Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ash   Sukces jest koloru blond....
24 maja 2016 15:04
szafirowa, ojeju, a co sie dzieje? Kciuki!!!!!!!
nerechta, zamiast kremów używam oleju z pestek malin. Działa jak filtr UVA i UVB.

Polecam
abre   tulibudibu
24 maja 2016 15:04
szafirowa, myślałam, że ostatnio Oleśniczankę wypuścili do domu a teraz trafiła na kolejne badania. Ostatnio mam mało czasu na wczytywanie się w wątek 🙂
Dziewczyny macie jakiś patent na wykonanie małego z brzucha? My już po terminie i cisza jak makiem zasial 🙁 schody, spacery, mąż nie działają.
ash   Sukces jest koloru blond....
24 maja 2016 15:13
sylwiaj, dobrze mu tam. Bedzie gotowy to wyjdzie 🙂
A tak serio to mocno trzymam kciuki za szybki poród
Szafirowa, kciuki są,ciepłe myśli i wszytsko co pomoze maluszkowi!!!

Abre, ja dalej kwitne na oddziale i decyzja nie podjeta co dslej- trzymać do pon pod nadzorem.i do.domu puścić,bo skończę 36 tyg czy może wywalić jutro.
Ja tez pragnę wszystkim Wam serdecznie podziękować za kciuki i ciepłe słowa.Zerknelam na swoją " bransoletkę " all inclusive,która mi zalozyli na wejściu...trzy ostatnie cyfry to.666... No i wszytsko jasne.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
24 maja 2016 15:35
szafirowa, cholera, wcześnie, kciuki trzymam!!!

sylwiaj, ile jesteś po terminie? Wyjdzie, jak będzie chciało. Ja spróbowałam chyba wszystkiego, i cholera wie, czy to coś pomogło. Wiem, jak bardzo byś już chciała mieć to za sobą, ale nic nie zrobisz. Staraj się wyspać na zapas.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 maja 2016 15:54
Lotnaa, to, ze wczesnie to najmniejszy problem. Dla zobrazowania skali powiem tylko, ze moja ciaza jest na identycznym etapie (roznice mamy 2 dni) i kazde z moich blizniat wazy ponad 2 razy wiecej niz tamta mala...
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
24 maja 2016 16:27
szafirowa, o kurczę no to kciuki!

sylwiaj,  moja kumpela ma aktualnie tę samą sytuację. Jest kilka dni po terminie i nawet nic nie zapowiada akcji 😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 maja 2016 16:46
Malutka juz na swiecie- rzeczywista waga 650 gram...
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
24 maja 2016 16:53
szafirowa, uff.. a jak się czuje jej mama? jejku to tak jak ja bym miała za 3 tyg rodzić...
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 maja 2016 17:08
efka, a ja 2 dni temu. Tyle, ze ok 1,5 kg szkraby by to byly...

Mama na pooperacyjnej, wiec jeszcze nic nie wiem.
szafirowa, o kurde, hipotrofia 🙁? Kciuki! Edit: matko, 650g 🙁 Melduj na bieżąco co z nią...

sylwiaj, ile po terminie? U mnie 10 dni po terminie dalej niewiele się działo i było wywoływanie - czasem tak jest i nic nie poradzimy :/

Lotnaa,  dam znać jak okularki, od jutra testy 🙂

nerechta (a może Pandurska?), wrzuciłam na fejsa fotkę Sary w tych spodenkach i kokardce na zmówienie - jak dla mnie jest szał 😀 Firma się zwie Mailo.
Ona ma... Nasza mała w 30 miała 1350.
Trzymam kciuki!
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 maja 2016 17:30
Dostala az 5 punktow!
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 maja 2016 17:35
Kciukam!
Moja znajoma urodziła w 24tyg. ciąży a mały i tak miał już 790g.... nie wyobrażam sobie tego maleństwa 🙁
Dzielne maleństwo!  Bardzo mocno kibicuje!  Informuj co tam z dziewczynami
kciuki obecne!

co do kremów polecam Vichy, za srokao.pl
polecam tę stronę, to kopalnia wiedzy

szafirowa Pewnie nastepny przypadek IUGR (wewnatrzmaciczne zatrzymanie wzrostu plodu)? Rzeczywiscie malenstwo i jeszcze 30tc. Dobrze, ze ja wyciagneli! Naprawde takie maluszki maja duze szanse na przezycie teraz, chociaz rodzice pewnie w szoku. Jak sie mama ogarnie, mala urosnie i bedzie wszystko ok, to sie odezwij. Jest fajna grupa na FB dla hipo-maluchow. Moja mala miala w 30tc az kilogram, a potem tylko 565g nabrala do 36tc.  🤔

Btw. naogladalam sie na intensywnej neonatologii takich 500g czlowieczkow.Moj kurczak tez byl malenki i powiem szczerze, ze ja sobie nie wyorbazam miec takiego od razu 3 czy 4 kg bobasa 😉 Niezle, co?


Olesniczanka Jako anty-fanka szpitali i po naszej akcji powiem ci tak- niby fajnie w domu, ale ta ciagle w ta i spowrotem zwlaszcza w takiej niepewnej sytuacji okropnie daje po nerwach. Siedz tam i nie daj sie wygonic. Rzeczywiscie mala cos wam sygnalizuje i kto wie, co tam sie z nia dzieje.

Dzionka Nie mam cie na FB🙁
Dostala az 5 punktow!
O kurcze! To daje nadzieję.
Dzionka, Efka dopiero 3 Dzień jednak jemu może się nie spieszyć mi się spieszy bo jest kawał bobasa 3,9 na ostatnim usg wiadomo plus minus 300 gr jednak wolałabym chyba minus 😉


Dworcika   Fantasmagoria
24 maja 2016 20:27
szafirowa, od nas też kciuki lecą, dawaj znać jak coś będziesz wiedzieć. 5 punktów to ładnie w takiej sytuacji!
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
24 maja 2016 20:38
sylwiaj, hehe no to ładnie 😀

A ja właśnie wróciłam z wizyty u mojej gin, wyniki testu glukozowego mam takie dziwne, na czczo spoko, po godzinie na granicy, po dwóch znowu spoko w normach. No i oczywiście muszę się przejść do diabetologa. Ehhh jak nie urok to ... 😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 maja 2016 20:54
sylwiaj, to nie jest plus minus 300g. Mojego Jaska szacowano na 4,5 kg. I to nie jeden gin. Urodzil sie wazac 3 kg, takze tego... 1/3 gdzies sie zapodziala 😉
Efka ja miałam środkowy wynik przekroczony o jeden, wiec tez musiałam maszerować do poradni,ale coz mała najważniejsza a ciastko poczekają na swieto po porodzie
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
24 maja 2016 21:04
kot, o widzisz no to tak jak ja 🙂 a co Cię czekało w poradni? Kazali powtarzać test?
Niestety 🙁
W Krk.  Nie ma powtórzenia badania.
Na wizycie dostaniesz rozpiskę, glukometr,paski  do badania moczu. I zaczyna sie zabawa.
Dieta duzo warzyw świeżych  mało warzyw okopowych, jajko zawsze i wszedzie ale mało nabiału i wędlin ,tłuszczów zwierzęcych.
Chleb tylko żytni , niestety nie sprawdził sie u mnie z niskim ig.
6 małych porcji ( ja dokładam sobie jeszcze w razie potrzeby)pilnowanie godzin i mierzenie cukru po kazdym z posiłków.
Na początku jest beznadziejnie potem sie juz przyzwyczajasz, teraz jest ok bo mam figurę ii mała jest Oki ale chciałabym czasem zjeść sobie kawał placka bez ograniczen 🙂 i pokorzystac z ciazy
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
24 maja 2016 21:20
kot, ja to i tak niewiele przytyłam, tylko brzuch mi wyskoczył, więc ogólnie nie narzekam na figurę (tzn. przez brzuch 'like a' piłka lekarska czuję się jak wieloryb  🤣 🤣 🤣 ale reszta ciała nie odczuła ciąży, że tak powiem, wszystko poszło w brzuch). Słodyczy nie lubię, więc i tak ich praktycznie nie jem... no ale jak widać to kompletnie nie ma znaczenia  😵
Niestety, słodycze maja mało do tego ( ja po 2 kostkach 70% lindta mam cukier o 20 jednostek niższy niz  po cienkiej połówce kromki z plastrem wędliny...)
W moim przypadku chleb , mączne,ziemniaki to zło konieczne.
Najmniej miłe sa te pomiary, i takie lekkie uwiązanie, bo nie wszedzie weźmiesz glukometr i zmierzysz.
Ja mam to samo.
Po odrobinie miodu skacze mi mniej niż po białym pieczywie.
Ale naj naj  działa na mnie herbata rooibos i spacerowanie- leci w moment.

Mała poprawka do tego co kot napisała- na Karowej pasków do moczu nie dają i polecają dużo wędliny i sporo nabiału (zwłaszcza twarogu) 😉

Kot- dlaczego glukometru nie weźmiesz?
Ja stale z nim latam i mierzę wszędzie, bo też rzadko siedzę w domu w takich godzinach.
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
24 maja 2016 21:32
kot, no cóż, życie.. ja ciążę zaczęłam od leżenia murem w łóżku z zagrożoną ciążą, potem przeszło zagrożenie ale za pięknie być nie mogło 😉 no nic, pójdę sobie na wizytę i zobaczymy co mi powiedzą 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się