła, że nie ma pieniędzy na odbiór paczki i że mam poczekać aż dojdą do niej pieniądze, no ok poszłam na rękę mimo to, że chce kupić siodło i teraz mnie przyblokowała z kasą. Miała mi napisać kiedy będzie mieć kase to wyślę siodło, smsa "mam pieniążki" dostałam w piątek ale z przyczyn losowych (chore dziecko) nie dałam rady dojechać na pocztę i paczka poszła dzisiaj. Na poczcie Pan powiedział mi, że paczką 24 na jutro nie dojdzie i żebym wysłała 48 to na pewno dojdzie na środę a nie przepłacę na przesyłce, tak więc zrobiłam. Jeżeli ktoś uzgadnia cenę siodła i pisze "wysyłka w cenie" to nie dzieli tego na 2 części: zostaje, odsyłam, chyba, że ktoś sobie to zastrzeże. Ale napisałam że za tamtą przesyłkę mogę zwrócić pieniądze i nie mam zamiaru robić z tego problemu. Po czym nie dostałam jeszcze numeru konta do przelewu. i JA TU PROBLEMÓW NIE ROBIĘ, bo nie o to chodzi. Jakbym przeciągała o tydzień, dwa to ok. Napisałam, że siodło dojdzie we wtorek ale nie dawałam na to 100% gwarancji.

Na dodatek siodło było zapakowane jak przez 5 letnie dziecko i osoba je wysyłająca powinna się wstydzić, a jak siodło do niej dojdzie to niech dokładnie obejrzy i zobaczy jak pakuje się paczki o wartości 2000zł,

I jak się droga Pani wikaa1507 łatwiej porozumieć tu niż przez telefon to proszę bardzo.
Może w takim razie screeny z wiadomości od początku ustaleń? Wyraźnie pisałam przed wysyłka siodła jak wyglada sytuacja ze zwrotem🙂
Proszę bardzo. Głupia ja, że się zgodziłam i poszłam na rękę.
Pani odpowiedz na smsa z zapytaniem o numer nadania w Niedziele
"Witam. Siodlo wysle jutro rano, nie zdazylam w piatek na poczte, wysle tak zeby doszlo na wtorek i wysle scan nadania paczki na Pani numer zeby mogla sobie Pani sledzic przesylke ok?"
Czy ktoś być w podobnej sytuacji?
Nie moja wina, dojdzie dzień później i o to wielki problem. Ludzie mają większe problemy jak wysyłają kasę, a nie dostają sprzętu.
desire   Druhu nieoceniony...
16 maja 2016 19:33
wikaa1507, ale o co Ty masz problem?  🤔 
Kontakt z tego co widze był dobry, kupująca zgodziła oddać się za wysyłkę mimo, że była gratis, wkleiłaś tutaj jej wiadomość (aha - cytat to nie screen :wysmiewa🙂, a robisz problem o to, że przesyłka nie dojdzie w wtorek tylko środe..  🤔 
zresztą secretary,  nie masz sobie nic do zarzucenia i współczuje takiej upierdliwej sprzedającej.  😵
Ja generalnie nie rozumiem co wikaa1507, pisze... Ale jeśli chodzi o to, że paczka zamiast we wtorek przyszła w środę, no to problem jest żaden.
Z tego, co zrozumiałam nie zgada się kwota wysłana za pobraniem, chyba coś z kwotą za wysyłkę.
wikaa1507 - ale co w opisanej przez ciebie sytuacji jest nieuczciwe ?  😲 nawet zwrot kosztów wysylki jaki zadeklarowała secretary jest tylko jej dobrą wolą jeżeli przed wysłaniem nie uzgodniłyście ze w razie zwrotu ponosi ten koszt . 
Milla, ale secretary, napisała, że odeśle kwotę na konto, więc nie widzę problemu.
wikaa1507, chyba mocno przesadzasz.
Ja niestety też nie rozumiem tłumaczenia wikaa1507. O co konkretnie jest bulwers?
Właśnie o to chodzi, że siodło wróci w środę, a nie we wtorek. I teraz się zastanawiam czy w ogóle oddać za tą przesyłkę, bo to sprzedająca teraz nie odpisuje.
Może w takim razie nie mam racji, mimo że dostałam deklaracje że siodło zostanie do mnie wysłane w piątek, po czym dostałam kolejną deklarację ze siodło wróci do mnie maksymalnie we wtorek. Dodatkowe zasypywanie mnie smsami przez kupującą, i próba oskarżenie mnie ze blokuje komuś pieniądze, mimo ze informowałam o tym że tak będzie wyglądać sytuacja ze zwrotem pieniędzy jeszcze przed wysyłką siodła. A jeżeli chodzi o koszt wysyłki, to fakt napisałam że jest on w cenie siodła, ale skoro siodło wraca, to tym samym nie zostało sprzedane.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Gigantyczne zdjęcie
wikaa1507, ale to Ty robisz problem o co? o jeden czy 2 dni poślizgu z paczką? No skoro nie zajmujecie się tym zawodowo to chyba norma, że trzeba się zrozumieć i nie robić problemu jak przy tygodniach poślizgu. Podaj secretary, konto do zwrotu za koszty przesyłki i po sprawie.
Skoro nie odpisuje na prośby o numer konta to znaczy, że mam nie zwracać za tą przesyłkę?
i czy zwrot "jak dam radę to dzisiaj wyślę" to to samo co "dzisiaj na 100% wyślę" ? Bo jak dla mnie to nie.
Ja już nie komentuje, bo mam ważniejsze sprawy na głowie.
Problem jest taki ze na poczcie wystarczyło zaznaczyć paczkę 24. Kupująca poinformowała mnie że siodło wysłała po godzenie 12 (choć nie wiem co to ma za znaczenie, bo paczki 24h są nadawane do 15), mimo że na śledzeniu nadanie paczki jest przed godziną 12.00. Dodatkowym problemem jest to że skoro w niedzielę dostałam informację że siodło będzie u mnie najpóźniej we wtorek, to dokładnie na ten dzień kiedy siodło miało do mnie wrócić umówiłam się z osobą która chciała siodło kupić od ręki jadąc do mnie 100 km. Jak dla mnie problemem jest to ze Secretary nie wykazała najmniejszego zainteresowania tym żeby siodło dotarło do mnie na umówiony termin, w przeciwieństwie do tego, że jak ja siodło wysyłałam to jechałam przez cały szczecin żeby wysłać je kurierem, tak aby doszło do 5 maja. Wiedziałam że pocztą siodło nie dotrze, a zależało mi na tym żeby doszło firmą kurierską na czas, choćby ze względu na czas oczekiwania na pieniądze za pobranie(w DPD mają takie zasady, że przelew dochodzi dopiero w następny czwartek od ostatniego czwartku przed dostarczeniem, czyli jeśli siodło doszło by w 6 maja w piątek to pobranie dostałabym dopiero 20.05). Teraz ja zostałam bez chętnej osoby na siodło, której nie pasuje inny dzień na zakup sprzętu. Oczywiście gdyby nie to że sprawdzałam śledzenie nie wiedziałabym że dostane siodło w środę.
Jak się kupuje siodło od ręki to po co po nie jechać 100km jak można wysłać? I nie byłoby problenu aby nawet ode mnie poszło do tego kupca bezpośrednio paczką za pobraniem? Ja jestem ugodowa, no ale no nie da się. Fakt mogłam wysłać tą 24 i mieć w poważaniu to, że i tak dojdzie w środę. Szkoda, że nie idzie cofnąć paczki...
wikaa1507, ale powiedziałaś o tym secretary, ? Chyba nie zrobiła Ci na złość, tylko chciała zaoszczędzić kasę jak każdy z nas.
Jak mi bardzo zależy na czasie to dzwonię i proszę o potraktowanie sprawy priorytetowo, żeby druga strona wiedziała, że mi zależy i wiedzieć czego mogę oczekiwać. To są sprawy do dogadania, a nie wpisywania w wątku o oszustach.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się