Ochraniacze

Olson na te BRy patrzyłam, ale nie widzę używanych, a cena 245 za parę mnie przeraża 🤔. Szkoda, że te Memphisy się nie sprawdzają w lato, bardzo mi się podobają, ale jak mają pół roku leżeć to nie ma co, ciekawe jak zachowują się Busse?
Noga jest cieplejsza niż spod owijki/skorupek? 🙂
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
19 maja 2016 19:22
Julka177 musisz wziąć pod uwagę to, że Horze Memphis ma naturalne wełniane futerko a Busse syntetyczną wełnę. A w przypadku wyboru naturalne vs syntetyczne wybrałabym naturalne... Nogi nie są cieplejsze w lecie niż spod owijek.
Memphisy to nie są zdecydowanie ochraniacze na lato... Futro by jeszcze uszło (to jest taka gęsta wełenka), ale ono jest naszyte na gruby skórzany ochraniacz, którego przewiewność i zdolność do oprowadzania ciepła oscyluje raczej koło zera.
Busse to ta sama liga, tylko syntetyczne podszycie.
Jedyne ochraniacze z futrem, których ja się sama nie boję w lecie na końskich nogach to BR Pro Mesh Dressage - chociaż i tak na lato najlepiej dobrać coś lekkiego i bardzo przewiewnego, Premiere Equine są zacne bardzo i jak dotąd Anky Climatrole też mi się dobrze sprawdzają (tylko tutaj już cena jest niezbyt miła).
Czy ma ktoś Veredusy TRC Vento i pierze je w pralce? Według informacji z kartonu nie powinno się tego robić, ale ta siatkowo-neoprenowa struktura nazbierała tyle kurzu, że nie chce mi się nawet myśleć o kolejnym praniu ręcznym...  🤔wirek:
leleiria, jeszcze nie prałam, ale na pewno upiorę. Nie bardzo rozumiem co mogłoby się stać, gdy pozapinać rzepy i wrzucić na delikatne w "jaśku", woreczku.
Może "im" chodzi o rzepy? Bo są wściekle mocne i "puszczone luzem" mogą poszarpać siatkę.
Poszukuję ochraniaczy transportowych dla kuca. Porządnych, ale w dobrej cenie. Możecie polecić jakiś model, a może ktoś sam wykonuje fajne transportery?  :kwiatek:
ja też poszukuję...
potrzebuję ładny komplet białych ochraniaczy, koniecznie na kołki (na zawody)
przód + tył -tak do 500 zł
polecicie coś?

bardzo podobają mi się HV Polo Amparo ale biały komplet nie do dostania  🙁
Gera fajna-ale trochę drogo wychodzi
euro star- całkiem całkiem, ale irytuje mnie ten "sznureczek" biegnący dookoła w ciapki, kratkę czy coś tam...
Norton- odpada

ktoś coś ? :kwiatek:
dzięki Minosia   :kwiatek:

tylko w tyłach kentaura więcej czarnego niż białego - przody super są- mam szare
ale tyły to czarny kawał tworzywa i tylko ta plastikowa łata jest biała i wygląda to kiepsko trochę
natomiast cena super
wstawiłabyś zdjęcia swoich szarych? 🙂
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
20 maja 2016 14:02
Poszukuję ochraniaczy transportowych dla kuca. Porządnych, ale w dobrej cenie. Możecie polecić jakiś model, a może ktoś sam wykonuje fajne transportery?  :kwiatek:

Ja osobiście lubię takie z dużą ilością rzepów typu eskadron.
Moje sportowe mają czarne Horze takie standardowe chyba już 6 lat i trzymają się dzielnie. A sporo podróżują.
Zobacz też Caball czy Jarpol.
Przyszły do mnie transportery jarpolu i szczerze - idą na reklamacje. Materiał inny niż na fotkach, brak ochraniacza na ogon, który według opisu jest w komplecie, o czasie realizacji nie wspomnę - dopiero jak dzwoniłam w zeszły poniedziałek (zamówione na początku maja) to usłyszałam, że dostawca pianki zawalił - toć nie szło tego w którymś meilu albo na fb odpisać? 🤔 Wierzę i rozumiem, że tak się zdarza i super, że wysyłka ekspresowa i przemiła pani w kontakcie telefonicznym, no, ale kurcze, spokojniej bym spała wiedząc na czym stoje, wystarczyło odpisać wcześniej. Ochraniacze przyszły dzień przed wyjazdem, ale jak rozpakowałam je, to skończyło się na tym, że pojechałam w pożyczonych i swoim wygrzebanym z czeluści piwnicy przedpotopowym ochraniaczu na ogon. Drugi produkt tej firmy - druga wtopa. Z całą serdecznością i tym, jak podobały mi się ich produkty na fotach, to nie wiem, czy kiedykolwiek zaryzykuje zamówienie czegoś od nich 🙁

Edit: zapomniałam dodać o sprawie przesądzającej odesłanie ochraniaczy - szwy i lamówka tak sztywna, że pewnie zdjęłabym ochraniacze z nóg razem z sierścią zwierza... no sory, w pożyczonych Rambo prawie nie czuć lamówki, a jarpolach jest bardzo ostro zakończona.
Dziewczyny bardzo proszę o poradę

Mam konia kutego na 4 nogi, który chodzi codziennie na ok 10-12 godzin na pastwisko. Mam problem z ochraniaczami - w neoprenach (York Pro Air) noga się grzeje i zaczynają mi się robić opoje, w skorupach zwykłych jak tylko zrobiło się cieplej to się obtarł.
Kupiłam teraz Wear Woof Club, ale chyba nie ma takich w których przez 10 godzin noga by się nie zaparzyła.

Jakie rady, doświadczenia??
Trochę się boję puszczać w samych kaloszkach - a jak tak to kalosze na 4 nogi założyć.
Z góry dziękuję
Żadne ochraniacze nie nadają się na 12h padokowania. Wiem z autopsji. Sporo osób poleci Ci BR Pro Mesh, ale to nadal na max 4h padokowania. Ja mam kutego na cztery i chodził zawsze w ochraniaczach do karuzeli i na padok na 2 - 3 godziny. Jak poszedł na pastwisko od 7 do 7 to tylko w kaloszach, które po czasie też ściągnęłam. To jest taki typ co sobie potrafił pastuchem porozcinać nogę w 6 miejscach i wyrwać kawałek skóry.. Od kiedy regularnie wychodzi na cały dzień na dwór NIC sobie nie robi  😉
Mój chodził czasami 24h w ochraniaczach stajennych. Takich materiałowych, nie sztucznych, z rzepami. Nic się nie działo. Nie miał ciasno zapinanych, okręcały się swobodnie wokół nóg. Nic nie grzało, nic się nie odparzało. Jedyne co cierpiało to właśnie ochraniacze, jak wlazł w błoto 😉
espana, w upały również?
Espana - w stajennych? Takich neoprenach z wkładka? To zazdroszczę, moj w pro mesh'ach był poobcierany po 4 h  🙁
Dzięki za rady
Zostawię go w takim razie bez ochraniaczy, bo to raczej typ "stoję i jem" i na pastwisko chodzi z 25 letnią babcią.



ewelin_n, a może jednak kalosze? Zawsze to jakaś ochrona 🙂 a raczej nie odparzą tak jak ochraniacze.

Horze miało kiedyś takie miękkie ochraniacze z jakimś mini-futrem - taniocha, 30 zł za parę chyba 🤔 Może takie? Choć fakt faktem, też jakoś nie widzę 12godzinnego przebywania w ochraniaczach w upały....a inna sprawa, że nie wiem na ile one mogłyby chronić.
rybka   Różowe okulary..
24 maja 2016 06:07
Szukam czerwonych ochraniaczy pełnych razem z kaloszkami (takie 2 w jednym), może ktoś ,coś??  👀
takie, tylko czerwone:
http://www.amigo-konie.pl/09a-canter-club-ochraniacze-neoprenowe-kombinowane-z-kaloszami-przod.html
rybka, - rozejrzyj się za tattini. Mają czerwone neopreny z pewnością, a kombinowane też mają na pewno, bo u mnie zalegają ich czarne, w dodatku są rewelka jakościowo (wzmocnienia, usztywnienia, wypełnienie od środka).
rybka może br pro max:




zdjęcie z animali 😉
Espana - w stajennych? Takich neoprenach z wkładka? To zazdroszczę, moj w pro mesh'ach był poobcierany po 4 h  🙁


Nie, w żadnych neoprenach, bez wkładek. Jedne same mu uszyłam, drelichowe, drugie miałam z Amigo, bawełniane, z futerkiem http://www.amigo-konie.pl/4523.html

[quote author=_Gaga link=topic=30.msg2546931#msg2546931 date=1464024775]
espana, w upały również?
[/quote]

Tak, w upały też (w upały wychodził do 13-ej). Tak, jak napisałam wcześniej - luźno zapięte nie parzyły nóg.
rybka   Różowe okulary..
24 maja 2016 09:49
keirashara dzięki poszukam  🙂
Minosia musza byc razem z kaloszami i neopreny obejmujące nogę to do bryczki, br nie przeżyją maratonu 😉
espana - ok, pierwsza moja myśl to były takie ochraniacze Pewnie dlatego, ze ja zawsze tego typu stosuję jako stajenne  🙂
O nie, w takich to bałabym się na noc konia zostawić 🙂
Czy ktoś ma może porównanie pomiędzy:

ANKY Technical Boot-Climatrole http://br-konie.pl/anky-ochraniacze-technical-boot-climatrole/produkt/2024/
a BR Pro Mesh Brushing Boot http://br-konie.pl/ochraniacze-pro-mesh-brushing-boot/produkt/1212/ ?
(ewentualnie jeszcze jakieś inne w podobnych cenach)

Chodzi głównie o użytkowanie w wyższych temperaturach, które lepiej "oddychają" i są bardziej przyjazne dla końskich nóg?

rudziczek   Małe i duże.
25 maja 2016 11:33
ReQuidia
Quantanamera pisała o jednych i drugich.
Ma ktoś ochraniacze York Vena? Pilnie chciałabym zobaczyć jak wyglądają na nodze koni i jak się sprawują.
Dobra, przejrzałam wątek, ale już głupieję... Które ochraniacze najtrwalsze? Chodzi o białe, mają być na co dzień (tak, wiem, kompletnie bez sensu, ale mi się podobają i myślę, czy by jednak nie... 😉 ale generalnie ważniejsza od koloru jest trwałość). Waham się pomiędzy:
- Horze Laval
- Horse Guard
- Busse Gran Prix (trochę przydrogie :/)
Jeszcze jakieś inne tego typu powinnam rozważyć? Chciałabym się zmieścić w trzech stówach za komplet. Koń nie jest raczej niszczycielem ochraniaczy, ale mamy tak zrobioną bandę na hali, że czasem mu się zdarzy o nią zaczepić (choć do tej pory inne ochraniacze nie obrywały, ale od zewnątrz mają miękki rzep). Horze Laval są rozmiarowo większe niż Busse czy takie same (Busse mogę pożyczyć do przymiarki)? Bo że HG wypadają stosunkowo duże, to wiem - mam nadzieję, że nie za duże, koń raczej długonogi, ale "na grubość" raczej standard, no może z małym plusem. 😉
Zdjęcia białych Horze wrzucone bodajże przez deborah trochę odstraszają, czarne trwalsze?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się