Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
szafirowa, ojeju, a co sie dzieje? Kciuki!!!!!!!
nerechta, zamiast kremów używam oleju z pestek malin. Działa jak filtr UVA i UVB.
Polecam
szafirowa, myślałam, że ostatnio Oleśniczankę wypuścili do domu a teraz trafiła na kolejne badania. Ostatnio mam mało czasu na wczytywanie się w wątek 🙂
Dziewczyny macie jakiś patent na wykonanie małego z brzucha? My już po terminie i cisza jak makiem zasial 🙁 schody, spacery, mąż nie działają.
sylwiaj, dobrze mu tam. Bedzie gotowy to wyjdzie 🙂
A tak serio to mocno trzymam kciuki za szybki poród
Szafirowa, kciuki są,ciepłe myśli i wszytsko co pomoze maluszkowi!!!
Abre, ja dalej kwitne na oddziale i decyzja nie podjeta co dslej- trzymać do pon pod nadzorem.i do.domu puścić,bo skończę 36 tyg czy może wywalić jutro.
Ja tez pragnę wszystkim Wam serdecznie podziękować za kciuki i ciepłe słowa.Zerknelam na swoją " bransoletkę " all inclusive,która mi zalozyli na wejściu...trzy ostatnie cyfry to.666... No i wszytsko jasne.
szafirowa, cholera, wcześnie, kciuki trzymam!!!
sylwiaj, ile jesteś po terminie? Wyjdzie, jak będzie chciało. Ja spróbowałam chyba wszystkiego, i cholera wie, czy to coś pomogło. Wiem, jak bardzo byś już chciała mieć to za sobą, ale nic nie zrobisz. Staraj się wyspać na zapas.
Lotnaa, to, ze wczesnie to najmniejszy problem. Dla zobrazowania skali powiem tylko, ze moja ciaza jest na identycznym etapie (roznice mamy 2 dni) i kazde z moich blizniat wazy ponad 2 razy wiecej niz tamta mala...
szafirowa, o kurczę no to kciuki!
sylwiaj, moja kumpela ma aktualnie tę samą sytuację. Jest kilka dni po terminie i nawet nic nie zapowiada akcji 😉
Malutka juz na swiecie- rzeczywista waga 650 gram...
szafirowa, uff.. a jak się czuje jej mama? jejku to tak jak ja bym miała za 3 tyg rodzić...
efka, a ja 2 dni temu. Tyle, ze ok 1,5 kg szkraby by to byly...
Mama na pooperacyjnej, wiec jeszcze nic nie wiem.
szafirowa, o kurde, hipotrofia 🙁? Kciuki! Edit: matko, 650g 🙁 Melduj na bieżąco co z nią...
sylwiaj, ile po terminie? U mnie 10 dni po terminie dalej niewiele się działo i było wywoływanie - czasem tak jest i nic nie poradzimy :/
Lotnaa, dam znać jak okularki, od jutra testy 🙂
nerechta (a może Pandurska?), wrzuciłam na fejsa fotkę Sary w tych spodenkach i kokardce na zmówienie - jak dla mnie jest szał 😀 Firma się zwie Mailo.
Ona ma... Nasza mała w 30 miała 1350.
Trzymam kciuki!
Kciukam!
Moja znajoma urodziła w 24tyg. ciąży a mały i tak miał już 790g.... nie wyobrażam sobie tego maleństwa 🙁
Dzielne maleństwo! Bardzo mocno kibicuje! Informuj co tam z dziewczynami
kciuki obecne!
co do kremów polecam Vichy, za srokao.pl
polecam tę stronę, to kopalnia wiedzy
szafirowa Pewnie nastepny przypadek IUGR (wewnatrzmaciczne zatrzymanie wzrostu plodu)? Rzeczywiscie malenstwo i jeszcze 30tc. Dobrze, ze ja wyciagneli! Naprawde takie maluszki maja duze szanse na przezycie teraz, chociaz rodzice pewnie w szoku. Jak sie mama ogarnie, mala urosnie i bedzie wszystko ok, to sie odezwij. Jest fajna grupa na FB dla hipo-maluchow. Moja mala miala w 30tc az kilogram, a potem tylko 565g nabrala do 36tc. 🤔
Btw. naogladalam sie na intensywnej neonatologii takich 500g czlowieczkow.Moj kurczak tez byl malenki i powiem szczerze, ze ja sobie nie wyorbazam miec takiego od razu 3 czy 4 kg bobasa 😉 Niezle, co?
Olesniczanka Jako anty-fanka szpitali i po naszej akcji powiem ci tak- niby fajnie w domu, ale ta ciagle w ta i spowrotem zwlaszcza w takiej niepewnej sytuacji okropnie daje po nerwach. Siedz tam i nie daj sie wygonic. Rzeczywiscie mala cos wam sygnalizuje i kto wie, co tam sie z nia dzieje.
Dzionka Nie mam cie na FB🙁
Dostala az 5 punktow!
O kurcze! To daje nadzieję.
Dzionka, Efka dopiero 3 Dzień jednak jemu może się nie spieszyć mi się spieszy bo jest kawał bobasa 3,9 na ostatnim usg wiadomo plus minus 300 gr jednak wolałabym chyba minus 😉
szafirowa, od nas też kciuki lecą, dawaj znać jak coś będziesz wiedzieć. 5 punktów to ładnie w takiej sytuacji!
sylwiaj, hehe no to ładnie 😀
A ja właśnie wróciłam z wizyty u mojej gin, wyniki testu glukozowego mam takie dziwne, na czczo spoko, po godzinie na granicy, po dwóch znowu spoko w normach. No i oczywiście muszę się przejść do diabetologa. Ehhh jak nie urok to ... 😉
sylwiaj, to nie jest plus minus 300g. Mojego Jaska szacowano na 4,5 kg. I to nie jeden gin. Urodzil sie wazac 3 kg, takze tego... 1/3 gdzies sie zapodziala 😉
Efka ja miałam środkowy wynik przekroczony o jeden, wiec tez musiałam maszerować do poradni,ale coz mała najważniejsza a ciastko poczekają na swieto po porodzie
kot, o widzisz no to tak jak ja 🙂 a co Cię czekało w poradni? Kazali powtarzać test?
Niestety 🙁
W Krk. Nie ma powtórzenia badania.
Na wizycie dostaniesz rozpiskę, glukometr,paski do badania moczu. I zaczyna sie zabawa.
Dieta duzo warzyw świeżych mało warzyw okopowych, jajko zawsze i wszedzie ale mało nabiału i wędlin ,tłuszczów zwierzęcych.
Chleb tylko żytni , niestety nie sprawdził sie u mnie z niskim ig.
6 małych porcji ( ja dokładam sobie jeszcze w razie potrzeby)pilnowanie godzin i mierzenie cukru po kazdym z posiłków.
Na początku jest beznadziejnie potem sie juz przyzwyczajasz, teraz jest ok bo mam figurę ii mała jest Oki ale chciałabym czasem zjeść sobie kawał placka bez ograniczen 🙂 i pokorzystac z ciazy
kot, ja to i tak niewiele przytyłam, tylko brzuch mi wyskoczył, więc ogólnie nie narzekam na figurę (tzn. przez brzuch 'like a' piłka lekarska czuję się jak wieloryb 🤣 🤣 🤣 ale reszta ciała nie odczuła ciąży, że tak powiem, wszystko poszło w brzuch). Słodyczy nie lubię, więc i tak ich praktycznie nie jem... no ale jak widać to kompletnie nie ma znaczenia 😵
Niestety, słodycze maja mało do tego ( ja po 2 kostkach 70% lindta mam cukier o 20 jednostek niższy niz po cienkiej połówce kromki z plastrem wędliny...)
W moim przypadku chleb , mączne,ziemniaki to zło konieczne.
Najmniej miłe sa te pomiary, i takie lekkie uwiązanie, bo nie wszedzie weźmiesz glukometr i zmierzysz.
Ja mam to samo.
Po odrobinie miodu skacze mi mniej niż po białym pieczywie.
Ale naj naj działa na mnie herbata rooibos i spacerowanie- leci w moment.
Mała poprawka do tego co kot napisała- na Karowej pasków do moczu nie dają i polecają dużo wędliny i sporo nabiału (zwłaszcza twarogu) 😉
Kot- dlaczego glukometru nie weźmiesz?
Ja stale z nim latam i mierzę wszędzie, bo też rzadko siedzę w domu w takich godzinach.
kot, no cóż, życie.. ja ciążę zaczęłam od leżenia murem w łóżku z zagrożoną ciążą, potem przeszło zagrożenie ale za pięknie być nie mogło 😉 no nic, pójdę sobie na wizytę i zobaczymy co mi powiedzą 🙂